Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Rekrutacje do sesji RPG > Archiwum rekrutacji
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone.


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 07-03-2007, 12:46   #1
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
[Wampir] Mroczne Wieki: Noc Kupały

[center:92de708163]
Dawne czasy odeszły...[/center:92de708163]
Pogańscy bogowie zepchnięci zostali w niepamięć przez wiernych słowu bożemu -fanatycznych kleryków i skrupulatnych inkwizytorów.
Starsi ludzie mawiali, że dawni bogowie płaczą, a każdy szum trawy, szelest liści niesie ze sobą ich żałosną skargę i strach. Strach, że wraz z zapomnieniem przestaną istnieć.
Jednak nie wszyscy bogowie poddali się. Byli wśród nich tacy, którzy wraz z zapomnieniem rośli w straszliwą siłę - obrastali w czarną moc, aby z bogów sprzyjających ludziom, przeistoczyć się w demony zniszczenia. Tak właśnie stało się z Kupałą.
Słowiański bóg płodności i miłości patronował niegdyś zakochanym. Noc Kupały zwana Sobótką była jednym z najradośniejszych świąt pogańskich. Wówczas nikt nie wstydził się kochać, nikt nie wstydził się cieszyć życiem. Dzień sobótki wiązał się jednakże z pewnym istotnym dla boga rytuałem. Puszczanie na wodzie wianków oraz rytualne kąpiele w rzekach stanowiły nie tylko obrzęd oczyszczenia, lecz także były sposobem uczczenia bóstwa. Kupała zapewniał bowiem harmonię powołując nowe życie, po tym które już odeszło oraz dbał o równowagę między żywiołami, zmywając z ludzi zła moc w trakcie rytualnych kąpieli.
Niestety, wraz z nową wiarą ludzie zatracili świadomość sensu święta Sobótki. Nieskrępowana miłość stała się grzechem, a pieśni i nocne tańce obrazą boską.
Zapomniano...
Zapomniano o rytuale oczyszczenia, a wszystkie brudy... wszystkie niegodziwości i nieprawości niczym błoto oblepiły coraz to smutniejszego boga. Kupała był jednak zbyt dumny. aby rozpaczać jak pozostałe bóstwa. Wraz ze złem, które wdrążało się w jego istotę, rósł gniew, mający z czasem przerodzić w zimną nienawiść do tych, którzy ośmielili się "zapomnieć".
Kupała wezwał resztki swych wyznawców, którzy tak jak ów demon - już nie bóg, nienawidzili nowego porządku. Dzieci Kupały dzięki naukom swego boga zgłębiły tajniki czarnej magii, aby w Noc Kupały odprawić krwawy rytuał.
Niebo zawyło zatrwożone plugawym obrzędem, a ziemia się zatrzęsła. Góra, na której śmiałkowie wypowiedzieli bluźniercze słowa pękła na pół, grzebiąc nieszczęśników pod zwałami odłamków skalnych. Potężny ryk rozdarł powietrze, ci którzy go usłyszeli oszaleli od nienawiści, która nasączyła każdy ton niesamowitego głosu. Wybiła godzina Czerwonego Byka!

Deszcz lał z nieba bez przerwy przestając tylko chwilami, lecz nie po to być dać odpocząć chorej ziemi, ale by dobić pozostałe na powierzchni życie straszliwym gradem.
Ósemka wędrowców przemierzała zrujnowaną krainę pod osłoną nocy. Choć ciemność skrywała najgorsze, nie dało się ukryć spustoszenia, które nawałnice i trzęsienia ostatnich tygodni poczyniły na tej niegdyś uprawnej ziemi. Trudno było powiedzieć czy gorzej wyglądały nagie, zdewastowane ostępy leśne, czy też wyludnione wioski, które wędrowcy napotykali od czasu do czasu na swej drodze.
Poruszali się niemal ślimaczym tempem od kiedy pozostawili swe konie, gdy te nie mogły ich już dłużej nieść w taką pogodę. Na dodatek śmiałkowie mieli jeszcze jedno ograniczenie, jako stwory nocy - "wampierze", mogli wędrować tylko od zachodu do wschodu Słońca. Wiedzieli jednak, że niedługo znajdą się w centrum zniszczenia. Wszak im bliżej siedziby demona, tym większym chaosem było to co się wokół nich działo. Zmrożone krople raniły skórę obojętnie jak dobrze ktoś otulił się szatami, które wiatr szarpał i darł dręcząc dodatkowo uszy wędrowców swym przeraźliwym wyciem. Gdyby ludzi mieszkających niegdyś na tych ziemiach nie wybiła zaraza, zginęliby pewnie z wyziębienia lub innych skutków działalności szalonego boga, który siał zniszczenie wszędzie tam, gdzie kiedyś pilnował harmonii.
Rzec jednak można, iż ósemka wybrańców lekce sobie ważyła wybryki demona, wszak oni już raz umarli - dokonanie tej sztuki po raz drugi nie było łatwe.
Kim byli? W kronikach Kainitów pozostała o ich zebraniu wzmianka, jako o jednym z dwunastu porozumień, na bazie których później powstać miała Camarilla.
Ich imiona zapisane były czytelnie i z ogromną uwagą, a brzmiały one:
Mitru Łowca z klanu Gangrel
Radu Bistri z klanu Tzimsce
Herodian z klanu Toreador
Nova Arpad z klanu Ventrue
Marusca z klanu Nosferatu
Lucretia z Herdtzów (później Sapieha po mężu) z klanu Ventrue
Vlad Tepes z klanu Tzimsce
Etrius z Tremere

