Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Rekrutacje do sesji RPG > Archiwum rekrutacji
Zarejestruj się Użytkownicy Oznacz fora jako przeczytane

Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone.


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 13-11-2010, 22:23   #1
Banned
 
Reputacja: 1 Rykoszet nie jest za bardzo znany
[Storyteling] Spider-man: Dimensions Crash!

Postać ubrana w czerwono-niebieski kostium przeleciała przez cztery świeżo wybudowanego biurowca. Zatrzymał się dopiero na piątej.
Hobgoblin wybuchnął maniakalnym śmiechem widząc swojego półprzytomnego przeciwnika leżącego na stercie gruzu.
'Nie uważasz że moje bomby są bardziej wybuchowe niż zwykle?' Złoczyńca zarechotał z własnego żartu
Spider-man podniósł się z trudem.
'Był bym o wiele szczęśliwszym pająkiem gdyby nie wybuchały wcale' powiedział otrzepując kostium z tynku.
'Jak mi przykro!'
Pajęczy zmysł odezwał się w samą porę. Kilka szkarłatnych shurikenów wbiło się w miejsce gdzie przed sekundą stał Spidey.
'A co się stało z tym latającym ostrzem?' Spytał Spider-man. 'Myślałem że lubisz takie...' zastanowił się przez chwilę '...latające badziewie.'
Tym razem w ręku Hobgoblina pojawiła się hak na łańcuchu. Jej ostrze również było krwiści czerwone. Goblinek przerzucił się z pomarańczowego na czerowny? - Zastanawiał się w myślach Spidey unikając dziwnej broni.
Jeden fałszywy krok na kawałku betonu. Pajęczy zmysł bijący na alarm i już miał hak wbity głęboko w lewe ramię.
Hobgoblin uśmiechnął się szeroko.
'A teraz...'
Ofiara, na bita na haczyk jak ryba zniknęła za parawanem fioletowego dymu. Szarpną do siebie, ale broń odskoczyła tylko smętnie bez żadnego oporu. Po Spider-man'ie nie było śladu.
Soczystą litanię przekleństw pod adresem ścianołaza słychać było nawet na ulicy sześć pięter niżej.


Spidey od razu rozpoznał układające się w spiralę niby-chmury. Madame Web najwyraźniej miała mu coś ważnego do powiedzenia. I przy okazji uratowała mu życie. Znowu.

'Witaj Spider-man'ie'
'O! To święty Piotruś to jednak była kobieta?' zażartował Spiedy odwracając się twarzą do Madame Web. 'Nie? A szkoda. Dobra, to który wszechświat się wali?'
'Czy chociaż raz możesz być poważny' Spytała sarkastycznie Madame Web.
'Nie. Za to mnie lubią' Spidey uśmiechną się pod maską. Zerknął na ranione ramię. Krwawiło dość mocno.
'Widzę że już w pewnym sensie spotkałeś się z przyczyną dla której cię wezwałam. Otrze którym cię raniono uniemożliw zaleczenie się ran i nie tylko.
'Znaczy?' Spier-man;owi zaczynało się po woli kręcić w głowie.
'Złodziej nie z twojego czasu i wymiaru porwał córkę personifikacji siły zwanej przez zwykłych ludzi Śmiercią. Gdy ostrze zostanie wytrawionej w mieszaninie jej krwi i innego dowolnego płynu zostaje obłożone swego rodzaju klątwą...
'Wróć! Zawołał Ścianołaz przerywając Madame Web. 'Od kiedy Śmierć ma córkę?
'Od trzynastu lat wyjaśniła niewzruszona Madame Web. 'Śmierć obowiązuje również materię, więc skoro jet to jej dzieciną mogła przyjąć kształt kobiety, zakochać się i urodzić córkę. Jedak nie może jej sama ocalić. Ona urodziła się żywa, dzięki ojcu i żywi są jej porywacze. Nie może się mieszać. To uniwersalne prawo, które nawet jako matka musi przestrzegać. Nie przerywaj mi więcej.'
Spider-man kiwną tylko głową i usiadł. Zapowiadało się na długi monolog.
'Klątwa o której mówiłam za nim przerwałeś mi ma dwojaka naturę. Ostrzem można zranić i rana się nigdy nie zagoi. Jeśli ktoś od takiego ostrza zginie już nigdy nie powróci.'
'To chyba nie tak źle? Przynajmniej ma się spokój od podjadków...'
'Owszem, ale zginie też jego dusza, zginie wszytko, nawet pamięć po takiej osobie. Jak by w ogóle nie istniała.
Spider-man powstrzymał się tym od komentarza.
'Samotnie nikt nie będzie w stanie uratować córki Śmerci. Nie jeśli strzegą jej złoczyńcy z twojej rzeczywistości jak i inni z odleglejszych wymiarów. Do pomocy będziesz miał inny bohaterów. Nim jednak wyruszysz musisz być odporny na klątwę krwi.
'Jak zawsze dajesz mi wybór. No, dobra, co trzeba zrobić.
'Musisz zginąć.
'CO?!' Krzyknął z niedowierzaniem Pająk
'Źle mnie zrozumiałeś. Musisz zginąć, ale nie do końca. Spójrz.'
Z dłoni Madame Web wyfrunęło coś co wyglądało jak pukiel ciemnych włosów. Popłynęło spokojnie do Spider-mana i owinęło się wokół lewego nadgarstka. Zniknęło w kontakcie z ręką, a rana na ramieniu Pajączka błyskawicznie zabliźniła się. Bohater trochę niepewnym ruchem ściągnął rękawice kostiumu. Teraz na nadgarstku miał jak by tatuaż. Sześć pręgów oplatało rękę dokoła w stępie paru minimetrów.
'Dzięki temu nie umrzesz do końca, tylko zatrzymasz pomiędzy życiem, a śmiercią. Dalej będziesz wrażliwy na zwykłą broń, ale magia i klątwa krwi nie będą się ciebie imać. Musisz pamiętać, że to nie czyni cię jednak nieświetleniem. Jedynie wyrywkowo odpornym.'
'Super, czyli zestaw nie zawiera baterii' powiedział sarkastycznie Pająk. 'To kiedy...?
'Wkrótce. Teraz wracaj do swojej rzeczywistości.'
Ponownie fioletowy dym zaczął przysłaniać wszytko.
'Jak ona ma na imię? Spytał jeszcze Spider-Man'
'Justine'






