[Inny] Księżniczka Antarktydy
 

Pewnego dnia opuściło mnie życie

- widziałam w swoich oczach jak odchodzę w zapomniane -

Chłód gościł na jej twarzy każdego dnia, a gdy pojęła istotę egzystencji, Świat stał się zimniejszy niż był dotychczas.
Śmierć przypisana jest każdemu, a ona o tym wiedziała. Ogromna biblioteka wypełniona była po brzegi ludzkimi duszami. Każda z nich szukała zwykłej odpowiedzi, na zwykłe pytanie - czemu ja?
W odpowiedzi każda księga szeptała - a czemu nie?
Jednak czy odpowiedzieć pytaniem na pytanie to tak jak wyjaśnić dlaczego tak, a nie inaczej? Być może, ale tylko wtedy gdy człowiek głębiej się nad tym zastanowi.

- Czemu umarłam ja, a nie ona?
- A dlaczego to ona miała umrzeć a nie Ty?

Dlaczego?




Pytanie krążyło po pustce jak zapomniane już dawno echo, które wciąż żyło, mimo że już nikt go nie słyszał.

Umarłam drugi raz, a gdy i wtedy zapadła ciemność ponownie zapomniałam…śmierć przeszła przeze mnie i odeszła, jakby widziała we mnie Nadzieję Świata.

Zapytasz pewnie - dlaczego?
Hmm...a czemu nie?

A dusza jego wciąż była niespokojna. Odpowiedź drażniła się z nim umykając przez palce.
I wtedy zrozumiał, że żywy jej nie złapie.
I wtedy pojął, że martwy będzie żył.

- - - - * - * - * - - - -

Witam was serdecznie w mojej rekrutacji do sesji - z tego co mi się wydaje - moich marzeń. Otóż zawsze ciągnęło mnie do filozofii i właśnie tak i tym razem złapała mnie za rękaw bluzki i wtuliła się w mą dłoń. Nie chcąc puścić patrzyła w milczeniu i czekała na ból. Wiedziała, że cierpliwość każdego człowieka ma swoje granice. Jednak nie uderzyłam jej. Pogładziłam tylko po głowie i szepnęłam
- Nie bój się...
Uśmiechnęła się do mnie i uroniła łzę, chciała zadać jedno ze swoich pytań jednak uprzedziłam ją w tym i dodałam czule.
- Nie wiem dlaczego.


Od czego by tu zacząć.
Kwestie jakie muszę tutaj zawrzeć będą następujące:

1) Wymagania do gracza
2) Wymagania do postaci
3) Wzór Karty postaci
4) Czego poszukuję (czyli o co dokładniej chodzi w tej sesji)

Zacznę od punktu czwartego (4). Cztery to moja ulubiona cyfra choć jest ona cyfrą śmierci - nie wiedziałam o tym gdy ją polubiłam.

O czym sesja?
Sesja polega na pojęciu ludzkiej egzystencji i śmierci. Myślałam o tym, że wasze postacie będą błądzić po zapomnianych krainach i szukać ludzi, którzy mogą znać pytania na ich odpowiedź. Wzór tego co mam na myśli zawarłam na samym początku, umieszczając fragment moich przemyśleń.
Przy okazji chciałam wyjaśnić kwestię tytułu. Księżniczka Antarktydy ma dla mnie głębokie znaczenie. Może zabrzmi to egoistycznie czy też egocentrycznie, ale sama się tak tytułuje.

- Kim jesteś?
- Księżniczką Antarktydy.
- Nie jest Ci zimno?
- A powinno?

Czasy w jakich się znajdujecie? Nie istnieją. Są to wszystkie strefy czasowe. Możecie pochodzić prawie ze wszystkich czasów. Wykluczam czasy wojny, warhammerowskie, cyberpunkowe, D&Dowskie itd. ;p Happy? Nie? A ja owszem.

