|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
08-05-2010, 23:29 | #1 |
Banned Reputacja: 1 | Rekrutacja (Autorskie) Heroes Arise! Heroes Arise! Percival bez większego zainteresowania dłubał nożem sprężynowym pod paznokciowym. Budynek starej huty nie był zbyt ciekawym miejscem, ale to właśnie u zostało umówione spotkanie. On miał nie wiele do gadania. Musiał tylko przybyć o wyznaczonym czasie, który minął jakieś pół godziny temu. Przez ten... który mamy rok? Ach, tak 2010. Czyli przez te sześćset nauczył się cierpliwości. Jego legenda skończyła się, jego czasy przeminęły. Z czasem się zmieniała, lecz on trwający na nawiasie świata pamiętał, bo on się nie zmienił. Syknął z bólu. Przez to całe rozmyślanie zaciął się swoim własnym nożem. Ze wstydem schował go do kieszeni kurki. - Jak zwykle wychodzi z ciebie zamyślony słabeusz – odezwał się nieprzyjazny głos. - Kratos? Bladej twarzy z krwistoczerwonym tatuażem nie sposób pomylić. Kratos, zabójca bogów we własnej osobie. Jedyne co się zmieniło to, to ze miał na sobie hawajską koszule i jeasny. - Staaary! Gdzie cię nosiło?! Ostatni raz cię widziałem gdy walczyliśmy z tamtą chimerą! Wtedy biegałeś w spódnicy... - Ręka mnie świerzbi, możne przerzucę się z bogów na rycerzy? - Aa... rozumiem – powiedział potulnie Percival.- Przepraszam. Wiesz coś o tym kto i po co tu nas zaprosił? - Nie, ale ponoć chodzi o losy świata. - I to cię przyciągnęło?- Percival złapał Kratosa za ramię. - Nie no stary, jak za starych czasów,my przeciwko światu. Jedno spojrzenie spartańskiego wojownika sprawiło że celtycki rycerz nie tylko zabrał rękę, ale i odskoczył w tył na jakieś trzy metry. - Dobra to tez zrozumiałem. W pustej hali rozległy się kroki. Percival wyciągną nóż z kieszeni. Kratos zacisną pieści. - Będziesz walczył gołymi rękami? - Zdziwił się celt. - A gdzie miałem schować swoją broń? - Fakt. - Nie trzeba, w końcu ja was tu wezwałem. Obcym okazał mężczyzna w błękitnej tunice i czarnych spodniach. Sporą cześć twarzy zasłaniały ciemne okulary. Włosy miał śnieżnobiałe. - Adanan, ślepy Niebiański Smok – powiedział z pogardą w głosie spartiata. -To ja. Ja was tu wezwałem, wezwę też innych bohaterów którzy żyją choć ich świat się skończył. Robię to ponieważ, ktoś z przeszłości chce przywrócić dawny porządek świata. - To chyba dobrze – powiedział Pecival po chwili.- Powód Artura, magi wracająca do ziemi... - Nie rozumiesz, to znaczy koniec technologii, życia jakie znają ludzie. Pomyślcie ilu z nich zginie nim ich ciała i umysły wrócą na stare drogi. - Ma racje – mrukną niechętnie Kratos. - Do niczego nikogo nie będę musiał. Do pokonania szamana Indian z zamierzchłej przeszłości Misquamacus, potrzeba bohaterów jakich świat nie ma. Ja nie mogę walczyć. Reszta jest w waszych rękach. Nim zdołali zadać jakieś pytania ślepy smok odszedł szybkim krokiem. Dwóch dawnych towarzyszy broni spojrzało na siebie. - To co robimy? - A jak uważasz? - Chyba skoczę do Pani Jeziora po Excalibura. - Jak wolisz, może ci pomogę. Ale nie licz zbytnio na mnie – powiedział Duch Sparty i ruszył ku wyjściu. - Kratos? - Czego? - Jak to możliwe że nikt cie nie poznał? -Ludzie widzą tylko to co chcą widzieć. Dlatego Dooobra. Wielki ukłon w stronę mojego ulubionego autora Grahama Mastertona. Zapożyczając od niego „głównego złego” stworzyłeś świat, gdzie czasami można znaleźć bohatera mitu, legendy, książki. Ich historię si skończyły, lecz oni muszą żyć dalej, będąc nieśmiertelnymi. To wam waśnie w takim świecie proponuje wam grę, jako wybrani przez waz bohaterowi, usiłując ocalić świat obecny. Przy okazji będziecie mieli zagadkę do rozwikłania – nie powiem jak Misquamacus chce pokonać przezmiany rzeczywistości i nie powiem czym będziecie musieli walczyć. Postawie przed wami niemadową, którą z drobnymi wskazówka Adanana będziecie musieli rozwikłać Do prologu wykorzystałem Precivala z legend arturiańskich i Kratosa z God of War. Nie pojawią się w grze, chyba że ktoś z was ich wyb ierze jako postać. By was zaciekawić i pokazać swój styl pisania wykorzystałem ich do zajawki. Przechodzą