[Storytelling, Gwiezdne Wojny] Echa

Apkey · 05-12-2010, 00:08

Drzwi kantyny otworzyły się wpuszczając do środka powiew zakurzonego powietrza. Do środka wkroczyła zakapturzona postać i dyskretnie skierowała się w kierunku wolnego stolika. Jak się okazało mężczyzna rasy ludzkiej, zrzucił kaptur na ramiona i zlustrował uważnym spojrzeniem całe pomieszczenie, potem niedbale skinął na barmana i zamówił sok juma. Tajemniczy mężczyzna siedział tam długo, aż w końcu przysiadł się do niego jakiś Duros i zaczęli rozmowę ściszonymi głosami.

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=P9c1HuSj8Hs&feature=related[/MEDIA]

W tle grała muzyka, stałym bywalcom czas mijał przy rozmowach drinkach i paazaku. Grupka pilotów mieszanych ras zajmujących jedna z lóż, w której wyświetlano hologram Twi’lekiańskich tancerek, coraz bardziej rozemocjonowanymi glosami dopingowała zawody dwóch ich kolegów, którzy siłowali się na ręce.
Sielankowy nastrój popsuło wejście grupki ludzi ubranych w kombinezony sił porządkowych republiki. Muzyka ucichła, atmosfera stała się bardziej napięta. Dowódca rozejrzał się po całym pomieszczeniu, a gdy jego wzrok padł na twarz zakapturzonego osobnika wszyscy skierowali się do ich stolika. Ludzie przezornie zaczęli zajmować osłonięte miejsca lub kierować się ku wyjściu. Na Ord Mantell nie patyczkowano się z przestępcami. Gdy żołnierze dotarli do stolika oficer stwierdził krótko:
- Pójdziecie ze mną… - w całej sali cisza wręcz krzyczała, a powietrze stało się ciężkie
- A co jeśli nie mam na to ochoty panie oficerze? – mężczyzna z kapturem cedził słowa ociekające drwina i nienawiścią.
- Tak czy inaczej pójdziecie ze mną oboje – oficer nie poddał się łatwo po czym wycelował lufę podręcznego blastera w swojego rozmówcę.
- Nie ma się po co denerwować panie oficerze – stwierdził wesoło mężczyzna – chcieliśmy tylko spokojnie dokończyć drinki… - smutnie zawiesił głos po czym wstał i podniósł obie ręce, z których nagle wytrysnęły z charakterystycznym sykiem dwa szkarłatne ostrza mieczy świetlnych. Oficer został dekapitowany w chwili krótszej niż mrugnięcie. Członkowie jego oddziału zginęli chwile potem, niektórzy zdarzyli nawet strzelić. Na nic się to jednak nie zdało. Wojownik odbił wszystkie strzały z gracją kierując blasterowe błyskawice w swoich przeciwników. Gdy cały oddział legł martwy u jego stop mężczyzna gorączkowo rozejrzał się wokół w poszukiwaniu następnych zagrożeń.
Od innego stolika wstała postać ubrana w długi płaszcz jakże charakterystyczny na tej planecie. Kobieta ściągnęła kaptur z głowy i skierowała się w stronę dzierżącego szkarłatne ostrza człowieka. Twi’lekianka uśmiechnęła się pobłażliwie po czy sięgnęła po przypięty do pasa miecz, niebieskie ostrze wykwitło sycząc i bucząc…
Dwa miesiące potem ta sama Twi’lekianka stała w samym środku komnaty rady Jedi na Coruscant trzymając przed sobą oba szkarłatne miecze świetlne. Jeden z mistrzów przerwał głęboką zadumę pytaniem skierowanym do reszty zaś które zajmowało ich umysły przez ostanie miesiące
- Czy wiecie co to oznacza?...