Wymagania co do gracza:
Z największą przyjemnością przyjmę osobę, która potrafi zanurzyć się w filozofii, i nie mądrzyć się przy tym. Po prostu pytać i szukać. Oczekuje od gracza chęci zrozumienia ludzkiej egzystencji oraz śmierci. Nie chciałabym by gracz prowadząc swą postać przypisywał jej od razu wiedzę, która dawała by mu tyle, że nie musiałby szukać odpowiedzi na wątpliwości. Gracz musi umieć wcielić się w postać dobrą i zagubioną. Poszukującą piękna, dobroci i idealnego świata. Oprócz tego, gracz musi mieć umiejętność pisarską. Powinien potrafić składać zdania i tworzyć klimat. Nie będę was sprawdzać liczę na waszą uczciwość (moja wada - wiara w człowieka).
Ilość graczy? To chyba oczywiste. Najwyżej 4. Więcej nie potrzebuję, a nawet nie chcę.

Wymagania do postaci:
Postać musi być dobra, o czym wspomniałam nieco wyżej.
Musi być to dusza osoby, która niegdyś żyła. Czy nie obchodzi mnie jak żyła? Oczywiście, że obchodzi! Ma to być osoba nie używająca wulgaryzmów, inteligentna (w miarę, nie mówię, że ma być to geniusz), myśląca, mająca w głowie wiele pytań, nawet tych najdziwniejszych oraz powinna zginąć w smutnych okolicznościach.
Tak, będziecie grać duszami swoich postaci.

- Niebo jest niebieskie
- Tak, wiem. Piękne.
- Wolałabym zielone
- Ale wtedy zlewałoby się z trawą i liśćmi.
- Trawa byłaby brązowa.
- Ale wtedy nie pasowałaby do pni drzew.
- Pnie...pnie byłyby żółte.
- Ale dlaczego?
- A czemu nie?


Wzór Karty Postaci: (na PW, dziękuję)

Imię: (może być polskie może i rosyjskie, albo totalnie fantasy. Wolałabym oczywiście fantasy, ale to od was zależy co wybierzecie. Ja tylko wybieram postać, która mi się podoba. Zenon raczej mi się nie spodoba. Ale to wasz wybór)

Wygląd: (jeżeli wygląd duszy będzie się różnił od wyglądu osoby, która zginęła to proszę śladową ilość opisu człowieka i rozszerzoną duszy. Chodzi mi głównie o zmiany.)

Historia śmierci: (nie macie napisać tutaj "potrącił ją samochód" i koniec. Chodzi o to jak mniej/więcej żyła, i o ten konkretny dzień w którym stało się to...)

Zawód: (przypominam, że postać ma być dobra. więc jeśli prawnik to uczciwy, jeśli lekarz to taki, któremu bardzo zależy na ludzkim życiu, jeśli bibliotekarz to poszukujący odpowiedzi i pochłaniający wiedzę, jeśli student to na przykład sztuk pięknych).

Wartości: (czyli to, co dla was jest najważniejsze np: szczerość, miłość, rodzina, przyjaźń [pieniądze odpadają oczywiście], życie, dobroć, wiara w ludzi itp.)

1 - (oznacza to, co jest najważniejsze).
2 -
3 -
4 -
5 -
6 - (to co, najmniej ważne, ale jednak ważne, gdyż znajduje się w pierwszej szóstce).



Ach, pewnie teraz spytacie do kiedy rekrutacja? Sama nie wiem. Czekam na Świetne KP. Powiedzmy, że do 2 maja. Tak na dobry początek.

ZAPRASZAM

Czy kot ma duszę? Mówią, że ma dziewięć żyć. Ale czy kiedy umiera chociaż na chwilę przenosi się w inne miejsce? Jeśli tak, to gdzie? Czy wraz z ludzkimi duszami odwiedza bramy raju i piekielne kotły? Pewnie kotły, koty od wieków były uważane za wcielenie zła. A już w ogóle czarne koty o zielonych oczach. Symbole zła i plugawości, takim kotom lepiej schodzić z drogi i uważać by jeden czasem tej drogi nie przebiegł. Psy mają łatwiej w życiu...

Tym optymistycznym akcentem zgłaszam się do sesji. Nie, moja postać nie będzie kotem ani psem. Ale myślę, że będzie całkiem oryginalna. Świetna rekruta, aż chce się grać i zagłębiać w te filozoficzne rozważania.

