|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
21-01-2008, 21:54 | #21 |
Reputacja: 1 | tzn u mnie zazwyczaj ignorowano te dane na KP- postawę i naturę kojarzę natomiast esencji po prostu nigdy nikt nie korzystał jak sięgam pamiecią. Po zatym ciut dawno grałem w maga i w ogóle WoDa i przyznaje się bez bicia iż nie jestem znawca systemu. Ale znam ogólne zasady gry (trzeba je może trochę odkurzyć) poza tym chyba i tak jak zauważyłeś moja postać nie ma zielonego pojęcia o magii:P |
21-01-2008, 22:17 | #22 |
Reputacja: 1 | A ja mam takie pytanie odnośnie krwiopijców a w szczególności odnośnie klanu Tremerów i ich słynnej dyscypliny klanowej. Jak będzie wyglądała sprawa z rytuałami i ewentualnie ze ścieżkami? I czy jest cień szansy posiadania tej dyscypliny nie będąc z klanu czarodziei? Czy muszę ograniczać się tylko i wyłącznie do dyscyplin klanowych? PS: Postać w toku.
__________________ When the man meets force that he can not destroy, he destroys himself instead. What from of plague are you? |
22-01-2008, 13:55 | #23 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ja rozumiem, że każdy ma swoje wyobrażenie o WoDzie i istotach go zamieszkujących, ale może Nasz Szanowny MG przedstawi nam swoją wizję. Pytanie numer jeden. Co decyduje o przynależności do klany/tradycji/plemienia (nie znam zbyt dobrze pozostałych części WoDa, więc będę operowała tymi trzema)??
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała. - W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor. "Rycerz cieni" Roger Zelazny | |
22-01-2008, 14:20 | #24 |
Reputacja: 1 | Można mieć swoją wyobraźnie ale odgrywanie np. Nosferatu jako eleganckiego charyzmatycznego dżentelmena jest właśnie nieudolne. To samo dotyczy się maga ale dużo zależy także od koncepcji postać jednakże nie można przesadzać. Wydaje mi się że o to chodziło. Jeżeli nie wiesz nic o Wilkołakach plemionach itp to będziesz je nieudolnie odgrywał o to chodzi. |
22-01-2008, 15:11 | #25 |
Reputacja: 1 | 1. Cyrus: Nie ma możliwości by ktokolwiek poza Terefere (Tremere) miał Taumaturgię, czy posiadał jakiekolwiek rytuały, ścieżki taumaturgiczne itp. Tremerowie zbyt zachłannie strzegą swych sekretów... Może postać na wyższym poziomie mogłaby jakoś poznać te moce ale ja zakładam, że postacie nie tylko będą nowe ale i będziecie odgrywać postacie, które dopiero zaczynają swoje życie / nieżycie w Świecie Mroku. To ostatnie zdanie także tyczy się postaci, jeśli wybierzesz Tremere... Nowo "narodzony" {sic} wampir, nie ważne jakiego potężnego "ojca" by posiadał - nie będzie znał żadnych zaawansowanych mocy takich jak rytuały/ścieżki.Jeśli chodzi o dyscypliny to głównie klanowe i ewentualnie zgodzę się, że można dobrać takie dyscypliny dodatkowo jak akceleracja, potencja, odporność. 2. Efcia: Nieudolnie: Wyobraź sobie gracza, który mówi Ci... To ja chciałbym zrobić kostkę cukru z tej łyżeczki do kawy... eee Mistrzu - jaka to miała być sfera? materia, czy siły? a może pierwsza?? Aha - mam rzucić na Arete, czy na świadomość? a może na wiedzę o biologii?? - W takiej sytuacji powiedziałbym graczowi, by rzucił odpowiednią liczbą kostek (nie mówiąc mu na co, choć rzucałby na arete) - i w zależności od efektów rzutu - wybrałbym losowy efekt magii. Inna sytuacja dotyczy się właśnie przykładu zawartego w poscie Etopiryny - Wyobrażasz sobie Takiego Nosferatu? A może potrafisz zagrać Giovannim bez grosza przy duszy, ubranego w stare łachmany? Tak więc, jeśli Mag posiadający naturę pierwotną byłby np. Synem, Eteru, hackerem i w dodatku jego dom byłby składem elektroniki - to popadłby raczej w konflikt ze swym avatarem (a to oznacza +3 to ST). Przykładów mógłbym podać wiele - niektóre wpływałyby na mechanikę gry a inne - co ważniejsze dla mnie - wpływałyby na klimat i realia Świata, który chciałbym wam pokazać... Efica - a propo's klanów/tradycji/plemion Klany odnoszą się do pijawek i należy wybrać jeden z nich Tradycje odnoszą się do magów i także należy sobie taką wybrać Plemiona tyczą się wilkołaków i także dowolnie decydujesz, z jakiego chcesz pochodzić. Tak więc to TY decydujesz o tym elemencie Twojej postaci a te elementy z kolei decydują o Twoich Dyscyplinach/Sferach/Darach...
