|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-08-2008, 20:51 | #1 |
Reputacja: 1 | [Autorskie] "Smoczy Tron" Długa i męcząca podróż statkiem do Nabbanu, miejsca największego domu Matki Kościoła w Sancellan Aedonitis dobiegała już końca. Do świętego domu Aeodonisa z pielgrzymką przybywali ludzie z całego Osten Ard ( kontynent ), gdzie podziwiając wspaniałe ogrody, w których ciało odpoczywało na łonie natury, a umysł poświęcał się modlitwie i życiu w harmonii. Zejście na ląd przyjęliście z wielką ulgą i radością, gdyż mieliście dość oglądania zapijaczonej mordy waszego przewodnika morskiego, zwanego przez jego ludzi kapitanem. Dla niektórych monotonia podróży starą rozpadającą się łajbą była ciężka do przeżycia, a radość jaka zagościła w waszych sercach po postawieniu stopy na stałym lądzie była nie do opisania. Kierując się do pobliskiej gospody podziwialiście Nabban, który został wybudowany na wystającym ponad Zachodnim Oceanem klifie. Wznosił się na nim dumnie dom Aedonisa - Sancellan Aedonitis, a jego wysokie białe kredowe mury odcinały się od szarości klifu, nadając mu dodatkowe wrażenie czystości i niewinności. Słońce, chowając się w zatoce Emittin rzucało swoimi, ostatnimi tego dnia promieniami, oświetlało to wspaniałe miasto. Białe w dzień budynki, przybrały teraz pomarańczowo-czerwoną barwę, by po chwili okryć się całunem nadchodzącej ciemności. Fale obijały się o portowe nabrzeże, a mewy zataczały nad nim krąg, wydając z siebie skrzeczący ptasi krzyk, który nagle znikł i zapadła dziwna i przeszywająca na wskroś cisza. Nawet szum fal gdzieś nagle znikł, a na nie oświetlanym już niebie zobaczyliście spadającą z nieba kulę otoczoną ognistym warkoczem. Skierowaliście sie do budynku z którego wydobywała sie kakofonia dźwięków i zapach strawy. Po chwili drzwi gospody stanęły przed wami otworem. Nie było tu dziś tłoczno i dla waszej kompanii bez problemu znalazło się miejsce. Brakowało wam gwaru i klimatu gospody gdzie dało się wyczuć przyrządzane przez mistrza kuchni dania, po ladzie śmigały ociekające pianą kufle pełne piwa. Mieszały się tu rasy, kolory skóry, wyznania, dialekty i kultury. Gospody w Perdruin były swoistym miszmaszem pielgrzymów ze wszystkich zakątków Osten Ard Zajęliście miejsce za drewnianym podłużnym stołem. Podeszła do was na oko 20 letnia dziewczyna w dlugiej białej sukience przepasanej czerwonym fartuchem i zebrała wasze zamówienie. Czekając na jadło i napitek mieliście dużo czasu na obejrzenie sobie wnętrza gospody. Z sufitu zwisał wielki drewniany żyrandol na którym paliło się wiele świec, a z czterech jego końców do ścian poprowadzone były liny z których zwisały lampiony oświetlające całe wnętrze. Na wprost od wejścia, po lewej, ciągnął się blat lady baru, za którym stał szczupły mężczyzna w sile wieku. Za nim rzędem stały różnego rodzaju napitki zebrane ze wszystkich stron kontynentu, aby każdy podróżujący mógł napić się swojego ulubionego napoju. Jeszcze bardziej na lewo były wahadłowe drzwi przez które można było wejść do serca gospody - kuchni.Na prawo od baru kręcone schody prowadziły na piętro na którym widać było wiele drzwi, zapewne do pokoi gościnnych. Resztę lokalu zajmowały stoły i ławy przy nich. Wiele miejsc było pustych, ale widać było, że niedługo o siedzące miejsce będzie trudno, gdyż co chwilę drzwi gospody skrzypieniem informowały o nadejściu kolejnego gościa. Mloda karczmarka przyniosła wam napitek i nareszcie mogliście spłukać sól z gardeł , a gdy jeszcze jedzenie zaczęło wam zapełniać żołądek na wasze twarze powrócił uśmiech. Stolik obok was zajęła trójka pielgrzymów zawzięcie o czymś dyskutująca a im bardziej napoje uderzały im do głowy tym głośniejsze to były zdania i mogliście bez zbytniego podsłuchiwania usłyszeć: - Ja ci mówię, że ta kula to zły znak! - zaczął jeden z nich łamanym językiem westerling - Nadchodzi mroczny czas. Wielki Król Farson podejrzawając brata o zdradzę uśmierca go w bitwie pod Naglimund kumając się z białymi demonami o wybałuszonych czerwonych