Witajcie. Oto powracam do was z kolejnym pomysłem rodem z Marvela i tak lubianym przez twórców zderzeniem wymiarów. Ogólnie sprawa przedstawia się tak:
1. Świat to ogólnie uniwersum Amazing Spider-Man, acz z kilkoma dodatkami. Dla fanów kreskówki pod tym tytułem mam dobrą wiadomość. O taką rzeczywistość mi właśnie chodzi..
2. Poza paletą złoczyńców typowo z wyżej wspomnianego uniwersum będzie kilka postaci z różnych źródeł. Jeśli ktoś z graczy zorientuje się, że przeciwnik pochodzi z jakieś gry/filmu/książki jego postać może się o tym wypowiedzieć. Żeby było zabawniej.
3. Wasze postacie - możecie wybrać dowolną, ale istniejącą postać z uniwersum Marvela. Potrzebuje kogoś kto zechce zagrać Spider-mana.
4. Rozgrywka w systemie storytelling, jak zwykle.
5. Wcielę się w Madame Web i będę pomagać wam za pomocą przekazów telepatycznych

Poszukuje od 3-5 graczy, nie więcej. Na katy czekam przez tydzień od dziś.

KARTA GRACZA

Imię i nazwisko:
Uniwersum:
Wygląd zewnętrzu + kostium:
Wiek:
Charakter:
Krótka historia: (tu chciał bym zobaczyć ten nieszczęśliwy moment niby-śmierci do której zmusiła was nasza przemiła Madame Web, jak i kilka słów o postaci)
 

Ostatnio edytowane przez Rykoszet : 14-11-2010 o 13:02.
Rykoszet jest offline  
Stary 14-11-2010, 00:23   #2
 
Tasselhof's Avatar
 
Reputacja: 1 Tasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputację
Kurdeeeeee ja chętny i to bardzo jak diabli kocham ścianołaza, ale nie widzi mi się odgrywanie Spiderman 2099 czy coś w ten deseń. Czy nie można zrobić tak jak przy innych zderzeniach tego typu, żebym mógł zagrać inną postacią z universum Marvela?

Spidey jest sarkastyczny, sieje ironie na lewo i prawo i ma cięte riposty. Nie dał bym rady go odgrywać? Da się zagrać kimś innym? Kimś ze stajni Marvela? Arcyciekawych herosów są setki.
 
Tasselhof jest offline  
Stary 14-11-2010, 00:36   #3
Banned
 
Reputacja: 1 Rykoszet nie jest za bardzo znany
nikt ci nie każe być typowym Spiedy. Nie każdy z nich był sarkastyczny i ciskał dowcipami. Polecam Spider-men Noir. Nie mam siły ci tego tłumaczyć na polski ale chyba sobie poradzisz:


This alternate take on the Spider-Man mythos is set in 1933 – during the Great Depression. While Peter Parker still becomes the titular Spider-Man, the initial focus of the story is upon Daily Bugle reporter Ben Urich. He is an experienced and respected reporter who runs a network of informants under the alias of the Spider. This may or may not have annoyed the Enforcers (Ox, Fancy Dan, Montana), Kraven (an animal trainer), the Chameleon (a master of disguise) and the Vulture (a geek in the original, geek-show sense), who had developed a taste for human meat. Urich does not use the information he has to expose the Goblin but rather to blackmail him, in order to get enough money to feed his secret drug habit.

Urich encounters Peter Parker during an oration by Peter’s aunt in Central Park. The socialist slant of May Parker’s words does not sit well with the Enforcers and Urich is forced to intervene in order to prevent serious injury to either Peter or May. Urich subsequently takes Peter under his wing and after Peter mistakenly receives a tip-off meant for the Spider, the young man ventures to a warehouse where the Goblin’s men are unloading a shipment of stolen antiques. A particular antique – a spider statue – breaks open and releases a horde of spiders. One of the spiders bites Peter, causing him to pass out and dream of a spider god. When he awakes, he is upside-down in a black web. He has gained powers similar to those of the movie Spider-Man (right down to the organic webbing) and so he dons a black mask, gloves, and trenchcoat (he also packs a gun) in order to take down Osborn in the guise of the Spider-Man.

