[Storytelling]Zaginione opowieści
 

Gdzieś na granicy królestwa Imperium i Nekromanty.
Armia króla z czterema osobami na czele wkracza w obszar graniczny.
-Panie,-powiedział jeden z wojów do osoby kroczącej na czele gromady.
-to się nie uda.Jeśli mamy go powstrzymać musimy powiadomić strażników granicznych.
Dowódca nie odpowiedział.Nagle z tyłu dobiegł ich krzyk o pomoc.
Obrócili się i zobaczyli martwych żołnierzy.Spanikowani dostali w głowę pałkami.
--------------------------------------------------------------
Witam,
Chciałbym poprowadzić sesję opowiadającą o czterech dowódcach wojsk króla,którzy podczas ataku na kraj nekromanty zostali pokonani.
Poszukuję cztery osoby.
Karta mniej więcej taka:
Imię
Rasa[elf,człowiek,krasnolud,półelf}
Klasa[wojownik,mag,złodziej,zabójca,rycerz,czarownik,p aladyn,nekromanta,nocne ostrze]
Statystyki[siła,inteligencja,siła woli,zwinność,zręczność,charyzma.Punkty:30]
Krótka historia
Opis

Karty w temacie.

Może odrobinkę więcej o samej przygodzie. Nie można na pewno grać nikim niestandardowym? I czy dałoby się grać złymi postaciami? I ostatnie, Nocne ostrze to jakiś skrytobójca?

dobra zaryzykuje wchodze w to :)

Imię: Serafin
Rasa: Elf (wolałbym cos innego ale jesli tylko z tych 4 to wole elfa)
Klasa: Nocne Ostrze (zaryzykuje :P)
Statystyki:
Siła: 5
Intelignecja:5
Siła Woli:3
Zwinność:10
Zręczność:5
Charyzma:2
Historia: Serafin ze swoimi przyjaciółmi wybrał sie kiedyś do lasu, Zobaczyli tam Nekromate który zabił elfa niestety on też ich zobaczył jego strzała dosiegła jego przyjaciela ale on i jego drugi przyjaciel uciekli ale poprzysiagł zemste i dołaczył do Armi króla.

Nocne ostrze to skrytobójca.Taka zaawansowana forma zabójcy.
Włada mieczem i łukiem zabijając z ohydną precyzją.

KP
 

Dobra, mamy już ostrze. Czy statystyki są jak w dedeku(znaczy się, odpowiadają za te same czynności)?
Jeżeli tak to moja kart wygląda tak
Imię:Nomos
Rasa:Pół-elf
Klasa:Nekromanta
Statystyki:
Siła-2
Inteligencja-13
Siła woli- 4
Zwinność-4
Zręczność-4
Charyzma-4
Historia:Nomos był wychowywany w ludzkim mieście. Tam poznawał tajniki magii. Jego ojciec był wysoko postawionym urzędnikiem państwowym. Orki pewnego dnia spustoszyły miasto zostawiając po sobie steki martwych. Trzebało odeprzeć drugie natarcie. Pół-człowiek za pomocą jednego z mrocznych magów ożywił zmarłych aby odeprzeć atak. Pomimo obrzydzenia wśród ludzi został okrzyknięty bohaterem. Tak oto "bohater" trafił do armii królewskiej. Został wybrany do kampanii, gdzie jeszcze raz miały się przydać mu jego umiejętności.

Imię: Lirael
Rasa: Elf
Klasa: Mag
Statystyki:
Siła-5
Inteligencja-5
Siła woli-5
Zwinność-5
Zręczność-5
Charyzma-5
Historia: Ambasadorka elfów z rodu Sal'Taevi. Jako dziewczynka była trenowana w walce mieczem, łukiem oraz magią. Chociaż jest magiem, często używa miecza i łuku. W walce po Osilonem pokonała dowódcę orków, za co okrzyknięto ją bohaterką rodu.

Imię: Tendor
Rasa: Elf
Klasa: Paladyn
Statystyki:
Siła - 4
Inteligencja -6
siła woli - 7
zwinność - 6
zręczność - 7
charyzma - 0
Historia: Nigdy dużo nie mówił zawsze zajmował się swoimi zadaniami. Wierzył w to co robi. Był medykiem dowódcy Imperium a jednocześnie jego przyjacielem. Przełożony w niektórych trudnych sprawach radził się Tendora. Sam Tendor był druidem niestety życie zmusiło go do walki. Wcielony jako rekrut Imperium, początkowo miał być wojownikiem. Dostrzeżono w nim jedna wiarę i samozaparcie. Przeniesiono do elitarnych jednostek szkoleniowych. Skąd wyszedł jako paladyn i straż przyboczna obecnego dowódcy. Pewnego dnia bitwa przyniosła klęskę, a jako najwyższy rangą musiał przejąć obowiązki swojego byłego dowódcy i przyjaciela. Specjalizuje się w walce sejmarami(2) i włócznią.
Opis: Elf około 180 wzrostu, waga około 75 kg, w zbroi elfickiej ręcznie wykonanej, barczysty, tatuaż (ognie kuźni istot) na głowie, łysy, peleryna srebrno-szara.

4 osoby czyli Rekrutacja off?? i mozemy zaczynac

Zaczynamy w poniedziałek.Więcej osób nie potrzebuje.

EDIT:
Zaczynamy dzisiaj.Powód:Mam dużo czasu.