Ośmiu wybranych stoczyło ciężki bój z demonem, który przybrał postać płonącego Byka -większego niźli normalne zwierze tego gatunku niemal dziesięciokrotnie. Walka była trudna, lecz śmiałkowie już wówczas byli zaprawieni w boju lub też wyjątkowo uzdolnieni. Dzięki swym nadludzkim siłom oraz magicznym rytuałom przeklętego wówczas i niepoważanego klanu Tremere, zepchnęli demona do wnętrza góry zagrzebując go pod skałami i pogrążając w magicznym letargu. Dawne bóstwo gdy zrozumiało, że poniosło klęskę, ryknęło raz jeszcze obiecując, iż dzień zemsty nadejdzie wraz z Nocą Kupały. Wielokrotnie później wampirom śnił się ten krzyk, napawając ich zgrozą mimo upływu lat.

Wieki minęły od tej heroicznej walki Kainitów. Każdy z nich dostał w nagrodzie za swój czyn zamek zaprojektowany przez najzdolniejszego wówczas budowniczego i rzemieślnika -Zeliosa z klanu Nosferatu. Wampir ten, choć brzydszy od najstraszliwszej wiedźmy, umysł miał niezwykle bystry. Opracował bowiem konstrukcję zamków tak, aby przepływające miedzy nimi pole energii samo w sobie tworzyło barierę dla demona. Dopóki zatem runy wyryte były w zimnych murach wampirzych zamków, dopóty Kupała spoczywał uśpiony pod ziemią. Żył jednak, a moc jego wciąż była potężna - na tyle potężna, by wabić tych, którzy byli jej spragnieni...



Witajcie zbłąkane duszyczki!

Zapraszam Was do sesji w świecie Mrocznych Wieków (oczywiście chodzi o system Wampira). Powyższy Prolog nakreśla świat, do którego Was chcę wprowadzić, a właściwie jego historię, która - jak to często bywa - nie przeminęła bezpowrotnie i to Wy będziecie mogli/musieli przekuć ją na nowo.

Jaki mam styl gry?
Jest to sprawa zasadnicza, ponieważ jeszcze nie prowadziłam sesji na LI, a nie chcę żeby ktoś poczuł się oszukany. Mój styl najlepiej ujmuje taka sobie wesolutka piosnka (link)
Krótko mówiąc:
Jestem typem MG Wszechmogącego. Moje słowo stoi nawet ponad podręcznikiem. Świat przeze mnie wykreowany oczywiście opiera się na DA, wampirzej genealogii, a nawet (w miarę umiejętności) mitologii słowiańskiej, prawdziwej historii świata. Niemniej jednak zastrzegam, iż jest to konstrukcja autorska, która żyje w mojej głowie własnym życiem. Nie znaczy to, że będę jakoś ją naginać, po prostu chodzi o to, że argumenty typu "a ten wampir mieszkał w tym czasie w Paryżu, a nie w Transylwanii" po prostu nie mają prawa bytu. Poza tym pojawiające się wampiry z Genealogii nie zawsze będą takie jak się przyjęło, czasami celowo mogę wprowadzić wampira, którego imię budzi respekt po to tylko, żeby takie uczucie w Was zbudować, atak naprawdę będzie kochanym 3misiem. Tak, wiem pokrętna kobieca logika, ale... nigdzie nie napisałam, że jestem czy chcę być praworządna.
Dobra, postraszyłam Was, to teraz przechodzimy - z resztą Was, która wytrwała - do konkretów (niemniej strasznych :>).
Jak gramy?
- spodziewam się, że każdy puści posta w ciągu 24h. Jeśli ktoś nie odzywa się przez 48h a swojej nieobecności wcześniej nie zapowiedział, to musi się liczyć z tym, że będę miała ciągoty nie tylko pokierować jego postacią, ale zwyczajnie ją ukatrupić. Przede wszystkim zależy mi bowiem na ciągłości fabuły.
- posty mają być gramatyczne, poprawne stylistyczne i ortograficznie. Cenię szczególnie bogactwo językowe Graczy, tzn. nie wymagam jakichś poetyckich opisów, ale lubię gdy są rozbudowane: uwzględniają nie tylko słowa i zachowanie postaci, ale też jej przemyślenia, mimikę, reakcje na otoczenie...
- ... no i tu kolejna kwestia - liczę na Waszą inwencję. To nie będzie sesja z gatunku "szablonówek" Ja Wam daję mój świat, a co Wy będziecie w nim wyrabiać - Wasza sprawa. Jedna tylko uwaga: pamiętajcie, że każde działanie ma swoje konsekwencje ]:->
- tak jak zaznaczyłam, moje słowo jako MG jest decydujące, ale oczywiście można mnie przekonywać i ze mną pertraktować. Jeśli ktoś mi udowodni, że jego postać potrafi latać - będzie latać.
- wywalić kogoś z sesji mogę tylko w dwóch sytuacjach: gdy nie będzie spełniał warunku 48h lub psuł zabawę innym Graczom (jest to oczywiście nieprecyzyjne stwierdzenie, ale chodzi o ewidentną sytuację, kiedy inni skarżą się, że ktoś tam jest "nieklimatyczny" i psuje całą sesje)

