[storytelling] Projekt Kain&Abel
 

· Słyszałeś?
· Co?
· Coś trzasnęło. Co to?
· To tylko kolejne ludzkie serce pękło.
· Tylko... Chodźmy dalej.





Baba Vanga, ślepa staruszka, której radzili się czołowi politycy świata, przepowiedziała w roku 2010 straszliwy konflikt ludzkości. To była III wojna światowa, gdzie nie walczyli już nie tylko żołnierze... Bomby jądrowe, atomowe, biologiczne i chemiczne zniszczyły większość znanego nam uniwersum. W 2012 roku, kiedy to wielu przepowiadało koniec świata, NATO ogłosiło kapitulację. Ono przynajmniej było jeszcze w stanie tego dokonać w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych czy Unii Wschodniej, które po prostu przestały istnieć. Ziemia zmieniła się w jeden ogromny cmentarz tylko za sprawą człowieka. Be trąb anielskich, bez Sądu Ostatecznego. Sami zgotowaliśmy sobie ten los. Ledwo odsetek obywateli dawnego cywilizowanego świata ocalał, oparłszy się chorobom i degeneracji komórek. Ci „wybrańcy” nie mieli już co niszczyć, dlatego zaczęli budować. Utworzyli własne, wielokulturowe państwo na terenie byłej Europy – Eden – nadzieję dla Ziemi, państwo-miasto doskonałe.

Nowy świat

Obszar jasnożółty – strefa pogranicza, kontrolowana przez patrole z Edenu
Obszar ciemnożółty – strefa przemysłowo-rolnicza Edenu
Obszar pomarańczowy – Eden, tereny zamieszkałe
Obszary o zabarwieniu szarym – lądy
Pozostałe obszary – woda, lodowce oraz obszary niesklasyfikowane

Rok 2185

EDEN

Szkoła klasyfikująca, klasa maturalna

Ogromna aula została zastawiona ławkami, krzesłami i laptopami tak, aby każdy tegoroczny maturzysta mógł zająć swoje miejsce. Choć do egzaminu dojrzałości pozostały jeszcze dwa miesiące, wszyscy zgromadzili się tutaj w uroczystych mundurkach, aby zdać test inicjujący. III wojna nauczyła bowiem mieszkańców Edenu, że dojrzałość to nie tylko kwestia wiedzy, ale przede wszystkim stanu psychicznego.

- ... i niech nikt się nie obawia odpowiadać na pytania szczerze. Dwieście lat temu, a nawet jeszcze dawniej, ludzkość popełniała stale ten sam błąd: nie chciała przyjąć do wiadomości, że natura człowieka jest tak naprawdę dzika i agresywna. III wojna światowa odkryła jednak prawdę ostateczną, która kosztowała nas miliardy istnień. Bylibyśmy kłamcami ucząc was, że z gruntu jesteście dobrzy. Dobrym człowiekiem wszakże się nie rodzi, lecz staje - jak rzekł Orsyllio Carga, były premier Edenu. Dlatego ośmielamy się zwać homo sapiens, ponieważ z tą naturą walczymy, a dzięki mocy umysłów jesteśmy w stanie poskromić bestię żyjącą w każdym z nas. Nie bójcie się jednak natury, podstawą sukcesu jest wszak zrozumienie siebie oraz akceptacja. Test inicjacji ma służyć nie tylko przyzwyczajeniu was, nasi drodzy maturzyści, do formy egzaminu państwowego, lecz przede wszystkim ma to być dokument dla was. Spoglądając co kilka lat do odpowiedzi tutaj udzielonych, sami będziecie mogli stwierdzić czy pojedynek z bestią wygrywacie, czy zmieniliście się przez te lata i czy nie porzuciliście ideałów, które zwykle wypełniają serce młodego człowieka, lecz wraz z wyzwaniami codziennego życia odchodzą w niepamięć... chociaż nie powinny. I być może... być może, gdy za lat naście to wasze potomstwo wejdzie w trudny okres dojrzewania, pokażecie im swój własny test – pełen smutków, radości, wątpliwości oraz planów na przyszłość. Bo to czy nadejdzie lepsze jutro zależy tylko od was!

