lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [ Mag Wstąpienie ] Wiktoriańska opowieść (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/4628-mag-wstapienie-wiktorianska-opowiesc.html)

MigdaelETher 09-12-2007 22:23

[ Mag Wstąpienie ] Wiktoriańska opowieść
 
Wiktoriańska Opowieść




Witam Wszystkich! Chciała bym Was zaprosić do wzięcia udziału w mojej sesji. Większości z nas WoD kojarzy się głównie z Wampirem lub Wilkołakiem i takie głownie sesje mamy na LI. Dlatego ja postanowiłam złamać trochę konwencję i zaproponować Wam Maga Wstąpienie w klimatach wiktoriańskiego Londynu. Gwoli wstępu i wprowadzenia Was w odpowiedni klimat krótkie opowiadanko:



Czarny powóz powoli przemierzał ulice Londynu, końskie kopyta miarowo stukały o nierówny bruk. Woźnica złapał mocno lejce, para gniadoszy gwałtownie zahamowała, przed posępną kamienica w której mieściła się siedziba Scotland Yardu. Obdarte maluchy wystające pod ścianą rzuciły się ku wysiadającej z powozu, ubranej w aksamitną, lawendową suknię kobiecie. Otoczyły ją zwartym kręgiem nagabując o parę pensów na bułkę lub lekarstwa dla chorej matuli. Dopiero kilka smagnięć bata stangreta rozpędziło małych żebraków. Dama pomogła wysiąść z powozu szczupłej dziewczynce, mała wręcz tonęła w powodzi czarnych koronek, jej drobne, rachityczne dłonie zaciskały się kurczowo na porcelanowej lalce. Z oddali dobiegło je nawoływanie gazeciarza

- Mroczna zagadka bezgłowych zwłok! Kupujcie! Jedyne 4 pensy! Bezgłowe ciało odnalezione w piwnicy!

***

Inspektor Abberline wyciągnął z kieszeni surduta kraciastą chusteczkę i otarł krople potu, które perliły się na jego wydatnym czole. Był początek września 1888 roku, wyjątkowo gorący początek września. Abberlinemu nie chodziło tu tylko o wysoką, jak na ta porę roku temperaturę, ale przede wszystkim sprawy zawodowe. Do tej pory na jego biurku piętrzyły się niewyjaśnione sprawy napadów na kobiety. Jedna wyjątkowo brutalna, zapadła mu w pamięć. 5 ran kłutych w lewe płuco, 2 w prawe, 1 w serce, 5 w wątrobę, 2 w śledzionę i 6 w żołądek, trzeba być chorym zwyrodnialcem, żeby dopuścić się czegoś takiego. Potem to makabryczne znalezisko, które prasa ochrzciła „Zagadką Whitehall” i teraz jeszcze to. Inspektor przyglądał się kobiecie która siedziała naprzeciw niego, była młoda i ładna, według Abberlinea zdecydowanie za młoda na matkę siedzącej obok niej dziewczynki. Mężczyzna omiótł małą pobieżnym spojrzeniem, starając się nie patrzeć jej w oczy, wielkie, niesamowite, lekko skośne oczy, których spojrzenie powodowało, że mimo dokuczliwego upału, zimny dreszcz przebiegł mu wzdłuż kręgosłupa.

- Zacznijmy jeszcze raz panno Marpel, twierdzi pani, że na terenie East End popełniono morderstwo i pani córka była jego światkiem, czy dobrze rozumiem?

Kobieta, wyraźnie zniecierpliwiona poprawiła się na krześle

- Pani Marpel… tak twierdzę, że gdzieś tam popełniono odrażającą zbrodnię, ale nie zrozumiał mnie pan. Lukrecja nie była jej świadkiem, nie bezpośrednio, ona panie inspektorze jest medium, widzi lub czuje, rzeczy które wydarzył się, bądź dopiero wydarzą, czasami w bardzo odległych miejscach.

Medium, policjant skrzywił się pogardliwie na sam dźwięk tego obecnie bardzo modnego słowa. Teraz co drugi wariat i co trzeci szarlatan kazał się tak tytułować. Inspektor Abberline był człowiekiem mocno stąpającym po ziemi, wierzył tylko w suche fakty i niezbite dowody. Tego właśnie nauczyła go wieloletnia służba w Scotland Yardzie, a nie ufania przeczuciom i wydumanym, mistycznym teoriom.