__________________ Projektant wie, że osiągnął doskonałość nie wtedy, gdy nie ma już nic więcej do dodania, lecz wówczas, gdy nie ma już nic więcej do odjęcia... Ostatnio edytowane przez Khemi : 22-01-2008 o 15:14. |
22-01-2008, 16:10 | #26 |
Reputacja: 1 | Muszę niestety znów napisać i się produkować... Dochodzą do mnie KP i opisy... no właśnie - opisy postaci, charakteru i tego, jak postać się zachowuje, reaguje i jaki ma sprzęt (wszyscy w jakiś nadzwyczajny sposób mają długie srebrne noże). Spieszę więc wyjaśnić: Nie musicie wyjaśniać mi, co zrobi wasza postać, gdy zostanie obrażona, gdy poczęstują ją ciastkiem, lub gdy przebiją mu oponę w wozie - to będzie wasze zadanie w sesji... Mówiąc mi to narażacie się na prowokacje takie, że na pewno sami sobie udowodnicie, że wasza postać może zachowywać się inaczej... Szczególnie dotyczy to wampirów... Ja chciałbym poznać waszą historię! Jak to się stało, że jesteście bogaci lub biedni. Gdzie pracowaliście lub pracujecie oraz jak i kiedy to się stało, że zostaliście zaproszeni do grona nieumarłych... Jeśli ktoś chce mieć ze sobą 4 Magnum 44, Kałasza, Bazookę, zestaw srebrnych noży, mieczy, fiolkę ze święconą wodą, Monster-trucka, czy nawet wilkołaka na smyczy - nie powinno być większych problemów ALE tylko pod warunkiem, że ktoś potrafi to opisać i podać realne wyjaśnienie - skąd to coś ma/ po co mu to itp. Zakładam, że gracie nowo przeistoczonymi wampirami, nowo przebudzonymi magami lub wilkołakami po rytuale przejścia... Skąd więc takie zestawy, które przydają się przy walce/obronie z innymi nadnaturalami? Owszem - My - Gracze i Mistrzowie Gry wiemy, że nawet mały srebrny łańcuszek jest lepszy na wilkołaka niż Uzi - ale ja chciałbym wiedzieć - gdzie taką wiedzę zdobyła wasza postać? Dla przykładu podam - jeśli ktoś gra nowym Nosferatu to pewnie bardziej powinno go obchodzić to, jak ukryć swoją brzydotę przed światem zewnętrznym - niż to, jak zabić jak największą liczbę wilkołaków. Rozumiem, że każdy chciałby mieć fajną, silną postać, przed którą wszyscy będą się kłaniać lub uciekać w popłochu... ale czy taki sens ma rozgrywka? Osobiście wolałbym by moja postać znaczyła więcej dla mnie - jako gracza, niż żeby imponowała innym... Jeśli ktoś będzie miał przy sobie tylko mały scyzoryk - to dam mu przeciwnika w postaci np. nowo przeistoczonego brujaha ale jeśli ktoś upiera się przy trzymaniu w domu arsenału, agencji ochrony oraz stada zombich - to ja wyślę mu do domu Iterację X, Troszkę Technokracji, Pentexu i jeszcze dorzucę kilka Hit-Marków... Ale po co? Chcecie poznać Świat Mroku moimi oczyma i oczyma waszych bohaterów? czy może chcecie sesję rzucania kostkami na inicjatywę, bójkę, walkę wręcz itp? Ja wolę tę pierwszą opcję - przygoda, w której wcale nie trzeba utoczyć ani kropli krwi... To się rozpisałem... Wybaczcie, jeśli to was zanudza - ale dla mnie Świat Mroku jest głębszy niż tylko zjazd potęg i fizyczna konfrontacja między nimi... Tak więc - jeśli znów ktoś bardziej będzie się skupiał nad opisaniem swych noży i pistoletów niż nad opisem historii postaci - to nawet nie będę tego komentował... Powodzenia
