|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-08-2009, 10:58 | #1 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | [Inne] - Antyutopia - Novus Ordo Seclorum Megapolis - 125 rok Nowej Ery, pierwszy kwartał, dzień szesnasty Budynek Główny Ministerstwa Informacji Dwaj technicy w białych fartuchach stali pochyleni nad najnowszym wydrukiem z Mindbot-a. Ich miny świadczyły wyraźnie, że są mocno zakłopotani. Wyższy z nich odłożył wydruk i zaczął nerwowo krążyć po sali. - I co my teraz zrobimy? - zapytał w końcu. - Charles wiesz co trzeba robić. Musisz iść zameldować o tym ministrowi. Charles nadal krążył niespokojnie pomiędzy biurkiem z monitorami, a Szafami Pamięci. - I co ja mu powiem? - Prawdę - odparł Kevin. - Ty chyba nie wiesz co to jest za człowiek? Czy zdajesz sobie sprawę jak on zareaguje? - To przecież nie nasza win co wieszczy Mindbot. - Ja to wiem, ty to wiesz i on pewnie też, ale na kim wyładuje swoją złość? Na mnie oczywiście. - Myślę, że i tak polecą głowy, ale nie u nas. My tu tylko przekazujemy informację, to Bezpieka jest za tego typu afery. I to tam powinni się martwić. To ty tu jesteś kierownikiem, zrobisz jak zechcesz - zakończył Kevin. Charles podszedł do biurka zgarnął leżcy tam wydruk i ruszył do wyjścia. - Powodzenia - usłyszał za sobą głos kolegi. Idąc długim korytarzem kierownik techniczny Charles Petersen przeklinał dzień swojego awansu. Stanowisko to dawało mu co prawda wiele profitów, ale niosło za sobą też duża i w większości przypadku bardzo frustrującą odpowiedzialność. Z ciężkim sercem stanął przed drzwiami gabinetu ministra i zapukał nieśmiało. - Wejść - zabrzmiał donośny głos. - Dzień dobry, panie ministrze - przywitał się Charles kłaniając się nisko. - Mówicie co tam dla mnie macie.Tlko szybko, bo śpieszę się na obiad do rodziców żony. - Panie ministrze o to dzisiejszy raport z prognozy Mindbota - Petersen wyciągnął raport w kieunku ministra. Liczył na to, że minister sam go przeczyta. - Mówię ci Petersen, że nie mam czasu. Mów krótko o co chodzi. - Panie ministrze Mindbot przewiduje, że w najbliższym czasie dojdzie do zamieszek społecznych. Podaje niepokojąco wiele szegółów. Używa nawet słowa rewolucja.... Minister Frings pobladł gwałtownie i usiadł. Rozluźnił krawat i opadł z ciężkim westchnieniem na oparcie. - Daj mi ten raport. Charles wręczył ministrowi plik kartek. Nie spodziewał się takiej reakcji. - Jeżeli on się tak przejął to znaczy, że to musi być naprawę poważna sprawa - pomyślał. Ocierając pot z czoła minister przeleciał pobieżnie raport. Odłożył go i chwycił za słuchawkę. Odłożył ją jednak po chwili, spojrzał na stojącego przed nim podwładnego i spytał: - Ile osób wie o tym raporcie? - Tylko ja i Blackwood - odparł Petersen. Minister ponownie chwycił za telefon. - Blackwood? Zabezpiecz Mindbota i za dwie minuty widzę cię w moi gabinecie. Po plecach Petersena przeszedł zimny dreszcz. - Blackwood masz rację, polecą głowy i to w pierwszej kolejności nasze Megapolis - 125 rok Nowej Ery, pierwszy kwartał, dzień szesnasty; Budynek Ministerstwa Bezpieczeństwa, Narada Kryzysowa Przy długim konferencyjnym stole siedzieli wszyscy najważniejsi kierownicy pionu Bezpieczeństwa. Po tym jak minister Wiffer przeczytał dzisiejszy raport Mindbot w sali zapanował grobowa cisza. Większość patrzyła się tępo w stół i czekała, aż ktoś