Szarlej

Witam! Udało mi się odpisać w sesjach. Kilka padło z tych czy innych przyczyn no i postanowiłem założyć sesję. Sesję jak na mnie oryginalną bo dziejącą się w Bretoni. Mój styl prowadzenia znacie. Co do kryteriów to potrzebuje jednego bezbłędnego rycerza, który przemierza świat w poszukiwaniu chwały, który właśnie postanowił zajechać do swego kuzyna. Kuzyn ów pojął za żonę córkę kupca. A reszta drużyny. Reszta drużyny podróżuje z rycerzem bo w kupie raźniej. Dobrze by było gdyby gracze postanowili jak się poznali.
Karty robimy standardowo (jak w podręczniku) + historia. Bretończykiem można grac tylko po lekturze Rycerzy Grala.
Zapomniałbym. Poszukuję trzech graczy. Na starcie macie jedno darmowe rozwinięcie. Uznaję Łaskę Shally.
Zapraszam do rekrutacji.

 

__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]

Kelly

Czy planuje przygodę ograniczoną czasowo do jakiejś kampanii, czy też, dopóki GM oraz gracze będą chcieli to będzie się ciągnąć? Po wtóre, jakieś preferencje np. rasowe? Po trzecie, czy planujesz po prostu czekać na karty, kiedy zaś Ci gracze podeślą, grać, czy też jakoś ograniczasz ramy czasowe rekrutacji?

 

Szarlej

Zacznę od ras. Jeżeli chcecie grac nieludźmi to musicie być po lekturze grimnuaru (ewentualnie gdzieś na forum powinien być artykuł Yarota o elfach).
Czekam na co najmniej trzy dobre karty. Planuje prowadzić przygodę dopóki gracze nie zginął/rozwikłają spisek/ucieknął.

 

__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]