- Ech…Panno, znaczy się Pani Marpel, naprawdę nie sądzę…

Zanim zdążył dokończyć drobna dłoń dziewczynki, zacisnęła się w koło jego nadgarstka. Policjantowi nagle zabrakło słów, pokój jakby się rozpłynął a jedyne co pozostało to żelazny uchwyt drobnych, bladych palców, delikatny, szemrzący głos i te wielkie niesamowite oczy.

- Polly mówią na mnie Polly, choć się tak wcale nie nazywam. Mam na imię Mery, miałam kiedyś rodzinę…dzieci, męża, potem upadłam na samo dno piekła, które niektórzy nazywają ludzkim życiem. Jedyne ukojenie w tych ciężkich chwilach dawała mi butelka. Teraz też mam już wszystkiego dość, ta suka Ellen wyrzuciła mnie z domu… i co z tego, że zalegałm z czynszem za 3 tygodnie! Unoszę butelkę, whiski sączy się do moich ust, ciało ogarnia słodka niemoc, a umysł tonie we mgle zapomnienia. Idę ulicą, zataczając się i potykając, ktoś łapie mnie za rękaw, wyrywam się… to Ellen namawia mnie do powrotu….Głupia dziwka…odchodzę przeklinając na czym świat stoi.

Dziewczynką targnął nagły dreszcz, jęknęła z bólu.

- Widzę cię, słyszę cię, czuję cię… idziesz niczego nie świadoma, wprost do mnie. Podchodzę ” Chcesz zarobić kilka pensów?”, rzucone od niechcenia pytanie. Już jesteś moja, zamglone oczy, nieświeży oddech. Skręcamy w wąska, słabo oświetlona uliczkę. Opierasz się o mur, twoje dłonie wędrują w kierunku mojego podbrzusza, a nasączone alkoholem wargi szukają moich ust. Jedno wprawne ciecie… moje ciało zaczyna drżeć z podniecenia… długie stalowe ostrze jest jak przedłużenie mojej dłoni. Krew bryzga na bruk. Chłodne światło gazowej latarni odbija się w zakrwawionym ostrzu. Widzę zaskoczenie w twoich oczach. Kurczowo łapiesz się za szyję, krwawa piana przecieka między twoimi palcami… charkot… jak słodka muzyka. Osuwasz się po murze i kończysz swoje istnienie tak jak żyłaś. W smrodzie, brudzie i kałuży ekskrementów. Nachylam się, mój oddech staje się szybszy, podniecenie wzrasta, członki robią się twarde i sprężyste… zadzieram splamione krwią spódnice ”Pokaż mi co ukrywasz przed wszystkimi, pokaż mi co masz w środku, kochana” Wiotkie, delikatne ciało ustępuje pod pieszczotą noża, nagły wybuch ekstazy powala mnie na kolana.

Ciszę która zapanowała w pomieszczeniu przerwał nagły stuk, który w tej głuchej pustce zabrzmiał jak grzmot. Porcelanowa lalka, którą dziewczynka trzymała na kolanach zsunęła się i z trzaskiem uderzyła o podłogę. Ceramiczna główka potoczyła się , a szklane oczy lalki utkwiły niewidzące spojrzenie w suficie.

Dziewczynka opadła na oparcie krzesła oddychając ciężko. Abberline zaklął pod nosem, miejsce w którym jeszcze przed chwilą spoczywały zaciśnięte palce małej piekło go żywym ogniem. Matka, pospiesznie wyciągnęła z torebki małą fiolkę z solami trzeźwiącymi i podetknęła je pod nos swojej podopiecznej.

- Teraz mi pan wierzy!- spojrzała na niego z wyrzutem wachlując, powoli dochodzącą do siebie małą.

***

Inspektor odetchnął z ulga, kiedy kobiety opuściły jego biuro. Stanął w oknie. Widział jak wsiadają do powozu, nagle dziewczynka odwróciła się i spojrzała prosto na niego, jej usta poruszyły się. Abberline odskoczył od okna jak oparzony, ponownie wyciągnął z kieszeni surduta kraciasta chusteczkę i otarł pot z czoła.

- Panienko dobrze się czujesz? –kobieta patrzyła z troska na swoją młoda towarzyszkę, końskie kopyta miarowo stukały o bruk.

- On nadchodzi Betty, jest coraz bliżej. Chce zniszczyć gobelin, wyszarpać z niego wszystkie nici a potem utkać od nowa na własną modłę– Lukrecja obracała w palcach porcelanową główkę o złotych lokach, na pierwszy rzut oka wyglądała na delikatną 15 może 16 letnią dziewczynkę – Mam nadzieję, że to co wlałam w umysł tego prostaka, zmusi go do jakiegoś działania. Ludzie zaczną go szukać, kobiety staną się bardziej ostrożne, będzie mu trudniej o ofiarę. Miejmy nadzieję , że dzięki temu zyskamy trochę na czasie.