inny zabierze głos. - I co panowie macie mi do powiedzenia? - spytał minister po kilkudziesięciu sekundach ciszy. - Panie ministrze, musiała zajść jakaś pomyłka... - wstał kierownik Brygad Antyterrorystycznych - Moi ludzie niecałę trzy dni temu rozbili ten cały Front Wyzwolenia. Wszyscy zostali zatrzymani, a po przesłuchaniu zlikwidowani. - Na jakiej podstawie Mindbot przewiduje, że za tydzień Front Wyzwolenia rozpocznie... - minister sięgnął po raport - zamieszki o charakterze rewolucyjnym. - Niewiem panie ministrze. Musiała zajść pomyłka. Może technicy od Mindbota, źle wpisali dane z naszych raportów i stąd to całe zamieszanie. Ja daję głowę, że rozbiliśmy cały ten cholerny Front Wyzwolenia. - Trzymam cię za słowo Richter, ale w tej sytuacji życie nasz wszystkich jest zagrożone. I nie mówię panie tylko o nas, ale o całym społeczeństwie. Taki ruch i zamieszki tego typu godzą w podstawę naszej cywilizacji. Panowie musimy zewrzeć szeregi i wyjaśnić całe to zamieszanie. Wynnych znaleźć i zlikwidować. Niezależnie czy będą to faktycznie jacyś chorzy buntownicy, czy funkcjonariusze systemu. Nie może być tolerancji ani dla dewiantów marzących o rewolucji, ani na błędne ognia w naszym systemie. Daję wam panowie dwa dni na odszukanie winnych. Proszę mnie informować na bieżąco o postępie śledztwa. To wszystko dziękuję. Przypuszczenia Mind bota sprawdziły się. Co prawda nie w stu procentach, bo rewolucja zaczęła się dwa dni po ukazaniu się raportu, a nie jak mówiły prognozy za tydzień. W wielu strategicznie ważnych miejscach Megapolis, między innymi w siedzibach kilku ministerstw i na stacjach metra, wybuchły bomby. To był początek, a potem było już tylko gorzej. Witam wszystkich w mojej rekrutacji do przygody w utopijnym świecie. Scenariusz zakłada, że w "idealnym" totalitarnym społeczeństwie dochodzi do próby zamachu stanu. Podziemna organizacja dokonuje serii zamachów bombowych w ważnych miejscach Megapolis (to super miasto w którym będzie się toczyć akcja). Gracze wcielą się w przeciętnych ludzi, ślepo wierzących w ideologię systemu. Zostaną nagle i wręcz brutalnie skonfrontowani z całkowicie odmiennym sposobem widzenia świata. Całkowicie "bluźnierczym" wobec tego co wpajano im przez całe życie. Scenariusz będzie opowiadał o ich rozterkach i konieczności opowiedzenia się po jednej ze stron. To tyle tytułem wstępu. Świat w którym toczyć się będzie akcja będzie miszanką tego co znamy m.in. z Matrixa, Equilibrium, czy Roku 1984. Mój pomysł zakłada, że świat to jedno gigantyczne miasto Megapolis(przynajmniej z perspektywy BG, gdyż nie znają ono nic poza miastem). To w nim toczy się życie. Wśród sięgających nieba wieżowców, wśród wielkich dymiących fabryk, wśród tłoku i ogromnego hałasu. Społeczeństwo Megapolis wygląda tak jak to przedstawione w powieści Orwella. Podzielone na trzy klasy społeczne: 1. - klasę wyższych funkcjonariuszy partyjnych (Partia Wewnętrzna) pełniących najwyższe urzędy państwowe; 2. - szeregowych członków partii (Partia Zewnętrzna) będących urzędnikami niskiego szczebla; 3. - proli, czyli proletariuszy będących klasą pracującą, będących w filozofii partii "podludźmi". NARODZINY: Większość dzieci rodzi się metodą invitro. Przyszli rodzice są wybierani przez Ministerstwo d/s Populacji. Dzięki wysoko zaawansowanej genetyce i odpowiednim doborze komórek udaje się