Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Rekrutacje do sesji RPG > Archiwum rekrutacji
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone.


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-01-2010, 15:38   #1
 
Onslo's Avatar
 
Reputacja: 1 Onslo ma wspaniałą przyszłośćOnslo ma wspaniałą przyszłośćOnslo ma wspaniałą przyszłośćOnslo ma wspaniałą przyszłośćOnslo ma wspaniałą przyszłośćOnslo ma wspaniałą przyszłośćOnslo ma wspaniałą przyszłośćOnslo ma wspaniałą przyszłośćOnslo ma wspaniałą przyszłośćOnslo ma wspaniałą przyszłośćOnslo ma wspaniałą przyszłość
Thumbs up [Vampire: the Requiem] California Love

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=sFMLARtqxCY[/MEDIA]

"It's the edge of the world
And all of western civilization
The sun may rise in the East
At least it settles in the final location"


Red Hot Chilli Peppers, Californication


"Może chciałbyś wczuć się w rolę Gangrela, który wciąż walczy w wojnie gangów dla "swoich"? Choć może kręci cię bardziej zabawa hipisem Daevą, budującego powoli kult swojej osoby? Chyba, że wolisz bawić się w hakera Mekheta i mieć oko na wszystko, co dzieje się mieście? A może przemawia do Ciebie Ventrue, który specjalizuje się w wyciąganiu informacji od ludzi i zastraszaniu? Nie masz rację, wiem, że do Ciebie najlepiej przemawia Nosferatu, który jest mecenasem w Hollywood."

"Niech zgadnę, lubisz kontrolować przepływ kasy w Downtown? Jeśli nie dołączysz do Invictus, to nie masz na co liczyć koleś. Choć nie, widać po tobie, że ty jesteś we krwi Kartianem. Liczy się wolność i trzeba te wszystkie cholerne tradycje zmienić w imię równości! Hę? Co? To nie dla Ciebie? No tak wybacz. Chcesz powiedzieć mi, że jesteś z Lancea Sanctum? Bóg nadał twojemu nędznemu żywotowi sens i dzisiaj jesteś takim Mrocznym Rycerzem strzegącym miasta przed złem? Znowu pudło? Kurde, zatem kręcą cię pogańskie rytuały Kręgu Wiedźmy przy ogniach i śpiewanie wiccańskich obrzędów. Heh, no nie, zatem musisz być jednym z Ordo Dracul. Fajni gostkowie. Przełamanie wampirzej klątwy przy zachowaniu mocy i nieśmiertelności. Trzeci gatunek!

Ej wracaj i czemu mi pokazujesz środkowy palec?! Co ty, Niezależny jesteś?"


Miasto Aniołów

"Co ci mogę powiedzieć o Los Angeles? Kurczę, nie oglądasz telewizji? Nie jestem nauczycielem historii, więc opowiem ci o czymś innym. O Spokrewnionych w Mieście Aniołów. Z początku może wydawać się, że jest kolebką Kartian, ale muszę cię sprostować. Było kolebką. Niektórzy nawet mówią, że właśnie tutaj narodził się Ruch, ale jeśli nawet to prawda, to są to już dawne dzieje. Zapewne myślisz sobie, że tak duże miasto ma kogoś na wzór władcy, księcia, który trzyma wszystkich za ryj i w razie czego spuści ze smyczy ogary chaosu, żeby dopadły frajerów, co naruszają Maskaradę.
Prawda jest taka, że Los Angeles nie ma kogoś takiego, a jednocześnie ma. Ha! Zaskoczony? Cóż, takie jest LA. Drugie pod względem wielkości miasto w Stanach. 3,5 miliona mieszkańców plus jakieś 12 milionów w jego obrzeżach. Sporo ludzi. I sporo wampirów. I tu się pojawił problem. Wampiry pozajmowały różne dzielnice miasta, albo pomniejsze miasta wchodzące w skład LA i ogłosili się panami, rozdawali ziemie swoim poplecznikom głosili swoje prawa. Kiedy ktoś ogłosić się władcą całego miasta, nagle wyrastała cała armia innych władców, co się temu sprzeciwiała. I w sumie to trwa tak do dzisiaj. Taka cicha wojna pomiędzy poszczególnymi przywódcami Przymierzy. Nie licz jednak na to, że znajdziesz sobie jakiś kawałek ziemi tylko dla siebie. To już nie dziki zachód. Jak jesteś zielony to lepiej zacznij pracować i nawiązywać kontakty. Inaczej któregoś dnia po prostu ujrzysz po raz pierwszy Słoneczko od czasu twojego Przeistoczenia. Popieprzone? Popieprzone. Tak jak całe Los Angeles.


