lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [Neuroshima] Jest tragicznie... (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/4232-neuroshima-jest-tragicznie.html)

Revan 27-09-2007 22:42

Deadline jest blisko :>

Teraz takie duperele grają rolę, ale nie stresujcie się, stres szkodzi koncentracji, a do następnego dnia jeszcze daleko. Ew. jutro mogę poczekać do wieczora.

Andregor 27-09-2007 22:58

No to powinno sie spodobać :D

Pierwsza rzecz jaka mi przychodzi na myśl kiedy myślę o przeszłości to właśnie to moje przekleństwo, ta choroba doszczętnie zrujnowała mi życie, chciałem być gangerem i zażyć adrenaliny a nie mogłem z domu wychodzić bo albo spiekłem się na słońcu albo jakiś szajbus o mało mnie nie przejechał, więc co zrobiłem? Jak to co? Polazłem do garażu i tam spędzałem całe dnie, rodzice mi przynosili jedzenie a ja tam spałem jadłem i … w ogóle wszystko tam robiłem, to tam znalazłem stary motor który odnowiłem i nazwałem „Czarny kot” bardzo do tej maszynki się przywiązałem a że żyłem w garażu to i nauczyłem się majsterkować. Jak miałem zdaje się 19 lat rodzice zdołali kupić zapas lekarstw od jakiegoś handlarza i wiesz co zrobiłem? Wytarowałem w wyścigu, zająłem 3 miejsce i dostałem 5L baniak na paliwo, trochę pojeździłem i paliwa zaczęło ubywać, ale co zrobić? Jak miałem 20 lat nauczyłem się przełączać kabelki tak żeby było bum! Oczywiście po jakimś kwadransie czy pół godziny. Znowu wystartowałem w tym samym wyścigu i wiesz co? Tym razem zająłem 1 miejsce! Reszta miała drobne problemy z maszynami kilku nawet eksponowało, ciekawe kto im to zrobił. W rok później po kolejnej wygranej wyruszyłem w świat, zabrałem paliwo, łańcuch z warsztatu i kilka innych drobiazgów, nie zapominając o lekarstwie. Co? że o czym jeszcze nie wspomniałem ? a… no tak rodzina. Więc sprawa wygląda tak, ojciec ma paranoje i … przepraszam miał paranoje i zadarł z niewłaściwym człowiekiem, jak się okazało to był jeden z wredniejszych ale mniej znanych mafiosów, cóż zdarza się. Matka wyjechała do NY na miesiąc przed moim wyjazdem a siostra została w naszej ruderze, mówię ci jako jedyna osoba w Detroid nie interesowała się samochodami ani motorami, dasz wiarę? Zamiast tego interesowała się jaką głupią historią, ciągle o jakimś Nopltelonie czy Napotelonie bredziła, a czekaj przypominam sobie to był ten, no, Napoleon. Właśnie, Nie wiem co ona w tym widzi powinna zająć się tym co jest tu i teraz ale to jak próbować uruchomić auto bez przewodów doprowadzających paliwo, nic do niej nie dociera.

Lavi 27-09-2007 23:07

Wiem że nie dałem ci opowiadania :P

A jak polecę no to mówi sie trudno - przecież nie będę cię za to ścigać.
Takie jest życie :P

Dziwne ale ostatnio ciesze się z rzeczy których nie muszę robić mimo że chce, bo wtedy wiem że mam czas na co innego :P

Dziwny wywód ale co tam :D

Yen 27-09-2007 23:09

Według mnie świetne podejście. Pewnie sama będę musiała zaraz z niego skorzystać :) .

Revan 27-09-2007 23:30

Powiem tak, dostaniecie się według mojego "widzimisię".

Podoba mi się postać Durendala oraz K.D., jednak K.D. musi poprawić swoją kp, jeżeli chodzi o ekwip. Dalej przyjmuję Yen, ponieważ pościg bez osoby puszczającej womity na lewo i prawo w samochodzie to nie pościg, poza tym, jeszcze nikt u mnie nie grał szamanem, więc mi się podoba. Dostaje się także frajer, który pozamieniał kabelki w samochodach przeciwników (tak Andregor, o tobie mowa :P). Został Cedryk z polką, Lavi z łowcą oraz niestrudzony żołnierz z Posterunku, czyli Ragnaak. Hmmm... zostanie Cedryk, bo będzie się lała krew, a chcę, abyście się męczyli dłuuugo ;]

Zostało dwóch warriorów... Cholera, czuję się jak jakiś kretyn, co myśli, że jest pępkiem świata, nie lubię tego uczucia. Strasznie mi żal, że ktoś się nie dostanie, to tak jakbym kogoś pobił i zostawił bez nadziei na dalsze życie, ale sesja jest przewidziana na 5-6 osób, 7 to za duży tłok, a widać, że wszyscy z was załapali smykałkę co do Neuro. Nieee... przez to nabawię się kompleksów, nigdy więcej nie zrobię rekrutacji.

Ok, bez ociągania się, Levi przechodzisz, Ragnaak, dostałeś kulkę w plecy, bądź dumny, umarłeś dla ojczyzny! Co z tego, że w barowej bijatyce, liczy się sam fakt :-)

Tylko nie mnie bij, to wina Yen :P

Ragnaak 27-09-2007 23:34

No cóż dzięki i powodzenia ....

PS : co było nie tak?

Revan 27-09-2007 23:41

Wszystko było w porządku, żadnego uchybienia, tylko limit graczy jest ściśle określony, a kogoś trzeba było wyrzucić. Spodziewajcie się nie długo tematu.

Yen 27-09-2007 23:48

No jasne, trzeba na kogoś zwalić :P. Ale ok, przepraszam, przepraszam, ostatni raz tyle zwlekam z KP. Prawdę mówiąc, i tak nie myślałam, ze się dostanę. Ale szaman to naprawdę rzadka postać, a fajnie jest grać (z) czymś rzadkim. Ale ostatni raz wpycham się na ostatnią chwile, obiecuję!
Jeszcze raz przepraszam, Ragnaak. To nie miało tak wyglądać.

P.S. Revan, za chwilę wyślę ci poprawioną historię, ok? Właśnie kończę pisać.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:20.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172