Witam wszystkich w mojej pierwszej na Lastinnie sesji.
By jeszcze nie przedłużać jak chyba wiadomo wszystko będzie się działo w uniwersum Gwiezdnych Wojen.. kampania w założeniu ma być bardzo rozbudowana wielowątkowa i być może podzielona na parę okresów (a więc i sesji) to się jeszcze okaże. Następnym udziwnieniem będzie fakt i nie będę jedynym MG tutaj - oklaskami przywitajcie Niyę która pomoże mi ogarnąć to wszystko.
Co do samych technikaliów rozgrywki jak sama nazwa wskazuje chodzi mi o czysty storytelling (no może uruchomię kostki od czasu do czasu ale wole się tego wystrzegać), częstotliwość postów raz na dwa tygodnie – ilość czasu bardzo duża co nie znaczy ze jeśli nie będzie chęci przyśpieszenia pisania to tak nie zrobimy wszystko zależy od Was, inna sprawa związana z tak długim czasem na - ja stawiam na jego jakość i nie mówię tu pisaniu 13-to zgłoskowcem ale dobre posty miło się czyta. Co do ilości graczy im więcej tym lepiej zwłaszcza że będzie nas dwójka do pilnowania was moi drodzy.
Co do samego świata sesje ulokowałem w okresie najmniej znanym większości zjadaczy chleba czyli 300 lat po wydarzeniach znanych z „Kotorów” a około 3600 lat przed filmami.
Punkt następny czyli postaci. Tu zostawiam wam prawie całkowitą dowolność możecie wcielić się w farmera wilgoci z Tatooine, dumnego mandalorianskiego wojownika lub padawana jedi (lub ucznia sith jeśli wolicie). W przypadku postaci czułych na Moc zastrzegam ze nie przyjmę karty mistrza Jedi co najwyżej początkującego padawana albo kogoś kto jest obdarzony mniejszymi umiejętnościami w tej materii
Karty wysyłajcie na PW moje lub Niyi albo na mail Apkey00@gmail.com przedyskutujemy je razem i wyłonimy graczy uczestniczących w sesji.

w KP chciałbym aby znalazło się:
1. Imię i Nazwisko
2. Rasa
3. Profesja postaci (zawód czyli to czym postać zajmuje się na co dzień)
4. Historia postaci (w formie dowolnej czy to kalendarium czy innej)
5. Opis jednego wydarzenia z dotychczasowego życia bohatera

Długość rekrutacji przewiduje na miesiąc czyli do 6 stycznia choć jeśli będzie trzeba to ja przedłużymy - wiadomo święta, sylwester.

katai · 06-12-2010, 03:11

U... U... U... ja chcę! Star Wars! W Końcu!
Postaram się sklecić KP. Tymczasem... Niech Moc będzie z Wami.

Niya · 14-12-2010, 22:50

no ludzie SW i takie małe zainteresowanie? :P shame on you!!! bo sprowadze posiłki z innego forum :P

Kenny · 15-12-2010, 06:53

Jak SW to i ja.

Kartę podeśle dzisiaj albo jutro.

Fearqin · 15-12-2010, 13:38

Ja też tutaj, prawda, zgłaszam się prawda. Karta tam na dniach, prawda?

Kenny · 15-12-2010, 15:27

Mam pewne pytanie. Czy postacie mogą być kanoniczne.?

Apkey · 15-12-2010, 16:00

Tak na prawdę to wolałbym wystrzegać się jakiejkolwiek kanoniczności choć kto mówi że nie możemy napisać historii na nowo...

Wiec tak wytłumaczyłem to kenniemu już teraz dla reszty sprostowanie

Ustaliliśmy z Nyją iż "Skywalkerom podziekujemy"

A tak na poważnie to nie mam nic przeciwko żeby ktoś stworzył np przodka senatora Baila Organy czy choćby pradziadka samego Palpatina

. wystrzegajcie się postaci kanonicznych co nie znaczy ze nie możecie wybrać sobie np brata czy kuzyna takowej.

Weżcie pod uwagę to że sesja dzieję się w raczej nieznanych realiach także jest przez to większa dowolność.

kanna · 15-12-2010, 16:34

Ech, nie dam rady upchnąć jeszcze jednej sesji.. a szkoda

jak cos padnie, z tego co gram, to bym sie chętnie podłączyła w przyszłości.

Isengrim Faoiltiarna · 17-12-2010, 20:43

Ja też się wstępnie dopiszę, jeśli jeszcze są miejsca

Sarabanda · 19-12-2010, 13:04

Ja się zapisuję!! Koniecznie. Już klecę kartę...