uzyskać dzieci o pożądanych cechach. By zapobiec przyzwyczajaniu się do dzieci, pierwszym rodzicom zabiera się noworodka po miesiącu od porodu. I przekazuje kolejnej wybranej parę na wychowanie. W tej "rodzienie" przebywa od do trzeciego roku życia, a po tym czasie jest przekazywany do państwowego przedszkola, gdzie zaczyna się jego edukacja. EDUKACJA: Pierwszym stopniem edukacji spoecznej jest przedszkole. Trzylatki uczą się tu na przykładzie odpowiednich zabaw życia w społeczeństwie Megapolis. W wieku sześciu lat zaczyna się prawdziwa edukacja szkolna. Szkoły to wielkie kompleksy z domami mieszkalnymi, budynkami edukacyjnymi i całym zapleczem niezbędnym w procesie nauczania. W piętnastu lat dziecie poddawane są dłogtrwałym testą na podstawie których zostaną przydzieleni do odpowiedniej grupy społecznej. Zależnie od swoich umiejętności i predyspozycji oraz zaangażownia ideologicznego kierowanie są do kolejnych szkół. Edukacja proli trawa jeszcze tylko rok i polega na nauce wybranego zawodu. Po tym czasie młodemu prolowi zostaje przydzielony zakład pracy i pokój w bloku. Oczywiście jest to największa grupa. Dzieci które przeszły selekcję i zostały wybrane do drugiej grupy uczą się dłużej bo trzy lata. Oni także uczą się zawodu (praca w wybranym ministerstwie) oraz przechodzą intensywne kursy ideologiczne. Po zakończonym okresie edukacji czeka ich egzamin. Egzamin polega głównie na sprawdzeniu poziomu wiedzy, przekonań i wiary kandydata. Ci którzy przejdą pomyślnie testy kierowani są na stanowiska urzędników niskiego szczebla w wybranym ministerstwie. Zostaje im przydzielone mieszkanie w dzielnicy dla tej grupy społecznej. Ci którzy z różnych przyczyn obleją egazmin kierowani są na roczny kurs dla proli (nauka zawodu), po czym przydzielony jest im pokój w bloku. Dzieci które zostaną wybrane do najwyżej grupy przenoszone są do specjalnych ośrodków szkolno-wychowawczych, gdzie pod okiem uświadomionych instruktorów przygotowywane są do pełnienia najwyższych funkcji w państwie (ministrowie, wiceministrowie, kierownicy fabryk). Ich edukacja to głównie kursy ideologiczne i trwa ona sześć lat. Po tym okresie następują egzamin w wyniku którego kandydat zostaje przydzielony do odpowiedniej grupy społecznej pierwszej, drugiej lub trzeciej. Kandydaci w większości przypadków lądują w grupie urzędników niskiego szczebla, przypadki gdy osoba po wieloletnim kursie zostaje skierowana do grupy proli są bardzo rzadkie. Ci którym udaje się przejść pomyślnie egzamin i dostają się do grupy urzędników wyższego szczebla zostaje przydzielony dom, służba (prole), wysoka pensja, dostęp do towarów lususowych i odpowiednie stanowisko. Osoby na tym stanowisku obowiązkowo co roku przechodzą kurs ideologiczny i egzamin sprawdzający. NAJWYŻSZA WŁADZ: Najwyższą władzę w Megapolis sprawuję Wielki Ojciec. To on ma decydujący wpływ na to co się dzieje w społeczeństwie. Nikt nie spoktał go osobiście. Kontaktuje się zarówno z ministrami jak i społeczeństem poprzez video-konferencje. Udziela się rzadko i tylko w sprawach najwyższej wagi. System jest tak stworzony, że każdy urzędnik wie co ma robić i bez poleceń od Wielkiego Ojca, więc jego władza ogranicza się do kontroli. MINISTERSTWA: To ministerstwa są władzą najbliższą zwykłemu obywatelowi i to z nimi musi się on zmierzyć, gdy musi coś załatwić. Ministerstwa