|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
07-10-2008, 22:11 | #21 |
Reputacja: 1 | Tak, tak, tak czytałem rekrutację, pisze tam, że głównie ludzie, ale i inne rasy mogą być, tylko, że mało... ale nic o epp... ah czyli nie zaliczasz bardów w poczet magów, ani druidów w poczet kapłanów mam rozumieć? Poza tym region Vast to w porównaniu z innymi regionami ludzkimi faerunu, gdzie ludzie to ponad 90%, tu są tylko ok 75%, więc w wioskach może być nieco więcej innych ras... ale co tam zdanie MG i tak najważniejsze |
07-10-2008, 22:32 | #22 |
Reputacja: 1 | Przecież pozwalam na inne rasy, 1x sztuka na wieś. Tylko nie pozwalam na kombinacje typu "Drow nekromanta co sobie knuł w czarciej wieży". Osadzisz swoją postać mocno we wiosce, dogadasz to ze mną i też możesz zagrać. Ale z mojego doświadczenia wynika, że ludzie mają problemy z osadzeniem w świecie ludzi i ich odgrywanie, o innych rasach nie wspominając. Więc się ubezpieczam.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
07-10-2008, 22:36 | #23 | |
Reputacja: 1 | hmm. nie wiem czego w takim razie oczekujesz. Napisałeś, że chcesz poznać styl pisania potencjalnych graczy. Zastanów się czego chcesz, przesłałem Ci próbkę stylu pisania, abyś mógł ocenić czy chcesz takiego gracza. Co do teksu, że nie wszyscy wiedza jak się powinno robić kartę postaci, to powinieneś dokładnie określić w pierwszym poście czego w takiej karcie wymagasz. Ty napisałeś o mechanice 3/3,5 itp. toteż dostałeś ode mnie kartę przygotowaną w takim systemie. Napisałeś, że historia ma być krótka i taka jest. Co do rzeczy, których teraz niby wymagasz, to zobacz, że wszystkie da się wyciągnąć z tego co ci przesłałem, i to przy minimum wysiłku. 1.Wygląd postaci: Cytat:
Brak przywiązania do rodziny, brak szacunku dla śmierci, pragnie aby ktoś go znał/pamiętał. Charakter określiłem także w karcie którą dostałeś. 3.To kim postać jest w wiosce. mieszka tam od 4roku życia, wychowywana przez jednego z tamtejszych chłopów. Jeślibyś włożył trochę wysiłku w przeczytanie ze zrozumieniem to byś wiedział, że otwierania zamków uczył go ojciec, kiedy jeszcze mieszkali w mieście. Opisałem jak trafił do wioski, i dlaczego tam mieszka. To że jest sierotą zostało opisane i uzasadnione. Poniżej zamieszczam to co ci wysłałem, kto chce niech przeczyta. - Nie jestem miejscowy, mój ojciec był złodziejem, dość kiepskim trzeba to przyznać, gdy miałem 3 latka ojciec zaczął uczyć mnie otwierać zamki i posługiwać się nożem, odbyłem też naukę kradzieży kieszonkowej, no cóż, to było dawno teraz z perspektywy czasu widzę, że marnego miałem nauczyciela. Na szczęście nie spaczył mojego talentu, kilka miesięcy później mojemu ojcu udało się ukraść piękną kolię. Jest warta majątek, zobaczysz synek ile będziemy mieli złota, wszyscy zobaczą. Tak mówił, głupiec... nie wiem czyja była kolia, jednak była to osoba zawzięta, bo ścigała ojca jak psy lisa. Ojciec wrócił, któregoś wieczoru do domu i zaczął szybko się pakować, wziął najcenniejsze skarby i mnie, nie wiem czemu, wydaje mi się, że nie byłem nawet jego prawdziwym synem, bo nigdy nie mówił o matce, mniejsza zresztą, koniec końców w moje czwarte urodziny przybiliśmy do tej wyspy, mieliśmy zacząć nowe życie jak mówił ojciec. Cóż ja zacząłem, ojca zabili niedługo po naszym przybyciu na wyspę. zostawił mnie w małym zagajniku, a sam poszedł zdobyć jedzenie, gdy nie wracał, ukryłem jego rzeczy w starym pniu i poszedłem sprawdzić co się z nim stało. Zabili go chłopi, za kradzież, no cóż to się zdarza, życie z innymi dzieciakami na ulicy miasta, nie pamiętam nazwy, nauczyło mnie, że w takim wypadku lepiej się nie przyznawać do znajomości z takimi osobnikami. Udałem porzuconą sierotę, przygarną mnie jeden z chłopów, po jakimś czasie wróciłem po rzeczy ojca, a po kilku latach zacząłem sam szkolić się w złodziejskim fachu. Nie miałem wiele obiektów do celów. Kilka niepowodzeń i tęgie baty jakie czekały na złodziejaszków też