lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   Rekrutacja [Autorska] Baśń (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/6350-rekrutacja-autorska-basn.html)

enneid 29-10-2008 22:43

Rekrutacja [Autorska] Baśń
 

Witaj wędrowcze. Cuż cię tak gna po nocy w środku lasu? Przysiądź, odsapnij... Mroźna ta noc prawda? Masz tu coś na rozgrzewkę... Za ostre? Nie przesadzaj, toż to najlepszy bimber na wschód od Enrich! Nie krępuj się siadaj, ogrzej się trza być blisko tego niewielkiego i skromnego ogniska, przybliż się, by jakiekolwiek ciepło mogło ci choć trochę ogrzać...

Jak daleko do Millis? Cały las trza przejść i jeszcze polane pod wioska... Pół dnia drogi jak nic...Chciałbyś już jeno iść? Tak cię czas nagli? Nikt o zdrowych zmysłach po tym lesie nocą nie chadza... ja choć całe życie w tych borach spędziłem, nie odważyłbym się chadzać tu po nocach, nawet z pięcioma chłopa, a są tu i takie miejsca gdzie nawet w dzień się nie zapuszczę. Chociażby bagna cieniste z pół dnia drogi stąd na południe. Nikt roztropny się tam nie zapuści bo to już za wodospadem. A tam niebezpiecznie... niedźwiedzie, wilki, cholerne bestie i Oni... Co Oni? Ja coś takiego mówiłem? Chyba już staremu Stonerowi plącze się język. za dużo bimbru. hyh hyh... Ale zaprawdę nie próbuj nim będzie świtać chodzić nawet po trakcie. Lasy te w nocy są wielce złudne i jeszcze wylądujesz gdzieś w środku boru. a tu odpoczniesz, nabierzesz sil i jeszcze na 6 bicie dzwonu w Millis dotrzesz. Może cos zjesz? Co mam? Królika, tylko ciii!...


Tak, takie mięsko dobre... Szkoda że nie ma jakich ziół to by była dopiero uczta ale o tej porze roku próżno szukać ziela pod zwałom śniegów. Choć w głębi tego boru jest taka baba, co zawsze ma świeże zioła. Mówią że wiedźma, ale ludzie zawsze na takich tak mówią. Choć dziwna to rzeczywiście jest... Ale teraz się do niej i tak człowiek nie dostanie. przecie śniegu tyle iż po pas się wpada w zaspach. A zima w tych borach wyjątkowo sroga jest o tak...Na polanach już dawno po topnieją ostatnie kożuchy śniegu, a tu w lesie jeszcze dobre kilka tygodni się będą utrzymywać zima. Za to inne pory roku... cudne! Nie ma na całej ziemi drugiego takiego miejsca. Wiosna gdy wszytko tu ożywa, lato, gdy bujnieją drzewa w kwiatach, później jesień gdy najróżniejsze kolory przyoblekają wszystkie drzewa... Co? nie to nie me słowa jam ta nie znam się na poetyce, ale był tu jaki śpiewak czy pisarz, ciągle co nucił i pisał. On to nawet jaka pieśń napisał o tych lasach... Ale później zniknął gdzieś w borze... Co sie z nim stało? A nie wiem może jakie natchnienie miał z takimi to nigdy nie wiadomo...

Coś zobaczyłeś? Eee zdawało ci się. Może jakiego nietoperza, dużo ich tu fruwa. Że niby cień jakiejś istoty? pewno gałęzie poruszone przez wiatr... nie ma się czego obawiać...
Tak oni mówią że bajduki ale nigdy się nie patrzą dobrze. A powiedz mi czy wierzysz w smoki? Ano prawdę mówisz, że gdy co miesiąc się słyszy iż jaki z tych gadów wioskę spalił, to już nie trzeba wierzyć. Bo się je widuje. A w elfy wierzysz? to spójrz tutaj, obok tej latarni. Popatrz dobrze i w głębie...