to wielki, straszliwie biurokratyczne twory administracyjne. Każda czynność wykraczająca poza utarty schemat (praca-dom-praca) wymaga nie kończącej się ilości zezwoleń i upoważnień. Poczynając od wyjazdu do innej dzielnicy, poprzez zakupy innych niż zwykle towarów, wyjście do kina, a na pozwolnie na miłość fizyczną kończąc. Oczywiście każda grupa społeczna ma inne wymagania i ograniczenia. Lista ministerstw: - Ministerstwo Pokoju; - Ministerstwo Propagandy; - Ministerstwo Informacji; - Ministerstwo Bezpieczeństwa; - Ministerstwo d/s Populacji; - Ministerstwo Genetyki; - Ministerstwo Miłości; - Ministerstwo Obfitości; itp. itd. Lista ministerstw jest praktycznie nieskończona. Biurokracja lubi powtarzać kompetencje i zakres obowiązków. Mindbot Super komputer odpowiedzialny za inwigilację, gromadzenie danych o obywatelach i zachodzących procesach oraz prognozowaniu przyszłości. Jest to ograniczona sztuczna inteligencja, która kontroluje dużą część życia w Megapolis. KP - WYMAGANIA To tyle tytułem wstępu i opisu świata. Teraz parę słów odnośnie moich wymagań dla chętnych graczy. 1. Obowiązkowo jeden post na tydzień. 2. Informowanie o nieobecności, braku czasu itp. 3. Koncept postaci. - Ogólny zarys waszego bohater. Kim jest (klasa społeczna), jak widzi świat (nie granic buntowników, możecie mieć wątpliwości czy nie chęć do tego czy owego, ale ogólenie cały świat i system jest w waszych oczach jedynym słusznym). Możecie tworzyć bohaterów ze wszystkich trzech klas społecznych, nie ma w tej materii ograniczeń. Pamiętając jedynie o stopniu zideologizowania. (Prol ma więcej wątpliwości niż minister, to jasne). - opis wyglądu zewnętrznego; - krótka historia; 4. Myślę, że maksimum graczy to 4 osoby, choć to zależy od zainteresowania i jakości KP. 5. Wszelkie sugestie, pytanie, wątpliwości, propozycje i pomysły na dalszy opis świata mile widziane. 6. Rekrutacja trwa do 18.08 karty postaci proszę przesyłać na PW. Dziękuję za uwagę i zapraszam do wzięcia udziału w rekrutacji.
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. Ostatnio edytowane przez brody : 09-08-2009 o 14:13. Powód: dopisek |
01-08-2009, 13:03 | #2 |
Reputacja: 1 | Owszem, mam pomysł na postać. Na razie małe pytanie; ja wygląda sprawa z funkcjonariuszami policji? Czy są bliżsi "naszym" czasom? Czy też większy wpływ ma inwigilacja i agentura? |
01-08-2009, 14:28 | #3 | |
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
Może zagram, kiedyś sam chciałem poprowadzić coś takiego z tym, że dla postaci spoza dozwolonych stref zamieszkania. Ostatnio edytowane przez darlar : 01-08-2009 o 17:50. | |
01-08-2009, 20:10 | #4 | |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Terrapodian napisał: Cytat:
Policja to służba porządkowa zajmująca się drobnymi wykroczeniami, jak wystawiania mandatów, pilnowanie porządku w czasie świąt, drobnymi kradzieżami. Od spraw większej wagi, w tym i tych politycznych jest Służba Bezpieczeństwa. Jako wzór niech posłuży KGB, STASI czy Gestapo. To Służba Bezpieczeństwa zajmuje się inwigilacją, werbuje agentów, załapie buntowników i zajmuje się ich karaniem, czytaj likwidacją. Oficjalnie w Metropolis nie ma więzień. Drobni przestępcy są kierowani do ośrodków reedukacyjnych, gdzie wpajana są im na nowo zasady współżycia społecznego. Wszyscy więksi przestępcy są poprostu likwidowani.