nie pomagały. Teraz koniec, jestem dorosły i czas wyruszyć podbić świat. - dość wysoki młodzieniec tak na oko 180cm, szczupły, o ciemnych włosach, ostrych rysach twarzy i bystrych niebieskich oczach, dopił piwo i kontynuował - właściwie nie wiem czemu ci to mówię starcze, być może potrzebowałem aby, ktoś usłyszał moją historię, zanim przyjdzie i mnie o niej zapomnieć. Jednego odmówić ojcu niemożna, nauczyłem się od niego jak chować broń, sam powiedz czy widzisz abym miał jakąś broń poza tym mieczem i sztyletem? ha, a mam jej znacznie więcej. - wstał i wyszedł z gospody, ruszając do miejsca, które jeszcze nazywał domem. | |
07-10-2008, 22:47 | #24 |
Reputacja: 1 | Gdzie napisałem, że chcę poznać styl pisania? Poza tym odzwyczaiłem się od dokładnego pisania czego wymagam w karcie, mój może błąd, na tym forum nigdy graczy nie rekrutowałem do takiej sesji. Błąd naprawiłem, ale byśmy się dobrze zrozumieli. Nie chodzi mi o opis jednozdaniowy o tym jak wygląda i co tam lubi. To ma być postać na n sesji, liczy się dla mnie skupienie na jej osobowości, słabych, mocnych stronach etc. Ty napisałeś kilka wyrwanych z kontekstu zdań. "Brak szacunku do śmierci". No i co ma mi to mówić? Czemu tak jest? Czym się objawia? Nie zrozumcie mnie źle, nie wymagam nie wiadomo czego. Ale postać, którą prezentuje deMaus jest dla mnie całkowicie wydarta z kontekstu. No i nauka otwierania zamków w wieku 3 lat? Rozumiem, że Ty pamiętasz co w życiu realnym robiłeś mając 3 lata? Bo ja nie. Nie napisałeś nawet kto przygarnął Twoją postać i w zasadzie dlaczego to zrobił. Szczegóły są istotne, zwłaszcza w takiej sesji, w której powinni osadzić swoje postaci bardzo mocno na ziemi. Ty napisałeś kartę niezwykle ogólnikowo. Nie trzeba się spieszyć, czy dostanę ją teraz czy za tydzień to nie ma znaczenia, kolejność się nie liczy.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
07-10-2008, 23:11 | #25 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
"Brak szacunku dla śmierci" to wniosek, który można wyciągnąć z historii postaci, którą napisałem. Czym się objawia? Tym jak mówi o śmierci własnego ojca. Co ma Ci to mówić? np. że nie załamie się gdy ktoś koło niego umrze, nie wpadnie w rozpacz albo w jakiś szał. Nie pamiętam co robiłem mając trzy lata, ale tworzyłem postać do systemu heroic. Cytat:
Termin nadesłania kart. Hmm. Mam w zwyczaju robić od razu rzczy, których się podejmuje, a nie odkładać je na później. Ale, wyznając też inną zasadę MG ma zawsze rację, przyznaję ją i w tym wypadku Tobie, i ty nie wyjaśniłeś dokładnie o co Ci chodzi i ja też nie zrozumiałem co masz na myśli. Nie spodobało mi się, że zostałem wymieniony jako przykład osoby niemającej pojęcia o tworzeniu karty/postaci, bez żadnego odzewu, mogłeś napisać na gg albo PW, że to i to ci niepasuje, albo powiedzieć co mam rozbudować. | ||
08-10-2008, 01:30 | #26 |
Reputacja: 1 | to ja się zgłaszam - człowiek, pomocnik wiejskiego znachora. Pozdrawiam
__________________ "Co do Regulaminów nie ma o czym dyskutować" - Bielon przystający na warunki Obsługi dotyczące jego powrotu na forum po rocznym banie i warunki przyłączenia Bissel do LI. |
08-10-2008, 11:29 | #27 |
Reputacja: 1 | Czytając rekrutację mniemam, że "zielonych" w tym systemie raczej nie przyjmiesz...?
__________________ Sore wa... Himitsu desu ^_~ |
08-10-2008, 11:48 | #28 |
Reputacja: 1 | Zielony w systemie jak najbardziej, D&D jest proste. Gorzej, jak zielony w fantasy zupełnie.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
08-10-2008, 11:57 | #29 |
Reputacja: 1 | Nie no grałąm w kilku sesjach, ostatnio załapałam się ze Warmłotka w realu tylko będę miała problem z KP bo troszkę się od Warhammera różnią... Ah, i jedno pytanie... Jakie długie posty miałyby być?
__________________ Sore wa... Himitsu desu ^_~ |
08-10-2008, 16:13 | #30 |
Reputacja: 1 | Mam pytanie... co z psionką, czy ona też zalicza się pod czarodzieja, bo o jednak zupełnie inna "magia". |