1) kontrola wynosi 3, przynajmniej na starcie
2) wybacz, uciekł mi enter, limit 10 punktów odnosi się do wszystkiego, póki jesteście zwykłymi ludźmi, jednak jeśli chodzi o...
3)..zmysły, to za 1 punkt w tą statystykę dostajesz 4 pod punkty do rozdzielenia między konkretne zmysły.
Takie małe zamieszanie z nimi jest związane faktem, że np. nie każdy słyszy tak dobrze jak np. widzi.
4)K8 - K6 czyli 2...ciężko mi dojść do tego jak wyliczyłeś że 3...

Aha. Nie przyzwyczajajcie się zbytnio do masy punktów do rozdzielenia, na sesji będziecie dostawać po jednym za 'awans' czyli spełnienie pewnych kryteriów.

No tak jakoś - "za każdą kolejną, płacimy różnicę pomiędzy nimi" wyszło mi tak, że płacimy zawsze różnicę pomiędzy wybraną kością a k6, a skoro za każdą kolejną to najpierw trzeba było "kupić" k7 (czyli 1 pkt), a potem dopiero k8 (2pkt). Łącznie 3 pkt. Ale tym lepiej, im taniej ;)

Zgłaszam się :D Bardzo możliwe, że zagram z jeszcze jedną osobą i wspólnie coś stworzymy, nie przeszkadzałoby Ci to? :D

EDIT: Tak jak myślałem, Dira też chce zagrać :P

Jeśli uwiniecie się do przyszłej soboty - nie widzę przeszkód.

Jeszcze dwa pytanka :P

1. Wspomniałeś o 5 kartach, ale albo nie napisałeś, albo mi umknęło, jakiego mają być rodzaju :P Commony w sumie są mało ciekawe, talia z samych rarów raczej nie przejdzie :D Więc ogólnie nie wiem z jakiś grup mam je sobie wybierać :P

2. Posty na max 1,5 strony A4... nie dałoby się tego jakoś wydłużyć? :D Przyznam szczerze, że to ograniczenie wydaje mi się dość ciężkie do przejścia i o ile Dira jak go znam nie będzie miał z tym większego problemu, o tyle dla mnie będzie to jedna z ważniejszych kwestii :P W razie, gdyby nie dało się owego limity wydłużyć, byłbym w stanie jakoś to przełknąć, ale nie ukrywam, że dłuższe posty stanowią dla mnie większy komfort :P

Ad.1
Nie stawiałem i nie stawiam ani jednego limitu, jednak dostosujcie się że później karty jakie dostaniecie mogą nie być zbyt silne, więc talia z samych rare może mieć problem się do nich dostosować...chyba że pięć kart zadowoli was na całą sesję, przy tym systemie można walczyć nawet bez nich.
Zalecam poszukania najlogiczniejszej dla siebie talii, a w sesji gdzieś na początku pozwolę je wymienić po jednej, dwóch walkach.

Ad.2
Cóż...zależy o czym te posty, powiedzmy to sobie szczerze: Jeśli twój post mnie wciągnie a będzie miał tylko 3 strony to się obrażę że za mało, ale jak znowu usłyszę wypracowanie na 2,5 strony o kopaniu w ziemię, pluciu i myśleniu o sensie potrzeb fizjologicznych aby w końcu odkryć że gracz jednak nie chce iść do toi-toia i odszcza się dopiero po upolowaniu smoka na jego truchło, to mnie coś strzeli.

Można pisać posty dowolnej długości, ale byle nie było to zbędne lanie wody, jeśli uważasz że piszesz wypracowania z faktycznym powodem, i konstruujesz je w przeciągu 7 dni od posta mg, nie widzę przeszkód, ale bez przesady, to gra, a nie kółko czytelników czy gromada tworząca opowiadanie...Prosiłbym o balans, między zabawą z pisania a zabawą z czytania.

