[Storytelling] Księga Hurr- i ty możesz zostać Bogiem

[qaz]

Ramptos, serce Argundy, złote miasto dżinów. Wielkie i huczne to miejsce, słynne ze swych zacnych karczm i dżinów panów tego miasta. Ulicami miast, wciąż przechadzają się najróżniejsze istoty, od poczciwych, acz złośliwych goblinów po demony otchłani. Jeśli szukacie tolerancji i współczucia to... Źle Trafiliście. Tu siła stanowi prawo, tu oszustwo jest sprawiedliwością. Zabijaj lub daj się zabić, ot cała prawda.

W jednym z domów w bogatej dzielnic, gdzie każda rezydencja unosi się w powietrzu i gdzie jedynymi właścicielami są „duchy lamp” jak żartobliwie raczą zwać dżinów miejscowi odbywało się spotkanie. Długo oczekiwane przez wielu.

-Oto pierwsza karta księgi Hurr, napisana pradawnymi runami zapomnianej rasy:
„ Kto posiada tę księgę, temu wieczna chwała, życie i bogactwo wieczne jest pisane. Lecz strzeż się by inni twej chwały nie zazdrościli, wiele krwi zdąży się przelać nim zostaniesz Bogiem.” Księga była w posiadaniu Króla-Boga północnych rubieży, który władał swym królestwem przez wieki całe, lecz księga przepadła i nikt nie wie gdzie obecnie się znajduje.

Powiedział starszy mężczyzna o siwiejących już włosach do licznie zgromadzonych awanturników, poszukiwaczy skarbów i lokalnych mend. Wszystkich dziwiło, z jaką otwartością stary mówił o wartości księgi. Uśmiechnął się podle, jakby miał sporo w zanadrzu. Wy również byliście wśród nich i tylko z wam wiadomych powodów przybyliście właśnie tu.

**
Tyle o zarysie fabularnym, chyba każdy wie, o co będzie toczyć się gra Będziemy grać storytellingowo bez mechaniki.

Ilość oczekiwanych graczy 4-6.
Termin rekrutacji- tak długa, aż dostanę odpowiednią ilość zadowalających mnie kart.

Kilka słów na temat świata:
Argunda, jest jedynym a przez głównym kontynentem świata. Nie ma żadnego oceanu, są jedynie wielkie jeziora połączone siecią szerokich rzek, na których grasują korsarze. Ramptos leży u podnóży gór Uris ciągnących się półksiężycem hen daleko na północ, i tuż przy jeziorze Werty. Na zachodzie mamy tylko suche pustynie, kilka nielicznych oaz i portale do czeluści skąd pochodzą demony. Na wschodzie i południu w promieniu setek mil rozpościera się bujny las. Po świecie porozrzucanych jest wiele miast, lecz nie mają one większego znaczenia, za wyjątkiem:

Betu- miasta kopalń w wysokich górach, poszukujesz najlepszej stali? Tu jest twoje miejsce.,

Iru- miasta pustyni, słynącego z skorpionich jeźdźców

Ortisu- miasto w głębi lasu, tu kupisz i sprzedasz wszystko, nawet własną teściową..

Do portowych wielkich miast należą: Ramptos, Goja, Dam.

Kraje noszą takie same nazwy jak ich główne miasta, czyli: Bet, Ir, Ortis, Ramptos, Goja, Dam.

Wasze postacie nie muszą pochodzić z stolic. Swobodnie możecie tworzyć miasta i wsie.

A i jeszcze jedna sprawa, w Ramptos w bogatej dzielnicy mieszkają wyłącznie Dżinowie ze swą służbą, jednak nie ingerują w pozostałe dzielnice.

Co powinna zawierać karta postaci:
-imię i nazwisko/ tudzież przezwisko, pod jakim postać słynie.
-Historię- losy postaci, ciekawe wydarzenia przyjaciół i wrogów. Również wzmianka o rodzinie i lepiej żeby ją mieć( nie jesteśmy jednym wielkim sierocińcem)

-Rasę- Tu pozostawiam szeroką dowolność, najlepiej humanoidalna, a i żadnych dżinów. Toleruje wszystko od orków, poprzez krasnoludy, aż po demony. Mieszanki różnych krwi również ( proszę o stosowny fragment w historii w przypadku „bękartów”). Przy rasach bardziej wyszukanych proszę o ich opis.

