[DnD][Storytelling] Kryzys
 

Sala byłą mała i ciemna. Nie miała okien. Jedyne źródło światła stanowiła świeczka stojąca pośrodku okrągłego stołu. Przy ścianach, na regałach leżały setki zwojów. Gdzieś w ciemności zaskrzypiały drzwi i do pomieszczenia weszła wysoka postać. Był to smukły elf z ciemnozielonymi oczami, błyszczącymi w ciemności. Jego białe, długie włosy opadały na ramiona, a spod nich wystawały szpiczaste uszy. Nosił brązowy płaszcz. W lewej ręce trzymał kryształową kulę, a w prawej drewniany drąg. Nazywał się Donaldio Tusek.
Elf usiadł przy stole, na jednym z sześciu obitych purpurową tkaniną foteli. Po wyrazie jego twarzy było widać, że czegoś nasłuchuje. Po paru minutach usłyszał to, na co czekał. Przez chwilę słyszał kroki a potem drzwi znowu zaskrzypiały. Do pokoju weszły dwie niskie osoby. Lelo i Jaro,,Kaczorki” (nazywano ich tak od kaczych piórek, które nosili wpięte we włosy). Niziołki powitały elfa lekkim skinieniem głowy, a w ich oczach zapłonęły płomienie nienawiści. Usiedli jak najdalej od Donaldia. Lelo właśnie zaczynał liczyć monety ze swojej sakiewki, gdy znowu skrzypnęło a z ciemności dało się słyszeć tubalny głos krasnoluda:
- Witajcie moi drodzy parafianie! – Ojciec Tadeo z klanu Moher opadł swoim ciałem na krzesło. Wszystkie jego bogato zdobione łańcuchy i bransolety zabrzęczały czystym dźwiękiem, świdrującym umysły zebranych. Lelo szybko zgarnął mamonę do sakiewki. Po paru minutach ciszy z korytarza usłyszeli Reggae, a potem do sali wpadł gnom ubrany w zielono-czerwono-żółtą czapkę. Spod niej wystawały czarne jak smoła dredy. W buzi miał papierosa, na rękach miał gnomie radio i zgrzewkę browaru. Powitał zebranych słowami:
-Joł ziomy! – Zaciągnął się i podał blanka dalej, po narkotyku każdemu poprawił się humor. Leo Ben ,,Hak”, bo tak gnom się nazywał, postawił piwo na ziemi, a radio wrzucił na jeden z regałów. Pólka zatrzęsła się niebezpiecznie, ale spadł z niej tylko jeden zwój. Leo złapał go w locie i rozwinął.
- Ludziska, to normalnie mapa jest.
- Niemożliwe! Przecież wszystkie zostały zniszczone razem z zakonem Kartografów. – Powiedział Tadeo
- Daj mi to! – Rozkazał Donaldio, a gnom rzucił zwój do niego. Elf przyglądał się właśnie zwojowi, gdy wszedł do sali czarnoskóry generał Imperium Południowego, Oba-Barak-Ma. Jak zawsze miał przy sobie swoją Tarczę Antypociskową. Murzyn usiadł na ostatnim wolnym miejscu i przywitał się z każdym po kolei.
-Wszyscy już są, więc rozpocznijmy pierwsze posiedzenie Sztabu Kryzysowego. Rada Imperium wybrała nas abyśmy, ogarnęli cały ten bajzel. Musimy zażegnać kryzys gospodarczy, ukarać tego, kto za nim stoi i znaleźć nowe źródło dochodów. – Donaldio jeszcze raz spojrzał na papirus.
- Ta mapa, chyba jedyna, która ocalała od Kartografów, może nam w tym pomóc. Jest na niej zaznaczona Kraina Mlekiem i Miodem Płynąca. Chyba uda nam się zrobić na niej niezły interes. Postaram się znaleźć, dzięki mojej kuli, tych, którzy będą się najlepiej nadawać na tę niebezpieczną wyprawę. Myślę, że uda im się też znaleźć sprawcę tego zamieszania. Więc teraz cicho, żebym mógł się skupić.- Wyłączono radio i nikt się nie odzywał. Ben podał wszystkim po browcu. Donaldio łyknął sobie i przystąpił do patrzenia w kulę. Po paru minutach na krysztale pojawił się mglisty zarys postaci. Obraz powoli stawał się coraz wyraźniejszy…





Wszelka zbieżność imion lub nazwisk jest przypadkowa.

Sesja będzie storytelling’iem w DnD, z pewną dawką humoru. Poszukuję 4-6 graczy, nieznajomość systemu nie przeszkadza, mogę pomóc. Klasy i rasy z podstawki. Rekrutacja będzie trwać ok. 2 – 3 tygodnie. Częstotliwość postów do ustalenia.
KP na pw lub e-mile: seorse@wp.pl
Podaje gg: 4602583




KP
Nazwa: (Imię, nazwisko, przezwisko)
Rasa:
Klasa:
Opis: (charakter, wzrost, waga, wiek, itp.)
Historia: (krótka i na temat)
Ekwipunek: (nie za dużo, niektóre przedmioty mogą być opisane)
Języki: Początkowe + 1
Atuty/Zdolności specjalne: do wybrania 2, rasowe i klasowe(jak dla postaci 2 poziomu)
Czary: Jak dla postaci 2 poziomu z atrybutem premiowanym +1

Im dziwniejsza postać tym ma większe szanse na przyjęcie. W załączniku mapa Imperium.

Ja być może się zainteresuję, tylko preferuje częste pisanie.

Mozna prosić o więcej szczegółów? Sesja wydaje się ciekawa ;)

Ja się na to piszę. Kartę wyślę jeszcze dziś. Zastrzegam tylko, ze to moja pierwsza sesja ;)

Kaitlin:
Mi pasowałoby tak 2 razy w tygodniu. Ale czasami po prostu się nie wyrobię, a czasami będę pisał częściej.
Radioaktywny:
Co chciałbyś wiedzieć?
Rin:
Mi to nie przeszkadza. ;)

EDIT: Cały przyszły tydzień mam zawalony więc sesja by ruszyła za dwa (o ile będą chętni oczywiście)

no co nasza druzyna bedzie robic, jakie mamy zadanie czy cos :P. Gdybym to wiezdział to by mi łatweij było stworzyc odpowiednia postac :)

Musicie dotrzeć do Krainy Mlekiem i Miodem Płynącej i sprawdzić czy da się na niej ubić interes. To taka główna ''misja''. Jak wam się uda to znajdźcie i powstrzymajcie sprawcę Kryzysu zanim wyrządzi większe szkody.
Inne zadania BG otrzymają w trakcie rozgrywki. Wiem, że to trochę mało ale mam nadzieję że wystarczy. Na początku i tak priorytetem będzie dostanie się do KMiMP.

no to cos tam naskrobie niedlugo ;)

Ostatnia szansa. Jeśli do poniedziałku nikt się nie zgłosi proszę o zamknięcie rekrutacji.

Do poniedziałku Karta powinna być :) Systemu za dobrze nie znam, ale miałem z nim do czynienia :)
PS. Radioaktywny i chyba znów będziemy grać razem :)