MistrzGry

Legendardne ludzkie miasto Atlantyda rozciąga się na wiele kilometrów, jednak każdy zwykły śmiertelnik żyjący nad ziemią wie, że najważniejsze ośrodki zostały zbudowane poniżej gruntu - w miejscach, których nie może dostrzec ludzkie oko.

REKRUTACJA do nowej sesji Mistrza Gry zgodnej z zasadami D&D. Rozgrywka ma w założeniu być dynamiczna, przyjemna, ale zarazem nastrojowa. Potrzebuje kilku graczy (nie określam z góry ilu) z dowolnych ras i profesji dostępnych w głównym podręczniku gracza D&D. Postać tworzycie wg. standardowych zasad, wraz z niedługim opisem postaci (góra 2 zdania na wygląd, góra 3 zdania na opis nawyków).

Zostaliście przeniesieni do tego świata za pomocą czarów jednego z władców podziemii, aby mu służyć. Nie jest to jednak niewolnictwo, zdecydowaliście się pracować dla jednego z nich z własnej woli (choć nie dużo czasu minęło, odkąd pojawiliście się na tym Planie), bowiem niebezpieczeństwa są bardzo dobrze nagradzane. Jesteście jednymi z nielicznych, którzy mają wstęp do świata zbudowanego pod gruntem potężnego miasta-państwa.

W trakcie rozgrywki będziecie w niestandardowy sposób rozwijać swoją postać (po za zwykłymi rozwinięciami z zasad, będą także dodatkowe, zależne od waszych decyzji).

Wszelkie pytania proszę kierować tutaj, chyba że dotyczą waszej postaci - wówczas jako prywatna wiadomość. Czekam zatem na wasze propozycje postaci.

 

__________________
Bardzo lubię regulamin, a szczególnie punkt 10!

Durendal

hyhy łotrzyk dołącza do kompanii, mam tylko pytanie jaki system określania statystyk preferujesz? Rzucisz dla każdego i podasz wyniki, mamy sami rzucać czy może stosujemy pointbuy 28. Karty ode mnie możesz się spodziewać jutro. Pozdrawiam

 

__________________
Oj Toto to już chyba nie jest Kansas...
"Ideologia zawsze wynika z przyczyn osobistych, ja nie podaję wrogowi ręki chyba, że chcę mu połamać palce"

Noraku

ja mam jedno pytanie. Czy przyjmiesz osobę która nie grała nigdy w D&D ale ma ciekawe pomysły i duże chęci?
Jeżeli tak to bardzo prosze o jakąś "podpowiedź" jak stworzyć kp

 

__________________
you will never walk alone

dziobon

Zgłaszam się i od razu pytania:

1. Czy karta posatci ma być w 100% odwzororwaną karta postaci (oczywiście bez tej całej grafiki) jaka jest w podręcznikach, czy poprostu karta "storytellingowa", czyli tylko wygląd, zachowanie i ekwipunek czy raczej ma to być karta z pełną mechaniką gry?

2. D&D 3.0 czy D&D 3.5?

3. Gdybyś mógł precyzyjnej opisać świat w którym będzie toczyła się fabuły gry. Ma to być coś jak podziemia z Podmroku w Zapomnianych Krainach czy ta "Atlantyda" z filmu i książek?

4. A tu zakładam, że postać będzie pierwszo-poziomowa dlatego nie będzie możliwe klasy prestiżowe albo bohaterowie dwuklasowi.

 

__________________
"Za stodołą, gdzieś na płocie,
kogut gromko pieje,
zaraz przyjdę, miła do cię,
tylko się odleję" - A.Sapkowski "Coś się kończy, coś zaczyna"

szympmon

Jeszcze nigdy nie grałem w DnD.Czy to nie będzie przeszkadzało

 

__________________
(...)"To właśnie nas różni.Elfy zabijają z konieczności-wy, ludzie, robicie to dla przyjemności".(...)

