lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [Autorski] Bezludna Wyspa (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/2958-autorski-bezludna-wyspa.html)

Hrabia Andre 13-04-2007 16:46

Baaaardzo ciekawe... hmmm... skrobnę kartę, obiecuję... ale... chciałem być czymś po stylu informatyka lecz na nic się on zda z tego co czytałem... chyba że się zda, to możesz mi napisać xP

Pozdrawiam.

MigdaelETher 13-04-2007 19:36

Imię:Lena
Pochodzenie:Włochy
Wiek:X (pytać kobietę o takie rzeczy:P )
Wzrost:170cm
Wagę:X patrz wyżej
Wygląd:Wysoka o atletycznej budowie ciała,miseczka C,długie rudo-brązowe włosy,duże piwne oczy,pełne i wydatne usta.
Zawód:Luksusowa pani do towarzystwa
Dlaczego udałaś się w ten rejs:Lena została zaproszona przez swojego nowego admiratora właściciela dobrze prosperującej kancelarii prawniczej.Biedak jednak nie zalicza się do 6 szczęśliwie ocalałych
Historię:Lena urodziła się we Włoszech,po rozwodzie przeprowadziła się z matką do Francji ,gdzie jej matka powtórnie wyszła za mąż. Niechęć jaką dziewczyna darzyła ojczyma była więcej niż widoczna,z tego też powodu matka wysłała ją do szkoły z internatem.W trakcie studiów Lena otrzymała przykrą wiadomość, jej matka zmarła. Po powrocie do domu okazało się ,że ojczym ulotnił się ze znacznym majątkiem ,który matka dziewczyny wyniosła z poprzedniego małżeństwa.Lena próbowała odnaleźć ojca, niestety okazało się ,że jakiś rok wcześniej zginął w wypadku samochodowym.I tak biedna dziewczyna została sama na świecie :cry: hlip
Umiejętności:Pływanie(dobra wyporność 100% silikon),talent aktorski(ogromny bo jak przekonasz 80 latka że jest bogiem seksu :) ),zwinność i dobra kondycja fizyczna(to konieczne do chodzenia w niebotycznie wysokich szpilkach i wielogodzinnych maratonów po paryskich butikach)
Ekwipunek:Zestaw do manicure (zadbaną kobietę poznajemy po jej paznokciach :) )
Charekter: Cyniczna pragmatyczka (ale czy to nie tylko poza obronna?)
Płeć:żeńska

kayas 13-04-2007 19:50

Imię: Paul (Jestem Paul. Tak dali mi na chrzcie

Nazwisko: Cartman (tak, koleś od wózków…)

Pochodzenie: Kanada (zimno… oj zimno…)

Wiek: 34 (rocznik 63, rok starszy niż Chrystus)

Wzrost: 180 (nie za duży, żeby wlana się w łeb w jaskini i nie za mały, żeby utonąć w rzece)

Wagę: 80 (to nie brzuch… to mięśnie… znaczy, tez mięśnie)

Wygląd: Czarne włosy (kawalek za uszy), dość dobrze zbudowany, zielone oczy, jasna karnacja, choć trochę opalony. Ma miły głos, przyjemne spojrzenie. Dość przystojny. Znak szczególny: tatuaż na lewym przedramieniu (franc. „Będzie to dla ciebie znakiem na ręce, że Pan potężną ręką wywiódł nas z Egiptu")

Historia: Urodzony w St. John’s, od urodzenia mówi po francusku. W wieku 22 lat zaczął pracę w hotelu. Rok później ożenił się. Praca w hotelu sprawiała mu zawsze sporą przyjemność. Nie był zagorzałym katolikiem. W 91 wyjechał na wakacje do Europy, w Marsylii zakochał się i ożenił (nie ma błędu). Gdy Marie, jego żona zmarła w Kanadzie, przeprowadził się do Marsylii. Zrozumiał, że to, co zrobił było złe i nawrócił się. W 1997 wyjechał na misję (do Peru) po raz pierwszy. Później wiere razy szerzył chrześcijaństwo (oficjalnie rzymskokatolicyzm, jednak modyfikował go po swojemu dodając starotestamentowe tradycje.) Tak już zostało do dziś. Wciąż pracuje w tym samym, drogim hotelu.

Dlaczego udałeś/aś się w ten rejs: Kolejna misja

Zawód: Maitre d'hotel

Umiejętności:
broń palna (tylko długa), sztuka przetrwania, polowe leczenie, hiszpański, ilka kreolski an bazie franc, (misja to nie tylko gadanie… wiesz, ci Indianie mieszkają tak głęboko w dżungli…)
etykieta, francuski, angielski, gadanina (wiesz… w Kanadzie pracowałem w drogim hotelu…)

Ekwipunek (tylko jedna, nie duża rzecz): Bilblia w niewielkiej foliowej torbie

Charekter: jako świeżo nawrócony jest strasznie zapalczywy w sprawach religii, myśli jednak chłodno i logicznie. Jest towarzyski i uśmiechnięty, zawsze skory do żartów.

