|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-11-2009, 18:13 | #1 |
Reputacja: 1 | [D&D] Od zera do Bohatera 2 ** I powiadam wam, że w roku 1201 Ognista Zagłada wybuchła z całą swoją przerażającą siłą. Zbudzony dogłębnymi pracami pod Górami Ziemnej Ostrogi prowadzonymi w Księstwie Hudov, ogromny smok Asterghornossorodin uderzył z całą mocą na Berg, który spalił pozostawiając zgliszcza jedynie. Lady Sonya von Sarassani, córka swej wielkiej matki, stanęła mu naprzeciw z wojskami Hudov i poniosła sromotną klęskę! Do walki ze smokiem i jego rosnącą armią stawali kolejno atakowani włodarze i każdy z nich przegrywał. Ostatecznie na Polu Popiołów zjednoczone siły Calaunt, Procampur, Tsurlagol, Zakonu Prawych, Hudov, krasnoludów rodów Sunerstormów i Mc’Roundów oraz nowej siły, która powstała na zboczach południowych Gór Opoki, Zakonu Jej Księżycowej Światłości, Patronki Nocy pokonały niszczycielską moc smoczej armii przy ogromnej liczbie poległych bohatersko wojów! Tako rzeczę ja, Volothamp, przewodnik i historyk i to z moich ust słyszycie tę historię! ** Ale to nie był koniec tej historii. Dusza smoka była niezwykle potężna i zostawiona samopas odrodziłaby się szybko, a wojna wybuchła na nowo. Pobudowano więc wieżycę na południu Vast, zaklinając jej mury potężnymi zaklęciami. I wyznaczono Strażnika spośród prastarej rasy długowiecznych elfów - Ellendila, który przyjął ludzkie nazwisko Horn, oraz dożywotnią pieczę nad wieżą i okolicznymi ziemiami. I wtedy też, pojawiło się Dwunastu, wybranych przez nieznane nikomu siły. Pojawiali się dzień w dzień, przez dekadzień i dwie doby, tworząc świece z czystej mocy ich własnych ciał i ducha. I żaden nie znał swojego poprzednika, ani innych, a tylko następcę, czyli tego, który był po nim. Miało to zapewnić bezpieczeństwo i uchronić przed zdradą. A moc ich trzymać duszę Asterghornossorodina miała w zamknięciu na wieki. ** Teraz rok 1375 rozkwita pełnią lata, a łąki soczystej zieleni przemierzają stada owiec i koni. Pamięć zaciera się, ale słuchajcie co powiem, bo powtarzał nie będę. Zło budzi się, a moc świec złamana została, kto wie czy nie na wieki, a one same rozproszone po świecie. Pradawne siły powstają i budzą się z letargu, a Vast już niedługo pogrąży się w chaosie. W tym wszystkim są też tacy, którzy pozostali wierni Strażnikowi, a pamięć o tamtych wydarzeniach wciąż wypełnia ich umysły. Czy dołączycie do nich, dzielni śmiałkowie? Podejmiecie się działania, które wielu ignoruje, zamienia w bajania i opowieści dla dzieci, bowiem potwory wszelkiej maści, wychodzące ze swych kryjówek, są dla nich znacznie bardziej realniejszym zagrożeniem? Niewielu walczy o sprawę, niewielu walczy o życie tysięcy. Ale wciąż mogą wygrać, zwłaszcza, że nie wszyscy sprzymierzyli się przeciwko nim. Tako rzeczę ja, Volothamp. Wstąp w ich szeregi, a może spotkamy się twarzą w twarz, kto to wie? *** Witam. Los jest przewrotny i po pewnych jego zawiłościach, postanowiłem podzielić przygodę tytułową na dwie części. Pierwsza właśnie dobiegła końca, a to jest rekrutacja do drugiej. Oczywiście nie będzie to zupełnie nowa drużyna, tych, których z tej rekrutacji przyjmę do sesji dołączą do dotychczasowych bohaterów. Jako, że nie umiem pisać o niczym, konkrety: -Gramy w Forgotten Realms, na półwyspie Vast. Jest on dość mocno zmodyfikowany i rozwinięty względem podstawowych informacji z podręcznika (w mojej sesji nie są one istotne). Informacje i mapa tutaj. Znajomość nie jest istotna, można poznawać w trakcie sesji. -Postaci na 3 poziomie, nie daję ograniczeń względem ras czy klas, z kilkoma wyjątkami: nie lubię kombinacji (drow to już kombinacja) oraz nie przyjmę psionów. -Wiek: ok. 20-21 lat w przypadku ludzi, w przypadku innych ras - wiek zaraz po osiągnięciu przez postać dojrzałości. -W karcie standard: statystyki (przyjmuję uproszczone wersje, pomagam jeśli ktoś