lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [Exalted!] Legendy Bohaterów (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/9780-exalted-legendy-bohaterow.html)

Huang 17-02-2011 05:59

[Exalted!] Legendy Bohaterów (Wciąż mało zgłoszeń)
 
Nie wierz w to co mówią naukowcy. Historia którą znamy to kłamstwo, fałszerstwo zmyślone przez niegodziwych starców, którzy chcą zmienić świat w szare i nudne więzienie by chronić nas przed niebezpieczeństwami nieodmiennie związanymi z wolnością. Pragną byś wierzył, że Ziemia jest samotnym okrętem we wszechświecie, że płynie przez próżnię kosmosu, wyzuta z magii i wymagająca silnej ręki u steru.

Zamknij umysł na ich kłamstwa. Czas nim rozpoczęła się historia nie był okresem dzikich jaszczurów i bezmyślnych procesów natury, lecz erą mitów i magii. Istniał wówczas świat legend, a herosi przemierzali okręg Stworzenia, korzystając z mocy, które dali im bogowie.
Były to czasy nim świat stał się pospolity, magia osłabła a dusza ludzka ogłupiała.

Oto historia tamtych dni.

OTO HISTORIA POMAZAŃCÓW

Tak... to moja druga próba rozkręcenia sesji w mistycznym i orientalnym klimacie Exalted. Wykrzyknik przy tym słowie w temacie jest uzasadniony. W Exalted bowiem, wszystko jest "bardziej".

1)Po pierwsze do sesji zapraszam osoby które choć trochę znają system.

2) Jesli nie znacie systemu, nie lękajcie się. Oto link do rekrutki sesji, którą chciałem rozkręcić kiedyś. Po przeczytaniu tego choćby pobieżnie, powinniście już choć trochę znać system. Macie tu wszystko co potrzebne. Historia świata, opisy kast pomazańców Słońca, mapę świata...
http://lastinn.info/archiwum-rekruta...ie-i-cien.html

3) Prosze o uczestnictwo te osoby, które mają zapał by... skończyć te sesję. Tak. Chciałbym zobaczyć w końcu dokończoną sesję na forum. I mam ambicję by była to ta sesja.

4) Fabuła z tej poprzedniej sesji "Bezprawie i Cień" najprawdopodobniej nie będzie miała nic wspólnego za fabułą tej sesji. Czemu najprawdopodobniej? Już wyjaśniam.

5) Teraz jest trochę wolnego ale niedługo czekają studia wiec prosze nastawiać sie na to, że sesja iść będzie raczej powoli. Post MG co tydzień, może częściej. Ale minimalnie co tydzień.
Co do graczy.. lubię taka zasadę.
Gracze piszą tyle ile chcą. Minimalnie muszą napisać posta raz na tydzień. Porządnego. Jesli jednak wciągniecie się w rozmowę z innym graczem, proszę bardzo, można napisać więcej.




Ta sesja może się wydać niektórym trochę nietypowa. A ściślej mówiąc ta rekrutacja. A to dlatego, że... nie podam wam teraz żadnego chocbyh pomysłu na fabułę. Nie mam go. Mam tylko przemożną chęć poprowadzenia Exalted. Nie bez kozery nazwałem jednak system "Legendy Bohaterów" zamiast "Nie mam pomysłu"
Pomysł polega na tym że.... proszę was moi mili gracze o stworzenie ciekawych postaci. Jeśli ktoś ma szczególny pomysł na herosa, popuśćcie wodzy wyobraźni i rozpiszcie ciekawą historię bohatera. Wtedy, wybiorę herosów o najciekawszych i najlepiej pasujących do siebie historiach, motywacjach itp. I to na historiach waszych postaci zamierzam oprzeć fabułę!
Dokładnie tak. Historia waszych postaci ma tutaj na prawdę wielkie znaczenie
Uznałem że to jest najlepszy sposób opracowania fabuły do sesji Exalted. Bohaterowie tego systemu powinni być wyraziści i narzucający się historii. W końcu będą to postaci zmieniające losy świata.

Do osób które znają mechanikę świata: Nie chcę postaci tworzonych wedle mechaniki. Mechanika systemu jest spoko, nic do niej nie mam. Ale to będzie Storrytelling. Pisanie wspólnej powieści. Zero mechaniki. Nawet jak jakaś postać będzie lekko silniejsza od drugiej bo ktoś ją lekko przepakuje (o ile to w ogóle możliwe w tym systemie) to postaramy się już podczas gry ją jakoś utemperować albo podpakować inne by nikt nie czuł się gorszy.
Zdolności, Zaklęcia itp herosów można wymyślać własne.
Nalezy jednak pamiętać że są to wybrańcy SŁOŃCA. Więc nie czarujemy czarnych mgieł śmierci, nie przywołujemy zombie, nie plujemy kwasem, nie manipulujemy żywiołami (No chyba że złocistym słonecznym ogniem)
Zaklęcia pomazańców powinny odnosić się do ich naturalnych zdolności i dawać im w tym wielkie mistrzostwo, umożliwiać akrobacje, powielać wystrzelone pociski, umożliwiać uderzanie z wielką siłą lub prędkością, przywoływanie broni, wzmacnianie zmysłów...
Wymyślcie coś ciekawego. Możecie też ściągać z podręcznika albo z różnego rodzaju mang i anime. Proszę bardzo.


