Wściekłe Psy
 

Wściekłe Psy

Do swojego gabinetu wszedł porucznik na biurku leżała teczka z napisem " Wściekłe Psy ". Brzmiała tak właśnie nazwa dopiero co sformowanego oddziału do zadań specjalnych. Ten składać miał się z osób wielu narodowości, tych najbardziej doświadczonych. Jedynie Kapitan będący dowódcą miał znać ich imiona, wszyscy inni posługiwać się mieli kryptonimami. Wyszkolenie ich miało wykraczać poza zdolności doświadczonego wojaka choćby marines.

Karta Postaci -

Imię i Nazwisko: Te ma być klimatyczne
Wygląd: Przynajmniej trzy sensowne zdania.
Historia: Opisać tutaj trzeba oddziały w których ten wcześniej służył. Nie pisać że postać jest kapitanem czy coś w tym stylu, rangi wybierze MG.
Pochodzenie: Skąd nasza postać pochodzi dostępne ( Amerykanin, Niemiec, Brytyjczyk, Francuz, Polak, Szkot, Irlandczyk, Kanadyjczyk. )

Miejsca w Grze: 4

Dostępne: 1

Typ Gry: Storytelling

Czas Gry: 2009 - .....

Do sesji przyjmujemy z szybkością zgłoszenia, jednak to czy się dostaniesz zależy od karty.

Karta wysłana :) liczę na pozytywne rozpatrzenie mojego podania.

Prosiłbym bardzo o przestrzeganie regulaminu rekrutacji.

W związku z tym prosiłbym o uzupełnienie posta pierwszego o następujące informacje:
# w jakim okresie historycznym/kraju będzie działa się przygoda;
# warunki przyjęcia do sesji (na przykład szybkość zgłoszenia, dopracowanie bohatera, ciekawy pomysł na postać itp.);
# sposób prowadzenia sesji (czy kostki przed monitorem, czy storytelling - czyli swobodne snucie opowieści, czy inny twór, który powinien być podany).


Pozdrawiam i życzę szybkiego znalezienia owych czterech wspaniałych.
Kerm

Już dodane, przepraszam za niedogodności.

Ja bym się nawet zgłosił, ale daj jakiś przykład swoich zdolności literackich pisząc wstęp do sesji. Nie bierzesz udziału w żadnej sesji, dopiero dzisiaj zarejestrowałeś się na forum i od razu na MG. Przysłowiowego kota w worku nie kupuję ;-)
Pzdr

Daj tutaj przykładowy pierwszy post.

Ciężarówka dowiozła was do obozu po kilku godzinnej jeździe, wasze stopnie oraz umiejętności się tutaj nie liczyły. Byliście zwykłymi szarakami którzy właśnie wstąpili do oddziału. Miejsce w którym się znajdowaliście było gdzieś w górach, kilka baraków i to wszystko. Podszedł do was mężczyzna z plakietką kapitana, gdzieś koło sześćdziesiątki. - To kim byliście się tu nie liczy, zapomnijcie o swoich nazwiskach czy imionach. Tutaj każdy z was dostanie swój kryptonim, pomoże to w wypadku schwytania. Nie będziecie w stanie zdradzić nic oprócz waszych ksyw, czy zrozumieliśmy się dziewczynki ? - Po akcencie mogliście wywnioskować że facet był Brytyjczykiem.

Ja się wstępnie zgłaszam i korzystając z choroby piszę KP.

Więc czekamy na twoją KP i jeszcze jedną osobę.

KP poszła :)
Zapowiada się nieźle, lubię tarantino, klimaty wojskowe a tym bardziej zagadkowe postaci :D

Czekamy jeszcze tylko aż iwoszki podeśle nam swoją kartę postaci. Wtedy możemy ruszyć.