[DnD 3,5: FR] Ocalenie Epizod I Rzeka Krwi War... war never changes. Graddon stał niczym posąg, nie zdradzał go nawet najmniejszy ruch. Dla stojącej z tyłu osoby mogło się wydawać, że Wysoki Lord wpatruje się w płomienie trzaskające w kominku, naprzeciwko którego stał. Jednak oczy generała były zamknięte, a jego ściągnięta w strasznym grymasie twarz przeczyła harmonijnej postawie. Po skroni Graddona spłynęła mała, mętna kropelka potu, i zatrzymała się na jego kilkudniowym zaroście. To jakby obudziło mężczyznę, który rozwarł powieki i targnął gwałtownie całym ciałem, jak osoba obudzona z długiego, strasznego koszmaru. Zmęczony, przekrwiony wzrok generała powoli tracił wyraz panicznego strachu, jaki towarzyszył mu po 'obudzeniu'. Lord westchnął głęboko i nerwowym gestem przeczesał palcami krótko przystrzyżone, siwiejące włosy swoją poznaczoną bliznami, stwardniałą od drzewca włóczni dłonią. Twarz weterana była mocno opalona, aż zbrązowiała, i pokryta większymi lub mniejszymi bruzdami - czy to zmarszczkami, czy drobnymi ranami. Kiedyś był przystojny - gładkolicy i wyprostowany, z szerokimi ramionami i mocnym głosem. Kiedyś... kiedyś był młody. To było dawno i nieprawda. Teraz Graddon był cieniem, nędzną namiastką, samego siebie sprzed lat. Płaszcz ciążył my na plecach, a zbroja uwierała w bok. Weteran garbił się pod naporem ciężkiego materiału i grubych blach. Ci, którzy nie znali go sprzed lat, nie potrafiliby sobie wyobrazić dzisiejszego Graddona, jako wojownika i dowódcę, potężnego i srogiego. Tańczące w kominku światło i półmrok panujący w reszcie komnaty nadawały jego rysom upiorność, którą potęgowało jego beznamiętne spojrzenie, utkwione w płomieniach. Graddon odwrócił się powoli, przypiął do pasa pochwę z mieczem i pobrzękując z każdym krokiem wieloma odznaczeniami przyczepionymi do jego opancerzonej piersi ruszył ku drzwiom, gotów spotkać się ze swoimi dowódcami i omówić detale ofensywy. Na zewnątrz zagrzmiało. Ciężkie krople poczęły uderzać w grube zamkowe okiennice. Przybyliście. *** Śródlecie Roku Dzikiej Magii, 1372 według rachuby Dolin Wobec nasilających się, coraz zuchwalszych ataków rozmaitych istot i dekadentów ras cywilizowanych na granicy Cormyru z Dolinami do wielu punktów wysłano oddziały obu stron, by ostudziły rozbójnicze zapędy zamieszkujących tamte regiony bandyckich grup. Zagrożenie okazało się jednak znacznie poważniejsze... Dolina Shuary jest, lub była, jedną z piękniejszych w okolicy. Znajdowały się tam spokojne osiedla, gdzie farmerzy i drwale wiedli sielankowy, w porównaniu z dzisiejszym, żywot. Najpierw miasteczko na północy doliny zostało spopielone przez nagły, i niepokojąco skoordynowany hobgobliński najazd. Ludność zmasakrowano lub wzięto w niewolę, zasoby pośpiesznie pozbierano, a budynki zrównano z ziemią, czasami wywożąc nawet na wozach kamienie i belki. Wysłana w tamte strony drużyna królewskich żołdaków została rozbita i rozpędzona na cztery wiatry, podobnie następna, większa. Hobgobliny wycofały się dalej na północ, i ten moment królowa Cormyru wybrała na wysłanie pełnej armii w ten rejon. Owa armia, dowodzona przez podstarzałego generała Graddona, szybko zajęła opuszczony zamek Dallark, przysposobiła