Fragment notatek Medirliora z Kent*
4 dzień Mullien 296 rok III ery, bór okolice Mills

Niezwykle spotkanie. (Obserwacje na temat Fearie)
Zaiste nie spodziewałem się iz w lisiej norze takie dziwy spotkać mogę. Okazało się wczoraj bowiem iż w owej dziurze lisa nie ma, natomiast istoty znacznie bardziej ciekawe. Otóż spotkałem Seelie zwane potocznie elfami a w języku starodawnym Elioges. Gdy tylko tam zerknąłem wypadła na mnie najmniej tuzin owych małych istot, które natychmiast wszczęły od razu alarm. Przyznam się iz ma fascynacja mieszała sie z strachem, bowiem ów lud nie był bynajmniej znany z gościnności. Na ów ich sygnał z różnych zakamarków, pni, zarośli wyszła kolejnych 50 Seelie, których obecności w ogóle się nie spodziewałem (co jedynie dowodzi iż doskonale potrafią się kryć w lesie). Dobrze opisuje je księga Misterius Animaluis tom 3 pióra Haliera z Farnel (zajrzeć do tej książki po powrocie). Rzeczywiście nikłego są wzrostu 4 do 5 cali, a w budowie ciała niemal nie różnią się od ludzi, z tą tylko różnica iż raczej o higienę jeszcze mniej dbają od wielu zatwardziałych przeciwników kąpieli co-pół-roku (naprawdę cuchnęli, a może to ze względu na ich miejsce zamieszkania?). Ubrani byli w skóry małych gryzoni oraz z uplecionych z różnego rodzaju roślin prymitywnych strojów, a mówili bodajże w staroświatowych, choć mocno zniekształconej, a do tego skolokwializowanej formie (poszukać znaczenia słowa Badu-szala). W swym zachowaniu wielce byli odważni, nie okazywali bowiem jakichkolwiek przejawów lęku przede mną, powiem więcej- zuchwale sobie postępowali z moim ekwipunkiem (kupić nową parę butów, okulary i torbę podróżna).
Na tym jednak nie skończyło sie moja przygoda, gdy pojawiły się jeszcze chyba rzadsze istoty- Howlaa zwane również driadami, bądź wróżkami. często spotykałem się z stwierdzeniem iz to mit, lecz rzeczywiście, spotkałem owe cudne istoty. Te znacznie mniej odważne od elfów i skryte w sobie Fearie, podobne są do pięknych drakończyków. Są jeszcze mniejsze od Seelie często mylone z motylami (ze względu na skrzydła, podobne do motylich bądź innych owadów), bądź z błędnymi ognikami (jedną z ich interesujących cech jest emanacja dość mocnego światła- nie znam konkretnie celu takiego działania (sprawdzić w Misterius Animaluis czy nie ma o tym wzmianki) możliwe iż związane jest to z czarowaniem, gdyż jak wiadomo driady są mocno uzdolnione w tej materii). Wróżek widziałem trzy, każda miała inny odcień skóry oraz przedziwne kolory włosów (zielone, czerwone niczym liście na jesieni itp...). Również i one posługiwały się z mocno zniekształconym staroświatowym, a prawdopodobnie żyły wspólnie z elfami.
W pewnym momencie zauważyłem jak szpak ląduje na jednej z gałęzi drzewa. Nie wiem czemu tak przykuł ma uwagę lecz po chwili odkryłem iz to nie jest zwykły ptak. Na mych oczach przemienił się w Fearie, które jak mniemam zwane jest Klippe (nazwy zwyczajowej nigdy nie poznałem). Owe istoty są zmiennokształtne, a w pierwotnej formie przypominają ludzi z dzikich plemion na wschodzie. Klippe podobnie jak swoi pobratymcy ubierają się w skury drobnych zwierząt, a takze w inne rzeczy znalezione w lesie. Tego Fearie chyba najtrudniej spotkać (przynajmniej w formie ludzkiej) gdyż wielce nieufni są do ludzi (doczytac znów o nich u Haliera).

Co później sie stało, niewiem dokładnie. poczułem ukucie na gardle, lecz zanim cokolwiek uczynilem, chyba straciłem przytomnosć. Dziś rano obudziłem się tu kilkaset stóp od Mills...


