Karta w toku, jakieś 50%. Zmieszczę się w czasie.

Prawdę mówiąc karta bardzo mi się podoba.
Mam nadzieję, że znajdą się jednak chętni gracze i nie pójdzie przez to na marne.

Co prawda w części dotyczącej sesji pojawiły się pewne nieścisłości. Bo w myśl tej rekrutacji poprzednich graczy już nie ma, a w Twojej historii się pojawili. No ale to już najmniej istotne. W tej części istotna była bowiem decyzja co do pomocy nieznajomemu.

Cieszę się, bo miałem wątpliwości co do jakości karty. Pierwszą część historii pisałem w nastroju, którego nie udało mi się przywołać pisząc część drugą. Z tymi pozostałymi postaciami to racja, zupełnie zapomniałem. Jeśli uda się ruszyć z sesją, to historię sprostuję.

Pozostaje trzymać kciuki za resztę graczy.

Nie musisz niczego poprawiać. Jak już pisałem w tej części historii, która dotyczy samej sesji istotna jest tylko i wyłącznie decyzja.

Prawda jest taka, że Oromis, który miał wysłać kartę oraz Mal, który podesłał mi swoją postać, ale wymaga ona poprawy. Nie byli na forum od dość dawna, więc mam poważne wątpliwości co do ich uczestnictwa w przygodzie. neural ma natomiast etykietkę "Banned", co chyba jest dość jednoznaczne. ;)

No ale nie będę ukrywał. Twoja postać podoba mi się na tyle, że w razie czego mogę przedłużyć jeszcze rekrutację. Lub - gdybym otrzymał jeszcze jedną kartę - mógłbym rozpocząć przygodę dla dwóch osób. Dopiero później dołączając następne.

Teoretycznie mamy jeszcze dwa dni. Wszystko może się jeszcze zmienić.

Mogę tylko napisać, że czuję się zaszczycony i wyróżniony, za co dziękuję.
Zamierzałem spytać o Mala, czy się odzywał ostatnimi czasy, szkoda, że nie. Ja czuję się spełniony, dotrzymałem słowa i z nadzieją czekam na towarzyszy przygody, bo jak napisałeś, jeszcze trochę czasu zostało.

No nic. Postanowiłem nieco podrasować rekrutację.
Dodałem więc krótkie opowiadanko dla tych, którzy nie mają ochoty czytać postów zamieszczonych w samej sesji.

Przedłużyłem też termin o tydzień. Bo i głupio byłoby tego nie zrobić skoro już zamieściło się opowiadanie. ;)

No nic, mam nadzieję, że tym razem chętnych będzie trochę więcej.

Jestem, zapoznałem się, zwróciłem szczególną uwagę na słowo "systematyczność" i tłumaczyć się nie będę, dlaczego już od samego początku się spóźniam. W każdym razie zapewniam, że będzie dobrze. Uzupełniłem kartę i czekam na rozwój sytuacji.

No i fajnie.
Systematyczność nie dotyczy samej rekrutacji w takim stopniu, co dotrzymywanie terminów. Skoro zaś zmieściłeś się nawet w tym sprzed jego przesunięcia, nie ma za bardzo powodów do obaw.

Karta jest już kompletna, bo i w tym wypadku chodziło mi właśnie o imię i zdjęcie. Możesz więc już spokojnie czekać na ogłoszenie wyników. Choć jak zwykle zaznaczam, że gdybyś chciał coś zmienić, uzupełnić, poprawić etc. Możesz robić to bez żadnych obaw. Oczywiście dotyczy to również pozostałych chętnych.

Dostałam polecenie od sił wyższych (czyt. mój przedmówca vel Rusty) by być poprawną politycznie i dać znać w temacie, że się zgłaszam. Więc mówię: zgłaszam się ;).

I oczekuję teraz całego stada chętnych, by utwierdzić Rusty'ego w przekonaniu, że z siłą magnesu przyciągam graczy ;).

Oj Penny, Penny. Zawiodłem się na Tobie. Taki z Ciebie magnes jak za przeproszeniem z ... trąba. :p

No ale poważnie. Sprawa wygląda tak, że mamy już trzeciego, rekrutacja trwa do siódmego. Więc po posłużeniu się tajemną sztuką zwaną odejmowaniem, dochodzimy do wniosku, że dni zostało dokładnie cztery.

Byłbym więc wdzięczny za nadsyłanie kart, zwłaszcza, że brakuje mi tylko jednej. No, a nie chcę za długo czekać, jeszcze mi się obecni chętni rozmyślą.