|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
Zobacz wyniki ankiety: Który Tryptyk Growy jest ciekawszy? | |||
Pierwszy | 3 | 60.00% | |
Drugi | 2 | 40.00% | |
Głosujących: 5. Nie możesz głosować w tej sondzie |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
15-01-2011, 19:26 | #11 | |||||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Eee? To tylko gra - jeśli ci się nie chce to po co w ogóle grasz i zabierasz głos w dyskusjach o grach? Pomysł jest grywalny, ale już ustaliliśmy, że na tym forum prawdopodobnie będzie miał ujemną popularność. Cytat:
Żebyś wiedział o co chodzi, to ja może przykład... jakiś... może... aha, dobra, z przykładem raźniej: MG, fragment do jednego gracza: Cytat:
Odpis gracza: Cytat:
Cytat:
No... a... hmm... to wszyscy powinni wszystko czytać? Nie lepiej, żeby gracz zajął się swoją postacią? No jeżeli jeden gracz ma ogarniać wszystkie wątki gry, nawet te które nie dotyczą jego postaci to nie dziwne, że pojawia się efekt "zmęczenia materiału". Czyli w czasie gry wy wszystko czytacie? Robi się dziwnie. :P OK, ale już wiem, że pomysł tu nie jest mile widziany - jeszcze raz to zaznaczam, żeby nie było niedomówień. | |||||||
15-01-2011, 22:01 | #12 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Nie traktu tego jako atak na twoją osobę, czy coś takiego. Zwyczajnie mnie to dziwi trochę.
__________________ naturalne jak telekineza. | |
15-01-2011, 23:16 | #13 | |
Reputacja: 1 | To nie jest OT, bo to też kwintesencja jednolinijkowych i tego co nazwałem Tryptykiem Growym (czyli potrójny jednolinijków). Nie zwróciłeś uwagi na słowo "wszystko" Wydaję się, że gdy tutaj "RPG" został pchnięty w stronę "Role" to w zupełnie innym miejscu "RPG" pchnęliśmy w stronę "Game" "Play by Forum Role Playing Game", że pozwolę sobie rozwinąć ten skrót, nie ma niczego w nazwie co sugeruje, że polega on na pisaniu i czytaniu wszystkiego. Polega on na graniu poprzez forum - poprzez tekst. Tak więc jeśli na przykład twoja postać jest uwięziona w lochu i właśnie kombinuje jak wyjść to graczowi odgrywającemu tą postać nie jest potrzebna wiedza co się dzieje u postaci innych graczy, którzy na przykład walczą z płatnym mordercą na dachu karczmy dziesięć kilometrów od wspomnianego lochu. Przykład jest przejaskrawiony, ale oddaje sedno sprawy: gracz nie musi wiedzieć tego czego jego postać nie odbiera swoimi zmysłami. Cytat:
Próbując zamieszać zmieniając to co napisałeś (jeśli nie zrozumiesz to zignoruj, przykład jest kiepski) Jako gracz nie chodzi o to, że "nie lubię", ale o to, że "nie muszę", a czasami "nie powinienem" - domyślam się, że takie sytuacje na sesji na żywo pojawiają się np, gdy MG wychodzi z kimś z pokoju, żeby odegrać z nim jakąś tajną sprawę. | |
16-01-2011, 00:33 | #14 |
Reputacja: 1 | Gracze nie muszą wiedzieć, co czyni reszta, ale dla ich własnego dobra i choćby z racji charakteru PBF-ów warto obserwować, co wypisują inni. Może się na przykład okazać, że ktoś w ramach światotworzenia opisuje coś, co dany BG powinien wiedzieć, dotyczące nie tylko jego, ale i całej rzeczywistości. Jeśli ktoś opisuje sobie owego zabójcę-dachowca, NPC-ując go od czasu do czasu to byłoby faux pas z jego strony wepchnąć bydlaka do kolejnego posta, gdy bidulka od poprzedniej kolejki nie żyje, o czym siedzący w więzieniu bohater nie wiedział. Ale to oczywiście przypadek sesji, gdzie Gracze mogą pozwolić sobie na znacznie więcej. Schodząc jednak do