go do obrony, i ufortyfikowała mosty łączące północny i południowy brzeg rzeki Shaury, oraz miasto Riverton, znajdujące się po północnej stronie zachodniego mostu. Po tygodniu bez najmniejszej oznaki działalności przeciwnika żołnierze, w liczbie czterystu zbrojnych, łuczników, piechoty, kawalerii i oddziałów specjalnych, a także drugie tyle świeżo zwerbowanej piechoty, poczęło złorzeczyć z nudy i głośno wyrażać swoją opinię o monarchach szastających swoimi siłami po polach uprawnych, a nie bitewnych. Wtedy zaatakowała Horda. Trwają wzajemne przepychanki między królewskimi zbrojnymi a hobgoblińskimi wojownikami z klanów zjednoczonych pod sztandarem Wilka. Kilkakrotnie hobgobliny i ich sprzymierzeńcy spychali armię Cormyru ku południowemu brzegowi, i kilkakrotnie ludzie kontratakowali. Dwukrotnie przeprowadzono szturm na Riverton. Obecnie wojska ludzi mocno stoją tuż przed mostami, broniąc ich zaciekle. Riverton, którego mieszkańców niezdolnych nosić broni ewakuowano w okolice zamku, posłużyło za improwizowaną twierdzę i bazę wypadową. Dolina Shuary jest największym skupiskiem wojska Cormyru na drodze do Suzail. A Wy jesteście jej obrońcami. Witam! Oto informacje dla potencjalnych graczy: 1. Edycja, podręczniki, mechanika, kwestia zgodności z systemem: Pełna mechanika DnD 3,5. Jeśli masz wątpliwości co do jakiegoś podręcznika, spytaj, a powiem, czy można z niego korzystać. Można korzystać z materiałów do FR 3,0. Pełna zgodność z każdym kanonicznym materiałem do FR. Chronologia jak z DnD FR: Opis Świata, str. 266-271 polskiej wersji językowej. Karty można przygotowywać w PCProfilerze, WebProfilerze, w formacie .pdf, .jpg, .doc lub podobnym. Zastrzegam, że ręcznie robione karty muszą zawierać wszystkie informacje zawarte w oficjalnej karcie. Rzuty kostkami będę wykonywał we własnym zakresie w niestronniczej kostnicy internetowej. 2. Gracze i postaci: potrzebuję od 4(czterech) do 7(siedmiu) graczy. Poziomy 9-te, rasy dowolne – byle rasowe kostki i wyrównanie poziomów zmieściło się we wspomnianej 9-tce. Z oczywistych powodów, postaci złe lub ze złych ras będą źle widziane(nie tyle przeze mnie, co Waszych pod- i nadkomendnych). Atrybuty wykupujemy systemem Point Buy. Do dyspozycji macie 36 punktów. Co do pieniędzy, posiadacie 12000(dwanaście tysięcy) sztuk złota, za które kupujecie przedmioty i oporządzenie według cen z podręczników. Z ładnym uzasadnieniem w historii, z chęcią powitam nadprogramowe przedmioty i ‘samoróbki’, chyba, że przekroczą one swą potęgę granicę zdrowego rozsądku. Chociaż gra będzie się opierać na walce, wszystkie klasy są mile widziane, gdyż każda znajdzie coś dla siebie na polu bitwy. 3. Historia: W historii proszę uwzględnić, jak postać znalazła się w Dolinie. Przez przypadek? Jest żołnierzem, częścią armii? Najemnikiem? Poszukiwaczem przygód i bitewnej chwały? Ponadto, chciałbym by historię poprzedzała wstawka opowiadana, niekoniecznie bardzo długa, która pozwoli mi się zorientować, na jakim poziomie stoicie, czy to pisarskim, czy stylistycznym, czy wczucia się w postać. 