ślipiach i długich żółtych szponach A kto wie co Wielki Król jeszcze planuje? Ja ci mówię zły czas nadchodzi, tak kula to na pewno znak! ---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Weszliście do zaciemnionego gabinetu, przez grube, granatowe kotary . Palące się drewno w kominku dawało jedynie poblask światła, który padał na pomieszczenie oraz biblioteczki, które stały naprzeciwko. Zakapturzona postać siedziała wygodnie w dużym fotelu, przed mahoniowym biurkiem. Notując coś na papierze, nie zauważyła, gdy przekroczyliście próg. Zanurzając pióro w atramencie spojrzał na drzwi swoimi szaro-stalowymi oczami. Zgrabnym ruchem ręki dokonał podpisu na papierze. – Witam w pokoju bohaterów – zaczęła postać - wejdzcie - wskazał na środek pokoju ozdobiony dużym czarno-purpurowym dywanem, na którym stało sześć krzeseł wyłożonych białym zdobniczym lnem. - To co usłyszeliście może być dla was początkiem, jak i końcem. Od was zależy czy zrobicie kolejny krok ku tej przygodzie czy też nie. Jeżeli pozwolicie przedstawię się. Nazywam się Tamriel Sorel Eltha. Będę waszym przewodnikiem po jedynym znanym ludziom kontynencie Osten Ard. Gdzie jak się domyślacie nadchodzi wielkie zło..... Wraz z moim przyjacielem będziemy tworzyć przygodę dla grupy 5-6 graczy. Kraina Osten Ard jest zamieszkiwana przede wszystkim przez ludzi, dzielących się na sześć państw: Rimmersmani - barbarzyńcy, Hernysterczycy - wielcy wojownicy, Erkynlandczycy - żyjący w zgodzie z naturą, Wranowie - ludzie bagien, Thrinthingowie - dziki lud zajmujący się hodowlą zwierząt domowych oraz Nabbańczycy - ludzie morza. Poza ludzmi na świecie żyją trolle ( nie są tymi złymi znanymi nam trollami ), Sithowie Zida'ya ( tkzw. dzieci jutrzenki) starożytna rasa, która pozostawiła świat ludziom oraz Sithowie Hikeda'ya, mroczne bestie żyjące na północnym białym pustkowiu. Przykładowa karta postaci: Imię: Nazwisko: niekoniecznie Wiek: Profesja: ( wojownik , bard, mnich, druid, czarodziej, kupiec, kartograf, urzędnik, gwardzista ) Specjalizacja: opisane poniżej. Wygląd: (wzrost, waga, kolor oczu/włosów, owłosienie ciała, znaki szególne, rany, blizny) Historia postaci: - Skąd pochodzi? - Czy ma rodzinę? (opis) - Jakie są stosunki z rodziną? - Czy ma kogoś bliskiego ukochaną/nego, przyjaciela? SPECJALIZACJE: Wojownik, Gwardzista, Kupiec: (każdy potrafi posługiwać się dowolną bronią klasyfikowaną jako miecz + 2 dowolne ) - broń drzewcowa - broń oburęczna - młoty - topory - łuki - kusze - improwizowana ( Osten Ard nie zna czegoś takiego jak proch ) Mnich: biała Sztuka ( są zaklęcia leczące, uzdrawiające, pola siłowe, bariery, tarcze tkzw buffy ) Druid: zielona Sztuka ( czary pozwalające panować nad roślinami, skałami, ziemią oraz do komunikacji ze zwięrzętami, lecz nie do władania ich wolą ) Czarodziej: Sztuka wszelaka ( czarodziej dostaje po 2 czary z każdej dziedziny, następnych będzie mógł się nauczyć przez przeczytanie odpowiednich ksiąg runicznych ) Kartograf, Urzędnik, Bard: wiedzą i mądrość, potrafią posługiwać się jedynie mieczami, lecz nie tak dobrze jak wojownicy czy kupcy. Dałem przykładowe profesje i umięjętności dla postaci, wszelka inicjatywa z waszej strony jest mile widziana. FAQ - Chciałbym, żeby dziennie był napisany min. 1 post - Ma on zawierać min. 5 linijek - Rekrutacja trwa do zebrania min 5 graczy - Sesja rozpocznie się, jak zakończy się rekrutacja, wszyscy gracze zostaną o tym fakcie poinformowani - KP proszę przesyłać na PM
__________________ Yami yori mo nao kuraki mono, Yoru yori mo nao hukaki mono Konton no umi yo, tayutoishi mono, konjiki narishi yami no oo Ware koko ni nanji ni negau, ware koko ni nanji ni chikau Waga maeni tachifusagarishi subete no orokanaru mono ni Ware to nanji ga chikara mote hitoshiku horobi o ataen koto o! Giga Sureibu! Ostatnio edytowane przez Tamriel : 04-08-2008 o 23:09. Powód: skleroza nie boli, tylko nogi od chodzenia ^^ |
03-08-2008, 21:18 | #2 |
Reputacja: 1 | Wszystko ładnie pięknie, ale na czym z grubsza będzie polegać przygoda?
