Drogi julku.

To nie jest świat wyrwany żywcem z książki, tylko lekko oparty na niej.
Wiem to, mimo iż nie ja jestem MG. Więc, jesli możesz, to nie przybliżaj świata książki i nie myl graczy. Nikogo to nie obchodzi, że w książce było tak, a tutaj jest inaczej, OK?
Jeśli nie chcesz grać, to nie graj, ale nie mieszaj się w rekrutację i jej świat.

Pozdrawiam
Judyta.

Jak zwykle droga Nami musiał dodać coś od siebie xD

Dziękuje, za przypilnowanie mi rekrutacji Kofaaaaanaaaa Siostrzyczko :*

TWOJA STARA WARPNEŁA SIĘ DO KANTURU xP

P.S. Dzisiaj wieczorem po konsultacji z Gutim przedstawimy pierwsze osoby, które dostał się do sesji.

To ja się wstępnie zgłaszam. Mam nadzieję, że brak znajomości powieści nie będzie przeszkadzał?

Może trochę za późno na tego posta ale nie mogę się powstrzymać. :P
No to co, że łatwiej stworzyć postać, gdy wie się coś o sesji?! Ale jeżeli ktoś będzie chciał stworzyć: utalentowanego barda, który jest bawidamkiem, kanciarzem i niesamowitym tchórzem to niech go stworzy. Odgrywanie takiej postaci w sesji, w której musiałaby ona wyruszyć w podróż do najmroczniejszych piekielnych otchłani jest wyzwaniem i jeśli gracz mu sprosta to sprawi mu to satysfakcję i da powody do dumy.
Nie chciałem się wymądrzać ani nikogo obrazić, jeżeli to zrobiłem bardzo przepraszam.

Oczywiście, że podołanie takiemu wyzwaniu byłoby powodem do dumy, ale ktoś może najzwyczajniej w świecie nie mieć na to ochoty, prawda? A skoro jest to wyzwanie, to znaczy, że nie każdy może mieć nie tyle chęć, co zdolności, żeby dobrze odegrać postać. A już na pewno może woleć stworzyć innego bohatera, bardziej mu odpowiadającego. I o to mi właśnie chodziło.:razz:
W jakim celu ludzie wyruszają na takie pielgrzymki? Jest to po prostu miejsce kultu, a motywy kierujące pielgrzymami są takie jak w naszym świecie, czy chodzi o coś jeszcze? No nie wiem... Mieszka tam wieszcz, który odpowiada na nurtujące ludzi pytania dotyczące przyszłości? Ze wszystkich stron świata zmierzają tam magowie, żeby badać tajemnicze właściwości tej niezwykłej świątyni...?:D
Postacie mają być hardcorową drużyną, czy znają się tak samo dobrze, jak z resztą podróżujących?

W jakim celu bohaterowie podążają z pielgrzymką zależy od Waszej wyobraźni, nie nam w to na razie ingerować ]:->
Co do stopnia znajomości to morska podróż ich trochę zbliżyła, ale nadal o sobie niewiele wiedzą.

Po wstępnych i strasznie burzliwych konsultacjach ^.^ zaakceptowaliśmy aż dwie karty postaci:

1) Seorse
2) Hanibal

a ile nadesłali ??:P

Takie nurtująca mnię sprawa : zabieram się ino ja za kartę a tu co ?? ...po wymysleniu klasy nie wiem jkaie sa do niej specjalizacje...a teraz pytanie; mam je sobie samemu wymyślić ( oczywiscie z umiarem) czy Ty coś podasz ??

Zapraszam do pierwszego postu tam są specjalizacje, reszta będzie uzupełniania w trakcie sesji lub dodana na jej początku.

Gwoli wyjaśnienia, dowcipny MG - zadając swoje pytania miałam na myśli to, co bardzo rozbudowanie opisał TwoHandedSword. Uzyskałam odpowiedź.