takich, gdzie mają mniejszą swobodę... Kompani po zabiciu skrytobójcy-kominiarza uderzają do więzienia, by odbić kumpla. Ten sobie beztrosko opisuje interakcje z nimi, a nie wie na przykład o monstrualnej bliźnie, jaką wyciachał na twarzy jednego z nich asasyn z poprzedniego posta. I nieświadomy będzie patrzył na drugiego BG inaczej niż powinien. Warto czytać wszystko, bo nawet sceny nie dotyczące nas bezpośrednio mogą w znaczny sposób modyfikować świat dookoła. Inna sprawa to elementy 'sekretne': jeśli mają być top secret to mamy PW, a jeżeli ukryte przed oczami innych tylko w świecie gry to można to choćby wyboldować przed danym paragrafem (10 mil dalej, na dachu powinno wystarczyć). |
16-01-2011, 10:22 | #15 | ||||||
Banned Reputacja: 1 | Cytat:
Ach przykład. Super, dzięki za podpowiedź. Tyle, że muszę dokleić w odpowiednim miejscu jeszcze: Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
No, tu już odpadłem: Cytat:
Sprawe czytania wszystkiego wyłuskał Panicz, więc nie bedę się powtarzał. A, i nie traktuj tego jako ataku na swoją osobę. Mamy wolność wypowiedzi i poglądów czy coś kolo tego, a pomysł nadaje sie na akademicką dyskusję. | ||||||
16-01-2011, 11:45 | #16 |
Reputacja: 1 | Ja powiem tak... Jakiś czas temu na naszym forum pojawiła się sesja Warhammera, w której gracze mieli przejąć zarówno rolę bajarzy, jak i stworzonych przez nich bohaterów w ich własnej opowieści. Na początku brzmiało to dla mnie cholernie niepraktycznie i nie byłem w stanie znaleźć w tym sensu poza udziwnieniem rozgrywki na siłę. Okazało się jednak, że sesja wyszła kapitalna i nadal trwa. Inna sprawa, że czyta się jedną głównie ze względu na piękne, rozwinięte posty. http://lastinn.info/sesje-rpg-warham...nieprawda.html Ciężko mi stwierdzić na ile miałoby to sens, w sesji nastawionej na "game", ale jak znam życie, to bez problemu znajdą się gracze, którzy zechcą to wypróbować. Jednolinijkowce dla pewnej grupy osób mają swój magnetyzm, niezależnie od samego pomysłu na fabułę sesji. |
16-01-2011, 11:49 | #17 | |||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Na to drugie to jest proste, że jest grywalny, bo to po prostu trzy sesje złączone w jedną - skoro trzy osobno są grywalne to i trzy razem są grywalne. Zresztą pewnie dziś założę rekrutację do zwykłej (nie-potrójnej) jednolinijkowej w świecie średniowiecznej fantastyki. Na to pierwsze to kiedyś coś takiego robiłem - w sensie - 3 osobne światy zamknięte w jednej sesji, ale gracze mogli odpisywać tylko w jednym na raz i złe rzeczy się z nimi działy, gdy długo olewali pozostałe 2 światy. Gra została zakończona po około 2 miesiącach (codziennych odpisów; jakieś 350-500 wiadomości), gdy tamto forum padło i już się nie podniosło. Cytat:
Jeśli chcesz dopisać coś... lepszym przykładem byłby tu dialog, który działby się tylko w jednym świecie... to możesz swobodnie to zrobić nie powtarzając już, że w "A" i "B" już zadeklarowałeś. Czy musisz kontrolować przebieg całej sesji? Tak jak napisałem wcześniej, w jednolinijkowych sprawa ma się inaczej: kontroluj to co twoja postać odczuwa zmysłami. Akcje Bola, który jest z tobą w karczmie widzisz, natomiast akcje Hana, Lee i Ruperta, którzy są w budynku obok nie widzisz. Jeśli na przykład Rupert wskoczy przez okno do karczmy to lepiej poczekajmy na odpis MG, żeby nie powodować bajzlu jak to ujęliście. W jednolinijkowych MG widzi i przekazuje prawie wszystko w swoich odpisach. To "prawie" wszystko wynika z dialogów - te dzieją się prawie wyłącznie w wypowiedziach graczy i nie są już powtarzane. Czasem zdarza się, że jeden z graczy próbuje zagadać do postaci innego gracza, a ten to olewa (lub po prostu kontakt wzrokowy jest jednostronny): w odpisie MG będzie nota i przypomnienie o próbie kontaktu. Cytat:
