homeosapiens

Oczywiście można grać łowcą nagród. Chciałbym jednak zaznaczyć, by nie kopiować pomysłów z filmów bądź książek - takie postaci na pewno się nie dostaną.

 

woltron

To będzie trudne zważywszy na ilość opowiadań i książek jaka wyszła

 

__________________
"Co do Regulaminów nie ma o czym dyskutować" - Bielon przystający na warunki Obsługi dotyczące jego powrotu na forum po rocznym banie i warunki przyłączenia Bissel do LI.

homeosapiens

Nawet gdybym przeczytał wszystkie, to pewnie i tak nie znał bym ich na pamięć. Nie mam na myśli tego, że ktoś być może się czymś odrobinę zainspiruje - po prostu nie chcę kopiowania. To mają być WASZE postaci. Mam nadzieję, że to zrozumiałe .

 

enneid

cztery pytania (miejscami może trywialne ale dla pewności): czy inni użytkownicy mocy prócz jedi wchodza w tą regółę "1 jedi"?? (chodzi mi dokładnie czy można grać telepatą) Czy gra będzie nastawiona na walkę czy jednak postacie bez zdolności konfrontacyjnych mają również szansę? Na ile znajomość swiata jest wymagana (konkretnie tamtego okresu)? No i jaka częstość postów??

 

__________________
the answer to life the universe and everything = 42

Chcesz usłyszeć historię przedziwną? Przyjrzyj się dokładnie. Zapraszam do sesji: "Baśń"- Z chęcią przyjmę kolejnych graczy!

homeosapiens

Keth: Nie zgodzę się na taką postać. Jest wiele błędów rzeczowych. Możesz grać przemytnikiem w stylu Hana Solo, ale nie jedi przemytnikiem w stylu Hana Solo. Luke nie przyjął by cię do akademii, gdyby nie miał pewności, że w niej zostaniesz. Nie ma ograniczeń wiekowych w tym okresie. Nigdy by nikogo nie wyrzucił. Twilekowie mówią na swoje głowogony lekku i nigdy nie używają słowa "głowoogon". Sithowie póki co nie istnieją, a przynajmniej tak się wszystkim do tej pory wydaje. Poza tym trochę przeceniasz możliwości padawana - Obi Wan Kenobi potrafił wpływać na słabe umysły... Postać do omówienia - trzeba zrobić poprawki. Poza tym napisz mi co czytałeś. Jeżeli chcesz grać w tej sesji, to będę wymagał byś orientował się w najważniejszych postaciach jakie są obecnie na świecie, jak: Luke, Borsk, Mon Monthma, Antilles, Akbar, Mofowie, Mara Jade czy Kyp Durron, Corran Horn.

Anubis: Żołnierz z mieczem świetlnym? Bez treningu jedi? Potrafiący się posługiwać każdą bronią? No bądźmy poważni. Wejdziesz na stację Centerpoint i zaczniesz wybijać planety Imperium po kolei? Przecież umiesz władać każdą bronią... Postacie początkowe... Oficer... No, krótko mówiąc do poprawki. Nie przyjął bym postaci nawet jakby się nikt inny nie zgłosił. To JEST uniwersum SW, nie możemy sobie pozwolić na takie sprzeczności. Proponuję coś poczytać więcej.

Enneid: Jedi, mroczny jedi, Sith(ktoś, kto dopiero nim zostanie), wrażliwy na moc - nic więcej. Walka pewnie będzie, ale gra postacią niewalczącą jak najbardziej. Znajomośc świata dość wymagana - proponuję poczytać, bez tego nie ma szans by to wypaliło w sposób w jaki bym tego chciał. Posty do ustalenia - jak graczom będzie najbardziej pasowało.

Wybaczcie krytykę, ale mi zależy by ta sesja, jeżeli dojdzie do skutku, była dokładnie osadzona w świecie. Nie chcę się irytować czytając posty kogoś, kto oglądał tylko filmy i ani myśli się przygotować. Książki SW są ogólnie dostępne, poza tym macie jeszcze Wikipedię. Wystarczy poczytać i wszystko będzie ok..

Chronologia Gwiezdnych wojen - Wikipedia, wolna encyklopedia
Poza typ można wyszukiwać to, czego tam nie ma na necie.

 

Keth

Masz mnie
Zamiast na treści, skupiłem się na formie (a i ta jest kwestią gustu), pomijając przy tym szczegóły. Cóż, myślałem, że luźniej podchodzisz do konwencji Gwiezdnych Wojen. Stąd też głowoogon zamiast lekku. Chociaż wyczytałem to na wiki, to nie wiedziałem czy Ty będziesz wiedział.

Mówiąc o wpływaniu na umysł nie miałem oczywiście na myśli poczciwego Bena Kenobi, rozmawiającego ze szturmowcami. Przed oczyma miałem scenę w której Corran Horn odbywając trening w akademii miał podnieść głaz. Nie miał talentu do telekinezy. Tak mocno skupił na tym zadaniu swoją wyobraźnię, że wytworzył iluzję unoszącego się głazu. O coś takiego mi chodziło. Nie koniecznie nawet o konkretną umiejętność, a kierunek, w którym te umiejętności by zmierzały. Pozostałe techniki to też absolutne minimum. Coś z czym zwykły padawan nie miałby najmniejszych trudności byłoby dla Konoo sufitem.

