lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [WFRP]-Rycerskie obyczaje (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/9246-wfrp-rycerskie-obyczaje.html)

Bielon 22-09-2010 01:48

[WFRP]-Rycerskie obyczaje
 
Rycerskie obyczaje


Berenger, pan na włościach i jeden z ostatnich żyjących potomków Jeana d’Arvill, czołgał się przez paprocie modląc się do Panienki, by dane mu było ujść cało. Zmrok jaki powoli zapadał nad gęstwiną leśną zdawał się mu sprzyjać, lecz on wolał nie cieszyć się na wyrost.

Pod Twoją obronę uciekamy się,
święta Panienko,
naszymi prośbami racz nie gardzić
w potrzebach naszych,
ale od wszelakich złych przygód
racz nas zawsze wybawiać,
Panno chwalebna i błogosławiona.
O Pani nasza,
Orędowniczko nasza,
Pośredniczko nasza,
Pocieszycielko nasza.


Słowa modlitwy dudniły mu w głowie, lecz on wciąż rozpamiętywał zasadzkę w jaką wpadł ze swoimi ludźmi. Jak dał się podejść jak dziecko rzucając się na obóz du’Ponte i atakując jego „śpiących żołdaków”. Wciąż pamiętał bezmiar zdumienia Marcela, gdy bełt wystrzelony z zasadzki wbił mu się w pierś szkarłatem plamiąc szarą opończę. Pamiętał młodego, butnego osiłka, Gerlena, którego trzy bełty zmiotły z powierzchni tak, że nakrył się w biegu, w szarży, butami. Pamiętał też siebie, jak miast iść im w sukurs skrył się za wielkim pniem a zaraz później zsunął w bagno. Skrył się pośród tataraków i trzcin wybierając raczej topiel niźli śmierć z ręki du’Ponte. Bo, że zasadzka była dziełem Cedryka du’Ponte wiedział to od razu. Panienka jednak nad nim czuwała. Nie pozwoliła utonąć. Nie pozwoliła zginąć. Wyprowadziła go na suchy brzeg kilkadziesiąt kroków od zasadzki, gdzie wciąż trwała walka. Tu zaczął pełznąć wśród paproci modląc się do Niej o łaskę …. I nie zawiódł się…


- Kogo to oczy moje widzą! – słowa były wypowiedziane głośno a Berenger d’Arvill spojrzał w górę i ujrzał zimne oczy Alofsa, Łowczego du’Ponte. Mierząca mu pomiędzy oczy kusza zmuszała do posłuszeństwa. Stary rycerz w tej jednej chwili zrozumiał, że przegrał. Zrozumiał, że zawiódł swoich przodków dając kolejny przyczynek do chwały du’Ponte. I zrozumiał coś jeszcze. Że oto ostawił swe ziemie na pastwę losu. I na łaskę Panienki. Podobnie jak i niedojrzałego syna, ostatniego potomka rodu. Rodu, który wraz z nim mógł przestać istnieć…



================================


Oto i moja propozycja na wspólną, dłuższą zabawę. Mamy zameczek, którym zarządzać będziecie Wy mili moi. Jako Rada i zaufani ludzie, ostatniego z rodu d’Arvill. D’Arvill w Akwitanii. W Bretonii. Gracze; nie więcej niż 4-5; wcielą się w rolę osób żyjących na zamku d’Arvill, których celem będzie odwrócić zły los od rodu. Oto kilka moich propozycji dotyczących możliwych wcieleń, choć niczego nie narzucam i z góry nie przesądzam:
- Dowódca zbrojnych
- Łowczy
- Champion
- Kanonik
- Pisarz
- Bakałarz
- Bard
- Wędrowny rycerz
- itd

Ogólnie Gracze stworzą osoby żyjące na zamku w d’Arvill, wyróżniające się z nielicznej w sumie w osadzie tłuszczy. Osoby które złączy jeden cel. Utrzymać osadę i ród, oraz odpłacić podłym du’Ponte za ich przeniewierstwa. Oddaję Wam w ręce d’Arville, którego los zależeć będzie niebawem od Was.




