[Naruto] W Chaosie - Budując nowy Ład.
 

Sasuke stał na środku nienaturalnego leja, wydrążonego w skale. Jego twarz zalana była potem i krwią. Zgarbiony ,dyszał ciężko wpatrując się w leżącego parę metrów dalej blondyna.

- Naruto ... Tutaj to zakończę...- powiedział z trudem, jednocześnie unosząc wyżej dłoń z kunai'em.
- Baka... Baka... Sasuke Baka !- warknął blondyn powoli podnosząc się z ziemi. Jego rany były równie groźne dla życia, co chłopaka z klanu Uchiha.- Nie zakończysz tego... Dopóki nie przestaniesz walczyć. Wrócimy razem do domu Sasuke...
- Zamknij się ! Nic nie rozumiesz ... Nie bądź dzieckiem. Tutaj się wszystko kończy... - nie czekając na odpowiedź, przechylił się w przód, po czym zaszarżował w kierunku ledwie stojącego Naruto.
- Kuso... Rasengan !- w jego dłoń błysnęła błękitną poświatą chakry. Sasuke chwycił jego ramię, po czym drugą ręką ugodził w klatkę piersiową. Blondyn zaś, w tej samej chwili , przycisnął dłoń do ciała przyjaciela. Na krótką chwilę zasłoniła ich chmura pyłu, tańczącego w powietrzu.
- Chyba...Chyba zawiodłem... Nie wrócimy do domu... Wygrałeś, Sasuke.- uśmiechnął się lekko, a z kącika jego ust pociekła krew.
- Baka...- shiaringan'y w jego oczach zgasły. Uśmiechnął się lekko.- Przecież teraz już nie będziemy walczyć... Wygrałeś Naruto... Wracamy do domu.

Kilka godzin później.
- Sa...Sasuke...kun. Naruto ! Naruto ! - Sakura padła na kolana. Suchy piach przed nią szybko zrosiły kolejne łzy. Kakashi przykucnął o bok i ułożył dłoń na jej ramieniu. Wtuliła swoją twarz w jego tors.
- Kakashi-senpai ?- spytał niepewnie Yamato. Siwowłosy jedynie pokręcił przecząco głową w jego kierunku. Sai przez cały czas przerzucał spojrzenie z dwóch ciał leżących koło siebie, na Sakurę i Hokage. Na skraju leja, za ich plecami zebrali się pozostali Kage (Przeżyli jedynie Raikage oraz Kazekage) wraz ze swoimi przybocznymi. Z dłoni potężnego Raikage, chwycona za włosy, zwisała głowa... Uchiha Madara.
-To była najstraszliwsza woja tego świata... - odezwał się Gaara.
- Zapomnijmy o tym. Czas zbudować nowy ład... Zginęło tak wielu. Ich śmierć nie może pójść na marne...

Siedem lat później.

Hatake Kakashi - szósty Hokage , stał samotnie na szczycie gmachu upamiętniającego wydarzenia z ostatniej Wielkiej Wojny. Zewsząd dochodziły odgłosy walki, wrzawa, przeraźliwe krzyki. Wzrok mężczyzny skupiony był jednak na tablicach z imionami poległych.
- Uzumaki Naruto ... Jiraya , Tsunade , Asuma , Neji , Gai , Lee , Ten Ten, Kurenai ... Wszystkich zawiodłem.- wyszeptał cicho pod nosem. Wiatr zerwał z jego głowy charakterystyczne nakrycie głowy Kage. W tym momencie za jego plecami pojawiło się czterech ninja w maskach ANBU.
- Hokage-sama ... Musimy oddalić się w bezpieczne miejsce. Nasi ludzie nie utrzymają się długo. Wioska zostanie zdobyta.
- Jestem Hokage. Muszę tutaj zostać i walczyć. Taki jest mój obowiązek.
- Kakashi-sensei ...- jedna osoba ściągnęła maskę. Była to Sakura.- Rozumiem twój smutek i żal. Ale pamiętasz co powiedziałeś mi "wtedy" ?
- Tak ... Musisz żyć, aby pomóc zbudować nowy ład.- wyrecytował słowa bez emocjonalnym głosem, dalej wpatrzony w tablice.
-Sensei ... Pomyśl co On by zrobił. - spojrzała na imię "Uzumaki Naruto"
- Naruto nigdy by się nie poddał. A przez całe życie pragnął być Hokage. Teraz ty nim jesteś, Kakashi-sensei. Więc nie pozwolę ci zginąć ! Musisz żyć aby dalej budować nowy ład !
Kakashi przeniósł spojrzenie na jej twarz. Dziewczyna spojrzała mu w oczy, skinęła głową, po czym nałożyła na twarz maskę.
- Czas ruszać, Hokage-sama.