do rekrutacji. Przewiduję drużynę od 3 do 5 osób. Wybrane przez was postacie muszą mieć jakieś zahaczenie w przeszłości, choćby fikcyjne. Chcę już istniejących bohaterów. Gdy zgłosi się więcej ludzi wtedy karty wybiorę wedle ich jakości. Do zobaczenia za tydzień! Karta postaci Imię Postaci Film/książka/mit/legenda/gra z jakiej pochodzi: Ulubiona broń: Wiek Historia: Chcę tu widzieć dlaczego i jak przetrwali do czasów obecnych Charakterystyka i wygląd: niekonieczne dokładny z oryginałem ale muszą być cechy szególne Mile widziane zdjęcia [MEDIA][/MEDIA] Ostatnio edytowane przez Rykoszet : 08-05-2010 o 23:33. |
09-05-2010, 10:04 | #2 |
Reputacja: 1 | No, no, no - całkiem fajny pomysł. Zastanowię się nad postacią i podeślę w wyznaczonym terminie. Rozumiem, że planujesz zabawę narracyjną. Bez współczynników i rzutów kośćmi? Lubiłem i "manitou" i "Zemstę Manitou" )innych z Misqumacusem nie czytałem) więc chętnie spróbuję skopać to i owo temu szamanowi |
09-05-2010, 12:01 | #3 |
Reputacja: 1 | Ja z takim zapytaniem. Dość specyficznym zapytaniem. To nie jest w żadnym wypadku oficjalne zgłoszenie, ale jestem zainteresowany. Mówimy tutaj o postaciach będących w ogólnym założeniu "ludźmi", czy będących po prostu "istotami humanoidalnymi", które przy odrobinie starań mogłyby się wtopić w ludzkie szeregi i przetrwać do współczesności? Czy ktoś taki jak Geraldine z poematu pana Coleridge'a, albo Erlkönig z twórczości pana Goethe też by przeszedł? Rozchodzi mi się ogólnie o możliwość gry mityczną/baśniową istotą człekopodobną.
__________________ You don't have to believe in me. Just believe in the Getter. |
09-05-2010, 12:42 | #4 |
Reputacja: 1 | Super! Od dawna chciałem zagrać w coś, co ma w sobie 'tag' nieśmiertelności. A tu proszę, jeszcze mogę to powiązać z mitologią! Biorę udział na pewno Pojawił się temat magii w opisie. Zakładasz istnienie nadprzyrodzonych możliwości?
__________________ gg: 8688125 A po godzinach, coś do poczytania: [nie wolno linków w podpisie, phi] |
09-05-2010, 13:49 | #5 | |
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
| |
09-05-2010, 14:14 | #6 |
Reputacja: 1 | Hmmm. Nie powiem że się zgłaszam tylko po to by zaraz zniknąć bez echa. Ale także mam kilka pytań. 1. Zakładasz lekki styl, wedle tego jak we wstępie? 2. Bogowie/półbogowie mniej znani są ok? 3. Czy postaci 'muszą' być pozytywne?
__________________ Care to not care? |
09-05-2010, 15:15 | #7 |
Banned Reputacja: 1 | Śpieszę z odpowiedzią MarcusdeBlack. Tak to będzie lekki styl storytelling , taki w jakim lubię najbardziej pisać. Tak bogowie i półbogowie są w porządku, biednego Kratosa, syna zeusa i śmiertelniczki przecież do zajawki wrzuciłem. Postacie nie muszą być pozytywne, ale muszą mieć swój interes w ratowaniu naszych czasów, w karcie chciał bym zobaczyć ten powód. |
11-05-2010, 13:33 | #8 |
Reputacja: 1 | Dzięki za szybką odpowiedź. W takim wypadku, przyszykuję jakąś nietuzinkową (acz może standardową) postać. Może jeszcze kogoś namówię.
__________________ Care to not care? |
11-05-2010, 14:30 | #9 |
Reputacja: 1 | Hmm... Może spróbuję. Jeśli przypomni mi się jakaś obiecująca postać... Takie pytanie: jak to jest z obecną zawartością magii w świecie? Czy możliwa jest tylko opcja "potężna niegdyś czarodziejka, która wraz z powolną utratą magicznych mocy musiała nauczyć się obchodzić bez nich", czy raczej "potężna czarodziejka, która czaruje tak dyskretnie, jak się da, i udaje, ze to wcale nie czary"? Nie żebym miała koniecznie grać czarodziejką, ale takie mi się pytanie nasunęło.
__________________ jestem tym, czym jestem: tylko i aż człowiekiem. nikt nie wybrał za mnie niczego i nawet klątwy rzuciłam na siebie sama. Ostatnio edytowane przez Rhaina : 11-05-2010 o 14:32. |
11-05-2010, 16:24 | #10 |
Banned Reputacja: 1 | Myślę że poziom mocy wyrównam wszystkim postacią, a wiec w przypadku wybitnie potężnej czarodziejki/maga będę musiał podciąć graczom skrzydła. Jednak będzie szansa na osiągniecie pełni mocy w trakcie gry. Ja wam sam szanse, ale to wy będziecie musieli je rozsądnie wykorzystać. |
| |