4. Postowanie i nieobecności: Postujemy, gdy mamy czas. To zależy od Was. Zastrzegam sobie prawo do indywidualnego bądź grupowego popędzania. O nieobecnościach chciałbym wiedzieć z góry, jeśli będzie to możliwe. Ostrzegam, że nie będę zwlekać w nieskończoność na gracza, któremu ‘coś wypadło’, na przykład tygodniowy wyjazd nad jezioro, a ja nie będę o tym powiadomiony. W przypadku wcześniejszego usprawiedliwienia, gracz będzie mógł się czuć względnie spokojnie. 5. Pytania i zgłoszenia: Zgłoszenia i postaci proszę wysyłać na PW lub maila, w zależności od rozmiaru. Pytania proszę zadawać tutaj lub na GG, chętnie na nie odpowiem. E-mail: krz6dom@wp.pl GG: 11452451, często niewidoczny Przydatne linki: Kalkulator do systemu PointBuy, szybki i wygodny. Wspomniany wyżej PCProfiler, czyli edytowalna karta do DnD 3,5. WebProfiler, taki PCP, tylko że on-line. Przydatny, gdy masz Linuxa. I, co najważniejsze, SRD d20, Wasza Biblia DnD w pigułce. Trzy podstawowe podręczniki do 3,5 on-line! Za darmo i legalnie. A specjalnie dla użytkowników preferujących nasz ojczysty język, SRD 3,5 po Polsku, z podziękowaniem dla Odysei. Z miejsca mówię, że NIE wiem, kiedy zakończę rekrutację. Pozdrawiam i czekam! |
No w końcu porządnie zapowiadająca się sesja w D&D, czyli to co lubię - zgłaszam się. I na wstępie: Nie pogodzisz chyba prestiżówek z podręcznika do Zapomnianych Krain 3.0 do mechaniki w której chcesz grać czyli 3.5, nie wiem czy to stanowi problem (chyba, nie sprawdzałem czy są tam jakieś sprzeczności) ale może sprawić to kłopot. Dlatego ja to z nimi wygląda? Czy trzeba znać "Chronologie jak z DnD FR: Opis Świata, str. 266-271" dokładnie, czy wystarczy, że dobrze znam Cormyr i jego "zasady" oraz Doliny? Jeżeli trzeba to czy mógłbyś chociaż opowiedzieć o ogólnym stanie wydarzeń politycznych i historycznych, bo z podręcznika źle i niewygodnie się czyta - nawet nie wiemy jakie mają być te interesujące dla nas informacje. A tak z ciekawości - czy to jest przygoda z jakiejś podstawki czy zrodzony z twojej własnej wyobraźni. Jeżeli to drugie to jak udało ci się stworzyć taką ładną mapę? |
Piszę się na to... Pytania wysłałem na gg czekam na odp i zabieram się za postać... |
witam Też chętnie zagrałbym w tej sesji, ale mam pytanie. Jeśli jest ona związana z walką, to chciałbym wiedzieć jak będzie wyglądać kwestia mechaniki, a dokładnie rzut kośćmi. Kartę postaci prześle dziś lub jutro. |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
Wchodzę w to :) Tylko jest jeden problem. 29 wyjeżdżam na tydzień. Czy będzie to bardzo przeszkadzało? |
Cytat:
|
No ja bym chętnie zagrał, dozwolone są "niestandardowe" klasy podstawowe jak czarnoksiężnik, psion, upiorny nekromanta czy wojenny mag(nie mylić z prestiżówką!!!)? jeśli nie masz materiałów mogę ci podrzucić, tyle że po angielsku raczej, ewentualnie przetłumaczyć(student anglistyki :-D ) |
Drogi Qumi, podzielam Twoje zainteresowanie 'niestandardowymi' klasami i jestem w posiadaniu około 52 podręczników i dodatków do DnD 3.5 i FR 3.0 - twórz postać śmiało i nie martw się o mnie ;) |
Mam takie pytanko. Ściągnęłam ten program, do robienia karty. Są tam dwie wersje. 3.0 i 3.5. Ta druga po angielsku. Obojętne na której zrobimy kartę? Bo mi się wydają bardzo podobne :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:34. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0