Hollywood


Ho ho ho! Dlaczego się spodziewałem, że pierwsze zapytanie będzie dotyczyć Hollywood Land. Chyba najsilniejszy bastion Kartian poza południowymi i wschodnimi gettami. Na pewno najstarszy. Dla żółtków, jedno z bezpieczniejszych dzielnic w mieście. Pod warunkiem, że zaakceptuje i polubi ciebie Sir John Scott, tamtejszy nieformalny przywódca Ruchu. Jedno z tych miejsc, gdzie możesz robić co chcesz, pod warunkiem, że nie będziesz zwracał na siebie uwagi śmiertelnych, albo sabotował Kartian. Skoro już mówimy o podkładaniu sobie świni, na Hollwood są tradycyjnie chętni z Invictus, oraz, co ciekawe Krąg Wiedźmy. Pomimo tamtejszej dezorganizacji, kiedy trzeba, Scott pociągnie za sznurki i odeprze potencjalne zagrożenie. Przynajmniej na jakiś czas.

East Los Angeles


Większa część tej części miasta jest w części Kartian, ale ciężko powiedzieć, żeby miała ona jakąś stałą granicę. Ze względu na gangi i inne grupy przestępcze, mówi się, że każda frakcja bierze udział w na Eastside. Ordo Dracul, kupuje ciała do badań, Invictus kupuje/sprzedaje bronie, Krąg w kilku domostwach odprawia poszczególne obrzędy pogańskie itp. Formalnie rządzą Kartianie, ale Lancea Sanctum od dłuższego czasu ma chrapkę na getta. Z tego powodu wielu niezależnych Spokrewnionych ma tam swoje mini-domeny, bo po prostu nikt nie chce formalnie kontrolować dzielnic pełnych gangów.

Venice


Tutaj pełna kontrola Lancea Sanctum. Musisz uważać jak się poruszasz, bo mogą cię obserwować. Nawet jeśli należysz do ich Przymierza. Przywódca Uświęconych, Biskup imieniem Nazareth wprowadził silne prawa i tych praw surowo przestrzega. Invictus i Krąg próbowali już kilka razy przejąć wpływy z dzielnicy, ale Lanca bardzo szybko pozbyła się ich.

Santa Monica


Jeśli chodzi o Monicę, to Ordo Dracul włada tutaj już niepodzielnie od kilku lat, wyganiając Lancę i Krąg Wiedźmy. To, że na pierwszy rzut oka nie widać tej kontroli wcale nie oznacza, że jej nie ma. Wielu Spokrewnionych zaginęło w nieznanych okolicznościach po tym jak wkroczyło na te tereny. Ja tam unikam tej dzielnicy, no chyba, że interesy i wpierw się ogłoszę, że chcę przyjechać. Gdybym żył, robiłbym za każdym razem, gdybym musiał pozostać w tej dzielnicy. Serio.

Downtown


Tutaj bez większego zaskoczenia: Invictus niepodzielnie rządzi tą częścią miasta, a zwłaszcza dystryktem finansowym. Jedyna część dzielnicy, której Niezwyciężeni nie kontrolują/nie chcą kontrolować, to Chinatown.