Kilka moich propozycji:

-Ferst- zwane również ognikami dusz, wywodzą się z najmroczniejszych kniei, często można je spotkać przy obeliskach i moczarach. Lubią pożyczać sobie ciała innych, gdyż same ich nie posiadają. Nie są wybredne, zadowalają się zarówno zwierzętami jak i bardziej rozumnymi istotami ( w zależności, co jest w pobliżu). Mogą zmieniać ciało nie częściej, jak co 4 dni. Umierają wraz ze śmiercią posiadanego ciała. ( mogą je wcześniej opuścić i żyć w swojej świetlistej postaci). Ich barwy: zielona, niebieska lub fioletowa.

-Slizijer- Wężo-podobny mieszkaniec bagien ( ich wioski liczące po kilkanaście chat, stoją w pobliżu moczar). Są raczej pozytywnie nastawione do innych ras. Nie mają nóg, dlatego pełzają, co wcale nie przeszkadza im osiągać sporych prędkości. Niektóre osobniki rodzą się skrzydlate, lecz rzadko dożywają dojrzałości. Nie lubią mięsa i alkocholu. Kiepscy z nich złodzieje i kupcy, mają raczej smykałkę do arkan magii, lub zabójstw [głównie wyrzutkowie, używający kolca jadowego co jest społecznie zakazane.]

-Aniołowie- w rzeczywistości powinni nazywać się harpiarzami. Zamieszkują wysokie, trudno dostępne skalne półki. Przebywająć wśród „nielotów” jak zwą pozostałe rasy, związują i ukrywają swe skrzydła. Z wyglądu przypominają pięknych ludzi, zazwyczaj w jasnych szatach. Swym pięknem potrafią zauroczyć niejedną osobę. Gardzą wszelkimi metalicznymi ozdobami, za to tatuują swe ciało. Używają małych broni, głównie sztyletów przypiętych na skórzanych pasach, ewentualnie włóczni z pozostałym orężem czują się nieswojo. Wspaniali z nich dyplomaci, obieżyświaty i bajarze.

-Katib- pustynni ekscentrycy, zwani także „zbieraczami wiedzy”. Nie ma dla nich nic bardziej cennego jak księgi. Gdy ktoś mówi przerośnięta żaba, na pewno chodzi o Katiba. Ich skóra ma barwę pustynnych pisaków. Są bardzo wytrzymali, często podróżują. Nie mają stałych siedzib, jedyną ponoć jest Dum’alkad mityczna wieża biblioteczna gdzieś daleko na zachodzie. Żyją jak nomadzi. Często zapuszczają się daleko poza pustynie w poszukiwaniu księg. Gdy jakąś sobie upatrzą, zdobywają ja za wszelką cenę. Słynni są ze złodziejskiego fachu, acz rzadko kradną coś ponad księgi (chyba ze pracodawca płaci księgą). Nie są lubiani, jednakże cenieni za swoją szeroką wiedzę.

-Profesja – Możecie być kim tylko chcecie z zawodu, Jednak awanturnicze profesje są bardziej żywotne.[ może grać nawet bibliotekarzem czy zwykłym rolnikiem]

Łowcy- nie tylko standardowi myśliwi. Również łowcy niewolników. Bądź co bądź specjalizują się w łowach. Nie ważne na co polują, dla nich to i tak tylko zwierzyna. Najsławniejszym łowcą niewolników jest Edgar „Żmijosieć”, w Ortisie jest bardzo popularny. Strzelanie z łuku lub kusz, tropienie, zakładanie pułapek to ich specjalność. [Broń palna nie istnieje]

-Wojownik- co tu wiele pisać, zwyczajny rębajło. Daj takiemu zbroje i miecz a stanie się prawdziwą machiną zagłady. Walczą dobrze każdą bronią, to oczywiste tak samo jak oczywista jest ich niechęć do czarnoksiężników.
[ zaliczamy tutaj strażników itp.]