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. | |
02-08-2009, 10:49 | #5 | |
Banned Reputacja: 1 | A i mam pytanie jeszcze jedno. Rok 125 nowej ery, odnosi się do 125 roku ery wodnika, chociaż jej początku nie da się konkretnie ustalić, czyli na nasze jakoś 2137r? Czy początkiem nowej ery było jakieś inne wydarzenie? Cytat:
Ewentualnie do naszego świata. 1. Wysokie loże, Rockeffelerowie i inni goście mający po 100 mld $ na koncie. 2. Urzędnicy, politycy, wojsko, służby państwowe i pracownicy korporacji, prezydenci itd. 3. My. Coraz bardziej żałuje, że to nie jest zwykły modern traktujący o ludziach przebudzonych ^ ^ Ostatnio edytowane przez darlar : 02-08-2009 o 10:56. | |
02-08-2009, 11:55 | #6 | |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Widzę, że mamy podobne pomysły Darlar. Jeżeli chodzi o Nową Erą, tak jak napisałeś widzę to jako początek Ery Wodnik. Początkiem Ery była rewolucja przeprowadzona przez Iluminatów - Oświeconych pod przywództwem Wilkiego Ojca. Co działo się w tamtych czasach już niewielu pamięta. Propaganda wmawia ludziom, że wszystko co było wcześniej to piekło, zniewolenie i niesprawiedliwość, ogólnie pojęto zło. Teraz świat jest lepszy, sprawiedliwy, uporządkowany, idealny. Odnośnie podziału społeczeństwa też się zgadzam, że ma on zarówno wiele wspólnego z Talmudem i ewentualnie z naszym światem. A co ciekawe ten podział, który przedstawiłem jest wzięty żywcem z Roku 1984 Orwella (co pokazuje, jak ta powieść jest ponadczasowa). Odnośnie Iluminatów to zastanawiałem się nad wprodzeniem albo czipa podskórnego albo tak jak w Limes inferior Zajdla, Klucza który jest – kombinacją dowodu osobistego, karty kredytowej, zegarka, kalkulatora, certyfikatu klasy intelektu oraz czytnika linii papilarnych. Było by to konsekwenste w obrazie całkowicie zinwigilizowanego społeczeństwa, ale jednocześnie bardzo by ograniczyło graczy. To kwestia to do zastaniowienia. Cytat:
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. | |
04-08-2009, 11:32 | #7 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Żeby formalnością stało się zadość informuję, że rekrutacja potrwa do 18.08 z możliwością wcześniejszego zakończenia (o ile zbierze się odpowiednia ilość graczy - min. 3) Karty i koncepcję postaci proszę przesyłać na PW Ewentualne dalsze pytania proszę umieszczać w tym wątku.
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. |
04-08-2009, 14:06 | #8 | |
Reputacja: 1 | Muszę powiedzieć, iż jestem bardzo zainteresowany. Zawsze uwielbiałem klimaty postapokalipyczne oraz antyutopijne, a rok 1984 jest jedną z moich ulubionych książek. Dlatego też myślę, iż w najbliższych dniach przyślę KP. Mam nadzieję, iż Ci się spodoba i spotkamy się na sesji Jedno pytanie: Cytat:
Jak wygląda handel? Jest zakazany, czy prole prowadzą własne sklepiki? Pozdrawiam
__________________ "Niektórzy patrzą na świat i pytają: Dlaczego? Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: Dlaczego nie?" George Bernard Shaw | |
04-08-2009, 16:06 | #9 | |
Konto usunięte Reputacja: 1 | LMGray napisał: Cytat:
Przykładowo: - pensja zwykłego prola to - 1000 kredytów; - opłaty za mieszkanie to około 500-600 kredytów. - jedzenie jest stosunkowo tanie, ale jest to całkowicie sztucznie wytworzony pokarm imitucjący naturalne (znane już tylko z opowieści) produkty. Przeciętny obiad kosztuje 1-2 kredyty. Sklepy i punkty usługowe prowadzą prole, ale są one własnością Megapolis. Prole są tylko wyznaczone do pełnienia roli obsługi. Istnieje oczywiście "czarny rynek" uslug, ale wy jako praworządni obywatele nic o tym nie wiecie. Klucz to niewielki przedmiot wielkości paczki papierosów, tylko cieńszy. Bez niego człowiek przestaje istnieć. Nie załatwi żadnej sprawy, nie przejdzie do innej strefy, nic nie kupi. Policja i Służba Bezpieczeństwa jeżeli skontroluje kogoś i okaże się że nie posiada on Klucza, natychmiast utylizuje delikwenta.
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. | |
05-08-2009, 10:49 | #10 |
Reputacja: 1 | Prole, Wielki łociec.. słowo Prol nieodłącznie kojarzyć będzie się z Orwellem. Troszkę się zawiodłem. Troszkę za dużo właśnie Orwella, miałem nadzieję na nieco więcej kunsztu i światotworzenia MG, miast ściągania darlar - toż to kluczowa myśl antysemityzmu No i jeszcze jedno. Gdzie nowomowa!? jestem chętny <yes> |