[autorski] Przygoda na ziemiach Uterii

[kali0]

Od kilku długich godzin mrok spowijał szczelnie ów stary bór. Mimo, iż do świtu pozostała niespełna godzina, żaden człowiek nie mógł swobodnie poruszać się wśród drzew. Niebo gęsto zasnute ciężkimi chmurami nie dawało żadnego światła mogącego rozjaśnić te ciemności. Dookoła panowała niczym niezmącona cisza. Wszystko ucichło. Nocne zwierzęta zakończyły swoje żerowanie udając się do swych legowisk, a dzienne jeszcze nie zdążyły się obudzić. Była to ta pora, kiedy wśród drzew panowała cisza. Jednak dzisiejszej nocy cisza ta została zakłócona. Między drzewami sprawnie przemykała smukła postać. Umiejętnie przemykała w ciemnościach pomiędzy grubymi konarami, unikając raz po raz niebezpiecznie wystających gałęzi i korzeni. Był to elfi mag uciekający przed nieznanym zagrożeniem. W pewnym momencie zatrzymał się i stwierdził, że dalej nie ma już drogi – [img]http/img206.imageshack.us/img206/7334/zakl281cieoz1.jpg[/img] (Niech dzięki mej mocy światło się stanie)- powiedział z lekko przyspieszonym oddechem, a z białego kryształu znajdującego się na końcu jego laski wystrzeliło jaskrawe światło. Chwile po tym ujrzał przed sobą ścianę z litej skały, co przyspieszyło bicie jego serca. Wiedział, że nie może się cofnąć gdyż ściga go jakaś tajemnicza postać, a teleportacja odpadała, ponieważ bór, w którym się znajdował był zaczarowany i uniemożliwiał używania tej umiejętności w jego obrębie. Eirnal odwrócił się o postanowił stawić czoła nadchodzącemu wrogowi w pewnej chwili usłyszał jakiś szelest, a tuż po nim biegnącą w jego stronę postać. Elf zamknął oczy i zaczął mamrotać jakieś słowa w języku elfów, słyszał, że wróg jest już coraz bliżej i gdy już prawie skończył wymawiać formułkę zaklęcia – Bach!!!- Upadł na ziemie uderzając głową o kamień po brutalnym ataku wroga. Gdy się ocknął zaczął się miotać w poszukiwaniu swej laski, na szczęście wróg jej nie zabrał i znalazł ją obok siebie. Podnosząc kij ujrzał pergamin, a gdy go rozwinął tekst napisany krwią w treści którego było:

Wiemy, że jesteś jednym z najpotężniejszych elfich magów, gdyż należysz do mędrców kamiennego kręgu, którzy mają duży wpływ na życie wszystkich elfów. Dlatego to ciebie wybraliśmy do przekazania twej rasie informacji o tym, że już niedługo skończy się wasze spokojne życie i pogrążycie się w wojnie. Stanie się tak, dlatego, gdyż zbieramy siły i mamy zamiar już niedługo zaatakować Rakdaros miasto ludzi i zrobić to tak by wzięli oni to za waszą robotę. Nie próbujcie nas powstrzymać, bo i tak się wam to nie uda po prostu przygotujcie się na ostrą walkę z rasą ludzi.
Szczególnie okrutny wódz orków

Erinal przeczytał list jeszcze kilka razy, po czym przestraszony tym, co ma się wydarzyć wyruszył biegiem do siedziby członków kamiennego kręgu by powiadomić rade o tym, co się stało. Po tygodniu podróży Erinal przybył na miejsce i zwołał elfich mędrców na naradę w czasie, której odczytał on treść znalezionego listu. Po całej nocy obrad ustalono, że elfowie nie zostaną bierni w tej sprawie i zwołają na naradę wszystkich wojowników i magów dobrych ludów Uterii czyli ludzi, krasnoludy , elfy i dość niechętnie pół-elfy, by wybrać spośród nich śmiałków którzy wyruszą nad jezioro wielkiej wyroczni i dowiedzą się od niej co planują orkowie. Obowiązek rozesłania wiadomości o naradzie powierzono Eirnal’owi który od razu wziął się do pracy. Teraz trzeba tylko czekać na przybycie wojowników i magów Uterii .