Cytat:
- Dojeżdżacie do Bogelhafen. - Ostatnio byłem tu rok temu w odwiedzinach u ciotki, chorowała wtedy. Może jeszcze żyje? - Idziesz do domu ciotki? - Tak, ale sam, gdy będzie czas na to. [...] - Pukasz do drzwi i otwiera ci twoja ciotka, wygląda lepiej niż wcześniej, ale chyba jeszcze trochę choruje. Odrazu cię poznaje. [opisz jak wygląda i o czym chciałbyś z nią pogadać] Natomiast w tego typu grach gracze nie "npcują". Nawet taka ciotka z przykładu jest postacią MG choć jest de facto stworzona przez gracza. Tym bardziej zabójca, bo może wyjść opowieść pijanicy rodem z Dzikich Pól "ja go siak, a on mnie tak!" Zresztą taki zabójca może mieć moce nadprzyrodzone albo gość w pewnym momencie orientuje się, że przecież postacie graczy to nie są jego cele i po prostu pomylił się. Zresztą zazwyczaj przy reintegracji z przykładu więziennego postać zapewne będzie miał krótkie streszczenie czy to zrobione przez innych graczy dosłownie czy to przez MG - "O'Hara okrył hańbą wszystkich i Lee musiał go zabić, O'Hara to był jednak twój kumpel i choć jego czyny były niegodziwe to możesz czuć urazę do Lee. Komentujesz jakoś to wydarzenie? Jesteś zadowolony z tego? Wnerwiony? A może smutny?" - takie rzeczy mogą się zdarzyć. W końcu O'Hara był twoim towarzyszem podróży ("followers") i przynajmniej przy tobie spełniał twoje rozkazy w czasie walki. Przy mniejszej swobodzie jak to ująłeś: gracz w więzieniu będzie miał opisane w odpisie MG przy spotkaniu z innymi wszystkie istotne informacje, które odbiorą jego zmysły. Również tą wielką szramę albo wielki, nowy karabin (czy brak wielkiego karabinu, który wcześniej jeden z graczy tak często używał). MG opisuje takie rzeczy. Jeśli ktoś ma ochotę czytać jednolinijkowe to radzę czytać odpisy MG (które de facto są kompilacją odpisów graczy) i dialogi graczy, które mogą być ominięte w odpisie MG. Taki wyjątek: w Jednolinijków I Kenny co jakiś czas pisał różne, dziwne rzeczy choć nie jednokrotnie miał zwracaną uwagę, żeby tak nie robił: w końcu odpis MG dla jego postaci opisywał jego halucynacje, a odpis dla reszty postaci, które widziały postać Kenniego mówił, że "chodzi z wyraźnym szaleństwem w oczach i patrzy na rzeczy, których nie ma" Ja raczej oszczędnie piszę, więc w sumie wszystko jest ważne. "bolduję" wyłącznie nazwę postaci gracza dla której jest to odpis (bo nie cały mój odpis jest dla wszystkich - doskonały przykład z halucynacjami postaci Kenniego, który przeczył odpisowi dla reszty) i zwroty bezpośrednio do graczy. "Warto czytać wszystko, bo nawet sceny nie dotyczące nas bezpośrednio mogą w znaczny sposób modyfikować świat dookoła." Jeśli na przykład jeden z graczy siedzi w hotelu w centrum miasta, a inny z graczy unosi się ponad to miasto i używa mocy kontroli grawitacji, żeby zrównać całe miasto z ziemią to w odpisie MG będzie odpis z obu punktów widzenia w stylu: Cytat:
Też się, Panicz, zgłoś jak otworzę rekrutację do Jednolinijków II, nie będzie potrójnie tylko normalnie, ale może zrozumiesz. Odpisy raz na dwa dni, więc może narzekać nie będziesz. No bez jaj, serio jesteś tu praktycznie codziennie. | |||||