In order to censor the Daily Bugle, Osborn kidnaps the editor J. Jonah Jameson and has the Chameleon assume his place. The Chameleon-as-Jameson then goes to Urich’s apartment and shoots him, unaware that Felicia Hardy – owner of the Black Cat club – is witness to the murder. Felicia later goes to the Daily Bugle offices and kills the Chameleon, leaving his body to be discovered by Spider-Man shortly before the arrival of the police. Spider-Man escapes the attentions of the police and confronts Osborn, having dispatched all of his henchmen in turn. During their fight, it is revealed that Osborn is a former circus freak himself who hides his goblin-like visage behind one of the Chameleon’s masks. After Spider-Man refuses to kill Osborn, the spider-infested and barely still alive body of Kraven appears and attacks the Goblin, killing him.

Later, Spider-Man visits Felicia, who reveals that she had once had a relationship with The Goblin. Spider-Man reveals himself to be Peter in front of her, and she asks why he's there. Peter hands her a photo Urich had in his files earlier of him and Felicia. Spider-Man then jumps out the window, and swings away, leaving Felicia behind...



Trochę jak Rorschach
 

Ostatnio edytowane przez Rykoszet : 14-11-2010 o 00:40.
Rykoszet jest offline  
Stary 14-11-2010, 00:44   #4
 
Tasselhof's Avatar
 
Reputacja: 1 Tasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputację
Czyli jednak przymus biegania po suficie i strzelania siecią. Damm a tak kocham crossovery Marvela. Spidey vs Mr. Sinister albo Wolverine vs Carnage to piękna sprawa.

Wiesz chodzi o to że innego spideyego jak właśnie ten którego opisałem nie uznaję. Amazing Spiderman no oczywiście Spectacular to moje dwie najukochańsze serie. Nawet z naciskiem na tą drugą.

Ponawiam więc pytanie, musi to być któraś z alter wersji pajęczaka?
 

Ostatnio edytowane przez Tasselhof : 14-11-2010 o 00:53.
Tasselhof jest offline  
Stary 14-11-2010, 01:08   #5
Banned
 
Reputacja: 1 Rykoszet nie jest za bardzo znany
hmmm, planowałem zrobić czysto pajęczy rpg. Dobra, zrobimy tak. Wybierz postaci, ale musi podać przyczynę z jakiej Madame Web miała by takowego gościa powołać do służby, oki? Choć wolał bym jakiegoś alter ścianołaza

PS; lubię tą piosenkę z openingu Spectacular
 
Rykoszet jest offline  
Stary 14-11-2010, 01:20   #6
 
Radagast's Avatar
 
Reputacja: 1 Radagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnie
A nie może sobie Spider-man dobrać ekipy do towarzystwa? W porywach mógłby się tam znaleźć jakiś czarny charakter, który się boi konkurencji zbyt potężnych jeszcze czarniejszych charakterów i woli bronić dotychczasowego porządku rzeczy. Bo wg. mnie więcej niż jeden Pajęczak to za dużo.
 
__________________
Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution.
Because I must not allow anyone to stand in my way.
-DN
Dyżurny Purysta Językowy
Radagast jest offline  
Stary 14-11-2010, 01:23   #7
Banned
 
Reputacja: 1 Rykoszet nie jest za bardzo znany
Dobra, dobra. Jednak potrzebuje kogoś na Pająka i to koniecznie. Nie chcę skończyć z przywódcą grupy NPC, do się fabuła sypie.

Ktoś chętny na rolę dowolnego Spier-mana?
 
Rykoszet jest offline  
Stary 14-11-2010, 01:23   #8
 
Tasselhof's Avatar
 
Reputacja: 1 Tasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputacjęTasselhof ma wspaniałą reputację
To samo odczucie po za tym powstaje już taka gra komputerowa i takie powielanie motywu w tym samym czasie nie zbytnio mi pasuje. Ja bym wolał grać Tonym Starkiem, albo np. jeśli chodzi o bad assów Carnagem.

No ja właśnie nie bardzo czaję dlaczego madam Web nagle uparła się na zwleczenie wszystkich spideyów z innych alter światów. Skoro w jednym ma wystarczającą ilość herosów.
 
Tasselhof jest offline  
Stary 14-11-2010, 12:13   #9
Banned
 
Reputacja: 1 Rykoszet nie jest za bardzo znany
Może dlatego że robiła to notorycznie, uważając że nasz kochany Webhead jest jakimś sposobem najlepszy do takiej roboty? Zajrzyj stary do komiksów.
 
Rykoszet jest offline  
Stary 14-11-2010, 12:22   #10
 
Minty's Avatar
 
Reputacja: 1 Minty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumnyMinty ma z czego być dumny
A nie mogę sobie wymyślić bg?
 
Minty jest offline  
 


Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:07.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172