*Medilior, mag z wykształcenia, wielce interesował się mitycznymi istotami, o których miał zamiar napisać książke. Swoich planów nie zrealizował, gdyż zaginął na w Górach Smoczych. Jedeyne ślady jakie po nim pozostały to dziennik, który z jakiegoś powodu zostawił. Ostatni wpis brzmiał tak: "Ślady są swieże i nie mam już najmniejszej wątpliwości iż owe stworzenie to chimera (kupić nową lupę). Zaiste zapewne ekscytującym będzie obserwowanie tych przedziwnych stworów..."

***

Rozmiar nie ma większego znaczenia. Przecież źdźbło trawy może być krzewem, krzew wydawać sie drzewem, a drzewo? Przecież kropla rosy może ugasić pragnienie liść ochronić przed upałem bądź deszczem. Jakim skarbem i przepysznym daniem może stać się żołądź spadający na jesień. Przecież las stać się może całym światem, każde drzewo osobną wyspą pełną niespodzianek, zachwycającą każdym liściem i kwiatem. Jakim to zagrożeniem może być lis czy sowa grasująca wśród drzew w nocy. A stwory, których zwykłe oko nie dostrzeże? Jak mroczne mogą stać się zakamarki korzeni, cienista polana, tunele wydrążone przez kreta. Jak niesamowite mogą być te rzeczy małe gdy im się lepiej przyjrzysz...
Czyny również nie mierzy się wielkością. Jeden gest, jeden ruch, może przeważyć przecie nad wszystkim. Niezauważalne uczynki, nikłych i wątłych istot, mogą stać się kluczowe. Przecież te czyny których z pozoru nie widać mogą zaważyć nad całym światem. Jak wiele może zależeć od jednej istoty, jak wielu może polegać tylko na niej, co sama jest słaba i mała.


Witam w rekrutacji do sesji o roboczej nazwie Baśń! jak już pewnie zauważyliście będziecie grać istotami, które choć pojawiają się w przeróżnych światach, bajkach, filmach to nigdy nie są pierwszoplanowymi bohaterami: wróżki, driady, skrzaty (tutaj nazywane elfami). Lubicie inne niż zwykłe wyzwania? Ta sesja może być właśnie tym czego szukacie!

Świat\ Klimat
Tutaj mam dylemat gdyż świat nie jest w dużej mierze doprecyzowany i (jeszcze) niepełny. Z pewnością jest to Fantasy, czyli smoki, magia itd. jednak większość rzeczy będzie opisywana na bieżąco, a również i wy będziecie go tworzyć! Bardziej problematyczny jest natomiast klimat, gdyż szczerze nie wiem jak się ta rozgrywka potoczy: Czy będzie humorystyczna, w jakiś sposób straszna niczym Labirynt Fauna, a może po prostu baśń, odskocznia do dziecięcej wyobraźni? To będzie zależeć od waszej woli i waszych pomysłów.
No ale od czegoś tam trzeba zacząć: Zaczynamy sesje w opisanym wcześniej borze niedaleko Mills, "za wodospadem", na bagnach cienistych gdzie żyją trzy plemiona Fearie
Elfy (Seelie) żyją w społecznościach od 50 do 100 osobników w różnego rodzaju norach (w naszym przypadku lisiej), którymi żądzi wódz, i są ogólnie najbardziej liczną nacją wśród tych istot. Żyją przede wszystkim z polowania na drobną zwierzynę (w czym są naprawdę dobrzy), choć dzięki liczebności i dużej odwadze potrafią i polować na znacznie większe osobniki, jak jelenie czy łosie, a nawet drapieżniki (zdarzało się nawet że zabijali niedźwiedzia). Niezbyt znają sie na magii, ale jako tropiciele w lasach są niezrównani. W zasadzie charaktery zdarzały się przeróżne.
Driady (Howlaa) bynajmniej nie są jedynie płci żeńskiej, jakby wynikało to z filmów (niech żyje równouprawnienie!), a to co przede wszystkim odróżnia je od innych Fearie to skrzydła, jak u motyli, bądź innych owadów. Mają duże zdolności magiczne, ale za to są znacznie słabsze od innych fearie. Mieszkają zazwyczaj na drzewach (w zimie preferują opuszczone dziuple) w społecznościach do 40 osobników, a żywią się tym co uzbierają w lesie. Są dość tajemnicze nawet dla innych Fearie,
Ostatnią rasą zamieszkującą tamte tereny jest Klippe. Zazwyczaj prowadzą koczowniczy i samotniczy tryb życia, ale mają swój głos w ogólnych zgromadzeniach (najwyższa władza Fearie). Ich szczególną cechą jest zdolność do przemieniania się w konkretne zwierzę. (może być to ptak, gryzoń, drobny drapieżnik- wszytko co nie przekracza znacznie rozmiaru samego Fearie) z którą w dużej mierze się utożsamiają.