__________________ Projektant wie, że osiągnął doskonałość nie wtedy, gdy nie ma już nic więcej do dodania, lecz wówczas, gdy nie ma już nic więcej do odjęcia... Ostatnio edytowane przez Khemi : 22-01-2008 o 16:15. |
22-01-2008, 16:15 | #27 |
Reputacja: 1 | Zgadzam sie z Khemi'm i dodam cos od siebie Wydaje mi sie ze najlepsza praktyka jest najpierw "naszkicowac" sobie w wyobrazni zarys postaci, zakamarki jego osobowosci i charakteru, w koncu fizyczna strone opisu. Dopiero po takich przygotowaniach powinno sie zabrac do przelewania zebranych mysli na karte postaci, tak zeby dopelnic formalnosci wymaganych przez mechanike gry. Zdaje sobie sprawe ze pokusa tworzenia "herosa" czy "idealu" jest wielka - niestety z doswiadczenia wiem ze porywanie sie z motyka na slonce nie ma sensu. Trzeba do tematu podejsc pragmatycznie i stwierdzic czy taka postac jaka sie chce stworzyc - bedzie pozniej w miare mozliwosci "latwo" odegrac. Inna sprawa to "wymyslanie" postaci sprzecznych z archetypami podanymi w podrecznikach. Oczywiscie to nie jest zabronione, ale musi byc przeprowadzone z glowa i miec oparcie w jakiejs sensownej i ciekawej opowiesci. Wystarczy tylko przytoczyc przyklad podany przez Khemi'ego... wampir Giovanni... blekitna krew wsrod krwiopijcow... obrzydliwie bogaty i wplywowy wg podrecznika... a bedzie biedakiem w lachmanach, bez charyzmy i poczucia godnosci... coz jest to mozliwe, ale czy aby napewno rozsadne i przemyslane...
__________________ Bohater jest człowiekiem, który kłóciłby się z Bogami i budził diabły w sporze o swą wizję... |
22-01-2008, 16:16 | #28 |
Reputacja: 1 | Właśnie o to chciałem zapytać. Dlaczego każdy chce grać mega pakerem? Przecież można zagrać człowiekiem, szarym, zwykłym zjadaczem chleba. Przecież nie musimy wszystkich zabijać. Zawsze można uciec.
__________________ Szczęścia w mrokach... |
22-01-2008, 16:28 | #29 |
Reputacja: 1 | Jeszcze jedna rzecz cisnie mi sie na jezyk, a wlasciwie na klawiature (mam parcie na monitor ha ha)... sam przez kilka lat bylem MG wielu systemow i dla roznych ekip i wiem o czym zaraz napisze Nie wazne jaka postac sobie zrobicie... MG i tak moze od reki przeciwstawic wam inna silniejsza Jezeli natomiast chcecie miec caly arsenal i miesnie pudziana tylko zeby pokazac wyzszosc nad innymi graczami... hmm glownym zamierzeniem grania w ekipie jest wspolpraca - wiecej wyjasnien chyba nie trzeba. Sam bralem udzial w paru mocno nie udanych sesjach, gdzie powodem problemow byla walka o uznanie wyzszosci nad innymi graczami. Pozdrawiam i zycze udanego tworzenia postaci
__________________ Bohater jest człowiekiem, który kłóciłby się z Bogami i budził diabły w sporze o swą wizję... |
22-01-2008, 19:01 | #30 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
W przypadku wąpierzy krew rodzica?? A magów?? A skąd wiemy, że na wilkołaki srebro działa?? Bo oglądamy horrory, czytamy książki. Wprawdzie zwykły śmiertelnik potraktowałby pijawę czosnkiem, a może i srebrem. A Giovanni bez kasy i w szmatach?? Ależ bardzo proszę. Giovanni, który straciłby pamięć. Zawsze można coś dopasować. A konflikt z avatarem mógłby być bardzo ciekawy.
__________________ - I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała. - W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor. "Rycerz cieni" Roger Zelazny | |