Teraz co do wymagań:


- Znajomość Maga Wstąpienie podstawki, mechaniki WoDa i storytelingu

- Mile widziana znajomość realiów historycznych a także podręczników do Victorian Woda, ale nie jest to konieczne

- Preferuję dojrzałych graczy, ponieważ sesja miejscami może być dość drastyczna

- Dobra KP: Atrybuty (7/5/3); Zdolności (13/9/5); Cechy pozycji 7; Sfery 5 + dwie wolne oparta na tradycji, Arete 1( max 3); Siła Woli 5 i 30 punktów wolnych

- Historia postaci przed i po przebudzeniu ( prosiła bym aby moment przebudzenia opisać w formie krótkiego opowiadania )

No i jeszcze parę drobiazgów :) potrzebni są 3-4 gracze, na stworzenie postaci macie czas do 24 grudnia :) a po świętach zaczynamy sesję, przewiduję jeden post na tydzień jako absolutne minimum. Pozdrawiam i zachęcam do udziału w rekrutacji.

behemot 09-12-2007 23:47

Uwaga: Przyciągnięta
Zainteresowanie: Olbrzymie
Koncept postaci: Jest
Rodzaj bohatera: Bójcie się
Stosunek do sesji: Hurra optymistyczny
Zgodność klimatyczna: 201%
Podejście MG: Jak trzeba
Znajomość MG: W granicach błędy statystycznego, ale co z tego
Znajomość systemu: Jest
Termin: Za szybki
Karta: W planach
Pytania: W swoim czasie.
Materiały: na PW

Lorn 10-12-2007 11:24

Chętnie będę śledził Wasze poczynania w okresie Wiktoriańskim, bo też właśnie przymieżam się do prowadzenia sesji Maga w Londynie, tyle że w czasach współczesnych 2005r.

Powodzenia

Eperogenay 10-12-2007 12:30

Interesujące, naprawdę, niestety nie mam dostępu do podręczników Maga z okresu wiktoriańskiego i chętnie ew. szczegóły omówię na PW jakie zaraz zostanie wysłane. Koncept na postać jest ale niestety nie jestem pewien ile z konceptu pozostanie gdy rozpocznie dochodzenie nowych graczy.

Ratkin 14-12-2007 22:39

Witam

Zgłaszam swoją chęć do gry. Maga znam i gram od paru lat z przerwami, aczkolwiek nigdy jeszcze nie miałem okazji pbf. Mam jedno zasadnicze pytanie - o ile znam realia epoki jako takiej, to nie znam za grosz WoDu z czasów królowej Wiktorii i rozkładu sił w Magu wtedy - a dostępu do podręczników poza podstawką nie mam. W podstawce za to pisze np o zmianach w Radzie, zmianach w Technokracji - że były i nic ponad to nie znalazłem. Można poprosić o przybliżenie tego jak Ty widzisz świat nadnaturali w którym przyjdzie nam grać? Nam - jeśli uda mi się stworzyć postać na zadowalającym poziomie oczywiście. Proszę o wyrozumiałość - to moja pierwsza sesja przez forum a ostrzegano mnie że tu gra się no trochę inaczej. :wink: Pytam się szczególnie o dostępne Tradycje bo myślę nad niestereotypowym Verbeną podobnym raczej do Pregenitora z Technokracji, no albo Batinim :roll:

Pozdrawiam
von_Ryszard_88

Atanael 21-12-2007 23:24

Hmm, też chętnie bym zagrał tą sesje, aczkolwiek powtórze pytanie dotyczące tradycji? Reszte znam, mam nawet 2 pdr w domu podstawke i jeden dodatek + mam dostęp do reszty, aczkolwiek tych o czasach wikoriańskich na oczy nie widziałem ^-^

behemot 22-12-2007 00:59

Nie jestem MG i to co pisze to tylko moje śmiałe wizje ale być może komuś pomogę, albo MG się zmotywuje i napisze sprostowanie.

1. Tradycje vs Technole, XIX (końcówka też) to czas dominacji Technokracji, Rada dziewięciu ma nieustanny problem z skompletowaniem składu, do tego Batini bardziej pilnują własnych spraw na wschodzie niż zajmują się sprawami globalnymi.
ALE Technokracja z XIX wieku to nie ta sama co XX wieku, nie wgłębiajac się w Mitologie to są czasy jeszcze przed tym jak Tkaczka oszalała pod wpływem żmija. A wśród Technokracji sporo jest całkiem pokojowo nastawionych, choćby Inżynierowie Różniczkowi (przyszli Synowie Eteru) którzy około 1904 przechodzą na jasną stronę mocy.