Po tym pompatycznym przemówieniu dyrektorki, nagle w jednej chwili wszystkie ekrany zamigały, a na wyświetlaczu pojawił się dokument tekstowy z całym ciągiem ponumerowanych pytań. Były to zagadnienia banalne, jak i wkraczające w najintymniejsze obszary człowieka.

- Test został rozpoczęty i potrwa do momentu, kiedy wyjdzie ostatnia osoba. Nie musicie się spieszyć, czasu i miejsca na odpowiedzi macie tyle, ile wam potrzeba. Każda osoba, która wypełni test, zatwierdza go przyciskiem Enter i wpisaniem jeszcze raz swojego numeru identyfikacyjnego. W razie pytań, możecie użyć komunikatora Psi, aby skontaktować się z członkami komisji. Od tej chwili rozmowy oraz zaglądanie innym w ekran laptopa są zabronione. Osoby, które nie dostosują się do tej zasady, zostaną wyproszone z sali i będą musiały napisać test jeszcze raz w placówce KEE. Powodzenia! I pamiętajcie, bądźcie szczerzy sami ze sobą.



KAUKAZ

Dawna baza ONZ

Mały gabinet pełen starych fotografii oraz zardzewiałej broni. Za biurkiem znajdował się, siedzący na fotelu inwalidzkim, podłączony do neurotopa stary mężczyzna. Obok niego krząta się młoda dziewczyna, która bez słowa zmienia starcowi woreczek na mocznik. Dziewczyna, mimo że spogląda badawczo na nieruchome oblicze człowieka, nie słyszała alarmu, który nagle rozległ się w jego umyśle.

- Generale! Namierzyliśmy ich! – sygnał neuronowy jest wyraźny, poprzez synapsy wdziera się do samego mózgu inwalidy.
- Oboje? – starzec błyskawicznie wysyła impuls. Od lat był skazany na tego rodzaju kontakt ze swoimi podwładnymi, wszystko przez to niedoskonałe ciało i jego kod genetyczny.
- Tak. Obiekt Kain oraz obiekt Abel zostały namierzone.
- Wyślij grupy De120 i De122 niech odnajdą obiekty i przechwycą możliwie bez świadków. Grupa EXEL niech zajmie się rodzinami.
- Czy już teraz wymazać ich profile społeczne?
- Nie. To możemy zrobić w każdym momencie, kiedy obiekty znajdą się już w naszej strefie. Copi?
- Ai copi.


- No nie, znów śmierdzi... i to na rzadko. – westchnęła ciężko dziewczyna, po czym skierowała się do szafki z pampersami oraz środkami do higieny intymnej.


--------




*Założenia sesji i kilka kwestii organizacyjnych*

Jest to sesja przeznaczona dla dwójki i tylko dwójki graczy. Jest to świat - jak widzicie - przyszłości, przy czym nie planuję żadnej space opery. Fanom mangi może nieco przypominać ten znany z Neon Genesis Evangelion czy Akiry, jednak to tylko skojarzenia, bo uniwersum Edenu to czysta autorka, która będzie powstawała w trakcie samej gry. Sesja, mimo że pojawi się w niej parę motywów fantastycznych oraz militarnych, będzie nastawiana przede wszystkim na odgrywanie postaci, ich relacji z otoczeniem i postrzeganie świata. Ważne będą relacje między bohaterami graczy oraz niestety, już na wstępie muszę zapowiedzieć, że jeśli ktoś odejdzie, uśmierci prawdopodobnie całą przygodę. Ile sesja potrwa, zależeć będzie od tego, jak nam się będzie grało. Co do częstotliwości postów, przewiduję jeden post na tydzień, ale to można zmienić – to już się dogadamy po zakończeniu rekrutacji. Funkcjonuje zasada: MG ma zawsze zdanie ostateczne, ale oczywiście można mnie przekonywać, jeśli coś wydaje się niesłuszne – kwestia argumentacji.