05-12-2010, 00:08	#1
Apkey Reputacja: 1	[Storytelling, Gwiezdne Wojny] Echa Drzwi kantyny otworzyły się wpuszczając do środka powiew zakurzonego powietrza. Do środka wkroczyła zakapturzona postać i dyskretnie skierowała się w kierunku wolnego stolika. Jak się okazało mężczyzna rasy ludzkiej, zrzucił kaptur na ramiona i zlustrował uważnym spojrzeniem całe pomieszczenie, potem niedbale skinął na barmana i zamówił sok juma. Tajemniczy mężczyzna siedział tam długo, aż w końcu przysiadł się do niego jakiś Duros i zaczęli rozmowę ściszonymi głosami. [MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=P9c1HuSj8Hs&feature=related[/MEDIA] W tle grała muzyka, stałym bywalcom czas mijał przy rozmowach drinkach i paazaku. Grupka pilotów mieszanych ras zajmujących jedna z lóż, w której wyświetlano hologram Twi’lekiańskich tancerek, coraz bardziej rozemocjonowanymi glosami dopingowała zawody dwóch ich kolegów, którzy siłowali się na ręce. Sielankowy nastrój popsuło wejście grupki ludzi ubranych w kombinezony sił porządkowych republiki. Muzyka ucichła, atmosfera stała się bardziej napięta. Dowódca rozejrzał się po całym pomieszczeniu, a gdy jego wzrok padł na twarz zakapturzonego osobnika wszyscy skierowali się do ich stolika. Ludzie przezornie zaczęli zajmować osłonięte miejsca lub kierować się ku wyjściu. Na Ord Mantell nie patyczkowano się z przestępcami. Gdy żołnierze dotarli do stolika oficer stwierdził krótko: - Pójdziecie ze mną… - w całej sali cisza wręcz krzyczała, a powietrze stało się ciężkie - A co jeśli nie mam na to ochoty panie oficerze? – mężczyzna z kapturem cedził słowa ociekające drwina i nienawiścią. - Tak czy inaczej pójdziecie ze mną oboje – oficer nie poddał się łatwo po czym wycelował lufę podręcznego blastera w swojego rozmówcę. - Nie ma się po co denerwować panie oficerze – stwierdził wesoło mężczyzna – chcieliśmy tylko spokojnie dokończyć drinki… - smutnie zawiesił głos po czym wstał i podniósł obie ręce, z których nagle wytrysnęły z charakterystycznym sykiem dwa szkarłatne ostrza mieczy świetlnych. Oficer został dekapitowany w chwili krótszej niż mrugnięcie. Członkowie jego oddziału zginęli chwile potem, niektórzy zdarzyli nawet strzelić. Na nic się to jednak nie zdało. Wojownik odbił wszystkie strzały z gracją kierując blasterowe błyskawice w swoich przeciwników. Gdy cały oddział legł martwy u jego stop mężczyzna gorączkowo rozejrzał się wokół w poszukiwaniu następnych zagrożeń. Od innego stolika wstała postać ubrana w długi płaszcz jakże charakterystyczny na tej planecie. Kobieta ściągnęła kaptur z głowy i skierowała się w stronę dzierżącego szkarłatne ostrza człowieka. Twi’lekianka uśmiechnęła się pobłażliwie po czy sięgnęła po przypięty do pasa miecz, niebieskie ostrze wykwitło sycząc i bucząc… Dwa miesiące potem ta sama Twi’lekianka stała w samym środku komnaty rady Jedi na Coruscant trzymając przed sobą oba szkarłatne miecze świetlne. Jeden z mistrzów przerwał głęboką zadumę pytaniem skierowanym do reszty zaś które zajmowało ich umysły przez ostanie miesiące - Czy wiecie co to oznacza?... Witam wszystkich w mojej pierwszej na Lastinnie sesji. By jeszcze nie przedłużać jak chyba wiadomo wszystko będzie się działo w uniwersum Gwiezdnych Wojen.. kampania w założeniu ma być bardzo rozbudowana wielowątkowa i być może podzielona na parę okresów (a więc i sesji) to się jeszcze okaże. Następnym udziwnieniem będzie fakt i nie będę jedynym MG tutaj - oklaskami przywitajcie Niyę która pomoże mi ogarnąć to wszystko. Co do samych technikaliów rozgrywki jak sama nazwa wskazuje chodzi mi o czysty storytelling (no może uruchomię kostki od czasu do czasu ale wole się tego wystrzegać), częstotliwość postów raz na dwa tygodnie – ilość czasu bardzo duża co nie znaczy ze jeśli nie będzie chęci przyśpieszenia pisania to tak nie zrobimy wszystko zależy od Was, inna sprawa związana z tak długim czasem na - ja stawiam na jego jakość i nie mówię tu pisaniu 13-to zgłoskowcem ale dobre posty miło się czyta. Co do ilości graczy im więcej tym lepiej zwłaszcza że będzie nas dwójka do pilnowania was moi drodzy. Co do samego świata sesje ulokowałem w okresie najmniej znanym większości zjadaczy chleba czyli 300 lat po wydarzeniach znanych z „Kotorów” a około 3600 lat przed filmami. Punkt następny czyli postaci. Tu zostawiam wam prawie całkowitą dowolność możecie wcielić się w farmera wilgoci z Tatooine, dumnego mandalorianskiego wojownika lub padawana jedi (lub ucznia sith jeśli wolicie). W przypadku postaci czułych na Moc zastrzegam ze nie przyjmę karty mistrza Jedi co najwyżej początkującego padawana albo kogoś kto jest obdarzony mniejszymi umiejętnościami w tej materii Karty wysyłajcie na PW moje lub Niyi albo na mail Apkey00@gmail.com przedyskutujemy je razem i wyłonimy graczy uczestniczących w sesji. w KP chciałbym aby znalazło się: 1. Imię i Nazwisko 2. Rasa 3. Profesja postaci (zawód czyli to czym postać zajmuje się na co dzień) 4. Historia postaci (w formie dowolnej czy to kalendarium czy innej) 5. Opis jednego wydarzenia z dotychczasowego życia bohatera Długość rekrutacji przewiduje na miesiąc czyli do 6 stycznia choć jeśli będzie trzeba to ja przedłużymy - wiadomo święta, sylwester. __________________ Chaos is the only true answer... Ostatnio edytowane przez Apkey : 05-12-2010 o 00:12.