Takiej sesji nie mogę przepuścić! Będę musiał się więc postarać, bo wymagania są, jak widzę, wysokie.

Znajdujesz to, czego szukasz, umyka ci to, co zaniedbujesz. (Sokrates)

Szukajmy więc odpowiedzi.

Karta znajdzie się w Twojej skrzynce w ten weekend, jeśli wszystko dobrze pójdzie.

Wziął do ręki piasek. Zaczął go przesypywać przez palce.
Dlaczego się tak dzieje?
Poruszył palcami.
Dlaczego? Dlaczego ktoś nas stworzył i nie raczył nawet powiedzieć po co? Dlaczego wszystko jest w tak doskonałej harmonii a ja nie mogę nawet zacząć tego rozumieć?
Dlaczego...?

Tym jakże odmiennym stylem niż Redone także zgłaszam się na chętnego. Jednak KP dojdzie na Twoją skrzynkę Nami w czasie bliżej nieokreślonym (może jutro, może za tydzień... kto wie?).

Pomysł świetny tylko ta kryształowa "dobroć" graczy mnie trochę wzdraga. Bo gdzież są wątpliwości i pytania u postaci o nieskazitelnym umyśle tudzież charakterze. Nie mniej spróbuję sił w tworzeniu KP, bo jakżeby było nie zadać owego nieśmiertelnego pytania "dlaczego?":) Oczywiście nie z łaknienia wiedzy, a z czystej ciekawości.

Mnie też zastanowiła ta dobroć postaci, bo to przecież ma być podróż filozoficzna, a dobro jest względne. Jednak Nami musi mieć wyraźnie jakieś powody, by kazać tworzyć takie postaci. Zresztą nigdzie nie jest napisane, że postać nie może mieć wątpliwości względem sensu tego, co za życia robiła... (a przynajmniej wskazań względem tego nie pamiętam). A wątpliwości rodzą pytania.

KP wysłane.

Czymże jest ból jeśli nie częścią życia? A więc skoro ból jest częścią życia to czymże jest życie? Gdybym był chemikiem porównałbym je do roztworu. Wszyscy jesteśmy cząstkami pierwiastków w roztworze.

Ja zgłaszam się wstępnie. Jednak na 100% pewien nie jestem (choć pomysł mi się podoba). Też mam wątpliwosci co do tej krystalizacji i idealizacji postaci.

Jak gdybym nagle ocknął się czy zmądrzał,
widziałem własną niedoskonałość;
ten sam infantylizm, który stał za każdą z moich życiowych decyzji.

Ja.

-Czy to normalne zabić zwierzę dla zabawy gdy nienormalnym jest zabicie człowieka z tych samych pobudek?- Zapytał zaciekawiony głos młodzieńca.
-Tak normalne.- Odpowiedział ten sam głos.
-Dlaczego?- Spytał
-Bo tak mówi większość.
-I to oznacza, że mamy jej słuchać? Dlaczego?
Nastała cisza.
--------------
-Dlaczego pytamy?
-żeby się dowiedzieć.
-Po co, przecież wszystkiego nie da się pojąć.
-Dlaczego ?
-------------
Nie będąc gorszym jako nowy gracz dołączam. Kartę powinienem wysłać jutro, a może nawet dziś na pw.

Dopiero co wróciłam po 5cio dniowej przerwie.
Mam 7 KP...gratuluje wam reproduktywności XD

Zapisałam sobie osoby, które miały jakieś "ale", co do tej krystalicznej dobroci postaci, i ponieważ KP mam zbyt dużo, boję się odrzucać i w ogóle nie lubie robić ludziom przykrości, to te osoby, którym coś się nie podobało mają z góry jednego minusa.
Tak wiem, może to i chamstwo i w ogóle jestem paskudna, ale pragnę osoby które całkowicie rozumieją moją koncepcję.
Pragnę stworzyć z moimi graczami istne dzieło.

Dziękuję, macie czas dłużej niż do 2 maja (2-go mam impreze XD Kto chce wpaść? ;3)