-Alchemik- typowy zielarz i cyrulik. Potrafi uwarzyć naprawdę wiele mikstur, od tych przyspieszających regenerację ran, wzmacniających ciało, po trutki wszelkiej maści. Ponoć ostatnio ktoś odkrył wybuchową receptę, niestety zaraz po tym musiano ścierać go ze ścian.

-Kapłan- Mogli się do bogów prosząc o ich łaskę, o dziwo bogowie często spełniają kaprysy kapłanów, za co żądają swoistej zapłaty, w różnych ofiarach. ( o tym niżej przy opisie bóstw).
Arkana- wiara/bóstwo.

-Czarnoksiężnik: Poczciwy mag z księgą, czy czarownik z wrodzonym talentem, a może mroczny nekromanta? Każdy z nich wykorzystuje magię do swych celów, a ta jest im uległa. Czy trzeba tu coś tłumaczyć?
Arkana Jedna z poniższych-
zniszczenie kształtowanie wody, mrok, iluzja materii, kreacja.

-Druid- drzewoluby, opiekunowie zwierząt i dzikich bestii. Wykorzystują naturę, do ochrony siebie i swych pupilków. [a jak wiadomo najlepszą obroną jest atak]. Nie mają stałych towarzyszy podróży wśród zwierząt, częściej są polimorfami. (wilkołactwo i pochodne). Oczywiście są odstępstwa od reguły.
Arkana- Natura.

-Złodziej- sprawa prosta, kradnij i nie daj się złapać. [ wymagam, aby złodzieje posiadali jakaś przykrywkę. Nie chcę widzieć sytuacji gdy postać zagadnięta o fach odpowiada: złodziej]. Pułapki to dla nich żaden problem, dopóty mają odpowiedni sprzęt.

-bajarz- swojski bard. Kto lepiej odegra jakaś szopkę niż utalentowany bajarz? Kto wyłga się z każdej opresji, kto opowie historyjkę na poczekaniu? Oczywiście bajarz. Często współpracuje z złodziejem.

Aha, przy profesjach innych napiszcie czy potrafią czymś walczyć np. kijem od miotły. Jeśli o czymś zapomniałem, lub macie ciekawe sugestie piszcie.


-Ekwipunek. Co macie na i przy sobie. Wpisujcie rozważnie. Jakiś przedmiot ma ciekawą historię lub jest dla was ważny[napiszcie to, nie jest to oczywiście wymagane, choć stanowi miły dodatek]. Pamiętajcie, że nie jesteście wozami towarowymi, no chyba ze ktoś gra kupcem, lub ma juczne zwierze.
-Wiek i płeć.
-Wygląd zewnętrzny.
-stosunek do innych, lęki, pasje, choroby,psychika, wszystko co uważacie za warte uwagi a nie znalazło miejsca w powyższych punktach.



Religia: Istnieje kilka religii, i bogów które są dość silne by mieć własnych wyznawców i kapłanów.

Ea- Bogini dobroci, zsyła na swych wiernych łaskę, która przejawia się zdolnością leczenia innych. Żąda ofiary w złocie, które powino składać się w rytualny krąg i które ponoć samoistnie znika.

Shiniga- Bóg śmierci, decyduje kto odchodzi z tego świata a kto nie. Jego kapłani, jako jedyni potrafią wskrzeszać zmarłych rozmawiają z duchami i mogą zatrzymać śmierć lub ją zesłać. Zsyłanie śmierć jest wyczerpujące i czasochłonne. Potrzebny jest zeszyt (ukłon w stronę death note). Daleko im jednak do nekromantów, nie kierują żywymi trupami. Ofiara składana temu bogu to mieszanka ziół i przypraw.