Waszych Herosów będę oceniał według następujących kryteriów.
1) Ciekawa Historia postaci, wliczając w to jej motywacje, wielkie czyny jakie chce osiągnąć i jej charakter.
2) Jakość opisu. Bardzo ważna. Chciałbym by sesja zbiorczo przypominała pisanie wspólnej powieści więc chcę wiedzieć czy umiecie "ładnie" pisać.
Mozecie pisać ładniej niż ja. Nie obrażę się. Nie mam kompleksów, nie uważam się też za autorytet w tym względzie. Chcę by wasze opisy przyjemnie się czytało. By ktoś mógł wejść i z przyjemnością śledzić poczynania naszych herosów.
3) Kompatybilność względem innych postaci.
Tu akurat będziecie trochę działać po omacku... nie wiecie przecież jakie będą postaci innych graczy. Choć jeśli jacyś gracze się znają i zmówią się na pasujące do siebie postaci, nie mam nic przeciwko. Chodzi o to że jesli dostane dajmy na to... 7 zgłoszeń a chcę wybrać maks 5... to raczej odpadnie postać która żyje na terenach spalonych przez żar słońca i biegunu ognia piaskach południowych pustyń, gdy cała reszta działa na terenach konfederacji rzek i tam ma swoje cele do wykonania...
Odpadnie też bohater, który pragnie walczyć z pięknym ludem, który uważa za najgorsze zło, gdy pozostali bohaterowie szykują się do walki ze smoczą krwią i wyzwolenia z pod ich wpływu ziem pogranicza. Postaci muszą do siebie pasować.



Aby nie zostawić drogich potencjalnych graczy we mgle, podaję przykładowego Herosa którego kiedyś sobie wymyśliłem. Będzie stanowić również szablon karty. Ten bohater być może pojawi się w naszej historii, ale wcale nie musi.