2. Podręczniki do Maga: Victorian Age. NIE MA TAKICH. Można ewentualnie sięgnąć do Mage: Sorcerer Cursade (ale to dotyczy XV wieku, choć może któraś z tamtejszych tradycji okaże się interesująca) albo do Vampire: Victorian Age (który moze być dobrą sugestią jak wygląda mhroczny Londyn)

3. Crafty i odłamy, ambitni mogą spróbować stworzyć własną Craftę (czyli taką pomniejszą "tradycje" linkacz
Sam pracuje nad czymś skupiającym podróżników i odkrywców (w końcu epoka to czas poznawania ostatnich białych plam) a można jeszcze coś wymyśleć.

Myślę że można pokusić się o opracowanie Crafte "Bohema" czyli poprzedników Kultu Ekstazy i w ramach niej stworzyć różnych artystów, kloszardów i utracjuszy. I to pewnie było by ciekawe i nawiązujące do epoki. Zresztą nawet na bazie uniwersalnych europejskich tradycji Porządku, Eutanatos, Chorału i Verbeny można stworzyć prawie dowolny archetyp postaci. Co najwyżej będzie się wyróżniał.

Przypominam że to moje zdanie i być moze MG widzi to inaczej.

hanzo 23-12-2007 19:48

Wysłałem postać jest ciekawa. Ale przeraża mnie to epoka, ale co tam będzie dobrze na ma dzieje, że będzie ciekawa sesja.

Atanael 23-12-2007 21:18

Też wysłałem karte, choć przepadłą mi historia i odtwarzana na biegu, mam nadzieje, że to mnie nie wyeliminuje z sesji ^-^


O wysyłaniu kart nie informujemy w temacie rekrutacji, odsyłam do regulaminu.

K.

MigdaelETher 23-12-2007 23:53

Witam serdecznie, tutaj wielki uśmiech dla Behemota ( jeszcze żyję :) ), przepraszam za moją nieobecność ale zostałam zassana przez świąteczną rzeczywistość, pracę i mhroczne imprezy, ostatnich w tym roku. Bardzo dziękuję za wszystkie zgłoszenia, życzenia i konstruktywną krytykę.
Teraz przejdźmy do konkretów. W wiadomościach które dostałam na PW, mailach i rozmowach na gg przewijały się głównie dwa problemy:

1. Za mało czasu na stworzenia postaci, napisanie opowiadania itd. Zważywszy na natłok spraw świątecznych, pewnie zaliczeń na uczelniach i w szkołach przedłużamy czas do końca roku, dla dobra potencjalnych graczy i zmaltretowanej przez życie MG

2.
Problemy z realiami epoki oraz odmiennościami środowiska magów w tym okresie ( tutaj jak już widzę Behemot odwalił kawał solidnej roboty, za co mu chwała, dzięki i kłębuszek ślicznej czerwonej wełenki ;) ) W poniższym tekście pozwoliłam sobie przybliżyć wam trochę tą, jak dla mnie fascynującą epokę, część rzeczy pewnie pokryje się z tym co już wyżej napisał Behemot, jednak zapraszam do lektury, może jednych nakłoni do wzięcia udziału w sesji a osobom które już się zgłosiły pozwoli jeszcze na wprowadzenie paru poprawek




Ogólne realia Epoki Wiktoriańskiej ( oczami Śpiących ):

Jest to okres w historii Wielkiej Brytanii datowany od 1837 do 1901 czyli czas panowania słynnej królowej Wiktorii ( tu magowa wzmianka, orędowniczce Technokracji ) znanej między innymi z wielkiej miłości do swego męża Księcia Alberta, dziedzicznej hemofilii, najdłużej sprawowanych rządów ( 81 lat i 243 dni ) oraz tego że jedną z jej ulubionych książek był „ Niezwykły przypadek dr Jackyla i pana Hyde „

