Dobrze przemyslana i opisana postac przejdzie nawet jezeli bedzie chomikiem czy mysza (aczkolwiek szanse ma wedle swych rozmiarow ;) ). Tak.. Straznicy z zalozenia sa nastawieni na walke. W obecnej sytlaji jest to tymbardziej zrozumiale. Nie znaczy to jednak, ze intelektualista nie przejdzie. W koncu ktos za te maszyny do zabijania musi myslec :D.
Howgh wez rowniez pod uwage dwoistosc tych postaci.. To ze twoje zwierze bedzie dla przykladu mysza nie znaczy, ze jako czlowiek nie mozesz byc.... Rambo potrafiacym jednym palcem zrobic wylom w murze budynku...
Wszystko zalezy od pomyslu, sposobu opisania, wczucia sie w postaci i naturalnie zasobow waszej wyobrazni.

Ooo... W jednej z rekrutacji, odpisałaś "komuśtam", że zwierze nasze, przejmuje część naszych obrażeń i daje też (nam) różne swoje cechy. Mysz raczej dziury nie zrobi... :-P
Myślałem, że w tej rekrutacji też to obowiązuje...

Dziękuję za wyjaśnienie, biore się za KP.
Pozdrawiam ;)

Howgh .. Kazda rekrutacja powstaje pod kazda sesje. W zaleznosci ktore rzeczy sa mi potrzebne te wybieram i te obowiazuja. Musisz brac pod uwage pewne roznice pomiedzy ta a tamtymi rekrutacjami.

Empres nie czepiaj sie prosze..... Nie kazdy jest doskonaly ortograficznie.:P

Jako, że opisany we wstępie Strażnik czyli Genoshian to moja postać to tylko formalnie potwierdzę - chociaż i tak to wiesz Mid - swój udział w tej sesji. Życzę wszystkim powodzenia i z góry mówię, że choć mg choć jest wymagająca to warto się postarać o udział w grze 8)

Eghem :]. Zaś pomysł ciekawy, życzę powodzenia i miłej gry.

Pomimo przeglądnięcia poprzednich rekrutacji nadal nie mam pewności co do paru kwestii. Konkretnie, chciałem wiedzieć:

- jakie dokładnie jest połączenie Strażnik - zwierzę. Co jeśli zwierzę zostanie ranne? Czy rana przenosi się po zmianie postaci? Czy skoro ono funkcjonuje jako duch opiekuńczy to czy może się materializować osobno (udzielać rad w snach, inne)?

- czy mamy jakieś limitacje w wyborze magii? czy 'czarowanie' jest gdzieś opisane czy też zależy tylko od naszej wyobraźni i opisu? czy "magia piorunów" to wystarczający opis, czy też raczej powinno to być "magia spowodowania krótkiego zwarcia na dotyk po półtoragodzinnym rytuale odprawionym 3,4 minuty po północy czwartego dnia miesiąca" (tak, to dwa bieguny skali)?

- poziom technologiczny Center? Jakieś szczególne wynalazki od naszego czasu? czy też 'hulaj dusza' w wymyślaniu?

- czy mamy jakieś limitacje w wymyślaniu posiadanych przedmiotów? Może to być coś z innych wymiarów?

- czy wzięcie magii oznacza dobranie sobie mutacji?

Oczywiście, jeśli to jest gdzieś w tych rekrutacjach a ja to pominąłem, przepraszam.

Juz wyjasniam. Zaczne od kwesti prostej w wytlumaczniu. Otoz zwierze NIE moze materializowac sie osobno. Fakt, nazwanie go duchem opiekunczym moze byc mylace. Bardziej pasowalo by.... Hmm ciezko dobrac odpowiednie wyrazenie. To ty... caly czas jedna istota z tym ze posiadajaca dwie formy. Cos w rodzaju kameleona... To chyba bedzie najblizsze porownanie.... Niektorzy twoarzac postac wola rozdzielac zwierze i czlowieka. Nie mam nic przeciwko.. w koncu umysl roznie sobie radzi z tego typu (jakby na to nie spojzec) wynaturzeniem. Jednak poprawna wersja to poprostu jeden umysl w dwuch powlokach.



Magia gdzies juz byla opisana. Ogolnie nie chodzi w niej o ... czarowanie. To bardziej energia, ktorej mozliwosc wyzwolenia posiada postac. Zazwyczaj ograniczam graczy do tzw. magi zywiolow czyli wody, powietrza, ziemi, ognia. Jezeli lukniesz na poprzednie sesje, rekrutacje napewno znajdziesz odpowiedz na twoje pytanie.


No moze bez szalenstw... Poziom... Hmm... Najlepszym porownaniem beda SW, ktore stanowily glowny podklad przy tworzeniu Center.


Zdecydowanie nie, a przynajmniej nie tym razem. Zazwyczaj odbywalo sie to w sposob uproszczony czyli gracz otrzymywal ekwipunek tuz przed wyprawa. Naturalnie mniej wiecej zgodny z czasami do ktorych sie udawal. Tym razem licze poprostu na umiar i pomyslowosc chetnych.


NIE. Magia to cos naturalnego co pochodzi od samej postaci. Mutacja to dodatek do niej, zazwyczaj sztuczny choc bywaja rowniez organiczne. To zmiany orginalnej jednostki dopasowujace ja do zadania jakie ma wykonywac.


Mozliwe, ze jest. Mozliwe ze opisane jest inaczej. Trzeba jednak zrozumiec, ze ten system nie ma okreslonych ram. To tylko zbior pewnych wytycznych, ktorych staram sie (choc nie zawsze mi to wychodzi) trzymac.



Edit:

Aby nie spamowac edytuje....
Do sesji oficjalnie dostala sie pierwsza osoba (Durendal) zatem pozostaly juz max - 4 / min - 2 miejsca.

Czyli jak rozumiem taka np telekineza nie wchodzi w grę? Wiem, że i tak się nie dostanę, bo mnie nie lubisz :( Ale wolę zapytać xD

Zazwyczaj ograniczam... To zazwyczaj to jednak nie zawsze.

Magia umyslu juz niejednokrotnie przedostawala sie (przy odpowiedniej zaliczce na cele dobroczynne zwane moimi wlasnymi <zart>) do sesji i nawet znosnie to wychodzilo. Tylko rozpisz ja odpowiednio i miodzik.

Co do nie lubienia... Hmmm.. a co to ma do rzeczy w sesji?... Zrobisz dobra kp to sie dostaniesz chocbys byl najgorszym wrogiem (dodam ze tak nie jest).

Pytanie tylko jak dlugo pozyjesz... :twisted:

Sheesh, akurat po paru miechach przerwy zacząłem zaglądać na LI, a tu niespodzianka - strażnicy.
Ostatniej sesji tej sagi nie mogę sobie odmówić, o ile jeszcze ze mną wytrzymasz. ;)
Jednak rozumiem, że...
Tek odpada?

No i żeby było jasno - zgłaszam się. Daj tylko znać czy tworzyć nową kartę, Mistrzyni.