nie zna mechaniki D&D 3.0 lub 3.5), charakter, wygląd, ekwipunek, historia. Historia ma kończyć się w mieście Midd. Wasi bohaterowie będą oczywiście szukać zaginionych świec, ale ten wątek przedstawię Wam dopiero w sesji. Ważne, by byli to osobnicy, którzy pałają chęcią i rządzą przygód. -Tempo postowania w sesji to ok. 2 posty tygodniowo (będę dawał minimum 3 dni na Waszą odpowiedź jednak) - czyli dość spore i jest raczej utrzymywane. Kto wie, że mu nie podoła, to lepiej by się po prostu nie zgłaszał. -Rekrutacja trwa dwa tygodnie (do 23 listopada włącznie). Przyjmę 1-3 osoby, zaś samej rekrutacji nie przedłużę - za to mogę skrócić, jeśli dostanę dobre karty od kilku osób i nikt inny się rekrutacją nie zainteresuje. Aha, postaci mogą, aczkolwiek nie muszą być związane z wsią Talga, gdzie się wszystko zaczęło. Boję się, że to mogłoby wyludnić tę wioskę. Można jednak nawiązać, może postać przez chwilę tam mieszkała etc. Mimo, iż będzie to kontynuacja 1 części przygody, to znajomość tamtej jest niewymagana oczywiście. Jeśli jeszcze jakieś pytania to chętnie odpowiem. Pozdrawiam i zapraszam. Sekal Ostatnio edytowane przez Sekal : 09-11-2009 o 18:15. |
09-11-2009, 18:39 | #2 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Napisałeś że psionów nie przyjmujesz, czy psychowojownicy też nie będą akceptowani? I jeśli tak to jaki jest tego powód? |
09-11-2009, 18:46 | #3 |
Reputacja: 1 | Wszystko co związane z psioniką odpada. Mam już jedną taką osobę w drużynie i są jeszcze inne względy (w samej sesji), każdy dodatkowy psion byłby zbytnim nagromadzeniem tej bardzo rzadkiej mocy.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
09-11-2009, 19:20 | #4 |
Reputacja: 1 | Ile punktów wartości atrybutu mamy na starcie?
__________________ "Znaj siebie i znaj przeciwnika, a możesz stoczyć 100 bitew nie odnosząc porażki" Sztuka Wojny Ostatnio edytowane przez Whiter : 09-11-2009 o 19:30. |
09-11-2009, 19:39 | #5 |
Reputacja: 1 | W rekrutacji do pierwszej części sesji nie wyszło, co do postaci twojej sesji Warhammera też się nie udało to może znów spróbuję. MG mniej więcej wie jak odpisuje Zastanawiam się tylko czy dla Mistrza udziwnieniem, którego nie chce będzie postać krasnoluda - czarodzieja? Ostatnimi czasy panoszy mi się po głowie krasnolud specjalizujący się w magii związanej z skałami, ziemią i żywiołakami ziemi. Pozdrawiam. |
09-11-2009, 19:41 | #6 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Sekal, powiedz mi w takim razie jaka postać najbardziej by się przydała w drużynie to ją odegram. |
09-11-2009, 19:58 | #7 |
Reputacja: 1 | Whiter - dowolne statystyki, przesadzone obniżę. Możesz sobie rzucić, możesz sobie dobrać, możesz wymyślić jakie odpowiadają do postaci. Pełna dowolność. Nefarius - wszystko jest możliwe, aczkolwiek może to podchodzić pod kombinowanie. Krasnolud mag na pewno będzie miał raczej małą moc, ale odpowiednio napisany może być ciekawy oczywiście. Wszystko zależy od karty. Haszaman - w tej chwili w zasadzie nikogo w drużynie nie brakuje jakoś szczególnie, może co najwyżej czarodziej, bo etatowa na chwilę musiała zawiesić swoją grę na forum. Tylko ona za jakiś czas obiecała wrócić, tak więc wszystkie podstawowe klasy są. Od Ciebie tylko zależy kogo zagrasz, najlepiej kogoś, kto najbardziej Ci odpowiada.
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
09-11-2009, 20:01 | #8 |
Reputacja: 1 | Dobrze więc zrobię krasnoluda czarodzieja (przyzywacza). Specjalistę od przyzwanych potworów, pomagających w walkach. Jak mam się rozpisywać z fabułą? Długa, obszerna i soczysta, czy raczej krótka i treściwa? |
09-11-2009, 20:22 | #9 |
Reputacja: 1 | Dobra, Nefarius, dobra. Taka w sam raz. :P
__________________ If I can't be my own I'd feel better dead |
09-11-2009, 20:40 | #10 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | To jak masz już komplet to ja rezygnuję |