*Kim są bohaterowie?*

Wasi bohaterowie to uczniowie klasy maturalnej, którzy całe życie spędzili w bezpiecznym Edenie. Mają po 18 lat i szykują się, by wejść w dorosłe życie. Co ich wyróżnia? Swoista doskonałość. Nie mają żadnych schorzeń w rodzaju wady wzroku czy nawet krzywych zębów, ich sylwetki są zgrabne, prawie nigdy nie chorują. W szkole osiągają wyniki w zależności od nakładu pracy, jednak generalnie nie ma rzeczy, która sprawiałaby im szczególną trudność. Są nawet dziedziny, gdzie mogą uchodzić już teraz za specjalistów czy nawet geniuszy. Wbrew tytułowi sesji, macie dowolność, jeśli chodzi o wybór płci postaci. To samo tyczy się charakteru i innych czynników, o których tutaj nie wspomniałam.


*Warunki przyjęcia*

Rekrutacja trwa do 10 września do północy. Decyduje jakość i pomysłowość zgłoszeń. Nikogo nie przekreślam na starcie, nikogo nie faworyzuję. Chodzi mi przede wszystkim o znalezienie graczy odważnych, kreatywnych, lubiących interakcje z innymi w świecie gry.
Warunkami zgłoszenia są:
- Wypełnienie wskazanych punktów z testu inicjującego postaci (oczywiście wcielając się w nią).
- Przesłanie odpowiedzi w formacie .doc lub .pdf na adres mailowy: lorinale@poczta.fm (potwierdzam otrzymanie każdego KP).
- Dodatkowym atutem może być napisanie krótkiej historii postaci zawierającej np. opis jednego dnia z jej życia. To jednak zarówno może pomóc, jak i pogrążyć zgłaszającego, więc jeżeli ktoś czuje, że wszystkie informacje zawarł już w odpowiedziach testowych, niech się nie zmusza do pisania historii.

To chyba tyle.

Zapraszam wszystkie osoby zainteresowane i życzę lekkiego pióra
:D


EDIT:
Rekrutacja została przedłożona do 15.09 włącznie!!!

Jako, że Światy jak mówił Mat, sa już na ukończeniu, to zgłaszam się. Zwłaszcza, że Ty prowadzisz, a drugie zwłaszcza, że to postapokalipsą trochę mi zajeżdża:).

PS. I nie marudź mi na PW, że nie mam czasu:p.

Mira... Jestem szczerze pod wrażeniem rozmachu sesji, którą tworzysz. Ostro psychologiczna, pozwalająca popuścić wodze fantazji i... diabelnie trudna. :-D Jeżeli znajdę "chwilę" czasu i wpadnę na ciekawe zarysy postaci, to szykuje się najdłuższa KP, jaką w życiu pisałem. Może w to wejdę, może nie; póki co, gratuluję inwencji i życzę zdolnych graczy.

Oto odpowiedzi na kilka kwestii, o które byłam pytana przez gg czy pw:


Czy masz już jakiś obraz mutantów z uniwersum z sesji "Projekt Kain i Abel"?

Wy jako dzieci miasta nie macie pojęcia jak mutanci wyglądają - są oczywiście rożne plotki, dlatego każdy może opisać swoją wizję. Ta natomiast może będzie bliska prawdy... a może nie. ;) W szkole o mutkach nie uczą, ale też nikt o nich nie zabrania mówić. Przy czym jest to postrzegane jako nieobyczajne, jakby mówić publicznie o robieniu kupy.


Co do ustroju i systemu społecznego do czego jest podobny? Do totalitaryzmu? Państwo policyjne? Czy raczej powszechna demokracja i pluralizm?

Raczej demokracja. Tylko grupa rządząca może jest mniejsza niż u nas - powiedzmy, że Rada 12-nastu przedstawicieli ludu stoi na czele Edenu. Jednym z nich jest premier, którego głos liczy się za 3. To społeczeństwo stara się jednak unikać doktryn zarówno w polityce, jak i w religii. Ludzie starzy, którzy wznosili Eden, doskonale wiedzą, że to właśnie różnice poglądów zniszczyły świat, dlatego starają się nawet nie posiadać sprecyzowanych poglądów. Inaczej sprawa może już wyglądać z młodymi. Póki co jednak żadnych partii czy kościołów nie ma. Są spotkania modlitewne, są festyny, które mają na celu zaprezentować tradycyjne tańce i obyczaje dawnych kultur.


Co do zwykłych ludzi, to bardziej się stawia na indywidualizm i rozwijanie osobowości, nawet jeśli jest to niezbyt porządne przez społeczeństwo? Czy raczej ludzi się szufladkuje i stara się ubrać w sztywne ramy systemu społecznego, tak by się nikt nie wyróżniał?