Płeć: Mężczyzna

Cold 13-04-2007 19:54

Mam takie pytanie, kiedy masz zamiar zakończyć rekrutację? Gdy zgłosi się odpowiednia ilość osób, czy jest jakiś konkretny termin?

Lavi 13-04-2007 20:48

Właśnie ja też chce już grać ;] Nie mogę sie doczekać.
Ciekawe co nas będzie czekać na tej wyspie :] mam nadzieje że nie będzie kanibali.

Serpentia 13-04-2007 21:01

No coś ty Lavi kanibale są ciekawi (z daleka i za metalowymi prętami i to pod warunkiem, że to oni są w klatce a nie ty).

Hrabia Andre 13-04-2007 21:12

Imię: Andrew
Nazwisko: Graf
Ksywka: Shaq II
Pochodzenie: Miami
Wiek: 23 lata
Wzrost: 2,12 m.
Wagę:101 kg
Wygląd: Dobrze zbudowany, wysoki mężczyzna, młody. Szczupła twarz i szeroki nos, co jednak w jego stronach jest rzeczą normalną. Ogniste oczy koloru brązowego, a na głowie krótkie dredy (tzw. warkoczyki) koloru czarnego. Jego skóra jest koloru czarnego. Lekko zarysowany wąsik i bródka.
Historię: Andrew urodził się 6 marca 1984 roku w Miami, stąd też jego przydomek - Shaq (koszykarz który urodził się tego samego dnia i miesiąca, lecz niestety nie roku). Andrew od dziecka fascynował się koszykówką, lecz do lat 16 grywał jedynie na ulicy. Dopiero w wieku 16 lat zadebiutował w swym pierwszym, prawdziwym meczu który odbył się na hali sportowej w jego mieście. Później było już tylko lepiej. Andrew dorastał a wraz z nim jego koszykarskie umiejętności. Czasami jednak przeważało nad koszykówką jego prawdziwe hooby - informatyka. Chociaż w domu nigdy nie miał komputera, co drugi dzień, w przerwach pomiędzy swoją pasją - koszykówką - chodził do kawiarenki internetowej i krok po kroku poznawał sztukę informatyki. Po ok. 6 latach o komputerze wiedział dosłownie wszystko, a przyjaciele zwali go koszykarskich hackerem, ponieważ uwielbiał bawić się programami hackerskimi i nie było mu w tym równych. Lecz to koszykówka była jego prawdziwą pasją. Stał się on istną legendą swego miasta, a w wieku 20 lat został przyjęty do zespołu z jego rodzinnego miasta - Miami Heat. Po 3 latach gry w zespole, po ciężkich i mozolnych treningach Andrew chwycił po złoto. Jako kapitan drużyny Miami wygrał Mistrzostwa NBA w sezonie 2006/2007 a sam Andrew dostał nagrodę MVP - nagrodę najbardziej wartościowego gracza sezonu. Jako że nigdy wcześniej nie spotkała go tak wielka radość, postanowił wybrać się w rejs, by odpocząć od koszykówki.
Dlaczego udałeś/aś się w ten rejs: Odpoczynek po wygranym sezonie.
Zawód: Koszykarz
Umiejętności: Bardzo wysoki wyskok, siła, szybkość, doskonała wprost znajomość informatyki.
Ekwipunek: Mały, przenośny notebook wielkości telefonu komórkowego, którym to jako hacker potrafił działać istne cuda. Schowany w nieprzemakalny pokrowiec uratował się przed wodą Atlantyku jako jedyna rzecz.
Charakter: Miły, inteligentny, otwarty, szczery, zawsze uśmiechnięty, rozmowny.
Płeć: Mężczyzna.
Wyuczony język: Angielski

Pozdrawiam.

MigdaelETher 13-04-2007 21:17

Serpentia co to jest białe i włochate na bokach języka :P?

Lavi 13-04-2007 21:20

Jeszcze wrócimy do tych Kanibali przypomnę ci twoje słowa :P
Zobaczymy czy będzie to tak optymistyczna wizja jak teraz.

Serpentia 13-04-2007 21:21

eee śniadanie?? chyba że jesteś u dentysty to tzw. tampony, może to również być ser pleśniowy lub zmutowane gigantyczne kubki smakowe

Lavi wtedy już raczej mi wesoło nie będzie ale moja optymistyczna natura weźmie górę i będę się z tego śmiać.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:05.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172