Może lepiej powiedzmy że dolna granica to pół strony dla gracza, niż że górna to 1,5. Jednak w zamian oczekuję że nie będziecie się czepiać moich wypowiedzi, nie mam w zwyczaju dublować wielkości postów graczy, może nawet będę pisał krócej od ciebie.

Hmmm... chyba niezbyt zrozumiałem to o dostosowaniu kart do gry i grze pięcioma kartami :P Mógłbyś rozwinąć? O ile rozumiem boisz się, że talia z samych rarów robiłaby jakiś problem po dodaniu do niej commonów? 0_O

Masz pięć kart na starcie, które będą ci służyły za podstawowe "spelle" jednak z czasem, możliwie losowo, wygrasz nowe karty, które będziesz mogła dodać do kolekcji lub sprzedać, chociażby za jedzenie.
Problem polega na tym, że niektóre rary mogą stać się bezużyteczne, czy to w walce z przeciwnikami gdy twoja piątka rozejdzie się szumem po starym tokio, czy to jako sposób wsparcia słabszych kart które nie są konieczne dopasowane do taktyki.

Trzeba bardziej stosować się do zdolności korzystania z kart które się ma, niż z posiadania tych, które się chce.

Ja się nie boję że pięć rare może być nic nie warte po dodaniu kilku commonów, to ty powinnaś się zastanawiać czy ich dodanie w jakikolwiek sposób będzie mogło cię rozwinąć, co może być niezbędne.
Jak już mówiłem nie ma kart zbanowanych, choć już jeden gracz odnalazł kartę która ma po prostu overpower gdy gramy na małe liczby, jednak balans powstał po dodaniu jednego limitu.
(wspomniana karta to lighting bolt, który zabierał potworowi lub przeciwnikowi 3hp za 1 many ognia, przy 10hp jako początkowej ilości zdrowia słabszych wrogów, musiałem zabronić drugiej możliwości wykorzystania)

Ta, i jeszcze kombo
Dramatic Entrance (Shadowmoor) - Gatherer - Magic: The Gathering
+
Progenitus (Conflux) - Gatherer - Magic: The Gathering
Dodajmy do tego jakiegoś countera, i mamy dwa progenitusy sciągnięte dwoma dramatami, o ile się nie mylę to większość ma przesrane.

Co raz bardziej mam wrażenie że nie znałem magica od pewnej strony...strony overpowera działającego źle tak na karciankę jak i na tą sesje.
Jedker co rusz znajduje coraz to nowsze komba nie do pokonania, i nie muszę raczej ukrywać że mi się to nie podoba, tym bardziej, że im kombo nowsze, tym bardziej zaczyna pasować do mechaniki aby działać legalnie jak dopalacze w kioskach.

Jednak pamiętajmy - idziemy się bawić, ja nie robię wrogów tak, abyście wszyscy co rusz ginęli, a co zrobicie wy, to zależy od was. Ja obiecałem nie banować kart, jednak coraz bardziej się przekonuję, że była to zła decyzja gdy nie zna się nawet połowy z nich. Choć mimo wszystko to wy decydujecie jak chcecie grać, a szczerze wątpię aby komukolwiek podobała się zabawa z czymś na tyle przepompowanym. To jak, banujemy super-moce pokroju Progenitusa?

Jendker - widzę że znasz najbardziej przesadzone kombinacje magica, zrób z nimi co uważasz. Jestem otwarty na propozycje, jak było mówione, system działa w testach, a o ile 40 kartowy losowy deck pozbawiłby walki dynamiki, o tyle widzę że niektóre kombinacje mogą być śmiertelne dla jakości sesji.

Pytanie: Co z tym zrobić? Ostatecznie można anulować możliwość korzystania z niektórych kart, innym razem, z konkretnych kombinacji, bo taka gra byłaby po prostu bez sensu (jak i sam magic, który teraz zbił mnie z fotela, karta progenitusa to większa pompa siły od Exodii z popularnego yugicośtam)