Pamiętaj tylko, że wyrzutnia rakiet i ciężki bolter to bronie dwuosobowe, więc jak zabraknie ci towarzysza to staniesz się prawie bezbronny ;-)

Bez przesady, bezbronny to nie będzie. W dwuosobowych zespołach jeden nosi broń ciężką i strzela z niej a drugi zasuwa z amunicją i namierza cele. Dopóki będzie miał sporo amunicji w zasięgu ręki to jakoś sobie poradzi. Trzeba jednak przyznać, że mobilność mu bardzo spadnie i ogólnie będzie miał ciężko bez partnera.

Sierżant zwykle nie jest operatorem broni ciężkiej, tylko dowodzi drużyną. W tym przypadku kieruje ogień i wydaje rozkazy o jego otwarciu/zamknięciu.

Postać ta była jednak operatorem w przeszłości, dlatego zostały jej umiejętności.

Planowałem wyekwipować ją w Autoguna lub Lasguna z dodatkami, Laspistol, szablę i Flamer lub granatnik RPG.

Z tej listy to z autogunem może być największy problem. Nikomu się nie chce produkować do tego amunicji bo jest za droga, zauważ, że nawet elitarne jednostki szturmowe Karskinów nie mają broni takiej jak współczesne armie tylko Hellguny wywołujące poparzenia, bo łątwiej i taniej jest naładować baterię do pełna niż wyprodukować kolejne 30 naboi w magazynku. Tymbardziej, że zarówno zadaniem sierżanta jak i szeregowych jest umrzeć zbierając na siebie ogień, który mógłby być skierowany na czołgi, a nie zrobienie komuś krzywdy.Z gwardii to Catahańskie komando tylko czymś takim się chyba posługiwało... Więc nie wiem czy sierżant otrzymałby taki przydział, mogłaby to być broń zdobyczna, ale komisarz mógłby się wtedy przypluć, że łupy są własnością regimentu ;) Kwestia zależna od mistrza gry w sumie.

Zależy od tego, czy oddział jest wg. standardowej konfiguracji logistycznej czy też jest to oddział specjalnego przeznaczenia lub nieregularny.

Poza tym, Autogun jest powszechnie używany w siłach PDF oraz na światach, na których przeważają lub są tylko obecne możliwości produkcji amunicji prochowej.

Ponadto, z Autogunów powszechnie korzystają znane regimenty jak np. Armageddon Steel Legions. Ogółem, wg. Wh40k Dark Heresy, Autogun zadaje takie same obrażenia jak Lasgun.

Wpadła mi też trzecia koncepcja na postać. Mianowicie spadochroniarz. Kapral lub również Sierżant. Podobny charakter co koleś od broni ciężkiej, a sprzęt nieco inny - zestaw spadochroniarski lub "Gravchute" (czy jakoś tak), Laspistol, Nóż/Szabla i skrócony Autogun (coś na wzór H&K MP5) lub Lascarbine.

Z tego co wiem to główne różnice między autogunem a lasgunem polegają na tym, że z lasguna można oddać większą ilość strzałów na jednym magazynku, oraz to że można go podładować przed strzałem (zużywając więcej energii) do poziomu, w którym jest w stanie przebić power armoura. Nawet jeśli bardziej opłaca się produkcja i użytkowanie lasgunów to należy pamiętać, że Imperium nie zawsze działa logicznie :P

btw Hellguny to raczej nie robią poparzeń tylko dziury. Hellgun bez większych trudności przebija ceglany murek.

Proszę skończyć wreszcie tę wymianę poglądów.
Szczegóły dotyczące postaci proszę uzgadniać z MG na PW.

Pozdrawiam
Kerm

Więc tak. Do tej pory otrzymałem jedną kartę, od Regina, dwie deklaracje niemożności wzięcia udziału w sesji i trzy zgłoszenia. Ostateczny termin oddawania kart ustalam na niedzielę, do godziny 21.00. Jeśli nie otrzymam do tego czasu co najmniej 4 kart sesja nie ruszy.

postaram się wysłać kartę jak tylko poczytam sobie Codex Imperial Guard i znajdę jakiś fajny pomysł :D jest możliwość stworzenia jakiejś postaci typu snajper, saper czy inne coś, co można spotkać w typowym oddziale? czy tylko standardowe mięsko armatnie z latarką i fajną historią? :D

Oczywiście w oddziale mogą się znaleźć specjaliści. Tylko, jak pisałem przedtem, nie zbyt silne. Nie mam nic przeciwko saperom, snajperom, czy inżynierom... Chociaż Tech-Priest raczej nie wchodzi w rachubę.