MistrzGry

Durendal: Myślę, że najlepiej, jeśli rozdzielicie pomiędzy 6 standardowych cech (Siła, Zręczność, Charyzma, Inteligencja, Roztropność/Mądrość, Budowa ciała) następujące wartości: 13,14,15,16,17,18.

Noraku: Tak. Po za tym, co podałem powyżej, wybierz sobie jedną z podstawowych klas postaci (czyli innymi słowy - profesji): Barbarzyńca, Bard, Czarodziej, Druid, Kapłan, Łotrzyk, Mnich, Paladyn, Wojownik, Zaklinacz/Czarownik.
Myślę, że na początek powinno wystarczyć.

diobon: 1. Nie - tylko najważniejsze informacje (możesz dodać, jeśli masz podręcznik, atuty i umiejętności, ale nie wymagam - będę się kierował logiką odnośnie tego, co postać potrafi).
2. Mam podręcznik do v. 3.0. Ale z tego co wiem, różnice są nieznaczne i głównie dotyczą sposobu napisania podręcznika.
3. Szybciej to drugie, bo pod Ziemią nie żyją żadne drowy szukające sposobu do bitki. Miejsce jest całkowicie autorskie. Na Atlantydzie żyją tylko ludzie, natomiast elfy, krasnoludy itd. właściwie nie istnieją (co nie znaczy, że nie możesz ich sobie wybrać). Do mieszkania pod ziemią natomiast uzurpują sobie prawo władcy wraz ze swoimi świtami i armiami. Radzę nie sugerować się standardowymi (czyli a'la średniowiecznymi) podziałami czy strukturą. Tu nie ma zamku z królem czy szlachty. Miasto jest podzielone pomiędzy wielu potężnych władców, którzy w odróżnieniu od zwykłych mieszkańców, postanowili zamieszkać pod ziemią. Tocząc pomiędzy sobą wojny, są swoimi naturalnymi wrogami, jednak przy tym kierują się pewnymi zasadami, których zwykli ludzie z naszego świata niezrozumieliby.
4. Niestety, nie. Wiedząc, że nie wszyscy są tak zaawansowani w zasadach D&D, nie miałoby to za bardzo sensu. Dość wysokie wartości cech początkowych potraktuj jako rekompensatę

szympmon: A w RPG w ogólności się orientujesz? Znajomość samych zasad D&D nie jest wymagana, ale styczność z RPG'ami jest istotna dla dynamiki rozgrywki. (Żeby nie było przerywników typu: a co mogę tu zrobić etc. - sorry, ale szkoda mi na to czasu).

 

__________________
Bardzo lubię regulamin, a szczególnie punkt 10!

Donki

To ja także chciałbym się zgłosić :P. Ale mam pewne pytanie: gdzie mamy Ci wysłać te karty postaci? Jako prywatną wiadomość, czy dać ją tutaj w temacie?

 

nox90

Donki: MG napisał, że sprawy dotyczące postaci kierować na PW.

Reszta jeszcze nigdy nie grająca: Proszę Was o NIE pisanie jednolinijkowych postów o ile nie będą konieczne.

I moje pytania: Będziemy rzucali kośćmi? Liczą się modyfikatory rasowe?

(Przepraszam, MG, że Cię wyręczyłem.

 

__________________
Psychologia jest nauką poznania człowieka. Jeśli chcesz być szczęśliwy, nie ma innej drogi jak przez poznanie samego siebie. - B. Huzarski

szympmon

ja się zgłaszam karta jutro

 

__________________
(...)"To właśnie nas różni.Elfy zabijają z konieczności-wy, ludzie, robicie to dla przyjemności".(...)

Wilu

Ja się zgłaszam - Karta postaci na jutro. Całkiem ciekawie się szykuje. Dawno nie grałem sesji w necie, w sumie dawno nie grałem ostatnio tylko prowadzę ;( mam nadzieje że nie zapomniałem jak to się robi.