Wielka Brytania była wtedy u szczytu potęgi imperialnej większość Afryki i południowej Azji stanowiła jej kolonie. W owym czasie zwykło się mawiać: „ że nad Imperium Brytyjskim słońce nigdy nie zachodzi „ Wielu ludzi z tamtych regionów świata przybyło podówczas do Londynu, który stał się „ tyglem kulturowym „ , jednak przybysze ci nie byli traktowani na równi z rodowitymi Brytyjczykami, byli obywatelami trzeciej kategorii , zaś na ulicach Londynu szerzył się antysemityzm. W związku z posiadaniem tak wielu egzotycznych kolonii, Brytyjczycy wyprawiają się na rozliczne ekspedycje badawcze i archeologiczne. Dla wielu angielskich bogaczy polowania w Afryce stały się swego rodzaju elitarnym hobby. W tamtym okresie powstaje wiele stowarzyszeń naukowych i badawczych, rozwija się medycyna np. wprowadzono w praktyce lekarskiej środki znieczulające takie jak nadtlenek azotu czy chloroform. Lokomotywa Georga Stephorda i maszyna parowa Jamesa Wata stały się symbolami postępu cywilizacyjnego tej epoki. Oświetlenie gazowe staje się powszechne w domach fabrykach i na ulicach. Malarstwo zyskuje konkurencję w postaci fotografii. Powstają wielkie faktorie, z drugiej strony jak by wbrew wszechogarniającej industrializacji wielu ludzi zwraca się ku spirytyzmowi. Na salonach przyjmowani są okultyści, hipnotyzerzy, media i spirytyści. W opozycji do sztywnych zasad moralnych którym hołdują wyższe sfery, wśród biedoty i bohemy artystycznej szerzy się rozwiązłość. Powszechny jest wyzysk biedoty. Dzieci żebrzą , kobiety pozbawione środków do życia wychodzą na ulicę sprzedawać swoje wdzięki, slamsami rządzą brutalne gangi. Zaś światek artystyczny gromadzi się w lupanarach, palarniach opium i upija się absyntem.

Epoka Wiktoriańska oczami Przebudzonych:

Zacznijmy od Porządku Rozumu który organizuje się pod nazwa Unii Technokratycznej i rośnie w siłę, pod opieką królowej Wiktorii. Posiada nawet własną komórkę w Scotland Yardzie. Mistyczny wstrząs na początku XIX owocuje powstaniem wewnątrz Technokracji Synów Eteru i Inżynierów Różnicowych, którzy w 1880 roku odkrywają rzeczywistość wirtualną i stają się zaczątkiem późniejszych Wirtualnych Adeptów. W 1872 Synowie Eteru nazywani wcześniej Elektrodynamicznymi Inżynierami zaczynają rozważać przejście na stronę Tradycji co następuje w 1905. Eteryci obejmują pusty do tej pory Tron Materii. Rada jest chwilowo kompletna, ale wracając do Technokratów to ostateczne pozostałości wiry w boga zostają usunięte z Maszyny, Poszukiwacze Próżni opuszczają ziemię by badać Horyzont między bliską i daleką Umbrą. Podobno zostaje udało im się zbudować balon którym, dolecieli na księżyc!
Rada Tradycji jest kompletna aż do 1932 roku kiedy to Ahl-i-Batini odchodzą, niezadowoleni z jej obojętności na inwazję ich stron rodzinnych przez Technokrację.
Prorocy Chronosa zaczynają ewolucję w 1825 najpierw przybierają nazwę Kultystów Bachusa by w XX wieku stać się Kultem Ekstazy.

Teraz o podręcznikach fakt do Maga nie ma Victoria Age , ja kreując świat w którym przyjdzie Wam grać, funkcjonować bazowałam na Vampire Victoria Age podstawce i w szczególności na świetnym dodatku London by Night, które gorąco polecam… wprowadzą Was one na zamglone, brukowane uliczki, po których jeżdżą zamknięte, czarne powozy i spacerują odziani w peleryny i cylindry gentelmani…
W ramach innych źródeł, które moim zdaniem doskonale pokazują tę to polecam przypomnienie sobie choćby utworów Dickensa, Conrada czy Cofana Doyle’ą i jego nieśmiertelnego Sherlocka Holmesa, albo oglądnięcie Daculi F.F. Coppoli czy From Hell, który nawiązuje tematyką do naszej sesji. Natomiast w jeśli chodzi o Victoria na strasznie i śmiesznie to Gnijąca panna młoda czy Van Helling :)

A tu proszę trailer do From Hell, gwoli stworzenia odpowiedniego nastroju.

[media]http://youtube.com/watch?v=yw8US3gS37w[/media]

No i oczywiście chciałabym Wam Wszystkim złożyć życzenia z okazji Świąt i Nowego Roku, który mam nadzieję rozpoczniemy ciekawą sesją.

Orty.

K.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:44.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172