[Autorka] - Zombies!! - sesja (ad finitum) otwarta
 

Parę przydatnych informacji:

1. Sesja jest bez Mistrza Gry. Jestem opiekunem sesji, ale nie MG. Chodzi o to, że wy, jako uczestnicy-gracze macie możliwość bezpośredniego ingerowania w fabułę nie tylko poprzez działania swoich postaci. Każdy z was jest Mistrzem Gry. Macie możliwość kreowania zdarzeń i scenerii tak jak prowadzący.

2. Jedyne czego wam nie wolno, to uśmiercić postaci innego gracza, a więc zamieścić opisu z którego wynika, że ktoś z waszych zginął. O tym decyduje opiekun sesji pisząc w komentarzach kto ma zginać i komu przypada zaszczyt napisania posta w którym ofiara-współgracz ginie (yum, yum ?).

3. Możecie poprzez opisy pomagać swoim postaciom, wyposażać je w broń palną itp. Jednak na bogów, proszę nie przesadzajcie. To ma być survival horror. Więc nie dawajcie swoim postaciom Magnum, Kałacha i granatów. O ile ciekawsza sesja będzie jeśli będziecie mieli jedną sztukę broni palnej i magazynek amunicji. Wtedy zamiast walczyć, będziecie używali głowy, by przeżyć. Będziecie unikali walki za wszelką cenę.

4. Przede wszystkim powinniście się jednak wczuć w rolę magnesów na kłopoty. SAMI musicie podkładać swoim postaciom(i postaciom innych) kłody pod nogi. Bez kłopotów nie ma zabawy. Im trudniej tym lepiej.

Jaki to ma Cel?


1. Wasz cel - kręcić fabułą. Zrozumieć, że w RPG najciekawsze jest stworzenie ciekawej historii, a nie przeżycie waszej postaci. Nie levelowanie i zbieranie gratów. Przestańcie chronić swoje postaci.

2. Cel waszych postaci - przeżyć. Biedaczyska nie wiedzą, że im sie nie uda.

3. Mój cel - będąc panem życia i śmierci na tej sesji zapewniam przepływ graczy. Gdy postać zginie - odchodzi także gracz. Dlatego rekrutacja jest ciągła i do gry wchodzi kolejny gracz. O tym który to będzie decyduje opiekun sesji. Istnieje możliwość, iż postać zginie, ale poproszę gracza, aby stworzył kolejną postać i wprowadził ją do gry. Moim celem jest przeprowadzenie pewnego eksperymentu socjologicznego. Osoby biorące udział w sesji są króliczkami doświadczalnymi.


Zanim zaczniemy proszę was, żebyście wybrali scenerię do gry poprzez głosowanie w ankiecie. Głosować może każdy użytkownik LI, nie tylko użytkownik chcący brać udział w sesji.

Postacie? To normalnie ludzie których w czasie normalnych sprawunków zaskoczył trupi odór i masy zombich próbujących zjeść im mózg. Postacie proszę umieszczać tutaj, w tym temacie. Nie decyduje kolejność zgłoszeń, tylko moje widzimisię.

Macie jakieś pytania? Jakieś sprawy są dla was niejasne? Piszcie i pytajcie.

To ja tylko chciałam oficjalnie potwierdzić chęć uczestnictwa :p Ja bym miała zombiakom przepuścić? Nie po tylu zombie-filmach xD It will be us that will eat their brains! xD

Ugh... To chyba nierozsądne zrzucać sobie na głowę tyle sesji po raz kolejny w mojej karierze na LI. No cóż, nic na to nie poradzę xD.
Oficjalnie zgłaszam chęć uczestnictwa :D

Zgadzam się z moimi mądrymi przedmówcami. Zgłaszam się ofcjalnie...

Cold, wiec spotykamy się na sesji tym razem w relacji gracz-gracz :D Fajnie. Chyba że nomiś nas nie przyjmie, ale niech tylko spróbuje a będzie miał ze mną do czynienia :p

PS. Kościej, właściwie to "przedmówczyniami" xD

PS2. Rozumiem, że głosujący sa zarazem chętni? Bo jeśli nie macie zamiaru grać to sorry, nie głosujcie.

EDIT:
Przepraszam, rzeczywiście każdy może, to wszystko wina takiego jednego paskuda, że mnie zagaduje...

Chyba (podkreślam) też się skuszę.. ;) Fajny temat.. :P

No ktoś tu za dużo flirtuje na gg, zamiast wczytywać się w posta rekrutacyjnego. Przecież napisałem, że WSZYSCY, także nie grający mogą głosować. :P :twisted: :blazen:

:oops: Zgłaszam się.
Kocham te klimaty (wstyd , wstyd, wstyd)

Zagłosowałam na duże miasto w lecie, ale najważniejsze żeby były supermarkety :-D

edit1: Ewa Kowalska (Braun, Schmidt, Johnosn, Rodriguez). Lat trzydzieści. Sekretarka w międzynarodowej firmie, w trakcie romansu z żonatym szefem, wyładowująca swą frustrację na strzelnicy.
Praca, joga, strzelanie, bara bara. Otwarta na propozycje zmiany trybu życia :)

edit2: głosuję za USA; a zombi głupie i zwykle wolne, niebezpieczne bo starczy małe draśnięcie ;)

No to jedziem:
Imię: Krystian
Nazwisko: Bałajewicz
Wygląd: look na avka, w każdym razie dobrze zbudowany przystojniak
Zawód: Student filologii Polskiej (pierwszy rok ;-))
Umiejętności:A co to? Aha. Cały czas pakuje się w kłopoty i bajeruje laski.
Zalety:Zabawny, spontaniczny, inteligentny, zawsze zachowuje poczucie humoru
Wady: Tchórz do potęgi, cynik, antysemita, narcyz
Tyle starczy?
Oczywiście zagłosowałem za metropolią latem. Ten odór! Czuć to nawet przez skórę ;-)!

Masz dla nas jakiś schemat 'karty postaci', czy każdy pisze to, co uważa za słuszne/przydatne w formie, jaką uważa za ciekawą i konkretną?

Metropolia latem, a jakże ;> Choć nie jestem pewien, czy będę grał i czy się dostanę, to na pewno będę czytał - i klimat sześciomilionowego miasta, w których jedynymi żyjącymi osobami są postacie graczy i ew. jacyś NPCe pasuje mi jak żaden inny ;]