Informacje o świecie:
Po Wielkiej Wojnie zapanował całkowity Chaos. Pięć wielkich wiosek poniosło najcięższe straty i część z nich nie powróciła już nigdy do dawnej świetności. Iwagakure upadło. Przez dwa lata kolejni Kage ginęli tam w zamachach, zlecanych przez konkurujące ze sobą stronnictwa. Obecnie w podobnej sytuacji znajduje się Kumogakure, choć Wioska dalej istnieje.
Pozostałe Wioski nie znalazły się jednak w dużo lepszej sytuacji. Brak stabilności wywołał bunty na całym kontynencie. Wielkie kraje często podzieliły się na wiele mniejszych, na czele których stanęły wielkie rody z różnych wiosek. Owe klany urosły w siłę, dzięki niezależności jaką uzyskały dzięki nieustabilizowanej sytuacji politycznej. Choć część członków pozostała wiernych Kage, większość opuściła Wioski budując swoje, niewielkie kraje.
Obecnie to niegdyś małe wioski ninja, uchodzą za najbardziej wpływowe (Ame, Kusa, Taki , Yuki). Utworzyły tzw. Yosato no Rengou - Pakt czterech wiosek.

Kage Wiosek:
Konoha: Hatake Kakashi
[IMG][/IMG]

Kirigakure: Hamosha Gendou


Sunagakure: Gaara


Kumogakure: Momokuteki Jito


Witam!
Zauważyłem, iż ostatnio sporo sesji jest opartych na anime... No ale, czemu miałbym nie spróbować ? Może komuś się spodoba :).
Przechodząc do spraw organizacyjnych. Nie stawiam limitu graczy, jednak ostrzegam , że słabe karty bądź te zrobione "na odwal się" zostaną wykluczone nawet jeśli graczy będę miał w perspektywie - dwóch :P.
Co do wiosek - Wybieracie spośród : Konoha, Suna, Kiri i Kumo. Stopnie dostępne - od genina do jounina. ( przy czym będę wybierał najlepsze karty jeśli np. jouninów zgłosi się w moim uznaniu zbyt wielu.)

Co ma zawierać karta ?
1) Imię i Nazwisko.
1a) Klan - ( ewentualnie ) Uchiha odpada. Również Genin w tym wypadku odpada. Jak pisałem wyżej - większość znamienitych klanów opuściła wioski. Musicie uzasadnić dlaczego wasza postać została i sprzeciwiła się woli większości.
2) Wygląd.
3) Opis charakteru postaci.
4) Umiejętności - ( Taijutsu/Genjutsu/Ninjutsu/Medical Ninjutsu/Sensor )
5) Techniki :
Genin: 1 B, 2 C, 2 D i 3 E
Chuunin: 3 B, 4 C, 5 D i 3 E
Jounin: 1 S , 3 A, 5 B, 6 C, 6 D i 3 E
( W sprawie unikalnych dla postaci proszę o kontakt na gg )

6) Historia. < I to jest dla mnie najważniejsze :).>

Rekrutacja trwa do końca Lutego.

Polecam stronę -> Welcome to Leafninja.com! Your Naruto Information Source.

Jako że na mą sesję popytu nie ma, zgłaszam się do tej.

Mogę zachować moją postać z Nim na grobie imię twe będzie? Chodzi o imię, klan oraz Kekkei Genkai.

Oglądałem kilka dobrych lat temu pierwszą serie, jednak z drugą "Shippuden" nie miałem praktycznie do czynienia. Rozumiem, że tworząc "Jounina" nie trzeba odgrywać dziecka ;>, więc moją postacią będę "celował" właśnie w ten stopień. Aktualnie biorę udział w dwóch sesjach ciężkiego kalibru, przyda mi się coś na relaks ;].

Cóż, mogę spróbować... Mam pewną koncepcję, ale to już idzie do omówienia... W razie czego mam inną :P

Wyrażam wielką chęć do wzięcia udziału w sesji... Aby formalnościom stało się zadość :)...

Witam...zgłaszam gotowość do gry. Postać jak to w moim wypadku bywa bedzie specyficzna (mam nadzieje), toteż w najbliższym czasie odezwę się do szanownego Mizuki'sama.

W takim razie będę oczekiwał :). W razie podobnych sytuacji u innych graczy , zapraszam również do rozmowy (najlepiej w trakcie tworzenia karty, zeby później ew. mniej do poprawiania było ^_^)

Kroni.PJ - Karta przyjęta. (chuunin)

Mam nadzieje, niedługo dostać kolejne :)

Hmm,
też zgłaszam gotowość do gry.

Chętnie omówiłbym swoją koncepcje postaci z mistrzem gry.

Abeir oraz Libertine - Karty przyjęte :).

W razie potrzeby i pytań - gg 3633814