__________________ W każdej kobiecie drzemie wiedźma, trzeba ją tylko w sobie odkryć. |
04-08-2008, 00:33 | #3 |
Reputacja: 1 | Otóż jak każda sesja na LI, moja będzie polegać na wcieleniu się w tworzoną przez siebie postać, przemierzając i poznając Osten Ard oraz na dobrej zabawie.
__________________ Yami yori mo nao kuraki mono, Yoru yori mo nao hukaki mono Konton no umi yo, tayutoishi mono, konjiki narishi yami no oo Ware koko ni nanji ni negau, ware koko ni nanji ni chikau Waga maeni tachifusagarishi subete no orokanaru mono ni Ware to nanji ga chikara mote hitoshiku horobi o ataen koto o! Giga Sureibu! |
04-08-2008, 01:15 | #4 |
Reputacja: 1 | Very funny, ale to była odpowiedź przedszkolaka :/ Ja pytałam raczej o co będzie chodzić w sesji ( informacje na ten temat zazwyczaj umieszcza się w rekrutacji). Mamy coś odnaleźć? Kogoś zabić? Czy tak po prostu będziemy podróżować "w celach turystycznych"?
__________________ W każdej kobiecie drzemie wiedźma, trzeba ją tylko w sobie odkryć. |
04-08-2008, 01:23 | #5 |
Reputacja: 1 | Jakie pytanie taka odpowiedz, po prostu zniżyłem się do Twojego poziomu Skoro napisałem rekrutacje to nie po to żeby bezcelowo rzucać was po świecie... jak zagrasz to się dowiesz... początek został napisany dla zachęty.... trudno żebym przeszedł od razu do sedna sprawy Mam nadzieję, że ten fragment nie wprowadził zamętu: "Weszliście do zaciemnionego gabinetu, przez grube, granatowe kotary . Palące się drewno w kominku dawało jedynie poblask światła, który padał na pomieszczenie oraz biblioteczki, które stały naprzeciwko. Zakapturzona postać siedziała wygodnie w dużym fotelu, przed mahoniowym biurkiem. Notując coś na papierze, nie zauważyła, gdy przekroczyliście próg. Zanurzając pióro w atramencie spojrzał na drzwi swoimi szaro-stalowymi oczami. Zgrabnym ruchem ręki dokonał podpisu na papierze. – Witam w pokoju bohaterów – zaczęła postać - wejdzcie - wskazał na środek pokoju ozdobiony dużym czarno-purpurowym dywanem, na którym stało sześć krzeseł wyłożonych białym zdobniczym lnem. - To co usłyszeliście może być dla was początkiem, jak i końcem. Od was zależy czy zrobicie kolejny krok ku tej przygodzie czy też nie. Jeżeli pozwolicie przedstawię się. Nazywam się Tamriel Sorel Eltha. Będę waszym przewodnikiem po jedynym znanym ludziom kontynencie Osten Ard. Gdzie jak się domyślacie nadchodzi wielkie zło....."