Sith to mój błąd. Sam pomysł infiltracji akademii zaczerpnąłem z tej samej książki (Ja Jedi). Luke opowiadał bodajże Hornowi o takich osobach, z czego jedna była na tyle obiecująca, że nie zdemaskował jej od razu, tylko przy pewnym ćwiczeniu ukazał cała obrzydliwość ciemnej strony. Ale tutaj też masz rację. Luke nie nakazał mu opuścić akademii. Sam odleciał.

Ogółem mając na myśli postać początkującą bardziej kierowałem się KOTORem niż przeciętnymi mieszkańcami galaktyki. Han Solo mi przez myśl nie przeszedł. Coś bliżej KOTORowego Attona, ale jednak też nie.

Co do mojej wiedzy. Czytałem kilka pozycji, bo czytałem. Tyle, że dość dawno. Maska Kłamstw, Planeta Życia, coś z Wojen Łowców Nagród, Trylogia Thrawna, Ja Jedi i Dzieci Jedi. Może coś jeszcze, nie wiem. Niestety było to na tyle dawno, że w pamięci pozostały mi jedynie mgliste szczegóły. Bardziej pamiętam najnowsze gry i filmy. Teraz posiłkowałem się właśnie wikipedią. O okresie o którym mowa wiem najmniej. Brakujące informacje miałem zamiar, jak to się rzekło w rekrutacji, doczytywać na bieżąco.

To tak ode mnie. Zostaje kwestia co dalej zrobić z tym Twi'lekiem. Zastanowię się nad moim uczestnictwem w sesji (bo z tego co widzę należałoby najpierw nadrobić zaległości) i jeżeli Ty nie będziesz miał nic przeciwko, to wyślę jakąś okrojoną, ale doprecyzowaną wersję postaci.

 

homeosapiens

Poczytaj Nową Erę Jedi. Poznasz świat, w którym będziemy grać, poza tym jest generalnie rzecz ujmując kosmiczna.

Jak nadrobisz zaległości, to nie powinno być problemu(o ile oczywiście nie dostanę lepszych propozycji ).

 

woltron

Ja polecałbym inwazję Yuuzhan, czyli prosty i szybki sposób by zniechęcić się do świata Gwiezdnych Wojen Chociaż w sumie dobre książki z świata gwiezdnych wojen można policzyć na palcach jednej ręki ;p

Dołączam do grona chętnych na sesję. Proponuję byłego agenta imperium, który handluje obecnie "złomem". Zwykły człowiek, którego życie uległo drastycznej zmianie po śmierci Imperatora. Kartę postaci, historię i resztę postaram się przesłać w weekend.

 

__________________
"Co do Regulaminów nie ma o czym dyskutować" - Bielon przystający na warunki Obsługi dotyczące jego powrotu na forum po rocznym banie i warunki przyłączenia Bissel do LI.

Corran

To chyba mało czytasz

 

__________________
Dyplomata to ktoś, kto mówi ci abyś poszedł do diabła, a ty cieszysz się na podróż...

woltron

ale przynajmniej nie używam argumentów ad persona.

Zresztą to ile i co czytam jest moją prywatną sprawą. Mogę być gburem, cierpiącym na nadmiar czasu, ale nie zmienia faktu, że dobrych książek, których akcja dzieje się w Universum Gwiezdnych Wojen jest bardzo, bardzo mało. Do tego, przynajmniej do Wielkich i Niepokonanych Istot z Innej Galaktyki, Których Nawet Luke Skywalker Nie Potrafi Pokonać, czyli serii o inwazji Yuuzhan, polskie tłumaczenia wydane przez Amber były dramatycznie słabe. Tłumaczenie "Shadows of the Empire" zajmuje pierwsze miejsce wśród fatalnie i źle przetłumaczonych książek, choć akurat to jedno z tych nielicznych opowiadań, które przeczytać warto (pozostałe to "Opowieści z Kantyny" i seria Thrawna) i można spokojnie polecić osobom, które Mocy nie czują.
Ale w sumie masz rację de gustibus non est disputandum.

PS: znacznie ciekawsze wydają mi się pozostałe rzeczy z logiem Star Wars, zarówno te oficjalne, jak i nieoficjalne.
PSS: Sorry za mały offtopic. Obiecuję, że już nie będę. Idę myśleć nad swoją postacią.


I na tym offtop faktycznie kończymy. Jeśli chcecie coś sobie jeszcze wyjaśniać, zróbcie to na PW.
Mira

 

__________________
"Co do Regulaminów nie ma o czym dyskutować" - Bielon przystający na warunki Obsługi dotyczące jego powrotu na forum po rocznym banie i warunki przyłączenia Bissel do LI.