Jeśli chodzi o samą postać; jej opis przesłany na PM/PW do mnie; to chciałbym by była umiarkowanie pełna. Zawierała klasę, rasę, umiejętności, zdolności, cechy, schematy rozwinięć ekwipunek noszony przy sobie etc. Mam świadomość tego, że jako postacie żyjące w świecie gry, sól tej ziemi, macie tu swoją melinę a w niej tysiące drobiazgów, których nie sposób opisać w karcie ekwipunku a uzbierały się przez czas jaki tu przebywacie. Jednak co mamy "zwykle" przy sobie to mamy. Zważywszy, iż możecie zrobić standardowe jedno rozwinięcie, oczywistym jest, że gramy postaciami początkowymi, które wedle moich nadziei wraz z rozwojem i postępem sesji-kampanii się rozwiną. Docelowo wylądujemy w Armoryce, ale do tego czasu jeszcze nieco wody w Reiku upłynie. Będzie można później porządzić a nie na łysola wyskoczyć z tym 1 rozwinięciem na Winnetou :D



Schemat karty widzę mniej więcej tak:
Imię:
Płeć:
Rasa:
Profesja:
Poprzednia profesja:
Znak Gwiezdny:
Pochodzenie:


Wiek:
Wzrost:
Waga:
Oczy:
Włosy:
Znaki szczególne:

Cechy WW US K Odp Zr Int SW Ogd
Cechy A Żyw S WT Sz Mag PO PP

Umiejętności:
Zdolności:
Ekwipunek:

Pancerz:
G:
K:
PR:
LR:
PN:
LN:


Sesja będzie rozgrywana w Bretonii w realiach WFRP 2ed. Gracze chciałbym by stworzyli postacie dopasowane do klimatu WFRP, miejsca brutalnego i pełnego niebezpieczeństw. Oraz rozumiejącego "inność" Bretonii.


Warunkiem przyjęcia Gracza do sesji, będzie dopasowanie się jego postaci do wizji świata gry. Jednym słowem im bardziej spójna będzie koncepcja wspólna, tym większa szansa zagrania. Kolejnym warunkiem będzie jakość postaci i jej kompletność [zarys fabularny oraz mechanika]. A ostatnim czas nadesłania. Wszystko to w formie wiadomości PW przesłanej do mnie.


Nie narzucam ras czy klas bo Stary Świat to miejsce duże i pojemne, każdy się tu znaleźć może.


Jeśli chodzi o sposób prowadzenia i częstotliwości pisania, spieszę z wyjaśnieniem, że prowadzę zabawę w formie opowieści, ale testuję cechy BG na okoliczności zdarzeń sesyjnych, oraz tarć na linii Gracz – Gracz. Częstotliwość postów wynosiła by mniej więcej 2 posty na tydzień i była by to częstotliwość również oczekiwana od Graczy. Jednak warunek bezwzględny byłby taki, że Gracze ZAWSZE odpisują najdalej 24h po poście MG. Jeśli przyspieszymy wszyscy, postów będzie więcej, jeśli zwolnimy bo MNIE coś wypadnie lub ogarnie melancholia, to nie płaczcie, nie sumujcie się. Wrócę i ruszę z dawnym tempem i będę tego od Was oczekiwał. To zaleta bycia MG i mego tyranizującego podejścia do prowadzonych sesji. Jestem tyranem, wiem. Trudno.


Liczba Graczy pożądana przeze mnie mieści się w przedziale minimum 3-6 osób. Jak się wysypie więcej, damy radę i zagospodarujemy, jak nie, to nie. Jako, że wyrażam się dosadnie a w swoich postach poruszam czasami kwestie wymagające odrobiny dojrzałości proszę by do sesji zgłaszały się osoby biorące na to poprawkę. Zatem nie płakać mi później, że cyt. „… Tata przeczytał i dał mi bana na forum”. Odesłać do mnie Tatę, chętnie podyskutuję, wskażę literaturę przez „L” duże, gdzie „kutasy” fruwają na lewo i prawo. Będziemy pisać bawiąc się słowem oraz cyzelując swój styl. Przyda się nam wszystkim. Brać na to poprawkę.