Raczej pierwsza opcja, to nie jest społeczność Wielkiego Brata. Tutaj kultywowany jest rozwój jednostki oraz samodzielne myślenie.


A co do bezpieczeństwa społeczeństwa: siły policyjne i wojskowe są rozbudowane czy raczej nie bardzo?

W samym Edenie jest jeden rodzaj funkcjonariuszy i są to po prostu „strażnicy”. Raczej ich nie widać normalnie na ulicach - miasto generalnie jest na monitoringu i gps’ach. Oprócz tego są "celnicy", którzy patrolują żółtą strefę ale z nimi mieszkańcy raczej styczności nie mają. Słyszy się tylko, że to prawdziwi twardziele, podobno niektórzy nawet są częściowo zmutowani!

-----------

Jak coś, dobrze jest pytać tutaj w temacie, bo wtedy nie będę musiała odpowiadać na te same pytania po kilka razy, a i Wy może od razu znajdziecie swoją odpowiedź.

Pozdrawiam i zapraszam :)

Dobrze więc mam dwa pytania.
1.Jak wygląda sytuacja poza granicami Edenu. Czy są inne miasta, jeśli tak to czy wielu ludzi w nich żyje i czy Eden prowadzi z nimi stosunki dyplomatyczne lub handlowe?.
2. Czy jest możliwość opuszczenia Edenu?

Ad. 1
Mieszkańcom Edenu nic na ten temat nie wiadomo. Na samym początku, czyli jakieś 150 lat wstecz miasto przyjmowało różnych włóczykijów, którzy przeżyli i oparli się mutacji. Życie w radiacji jest jednak na dłuższą metę niemożliwe, dlatego od dobrych kilkudziesięciu lat w mieście nie pojawił się nikt z zewnątrz. O innych zorganizowanych społeczeństwach nic nie wiadomo, choć czasem wypuszczają się jakieś edeńskie ekipy badawcze. Zwykle jednak wraca tylko połowa uczestników, a ci, którzy wracają, często zmuszeni są pozostać poza Edenem, jeśli w ich ciałach zostały wykryte chociaż śladowe ilości substancji powodujących mutacje. Niemniej można uznać, że miasto ma kilku takich bohaterów – podróżników, o których się czasem słyszy.

Ad.2.
Czasem opuszczają je celnicy i ekipy badawcze, ale zdecydować się na wyjście poza obszar Edenu to tak, jakby dziś zdecydować się na wakacje w Czeczenii. Jak ktoś chce popełnić samobójstwo, to po prostu skacze z dachu, bierze prochy, itp. ;)

Zastanawiałem się czy nie stworzyć postaci której życiową aspiracją jest zostanie archeologiem. Między innymi stąd moja powyższe pytania. Teraz zastanawiam się czy w ogóle jest możliwe wykonywanie takiego zawodu w Edenie?

Sytuacja Edenu jest stabilna, ale jednak nauka i pozostałe gałęzie przemysłu skupiają się generalnie na jednym: przeżyciu. Nikogo nie interesują stare kości (chyba, że w nich kryłoby się lekarstwo na mutacje czy choroby popromienne), bo wszyscy raczej interesują się tym, by samemu kupką kości nie zostać. Jednak... czemu nie? Kwestia motywacji/argumentacji Twojej postaci. Ma w końcu dopiero 18 lat i może marzyć o czymkolwiek zechce. :)

Genialny pomysł na sesje a "wzór" na KP w postaci testu też ciekawie wygląda. Jestem jak najbardziej zainteresowany. obrazek na początku lekko sugeruje że jedna postać powinna być bardziej "zła", i nasuwa mi się pytanie czy tak ma być czy to tak naprawde jest bez znaczenia ?

Tworzycie postacie jakie chcecie. Moim zamysłem jest to właśnie, żeby przez pewien czas trzymać postacie w niepewności, która robi dobrze, a która źle, która ma przetrwać, a która skazana jest na zatracenie... Mam też nadzieję, że niejednokrotnie sami gracze będą się musieli zastanowić nad granicą dobra i zła, która w Projekcie jest bardzo płynna i bardzo subiektywna. ;)