06-12-2010, 03:11	#2
katai Reputacja: 1	U... U... U... ja chcę! Star Wars! W Końcu! Postaram się sklecić KP. Tymczasem... Niech Moc będzie z Wami. __________________ "You have to climb the statue of the demon to be closer to God."

14-12-2010, 22:50	#3
Niya Reputacja: 1	no ludzie SW i takie małe zainteresowanie? :P shame on you!!! bo sprowadze posiłki z innego forum :P __________________ I always play fair. Exactly as fair as my opponents I'm a fighter. I've always been a fighter. The few times when I have been at leisure, I've been miserable. I want challenges, I crave them - Mara Jade

15-12-2010, 06:53	#4
Kenny Reputacja: 1	Jak SW to i ja. Kartę podeśle dzisiaj albo jutro. __________________ Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu.

15-12-2010, 13:38	#5
Fearqin Reputacja: 1	Ja też tutaj, prawda, zgłaszam się prawda. Karta tam na dniach, prawda? __________________ Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies ^(`(oo)`)^

15-12-2010, 15:27	#6
Kenny Reputacja: 1	Mam pewne pytanie. Czy postacie mogą być kanoniczne.? __________________ Odwaga to panowanie nad strachem, a nie brak strachu.

15-12-2010, 16:00	#7
Apkey Reputacja: 1	Tak na prawdę to wolałbym wystrzegać się jakiejkolwiek kanoniczności choć kto mówi że nie możemy napisać historii na nowo... Wiec tak wytłumaczyłem to kenniemu już teraz dla reszty sprostowanie Ustaliliśmy z Nyją iż "Skywalkerom podziekujemy" A tak na poważnie to nie mam nic przeciwko żeby ktoś stworzył np przodka senatora Baila Organy czy choćby pradziadka samego Palpatina . wystrzegajcie się postaci kanonicznych co nie znaczy ze nie możecie wybrać sobie np brata czy kuzyna takowej. Weżcie pod uwagę to że sesja dzieję się w raczej nieznanych realiach także jest przez to większa dowolność. __________________ Chaos is the only true answer... Ostatnio edytowane przez Apkey : 15-12-2010 o 16:29.

15-12-2010, 16:34	#8
kanna Reputacja: 1	Ech, nie dam rady upchnąć jeszcze jednej sesji.. a szkoda jak cos padnie, z tego co gram, to bym sie chętnie podłączyła w przyszłości. __________________ A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.

17-12-2010, 20:43	#9
Isengrim Faoiltiarna Reputacja: 1	Ja też się wstępnie dopiszę, jeśli jeszcze są miejsca __________________ "BEG FOR MERCY! Not that it will help you..." Hoist the banner high! For Commoragh!!!

19-12-2010, 13:04	#10
Sarabanda Reputacja: 1	Ja się zapisuję!! Koniecznie. Już klecę kartę... __________________ Strach wiedzie do gniewu, gniew do nienawiści, nienawiść prowadzi do cierpienia...