[Mutants&Masterminds] No Prayer For the Dying A rhyme's … a barrel of dynamite. A line is a fuse that's lit. The line smoulders, the rhyme explodes – and by a stanza a city is blown to bits. Wczoraj YouTube - Morphine - The Night Hugh “Rotface” Putricide siedział na tylnym siedzeniu swojej limuzyny, wtulony w skórzane siedzenia, czuł się bezpiecznie. Spoglądał na świat zza czarnych szyb racząc się smakiem i aromatem drogiego koniaku Rémy Martin Hors d’Age. Dostał go od partnera w interesach, intrygujących interesach. Dogasające cygaro leżało w ceramicznej popielniczce. Wyciągnął z kieszeni telefon komórkowy i szybko wystukał numer do swojej żony, musiała się martwić, dawno nie dzwonił, całkiem zaangażowany w nowe przedsięwzięcie, które miało ustawić ich do końca życia. „Beep, beep, beep”, nie było zasięgu. Hugh jeszcze raz spojrzał na wyświetlacz – trzy kreski. To musi być jakiś błąd sieci albo softu. - Zawieź mnie do domu. – władczym głosem nakazał swojemu kierowcy. Tamten tylko skinął głową i poprawił czapkę. Czarna limuzyna ruszyła spod świateł. Tydzień temu Mężczyzna w czarnej skórzanej kurtce i jeansach stanął przed wejściem do opuszczonego magazynu. Brukowce nadały mu imię „Negative”, był zamieszany w kilka brutalnych zabójstw, wielokrotne niszczenie mienia i rozboje. Nie był nikim wyjątkowym… A jednocześnie posiadał wyjątkowe umiejętności. Krótkie czarne włosy sterczały mu na wszystkie strony, jak by właśnie poraził go piorun. Dłonią w rękawiczce pchnął drzwi, z głuchym trzaskiem wypadły z zawiasów i uderzyły w ziemię wzbijając chmurę kurzu. Elektryczne wyładowanie przeskoczyło po jego ciele. Wzdrygnął się i wszedł do środka. - Witamy. Proszę za mną. – półprzejrzysta postać uśmiechnęła się i zapraszająco machnęła dłonią, była sama, stała na środku magazynu, zaraz obok zdezelowanego wózka. - To tylko projekcja, naturalne środki zapobiegawcze. - czarnowłosy skinął głową, nie spodziewał się niczego innego. Posłusznie podszedł do projekcji. - Rozluźnij się i staraj się myśleć o czymś przyjemnym. - Negative myślał o czymś przyjemnym. O chwili, gdy pierwszy raz zabił… Niebieskie lśnienie otoczyło go, a po chwili zniknął. Pozostały tylko ślady stóp w zalegającym w magazynie kurzu. Wczoraj - Sir, chyba będziemy musieli pojechać objazdem. Straszliwe są korki. – miarkując każde słowo, uważnie, by nie urazić swego pracodawcy, Anton – kierowca, zasugerował zmianę trasy. - Tak, to rozsądne, po prostu zabierz mnie do domu. Chcę zobaczyć żonę. „Zzzt.” Elektryczny łuk pomknął z zabójczą prędkością w stronę limuzyny. „Zzzt.” Wybuch. „Zzzt.” Z czarnej limuzyny nie pozostało nic, a w środku skwierczały dwa ciała. Dzisiaj - Zadanie wykonane. - Bardzo… Dobrze. – mężczyzna o białej twarzy skinął dłonią na zgodę. - Teraz, rozumiem, że oczekujesz wynagrodzenia. Judaszowych srebrników i odpuszczenia winy. Za dawnych lat kat prosił ofiarę, by mu wybaczyła. Prosiłeś o wybaczenie, o odpuszczenie biednego Hugha? - Odpuszczenia winy? – czarnowłosy zaśmiał się i pokręcił głową. - Żałujesz tego co zrobiłeś? – człowiek o białej twarzy wciąż pytał. W jego głosie pojawiła się niebezpieczna nuta. - Pojebało cię, dawaj kasę. - Szkoda, żal za grzechy jest ważny. – podniósł dłoń do góry, a potem opuścił ją. Negative poczuł szarpnięcie, a potem upadł na kolana. Spojrzał w dół. Jednak nie upadł na kolana. Nie miał już nóg. Jego ciało rozpadało się na setki, tysiące cząsteczek. Chciał krzyczeć, ale umarł pozostawiając po sobie tylko czarną rękawiczkę. *** Witam serdecznie i zapraszam do sesji w systemie Mutants and Masterminds, osadzonej w uniwersum Marvela. Poszukuję najmniej trójki graczy, bez górnego ograniczenia zgłoszeń. Informacje odnośnie tworzenia postaci: - Jako MG nie będę ograniczał waszych pomysłów. Tak długo jak postać mechanicznie mieści się w ograniczeniu Power Level 14, jestem w pełni szczęścia by taką postać przyjąć do sesji. - Fabularnie oczekuję niewiele. Warstwa fabularna ma mi pokazać jedno, że potraficie pisać i będziecie w stanie uczestniczyć w sesji na odpowiednim poziomie. Oczywiście małe zmiany mogę wprowadzić, by postać lepiej pasowała do fabuły. - Gramy „Tymi Złymi”. Więc i takich postaci oczekuję. Wszelki kontakt ze mną pod numerem: 1764723 |
No dobrze, spróbujmy. Jest zgłoszenie. |
Zgłoszenie nr 2 |
To ja też spróbuję swoich sił. Do kiedy mamy czas? |
Chciałbym otrzymać postaci do 1wszego. :) W razie pytań proszę pisać na numer gg albo PW. |
Ten post zawiera zgłoszenia nr 4-504. :cool: :faja: :cool: |
MG prosił żeby przekazać zainteresowanym, że jego połączenie internetowe wybrało się na wycieczkę, ale do jutra rana powinno z niej wrócić. Do tego czasu chciałby mieć karty postaci. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:57. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0