Chinatown


Skoro już o krainie ryżożerców jesteśmy, to powiem ci co nieco o Chinatown. Formalnie, dzielnica jest kontrolowana przez Krąg Wiedźmy. Nieformalnie mówi się, że Ordo Dracul od dłuższego czasu przejmuje, kawałek po kawałku dzielnicę. Invictus na razie otacza chińską dzielnicę, ale nie zamierza wkraczać na jej tereny. Pewnie czeka, aż wyłoni się zwycięzca. Wieść gminna niesie, że nie tylko Invictus czeka na wynik wojny na wpływy w Chinatown – Kartianie podobno też.

To wszystko? I co myślisz? Noooo zgodzę się z Tobą, popieprzone jakby nic. A wiesz co jest najlepsze? Tak tutaj to już funkcjonuje od pięćdziesięciu lat. I od pięćdziesięciu lat mówi się, że w końcu ktoś zjednoczy miasto. Nie oznacza, że miasto jest złe. Jest świetne, zajebiste wręcz! Chodzi o to, że musisz nauczyć się pływać z rekinami jeśli chcesz coś dla siebie wyskrobać. Nieważne co, „Cicha Wojna” na wpływy, siłę i poklask salonowy nadal trwa!"


* * *

Ameryka Północna, lata współczesne (1996). Kalifornia a konkretnie Miasto Aniołów. Miasto pełne kontrastów: z jednej strony mamy getta i naprawdę poważny problem w postaci wojny gangów, a z drugiej strony Hollywood, celebryci i luksus przez duże "L".

Jestem zwolennikiem sandboxowej gry, gdzie gracze prowadzą interakcje między sobą, tworzą postać pod siebie, nie pod mistrza gry albo klan itp. Szukam od 2 do ok. 5 graczy. Jeśli chcecie tworzyć koterię, nie ma sprawy. Jeśli chcecie grać pojedynczo, też nie ma sprawy. Pamiętajcie jednak, że w kupie siła i jej nikt nie rusza Dodatkowo, nie gramy starymi wampirami, jak gracze będą nowicjuszmi w Requiem, to mówimy o świeżo przemienionych wampira, zaś doświadczeni gracze mogą grać kilkunastoletnimi wampirami po przemianie. Warto też zaznaczyć, że postaci powinny być z krwi i kości, mieć (w miarę) normalną historię i nie grać aspołeczniakiem/Werterem/emo/blablabla. Jeśli ktoś nie chce się bawić z innymi, polecam odpalić sobie jakąś grę, a nie grać w przygodzie

Jesteście weteranami? No to super! Piszcie i bawcie się Jesteś nowy i nie wiesz co nWoD? Nie ma sprawy, z wielką chęcią Ci pomogę. Tak, właśnie Tobie! Uważasz, że nWoD jest zły, a prawdziwy mrok znajdziesz tylko w oWodzie i 45 klanach :P ? To może zagrasz, żeby przekonać się na własnej skórze, co jest lepsze? A jak nie to get the smurf out Zaznaczam od razu, że jestem wymagającym MG, a najbardziej nie cierpię ludków, którzy olewają sesje. Dlatego jeśli chcesz dołączyć, to zastanów się, czy studia, praca, dziewczyna, czy śmierć kota nie przeszkodzą ci w grze.

Od siebie dodam, że to mój pierwszy post i jednocześnie debiut na LI. Jednak nie oznacza to, że nie jestem obeznany z tematyką pfbów Oj nie, cześć osób z pewnością mnie skojarzy z początkami sesji X-Men RPG na Avalonie, Strefie, czy na forach ISY i CDA. No i swego czasu byłem redaktorem działu na WoD, więc chyba znam się na rzeczy Więc nie patrzcie na poziom reputacji na forum :P
 
__________________
Too late. I'm already dead.

Ostatnio edytowane przez Onslo : 15-01-2010 o 18:52.
Onslo jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:26.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172