Rekrutację zakończę, jak zbiorę potrzebnych mi Graczy. Jednym słowem kto pierwszy ten lepszy.


To w sumie chyba tylko i aż tyle.


Czekam zatem.

P
B
.

Mike 22-09-2010 01:54

Nie wiem kim, ale się piszę.

Aha i ostrzegam innych nie bierzcie łowczego, bo poprzednim razem, okazał się kiepska rolą :P Niektórzy z obecnych na forum mogą poswiadczyć :)

Ostrzegałem innych przed łowczym, ale kurde jakoś przyczepił się do mnie :)
Do tego szpiczastouchy wąskodupiec :)
Zobaczymy, czy koleś z lasu odnajdzie się w cywilizowanej walce o władze i wpływy :D

Bielon 22-09-2010 11:17

Na pytanie zadane, acz zniknięte, czy nie wiem, że do tej samej wody dwa razy się nie wchodzi odpowiadam, co następuje:

- Żadna sesja lochowa nie powinna się odbyć.
- Żadna sesja złodziejska nie powinna się odbyć.
- Wogóle żadna sesja się nie powinna odbyć.

Amen!

A poważnie, sesja tego typu to wyzwanie intelektualne i czasowe. Oraz organizatorskie.

A poprzednia kampania padła z powodu fochów a nie treści sesji, bo ta chyba Graczom odpowiadała.

Zatem jestem dobrej myśli.

P
B
.

Arvelus 22-09-2010 13:43

-.-"
ja chciałem byc magiem...

Ale zobaczy się. Osobiście się piszę:)
Mam tylko pytanie. Jaka jest zależność między fabulariami profesji podręcznikowych, a tych co faktycznie pełnimy (typu dowódca zbrojnych)?
Bo to byłoby trochę dziwne aby zwykły szeregowy został właśnie tym dowódcą...

Bielon 22-09-2010 15:22

A czemuż to miało by to być dziwne. Wybija się chłop na tle innej miernoty, to i dowódcą został.

Edit:
Po ustaleniach z ksetem doszliśmy do wniosku, że dla dobra Was wszystkich a jego, znanej mi postaci również, otrzymacie nie 1 a od 1 do 5 wolnych rozwinięć, wedle Waszego uznania.

P
B
.

Eliasz 22-09-2010 15:41

Witam graczy, oficjalnie już zgłaszając podanie do gry Tupikiem - nhalflingiem ( znanym niektórym z przeróżnych przygód) do roli:
Kwatermistrza ( zaopatrzenie) szefa kuchni ( rzecz niebagatelna w zamku) klucznika i szambelana - choć z tego ostatniego chyba zrezygnuję z uwagi na wzrost :) taki mały szambelan może dziwnie wygladać :)

Do tego znany lub nie - zalezy komu, specjalista od trudnych i mokrych zadań z niemałym potencjałem w światku przestępczym, który zamierza zaprząc do służby w interesach zamku. Nasyłać na konkurencję itd.

Do tego z racji pisania, może tworzyć kronikę, albo przynajmniej współuczestniczyć.
Z pewnością będzie się dogadywał z magiem, załatwiając mu komponenty i nie tylko :)

Sythriel 22-09-2010 16:52

Zgłaszam wstępne zainteresowanie.

Komtur 22-09-2010 17:54

Właśnie sobie myślałem o mrocznych rycerzach itp., a tu patrzę jest o tym (no prawie o tym) rekrutacja.
Zygfryd de Leve, niesforny kandydat na templariusza Morra, pogromca ożywieńców i dziewek wszetecznych zgłasza się na rozkaz. KP przyślę wieczorem.


Edit:
KP poszła na PW.

pteroslaw 22-09-2010 20:24

Pytanie jedno. Dalej mam szlaban na sesje młotka Bielonie? Jak nie to zgłaszam bard.

Bielon 22-09-2010 21:03

Wiecie Kochani, tam zwyczajnie trzeba bedzie pisać. Ty pteroslawie miales bana nie dla tego ze Cię nie lubię, ale dla tego, żeś nie pisał.

P
B
.

Mam też 1 błędnego rycerza na GG

I siebie.

Robi się tłoczno.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:33.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172