|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
16-12-2008, 21:38 | #21 | |
Reputacja: 1 | O ile po dłuższym zastanowieniu jestem w stanie się zgodzić ze wcześniejszymi stwierdzeniami, o tyle mam kolejne wątpliwości: Cytat:
__________________ W każdej kobiecie drzemie wiedźma, trzeba ją tylko w sobie odkryć. | |
16-12-2008, 22:06 | #22 |
Reputacja: 1 | Rzeczywiście...pewny poziom inteligencji postaci jest potrzebny do gry. Cóż...powód jest prosty. Nie chciałem postaci pakerów, czyli takich co dają maksimum w cechy fizyczne, olewając resztę. Minimum to jest to co dana postać musi umieć po szkoleniu. Jakoś nie bardzo widze detektywa po szkoleniu nie umiejącego się obchodzić z bronią. A medycyna dla obdarzonych wynika z prostego powodu. Oni czerpią energie do zasilania mocy z własnego ciała. Dlatego też szybciej sie męczą i wyczerpani stanowią łatwiejszy cel. Lepiej więc żeby znali podstawy opatrywania, zanim karetka do nich dojedzie...Korki w NY się zdarzają. Podane minima należy wygospodarować z kropek. Co zaś do wydawania na umiejętności. Wymienione przy danych klasach umiejętności wymagane są kluczowe. Te właśnie będą używane najczęściej i to że przy detektywie jest napisane iż powinien mieć Broń palną na minimum 3, nie oznacza że nie powinien mieć tej wartości wyższej. Lepiej żeby miał wyższą. Minimalne wymagane wartości, to jest to co postać powinna mieć żeby radzić sobie jako tako w świecie gry. Bynajmniej nie są fanaberią MG.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
16-12-2008, 23:43 | #23 |
Reputacja: 1 | No ba. Wiadomo, kto tu jest Mistrzem, więc nie ma się co spierać. Też po krótkim zmaganiu z arytmetyką uznałem, że stworzenie zwyczajnego gliniarza, który radzi sobie (ma realną możliwość zabłyśnięcia) na ulicy, kończy się mniej więcej tam, gdzie zaczyna niemożliwość. Nawet przy ponadprzeciętnej (choć niesięgającej przecież Mensy) umysłowości. Przynajmniej bez logicznych wygibasów i odrobiny nadziei. Cóż, zobaczymy... Trzeba to potraktować jako osobiste wyzwanie. I liczyć... |
17-12-2008, 09:54 | #24 |
Reputacja: 1 | Betterman podeślij mi swoje KP jeszcze raz. Bo patrzę do skrzynki mailowej, a ona pusta.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
17-12-2008, 18:12 | #25 |
Reputacja: 1 | Nic dziwnego. Jeszcze go nie wysłałem. Wyślę, jak tylko skończę. |
19-12-2008, 09:46 | #26 |
Reputacja: 1 | Co do przesłanych KP i pytań, odpowiedź pójdzie na weekendzie, gdyż wtedy mam dośc czasu na ich dokładną analizę.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. |
19-12-2008, 13:54 | #27 |
Reputacja: 1 | Praca nad kartą w toku, ale mam pewne pytanko 1. Duchowny to postać, która jest wyznawcą starożytnych religii. Oki, to rozumiem. Ale co z wyznawcą New Age (a raczej szeroko pojętym ezoterykiem?). Taka postać może być czarodziejem, czy możliwy jest jedynie obdarzony? 2. Czarodziej może mieć czary typu "rozmowa z drugą stroną" "odpędzanie demonów" itp, czy taka magia dotyczy jedynie duchownych? Tak się pytam, bo wiem, ze nie mam co liczyć na leczenie PS. Tak, pracuję nad ezoterykiem i z tego powodu sam do końca nie wiem, jakie klasy powinny go odzwierciedlać. Póki co, pracuję nad magiem- tak, dość ekscentrycznym magiem |
19-12-2008, 15:11 | #28 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Magowie posługują się wiedzą z dawnej przeszłości. Nie wiele dziedzin magii ma korzenie w bliskiej współczesności... Można być typem New Age, ale magią, którą chcesz się posługiwać powinna się wywodzić z OLD AGE. Cytat:
Pod tym wzgledem duchowni są bardziej wszechstronni. Co do leczenia..czary którymi posługuje się mag, zależą od tego jakim magiem jest. Inny repertuar czarów ma czarownik voo doo, inny elementalista, czy alchemik. Leczenie...cóż..jest możliwe, o ile będzie opierało się na zasadach danej profesji. Alchemik mógłby dysponować czarem, w pewnym sensie, leczącym.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. | ||
19-12-2008, 20:01 | #29 |
Reputacja: 1 | Podsumowując- jak ezoteryk, to obdarzony, a nie czarodziej? Bo już myślałem nad starożytną, zatraconą, atlantydzką wiedzą dotyczącą Nowej Ery EDIT do postu poniżej: Samego New Age nie, ale ezoterycy mają na jej temat różne teorie Zrobię czarodzieja i zobaczymy, co z tego wyniknie Ostatnio edytowane przez Kaworu : 19-12-2008 o 23:16. |
19-12-2008, 22:56 | #30 |
Reputacja: 1 | Hmmm...cóż.. amulet atlantów istnieje i można uznać że część zwójów z biblioteki aleksandryjskiej przetrwała. Ale... wiccanie czarować nie umieją. I im podobni też. Atlantyda nie jest częścią New Age.
__________________ I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny. Ostatnio edytowane przez abishai : 21-12-2008 o 13:51. |