Wszystkie trzy rasy żyją w pokoju pilnując owej części zagajnika przed intruzami (w szczególności przed ludźmi, których starają się, jeśli to tylko możliwe, unikać). Choć w wielu kwestiach mogą się wydawać prymitywni, to jednak są dość rozwinięci. Znają oczywiście ogień, z którego zwłaszcza elfy korzystają z ochotą. Znają również pismo (choć tylko nieliczne fearie umieją czytać i pisać). Nie korzystają wprawdzie z metalu, lecz żelazo z powodzeniem są wstanie zastąpić kamiennymi i kościanymi narzędziami. A inne braki nadrabiają doskonałym poznaniem magii. Fearie są równie żywotne co ludzie, i często posiadają równie zróżnicowany charakter co oni.
Jak już wcześniej wspomniałem unikają oni ludzi. Jest jednak jedna osoba, z którą utrzymują stałe stosunki jest nią wiedząca zwana przez ludzi wiedźma, żyjąca głębi lasu. Jest ona opiekunka tego boru.
Resztę musicie sobie dopisać sami. Nie gryzę za inwencję twórczą, a to co napisałem ma być tylko jako taką podstawką do tego świata. Do was należy stworzenie ciekawych bohaterów, rozwinięcie tych trzech ras.

Wymagania
No i sprawy bardziej techniczne: będzie to oczywiście storytelling. Szukam do 5 graczy, rzetelnych, którzy będą mogli odpisywać w miarę regularnie, a przy tym gotowi pisać znacznie dłuższe posty niż trzylinikowce. Rasy tylko te podane powyżej. Poziom postaci? Cuż nie przesadzajcie z umiejętnościami, rozsądek jest również mile widziany. Karty postaci powinny być wykonane według schematu

Obrazek: miel widziany ale nie jest konieczny
Imię: no chyba wiadomo o co chodzi. Mile widziane również przezwisko
Rasa: do wyboru trzy- Seelie, Howlaa i Klippe
Wygląd: też chyba wiadomo o co chodzi
Kim jest: Jedna z dwóch rzeczy na którą stawiam najbardziej. prócz typowego życiorysu, powinna się tutaj znaleźć opis charakteru (samo "porywczy" mi na pewno nie starczy), zachowania, a także wszytko co przybliży ową postać. Liczę na solidną dawkę tekstu w tej części KP.
Opowiadanie: Tutaj też proszę się przyłożyć. liczę na jakąś ciekawą próbkę waszej twórczości, a przy tym przybliżającą samą postać. Jak ją właściwie widzisz? Jak potrafisz się w nią wczuć? na te pytania właśnie ma odpowiedzieć wasze opowiadanie.