Fortun- bóg szczęścia i dobrego losu. Ma stosunkowo niewielu wyznawców, oni sami nie wiedzą, czy ten bóg wysłuchuje jakichkolwiek próśb. Niektórzy powiadają, że kapłani Fortuna wychodzą bez szwanku z największych katastrof.
Nie składają ofiar

Aremas- Bóg wojny, kocha bój i oręż. Potrafi zesłać magiczną broń, i tchnąć w ludzi bojowy zapał. Podnosi morale, zsyła strach na wrogów.
Ofiara- własna krew spalana w ogniu.

Szary kruk- bóg ludzi zagubionych, tułaczy i głodujących. Podobno obdarza swych wiernych strawą, i wskazuje drogę.
Ofiara- dobry uczynek.

Ślepy Werdykt- Bóg wieszczy, jego kapłani przepowiadają przyszłość, odkrywają przeszłość.
Ofiara- wstrzemięźliwość. Alkohol płeć przeciwna i te sprawy.

Ragnarok- mówią o nim koniec świata. Przynosi tylko zniszczenie. Kapłan tego boga, otrzymuje możliwość wezwania wilka lub kruka, który niewiadomo skąd pojawia się przy jego boku, posłusznie wypełniający jego rozkazy. Oraz jakiś czar niszczący [ do uzgodnienia]
Ofiara- okrutna ofiara z czyjegoś życia.

Słabsi bogowie: pęknięty zegar, Pożeracz( bóg kanibali), Niesprawiedliwy los, Przeszłość, Przeznaczenie.

ARKANA:
Zniszczenie- magia nastawiona na niszczenie, ogniste kule, pioruny, kamienne szpice, lodowe iglice i co tam jeszcze wymyślicie (armagedon nie jest przewidywany)

kształtowanie wody- dokładniej manipulacja wodą, zmiana jej temperatury i kształtu. Mag może kazać jej powstać, zawisnąć w powietrzu, rozgrzać ją itp.

Mrok- mówiąc prościej nekromancja, ożywianie trupów, pogawędka z duchami, zsyłanie klątw i chorób.

iluzja materii- Specjalizują się w tej arkanie można stworzyć doskonałą iluzję, czy to ściany czy przedmiotu. Zmienić czyjś wygląd, lecz tylko pozornie. Wszystko stworzone za pomocą iluzji nie jest prawdziwe.

Kreacja- Stwarzanie rozmaitości, roślin, ubrań, czasem broni. Kreacja nie jest stała, wytworzona rzecz z czasem się rozsypuje. (oczywiście o nagłym stworzeniu całych miast możecie zapomnieć )

Natura- Domena Druidów, zaliczamy tu sprowadzanie suszy, ulew, wichrów. Uspakajanie zwierząt a także wywoływanie ich agresji. Jak będziecie grzeczni to i drzewo na pomoc ruszy.

W skrócie można grać np. Goblińskim wojownikiem kanibalem wyznającym Pożeracza.


Zapraszam do wspólnej gry. Kp przesyłać na PW.
Pozdrawiam Qaz

[Mizuichi]

Moja kp poszła. Cóż, mam nadzieję że szybko znajdzie się komplet graczy. Bo sesja zapowiada się naprawdę ciekawie.

[Vinc_58]

Już przygotowuje KP.Niedługo powinna dojść.

[Gem]

Bardzo chętnie bym zagrał. KP wyślę w ciągu kilku dni.

[Powerslave]

Będzie KP, mam nadzieję jutro/dziś w nocy

Oficjalnie zglaszam sie. KP bedzie jutro najpozniej pojutrze. Przepraszam za brak polskich znakow ale jestem za granica i na tym komputerze nie ma polskiej czcionki.

[ppaatt1]

Wysłałem KP, zapowiada się ciekawie

[opax]

Wysłałem swoje kp, mam nadzieje że nie przegiołem z postacią.

[pustynny Gara]

ja też wysłałem lecz nie wiem jak tam u pana MG

[Nami]

Hmm, a co byś powiedział na pirata?
Wiem, że pisząc to nie zaskoczę Cię raczej, ale ze względu na brak jakiegokolwiek oceanu, tak pytam z ciekawości ;3