__________________ Yami yori mo nao kuraki mono, Yoru yori mo nao hukaki mono Konton no umi yo, tayutoishi mono, konjiki narishi yami no oo Ware koko ni nanji ni negau, ware koko ni nanji ni chikau Waga maeni tachifusagarishi subete no orokanaru mono ni Ware to nanji ga chikara mote hitoshiku horobi o ataen koto o! Giga Sureibu! Ostatnio edytowane przez Tamriel : 04-08-2008 o 01:23. Powód: j/w |
04-08-2008, 19:58 | #6 |
Reputacja: 1 | to ja się na to pisze. kartę postaci wyśle wciągu tygodnia ewentualnie w poniedziałek przyszły. a mógłbyś jakoś zcharakteryzować bardziej te klasy?? Ładnie prosze :P P.S.Jak tam napisałeśjakie rasy występują w tym świecie to tam zamknięcie nawiasu nie ma...ja dopiero po chwili wpadłem na to o co tam hcodzi :P (głownie dlatego że nie czytałem dokładnie tych nazw tych sithów. no ale :P)
__________________ ..::// "Release Your ANGER ! Come to THE DARK SIDE !" \\::... |
04-08-2008, 20:43 | #7 |
Reputacja: 1 | Też wyrażę wstępne zainteresowanie, którego potwierdzeniem będzie wysłanie karty :P Ja mam za to inne pytanie, o mieszkańców świata: Rimmersmani - barbarzyńcy, Hernysterczycy - wielcy wojownicy, Erkynlandczycy - żyjący w zgodzie z naturą, Wranowie - ludzie bagien, Thrinthingowie - dziki lud zajmujący się hodowlą zwierząt domowych oraz Nabbańczycy - ludzie morza. Mógłbyś troszeczkę bardziej rozwinąć? Opisać troszeczkę społeczeństwa, bo np. czym się różnią pierwsze dwa państwa? Barbarzyńcy to coś na wzór np. wikingów (tylko bez łódek), a wojownicy to coś jak Spartanie? (btw. dobrze odmieniłem?) Czy może inaczej? Czym się charakteryzują Wranowie, oprócz tego, że żyją na bagnach? A Thrintingowie? Jak bardzo są dzicy, skoro hodują zwierzęta domowe? (za definicją z Wiki to: zwierzęta trzymane dla osobistej przyjemności lub dla towarzystwa). Erkynlandczyków i Nabbańczyków też chętnie poznam bardziej :] I jeszcze jedno pytanko w tej kwestii - trolle i Sithowie są dla nas niegrywalni? I jeszcze: prochu nie ma - to wiemy. A jak z resztą wynalazków? Jest magia, czy pomaga coś w życiu? Czy jest gdzieś obok tego średniowiecznego krzątania się na pańszczyźnie? ;p W ogóle, jest to takie sobie raczej wczesne czy późne średniowiecze? Na razie to tyle. Jak przyjdzie mi jeszcze coś na myśl, to zapytam. Tymczasem idę pomyśleć nad ewentualną postacią :]
__________________ "Jeżeli zaczynamy liczyć historię postaci w kartkach pisma maszynowego, to coś tu jest nie tak..." "Sesja to nie wyścig" +belive me... if I started murdering people, there would have no one been left |
04-08-2008, 20:44 | #8 |
Reputacja: 1 | Już wysłałem KP, zapowiada się ciekawie.
__________________ Skoro jest dobrze, to później musi być źle. A jak jest wspaniale, to będą wieszać. (Z dzieła Sarturusa z Szopinberga „O rozkoszy bycia obywatelem Imperium”) |
04-08-2008, 22:58 | #9 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Podaliśmy klasy przykładowe. Mile widziane są też klasy podobne do podanych. Tak jak już np. dostałem KP, gdzie gracz wybrał sobie Tropiciela. Chce was zachęcić do własnej inicjatywy przy tworzeniu własnych postaci, a nie do sztampowego zakresu, gdzie wybór jest ograniczony. P.S. Przepraszam za ewentualne błędy w pierwszym poście, za chwile wspomniane poprawie, żeby wszystko było jak najbardziej przejrzyste i czytelne. P.S.2 Drugim MG jest gutierrez, który przedstawi wam społeczeństwa Osten Ard'u Cytat:
Jak napisałem czarodzieje, czarownice, szamani, mnisi, druidzi mile widziani. Magia jest, lecz niewielu jest, którzy się nią posługują, gdyż rzucanie czarów jest wyczerpujące, a używanie bardzo potężnej magii może doprowadzić do przejęcia umysłu przez demony lub po prostu śmierci. P.S. Nie rozumiem tego pytania "Czy jest gdzieś obok tego średniowiecznego krzątania się na pańszczyźnie?" P.S.2 Trolle i Sithowie występują jako BN.
__________________ Yami yori mo nao kuraki mono, Yoru yori mo nao hukaki mono Konton no umi yo, tayutoishi mono, konjiki narishi yami no oo Ware koko ni nanji ni negau, ware koko ni nanji ni chikau Waga maeni tachifusagarishi subete no orokanaru mono ni Ware to nanji ga chikara mote hitoshiku horobi o ataen koto o! Giga Sureibu! Ostatnio edytowane przez Tamriel : 04-08-2008 o 23:35. | ||
04-08-2008, 23:30 | #10 |
Reputacja: 1 | czili może być jakis Assasyn czy inny samuraj ??
__________________ ..::// "Release Your ANGER ! Come to THE DARK SIDE !" \\::... |