KP proszę przesyłać na mój mail lukasz@acchsh.com (bynajmniej nie na PW!!), w jakimś łatwym do otwarcia formacie. W tytule maila prosiłbym o napisanie że to odnośnie rekrutacji, nazwę użytkownika i imię postaci
Termin rekrutacji? Bliżej nieokreślony. Aż będę miał wystarczającą ilość dobrych KP. Nie trzeba się jakoś szczególnie spieszyć, ale prosiłbym zbytnio z tym nie zwlekać.
Jeszcze jakieś pytania, niejasności, uwagi? Na wszystkie z chęcią odpowiem czy to tu, w tym temacie czy na PW

Przepraszam za literówki jeśli takowe się pojawią

kabasz 30-10-2008 18:38

Ok mam pewien koncept postaci, nadający się do takiej sesji. Jednak odbiega ona od dozwolonych klas. Wyślę pw wyjaśniające koncepcję ;) Wstępnie byłbym zainteresowany grą.

Greg 30-10-2008 19:29

Cóż a ja myślę że może być klimatycznie. Wymagająco ale ... klimatycznie. Pomyślę nad fajną postacią i w weekend podeśle propozycję

kabasz 30-10-2008 19:44

Ok, mechaniczny koncept został podesłany. Jeśli on przejdzie finalna karta postaci powinna być już jutro u ciebie na mailu

Makuleke 30-10-2008 22:06

Jak widzę, sesja w klimatach lekko mitycznych... takich celtyckich powiedziałbym... Powiem szczerze, że przyciągnęło mnie od pierwszego zdania. Nie pozostaje nic tylko się zgłaszać, ale mam jedno pytanie. Chodzi mi mianowicie o częstość postowania. Nie wiem, czy dam radę pisać więcej niż raz w tygodniu, ale na pewno dłużej niż kilka linijek. Można zatem uznać, że się wstępnie zgłaszam, do końca następnego tygodnia powinienem coś opracować.

enneid 30-10-2008 22:41

Kliamty celtyckie ... no coś tam nieco dodałem z tej mitologi (między innymi nazwy Fearie no i oczywiście same te istoty), ale raczej jest to dość swobodna mieszanka w której mogą się pojawić elementy z różnych światów, mitologi itp.
Z tego co wiem z moich poprzednich sesji częstość raz na tydzień jest dla mnie chyba najbardziej optymalna. Czasem może być szybciej (jesli jest wolne i ma się więcej czasu na odpisywanie) ale zawsze to się i tak jakos kończyło na tym jednym poście na tydzień

Verax 31-10-2008 12:06

Chętnie spróbuję swoich sił, Sądzę, że jeśli nie do Niedzieli to w następny weekend na pewno wyślę Tobie moją postać.

Pozdrawiam.

kabasz 01-11-2008 10:47

Mhhh sorki za zawracanie głowy, ja jednak zrezygnuję. Postowanie raz na tydzień by mnie nie satysfakcjonowało. Co więcej moja koncepcja postaci różni się znacznie od sesji, więc nie ma co wydziwiać. Niemniej dobrych graczy życzę ;)

enneid 05-11-2008 20:21

Mija tydzień od rozpoczęcia rekrutacji, i jak to bywa odzew jest coraz mniejszy (a wręcz zanikł)... Oczywiście nadal ona trwa, jak na razie mam cztery deklaracje i jedną niepełną KP. Nie to ze kogoś popędzam (zwłaszcz, że nie ustaliłem żadnego konkretnego terminu rekrutacji), ale z miła chęcią poczytam przynajmniej koncepcje postaci. dalej gorąco zachęcam do wzięcia udziału w grze, a niezdecydowanych do zadawania pytań.

Greg 06-11-2008 06:31

Myślałem o prowadzeniu postaci w sposób lekko humorystyczny. Młody, głupi, popychadło elf zakochany na zabój w driadzie co jest ciągłym powodów kpin współbratymców. Co Ty na to?
Wiem, miałem KP podesłać w weekend ale jak to bywa i w weekend brakło czasu, ledwo wyrobiłem się z normalną sesją. Postaram się na dniach i wcześniej czy później na pewno KP dojdzie, bo klimat będzie tutaj zajesuper i szkoda go zmarnotrawić nieobecnością odpowiedniej ilości graczy.

edited:
KP poszła. Proszę MG o ocenę i niezależnie od tego czy będzie odrzucona czy nie, o podanie wrażeń :D


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:01.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172