INFORMACJE O SESJI:

1. Preferuje sesje z trzema graczami jednak, jeżeli będzie dużo chętnych to max z 4 graczami, ale to już będzie naprawdę max
2. Sesje rozpoczniemy gdy zbiorę minimum 3 graczy.
3. Karty postaci proszę umieszczać w tym temacie jak również wyślijcie mi na PW.
4. Sesje toczyć będziemy przez snucie opowieści, a to czy ktoś np. wygra walkę z jakimś potworem będę decydować ja gdyż oczywiste jest że nie pokonacie od razu super potężnych potworów i nie użyjecie np. potężnych czarów.
5. Najłatwiej dostać się będzie tym którzy wymyślą ciekawą historię oraz wygląd i charakter gdyż to te rzeczy dla mnie liczą się najbardziej.


KARTA POSTACI POWINNA ZAWIERAĆ:
Imię:
Nazwisko:
Płeć:
Wiek:
Rasa:
Profesja:
Umiejętności: (według rasy i profesji jednak nie przesadźcie )
Wygląd:
Charakter:
Historia: (jak najciekawsza, jeśli można w historii powinna znaleźć się specjalna rzecz z waszego życia którą umieścicie w ekwipunku )
Ekwipunek: (oczywiście z umiarem, powinna się tu także znaleźć jakaś specjalna rzecz z waszego życia np. jakiś amulet, księga, pomagający ci ptak itp. )

Rasy:
-człowiek
-elf
-pół-elf
-krasnolud

Profesje:
-rycerz – świetnie włada bronią białą i nie za dobrze strzela z łuku jednak potrafi, a magii nie zna wcale.
-mag – świetnie włada magią i dość dobrze radzi sobie z bronią jednak nie jest zbyt silny fizycznie
-druid- świetnie zna się na ziołach i miksturach może poznać magię jednak nie nauczy się zbyt potężnych czarów i nie nauczy się na pewno czarów niszczących, do tego jest zgrany z naturą.
-skrytobójca- po prostu zabójca, świetnie włada bronią która jest lekka i cicha podczas zabijania, może także szkolić się w stronę złodziejstwa. Nie zna magii.
-łucznik- świetnie posługuje się wszelkimi łukami i kuszami i dość dobrze bronią biała przeważnie krótkim mieczem nie zna magii.
-wojownik- profesja podobna do rycerza jednak jest ona mniej zobowiązująca i wojownik nie kieruje sie zbyt wieloma prawami tak jak to musi robić rycerz. Poprostu jest to nazwa profesji rycerza z małymi ułatwieniami (prawa) która pasuje bardziej do krasnoludów i do elfów niż rycerz.

UWAGA
Język elficki jest prawdziwy i to co tam pisze to naprawdę prawda.

[Midnight]

Jezeli mozna z przyjemnoscia dolacze swa skrytobojczynia. Karte podesle tak szybko jak dam rade.

[kali0]

Spoko bardzo się cieszę, że jesteś chętna wziąć udział w tej sesji i z niecierpliwością czekam na twą kartę.

[Panda]

Jak bym mógł się przyłączyć, to moją kartę dam max za 2 dni

[kali0]

Spoko czekam z niecierpliwoscią. A więc jeszcze jeden gracz mam nadzieję że się
znajdzie.

[Midnight]

Karta juz poszla . Mam nadzieje ze szybciutko zbierzemy komplet bo grac mi sie che!!!!

[kali0]

Też mam taką nadzieję.