Tworzenie postaci:
- Klany do wyboru: Ventrue, Brujah, Lasombra, Nosferatu, Malkavian, Gangrel, Kapadocjanie, Toreador, Tzimisce.
- Gramy około roku 1442, czyli jeszcze przed powstaniem Camarilli, aczkolwiek temat jest już żywy i pewne "zadarcia" między klanami istnieją.
- Teren Waszej bytności określa załączona mapa.
- Miejsce "startu": wszyscy mieszkacie w Balgradzie. Księżna Lucretia Sapieha należy do klanu Ventrue, oficjalnie jest żoną mężnego rycerza, który walczy w Hiszpanii (kij wie czy on w ogóle istnieje). To do niej należy zamek Balgrad oraz gród dookoła niego. Nie jest ona jeszcze zdecydowana, do którego ugrupowania przystąpić (tak jak wspomniałam za jakiś czas ma powstać Camarilla i Sabat, a zatem pewne pakty właśnie się tworzą). Księżna jest osobą rozsądną i nie daje sobą manipulować. Kieruje się pojęciem rycerskiego honoru. Gdy widzi, że sprawa jest słuszna, jest w stanie narazić się nawet sąsiadom, przyjmując do swego miasta prześladowane wampiry.
- Wasze postacie może nie będą jakieś super silne, ale trochę już przeżyły i coś tam potrafią (cóż to jest w stosunku do potęgi MG? Heh). Proszę zatem o historie ze szczególnym uwzględnieniem czym zajmują się w Balgradzie lub jak się tam znalazły, czy mieszkacie na zamku, czy poza nim itp. Pokolenie ustalam Wam sama, rodzica możecie sobie wymyślić, a mogę Wam przydzielić. Ponadto przydałoby się kilka zdań na temat przeistoczenia i obecnego wyglądu postaci. Poza historią prosiłabym też o nieduży rys psychologiczny postaci.
Co zaś się tyczy parametrów, to macie do przydzielenia kropki:
- Atrybuty 8/6/4 (żaden nie może przekroczyć 4 kropek)
- Zdolności 13/9/5 (żadna nie może przekroczyć 4 kropek)
- Atuty 6/6/10 (dana Dyscyplina i Pozycja nie może przekroczyć 4 kropek, Charakter do 5 - przy czym w każdej cesze charakterku musicie mieć chociaż 1 kropkę)
- Wolnych punktów: 20 (do rozmieszczenia wg. zasad w podręczniku). Możecie je przydzielić tez na dyscypliny, które nie wchodzą w poczet klanowych, jednak wymagam tu naprawdę mocnej argumentacji.
- Do tego pamiętajcie przy cechach, na które zużyliście 4 kropki o wyborze specjalizacji. To Wy macie pilnować takich bonusów, nie ja
- Określcie też swoją Drogę.
- Jeśli ktoś ma ochotę może pobawić się również przydzieleniem Wad i Zalet, tu jednak zastrzegam, że mogę na coś się nie zgodzić, ale to już kwestia indywidualnego dogadywania się.
- Ubiór Waszych postaci w sumie będzie potrzebny dopiero w samej sesji (standardowo pierwszy post ma opisywać wygląd Waszej postaci), ale proszę żebyście czy i jaką bronią chcecie walczyć.
- Ponieważ punkty Pozycji różnako można interpretować proszę, żebyście obok kropek napisali zdanko czy dwa np. jakiego rodzaju wpływy posiadacie, kto jest waszym sprzymierzeńcem itp.
- Punktami krwi na razie się nie przejmujcie.

No!
To jeśli jeszcze Was nie zniechęciłam, zapraszam do gry i na PW czekam na Wasze karty
Przy dużej ilości zainteresowanych (choć raczej w to wątpię po takim rygorystycznym opisie) przyjęte zostaną postacie, które najbardziej mi się spodobają. Planuje przyjąć 3-4 osoby.
Oczywiście jeśli są pytania, to walcie albo tu albo na PW.

Aha, TU macie jeszcze szablonik karty do Dark Age'a, żeby nie mylić z Maskaradą czasem. Możecie z niej korzystać, aczkolwiek wolałabym abyście po prostu przepisali mi swoje statystyki.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:58.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172