dreamwalker

Witam,
mam zamiar poprowadzić scenariusz dla systemu Zew Cthulhu. Potrzebuję max 4 graczy dobrze wczutych w realia i znających system.

Arkham, rok 1921.
To miasto nie znało nigdy dziwniejszej sprawy. Niczym w "Procesie" Kafki, czwórka ludzi zostaje wyciągnięta z domów nie podejrzewając nic. Nie podejrzewając, że zostaną nie tylko oskarżeni o morderstwo swojego dobrego przyjaciela, ale również wplątani w aferę, której korzenie sięgają zbyt głęboko, by mógł to zrozumieć przeciętny śmiertelnik.

4 postacie, mieszkańcy lub stali bywalcy Arkham. W historii proszę napisać o tym, co łączy postać z sir Jonathanem Wallace'm - młodym angielskim szlachcicem, który do Nowej Anglii przyjechał by studiować medycynę i urwać się z rodzicielskiego łańcuszka (przez co, równie często jak biblioteki, odwiedzał miejscowe bary). (Tak, to właśnie nasz denat.)

Zapraszam!

 

__________________
Światło dzieli od ciemności
Czasem tylko mały krok -
Wskazać można tych z jasności,
Innych nadal skrywa mrok.

pteroslaw

Jedno pytanie. która to edycja?

 

dreamwalker

Czy to na prawde ma znaczenie, jaka to edycja?
Ja mam podrecznik do edycji 6-tej (chyba najnowszej)

 

__________________
Światło dzieli od ciemności
Czasem tylko mały krok -
Wskazać można tych z jasności,
Innych nadal skrywa mrok.

brody

Chętnie wziąłbym udział w tej sesji, bo uwielbiam Zew Cthulhu, ale...
- brakuje mi jakiegoś wstępu, prezentującego Twój styl prowadzenia i narracji;
- opisu postaci sir sir Jonathana Wallace'a, Skoro w historii mamy napisać co łączy nasze postacie ze zmarły, byłoby to bardzo pomocne o ile nie niezbędne;
Wszak każdy może sir Wallace wyobrażać sobie troszkę inaczej.
I teraz kilka pytań które mi się nasunęły:
- czy sesja będzie przebiegać tylko na sali sądowej;
- czy klimat będzie taki jak w "Procesie" Kafki; absurdalny i groteskowy, czy jednak bliższy realizmowi;
- czy wiemy coś na temat śmierci sir Wallace'a, czy jest to dla nas kompletna tajemnica?;
- czy możemy stworzyć postacie z każdej warstwy społecznej, czy raczej trzymamy się tej wyższej sfery?;
- czy można zagrać adwokatem? Taki człowiek znałby siłą rzeczy wszystkie ważne osobistości w mieście, sędziów, adwokatów, policjantów etc; to mogłoby utrudnić życie ST, dlatego pytam;
- czy postacie graczy się znają, czy nie?
To chyba na razie tyle męczących pytań.

 

__________________
Konto usunięte na prośbę użytkownika.

dreamwalker

Faktycznie, pomyślę nad czymś.
Jeśli chodzi o mój styl - nie prowadziłem jeszcze na forum Cthulhu, ale od paru lat prowadzę na forach D&D, więc z samym medium mam kontakt
Również słuszna uwaga
Ależ nie. Będziecie odpowiadać z wolnej stopy, choć dostaniecie zakaz opuszczania miasta.
Realizm
Nic o tym nie wiecie.
Obojętnie - byle spełnić podstawowe założenie sesji
Dopuszczam taką możliwość
Obojętnie
Spokojnie, jak coś jeszcze się pojawi, to odpowiem. Na razie się nie produkowałem za bardzo, bo ostatnio chciałem poprowadzic Cthulhu na Polterze i nic z tego nie wyszło, bo chętni mi pouciekali. Na razie badam zapotrzebowanie Jak będzie duże to podam szczegóły.

 

__________________
Światło dzieli od ciemności
Czasem tylko mały krok -
Wskazać można tych z jasności,
Innych nadal skrywa mrok.

brody

Moim skromnym zdaniem, bez podania tych szczegółów nie masz co liczyć na jakiś większy odzew. Ja sam swój udział uzależniam właśnie od tych szczegółów.
Napisałeś, że odpowiadam z wolnej stopy. Na prawie się nie znam, ale nie wiem czy można za morderstwo odpowiadać z wolnej stopy. I nie przypuszczam, żeby oskarżeni mogli na własną rękę prowadzić śledztwo w dotyczącej ich sprawie. Z tego co napisałeś, do tego to wszystko zmierza, choć może się mylę.

 

__________________
Konto usunięte na prośbę użytkownika.