[Panda]

Kalio wybacz ale ostatnie dni nie należą do tych najlepszych i jak coś się poprawi to podeśle KP o ile jeszcze będę mógł... sorrki

[denis]

Ja mam pytanie co do profesji ... ( jak tylko uzyskam odpowiedzi na dreczące mnie pytania to szybciutko napisze ci historie )
Zakładajac ze chce grac krasnoludem
1/Jaki jest stereotyp krasnoluda w twoim swiecie ( bo zakładam ze jest to jakis autorski swiat )
2/ Krasnoludy a magia ( czy krasnolud moze zostac pełnoprawnym magiem ? )
3/ Krasnoludy a dridzi ( j.w. tylko z druidami )
4/ Jaka widzisz profesje dla krasnoluda - bo wychodzi tak generlanie nie ma za bardzo prfesji dla "klasycznego " krasnoluda ( a krasnolud - rycerz mi jakos nie bardzo pasuje - przynajmiej z nazwy )

Trudno napisac bogata historie nie majac jakichkolwiek danych o swiecie - ewentulanie jakies odniesienie do innych ( znanych ) swiatow ..

No i na koniec - odnosze wrazenie ze planujesz sesje dla elfich magow - czy to tylko moje uprzedenie do elfiej rasy ?

[Midnight]

Imię: Kyro
Nazwisko: ?
Płeć: kobieta
Wiek: ?
Rasa: elf
Profesja: druid
Umiejętności: leczenie, zielarstwo, zwierzeca empatia, opieka nad zwierzetami, trucicielstwo, walka kostuchem, pisanie run, znajomosc puszczy, ciche chodzenie po puszczy, sztuka przetrwania.
Wygląd: Platynowo blond dlugie wlosy. Szczupla i zwinna, zielone oczy. Szarozielony plaszcz do ziemi z duzym kapturem. Plaszcz na brzegach wyszywany jest w zlote listki debu.
Charakter: chaotyczny
Historia: Kyro juz jako mala dziewczynka wykazywala szczegolne podejscie do zwierzat, a szczegolnie wilkow. Rodzice w koncu zadecydowali, iz najlepszym dla niej miejscem bedzie stowarzyszenie Debowego Liscia. Po dlugich staraniach i niezliczonej ilosci prob mloda elfka zostala przyjeta. Lata nauki i cwiczen sprawily ze mlode elfiatko wyroslo na dumna druidke, jedna z niewielu na swiecie. Kyro z dziecinstwa pozostal jedynie przyjaciel , wilk o imieniu Tarah. Tarah to niezwykly wilk. Zyje juz dokladnie tyle co jego elfia przyjaciolka, nigdy jej jeszcze nie opuscil. Miedzy tym dwojgiem panuje wiez tak mocna, iz moga sie ze soba komunikowac niczym dwojka ludzi (nie jest to komunikacja slowna, bardziej myslowa). Kyro wraz ze swoim towarzyszem opuscili nauczycieli i wyruszyli w swiat zaraz po jej 120 urodzinach. Podrozujac poznawali dzicz. Czasami zdarzylo im sie wstapic do miast, ale jenoglosnie stwierdzili ze to nie ich swiat. Zagladali tez do karczm przydroznych, ale i tu nie zawsze czuli sie dobrze. Natura byla ich pania i kochali ja oboje. Kyro lubila leczyc, znala sie na ziolach, gdy ktos sie jej spodobal pomagala mu, jezeli nie……. Wkrotce ludzie zaczeli ich nazywac Wilcza para.
Ekwipunek: Kostuch, sztylet ukryty w faldach plaszcza, medalion nieznanego pochodzenia, ktory przynosi jej szczescie (dostala go od matki), koc, lina, pare zlotych monet.

karta nie jest tak dopracowana jakbym chciala, ale troszke ostatnio mam malo czasu. Jak znajde chwilke to dopisze szczegolowa historie i ci wysle. Poki co mam nadzieje ze skrot wystarczy