Mi również podoba się ten pomysł i z chęcią wezmę udział w sesji.
Wysłałem "już" Karte Postaci.
Pozdrawiam
Rafajek

Macie jeszcze może miejsce? Bo nie wiem czy mam się zabierać za kp czy sobie odpuścić :D??

Mając tylko 2 KP i stojąc przed dniem jutrzejszym i końcem rekrutacji postanowiłem przedłużyć ją o dodatkowy tydzień. Jeśli do 29 marca nie dostanę minimalnej ilości KP sesja nie ruszy. Chętnym radzę przyśpieszenie. 29 lista przyjętych lub jej brak i brak startu sesji. Ufam, że ten scenariusz się nie ziści.

Czyli dostałeś moją Kp??
Uffffff.......
I jak ją oceniasz-jak mówiłem jestem nowy w grach fabularnych??

Pozdrawiam
Rafajek

Hmm... W takim razie Skała jest moja. Mam za to kilka pytań.

Co z podróżą do krainy potęgi skały? Patrząc po opisie to jest to pewna śmierć a przynajmniej niezła zadyma, gdzie podróż do ognia czy innych potęg jest w miarę bezpieczna, chodzi mi o samo przebywanie w niej. Czy będąc "w skale" możemy w jakimś stopniu kontrolować podłoże przynajmniej pod własnymi nogami, żeby nie zginąć w pierwszej sekundzie przygniecionym przez 50 ton głazów kiedy 3 minuty wcześniej otworzy się pod nami jakiś kanion czy krater?

Wydaje mi się, że potęgi w pewien sposób się przeplatają, czy mi się wydaje? Np. Duch ma telekineze, skała kontrole nad grawitacją, czyli także telekinezę, może osłabić grawitacje by np. polecieć, lub przyciągnąć do siebie jakiś przedmiot. Czy w tym wypadku jest jakaś granica?

Rozumiem, że sanktuarium mamy opisać w kp. i nie leży ono w fizycznej rzeczywistości ani w krainie naszej potęgi. Czy można do niej wejść w dowolnym momencie i miejscu, czy np. wejście jest tylko jedno i tylko dla nas? np. tylko w drugiej szafce od dołu w komodzie (tam, za skarpetami)?
Czy ktoś kogo tam nie chcemy może nam się włamać?

To chyba będzie tego.
Pozdrawiam

Lubię takie pytania :D

Każda Kraina jest na swój sposób niebezpieczna. Lecz nie dość, że spowinowaceni z jej mocą cieszą się ogólna przychylnością istot je zamieszkujących to jeszcze posiadają środki zaradcze w postaci swoich mocy. Odporność na ogień jest niemalże podstawowa i intuicyjna dla z nią spowinowaconych. Tak samo z Skałą można swa mocą modyfikować część krainy jak w świecie zwykłym czy oddalać od siebie zamki skalne. Zależy także gdzie się idzie. Jedne miejsca w krainie są przyjaźniejsze inne nie. Część jest poświęcone konkretnym aspektu Potęgi inne ogólne acz inne także od tego co przedstawiłem. Poza spiżowym miastem coś też musi być ;) Ogólnie ochrona siebie jest możliwa, raz prosta raz trudniejsza lecz możliwa w zwykłych okolicznościach. Gorzej z innymi. No i polowanie się po minerały albo robienie skalnego kolosa wykańcza ;)

Wiele potęg może uzyskać identyczny lub podobny efekt lecz najczęściej w inny sposób. Skała zabawi się z grawitacją magnetyzmem (i będzie to miało swoją specyfikę) podczas gdy Duch użyje prawdziwej telekinezy. Duchem można kogoś zobojętnić jak i Ogniem przygaszając Żar. Tutaj jest ciekawy element kombinowania.

Wejście jak chcesz. Może być stały portal, może być i on i wejście w dowolnym momencie czy też inne opcje. W zależności od specyfiki wejście są mniejsze lub większe szanse na włamanie. Ale, że jest ono prawie pod nieograniczona władza postaci prawdziwy wariat musiałby porywać się na włamanie. I wariat musiałby przeżyć ;)

Rozumiem, chyba nie mam więcej pytań. Sanktuarium to potężne narzędzie w takim razie, sfera kieszonkowa.

Może jednak mam pytanie. Jeżeli można w dowolnym momencie i miejscu się tam przenieść, to można łatwo unikać ryzyka, sytuacji itp. Czy dobrze rozumuje? I czy można np. przenieść się tam przed wyjściem do szkoły (jest się spóźnionym a na dworze to zimno tak w ogóle) i od razu "wyjść" z sanktuarium zaraz przed drzwiami frontowymi (lub bocznymi) szkoły?

To by było coś na znak teleportacji, jak by nie patrzeć.

Zapewne używanie Sanktuarium jako przenośnej teleportacji będzie jakoś ukrócone ale to tylko w krótkich odstępach czasu. Ale stworzenie „punktów portali” w konkretnych miejscach jest możliwe. Z tym, że one mogą zawracać uwagę.

Czy istnieje możliwość przedłużenia rekrutacji o jeden dzień? Po pracy w niedzielę wypadło mi nagle spotkanie i nie zdążę karty skończyć na czas.

Raczej nie. Termin i tak został już przedłużony o cały tydzień co daje łączenie 3 tygodnie na KP.
Jak do tej pory mam KP spod Ognia, Skały, Życia. Kot Behemot mnie urzekł :D