Imię: Naraan (w języku jego plemienia oznacza to "Syn Słońca")
Pochodzenie: Północne plemiona koczowników.
Koncepcja: (Od kilku słów do jednego zdania które przedstawiają ogólnie bohatera) Tutaj: Zuchwały i odważny wojownik z północnych ostępów
Kasta: Świt
Historia: (tutaj wersja skrócona historii Naraana. Jeśli ktoś jest zainteresowany historią dłuższą... proszę dać mi znać. Tutaj zamieszczam raczej zarys jego historii. Będzie mi też bardzo miło, jeśli Historie waszych postaci będą opisane w formie krótkich opowiadań)
Naraan urodził się wśród koczowników północy, jako syn wodza plemion. Wódz, czy raczej już król owych plemion, stanowił kulturowo wyjątek pośród innych koczowników. Prowadził ze swoją rodziną osiadły tryb życia u podnóża "Srebrzystej Góry". To tutaj pasły się jego stada Jeddimów i to tutaj, z centrum terenów po których podróżowali koczownicy, sprawował władzę. Gdy na jego ziemiach panował głód, inne plemiona pomagały mu zanosząc pożywienie, skóry, narzędzia i inne przydatne przedmioty by wspomóc władcę, jego rodzinę, jego plemię i stada. Było to swoistą i ogólnie akceptowalną formą podatku. Władca musiał pozostawać w tym miejscu ze względu na bożka, który tam właśnie mieszkał. Był to bóg-opiekun koczowniczych plemion zwany "Mroźnym wiatrem Ośnieżonych Rubieży"
Obowiązkiem władcy było dbanie aby Mroźnemu Wiatrowi oddawano należytą cześć i składano regularnie ofiary. W zamian za to, bóg pomagał plemionom stawiać opór wrogom, kierował niesprzyjające wiatry i mrozy daleko od pastwisk i dbał o swój lud. Te czasy jednak zmieniły się.
Mroźny Wiatr oszalał. Kazał składać sobie ludzkie ofiary a nad własnym ludem począł stosować terror. Nikt nie wiedział czemu tak się stało. Król nie miał jednak wyboru. Od pomocy bóstwa zbyt wiele zależało a gniew jego był srogi.
Nastał jednak dzień, w którym bóg góry zażądał od króla specjalnej ofiary. Najsilniejszego wojownika plemienia. Nie było wątpliwości że takim człowiekiem był właśnie Naraan, wówczas silny i młody mężczyzna, cieszący się uznaniem jako wielki wojownik. Jako jedyny syn swego ojca, nie mógł pozwolić na to by linia wygasła. Porywczy i pyszny, przyzwyczajony już do zwycięstw, chwycił za broń pewien, że da radę pokonać bóstwo i zmusić je do ukorzenia się. Wspiął sie na górę i pełen zapału wyzwał bóstwo na pojedynek. Wynik nie był trudny do przewidzenia. Upokorzony i pobity, został wygnany z wioski. Bóstwo uznało, że zbytnio gardzi już wojownikiem, którego tak przeraża perspektywa śmierci za swój lud, że decyduje się na tak głupie i bezsensowne czyny.
Naraan odszedł więc w niesławie. Błąkał się długo podążając na południe. Szybko dołączył do szajki bandytów w której wspólnie napadali na podróżnych. Szybko objął przywództwo nad resztą. Pewnego dnia jego dni w tej kompanii zakończyły się. Nie spodziewali się, że ich kolejny cel będzie oficerem Smoczej krwi. Pomazaniec dzięki swej wielkiej sile zmiażdżył bandytów. Zauważył siłę Naraana, który nawet jak na śmiertelnika odznaczał się możliwościami. Tym bardziej wredny charakter oficera skłonił go by naszego bohatera zelżyć i widowiskowo zrównać z ziemią. Opuścił miejsce walki pewien, że Naraan zginął. I pewnie tak by było, gdyby nie zdarzenie, które odmieniło jego życie. Gdy w upokorzeniu doczołgał się do jaskini, zastanawiał się czy przetrwa noc. Wtedy jednak jaskinię wypełniło złociste światło. Usłyszał głos Słońca Niezwyciężonego.
"Ty któryś mienisz się być moim synem. Daję Ci nowe życie, byś stał się moim czempionem!"
Wtedy tyle rzeczy zrozumiał... poczuł się tak silny. W jednej chwili znikły jego wszelkie rany. Wstał i wyruszył od razu. By dokonać zemsty.
Powrócił do rodzinnych stron. Z mocą otrzymaną od Słońca z łatwością pokonał Mroźny Wiatr i odebrał mu jego straszliwą broń. Młot Boskiego Władcy Wojny. Bóstwo uciekło w niesławie a Naraan stał się nowym władcą Srebrzystej Góry. Zrozumiał, że świątynia na szczycie była siedzibą gromadzącą esencję. Przywłaszczył ją sobie i zabrał z niej magiczny klejnot powierzchownych myśli, który osadzony w magicznej broni dawał mu wgląd w to co myślą jego przeciwnicy.Szybko odkrył także inne moce jakie otrzymał od Słońca. Na wielkiej zwycięskiej uczcie wierni starego boga próbowali go otruć. Bez trudu wykrył w winie smak trucizny a zdrajców mógł wyśledzić po zapachu by przykładnie ich ukarać. Odkrył też, że od kiedy śmiertelnicy traktują go jak bóstwo, jego moc przybiera na sile.
Wyposażony w nową wiedzę i siłę wyruszył dalej w świat. By niszczyć i zmuszać do posłuszeństwa innych oszalałych bogów. I aby zemścić się na Smoczej Krwi za ostatnie upokorzenia. Przemierza teraz świat poszukując tego, którego imię tak utkwiło mu w pamięci. Hu Leng.


Jakie wątki można wyciągnąć z takie postaci? Pomyślmy.
Posiada własny Kult. To ciekawe. Być może zechce ten kult rozszerzyć.

Chce walczyć z bóstwami tego świata by zmuszać je do posłuszeństwa. Już jest pomysł na przygodę. Kolejne złe bóstwo.

Zamierza znaleźć Hu Lenga, który niegdyś go upokorzył. Gdyby przez ten czas Hu Leng otrzymał jakieś większe stanowisko, zemsta byłaby już nawet niezłym pomysłem na kampanię.

Młot który zdobył mógł nie zawsze należeć do bóstwa. Wpada do głowy wątek w którym młot należał do pomazańca luny a nowe wcielenie właściciela, chce odzyskać swoją własność.

Wygląd: Potężny i wielki mężczyzna o wielkich i silnych ramionach. Czarne włosy, szeroki podbródek. Nie można jednak powiedzieć by był bardzo urodziwy.

I o to chodzi. Proszę o postaci z których historii będzie można wyciągnąć ciekawe wątki do sklecenia przygody.



Czas rekrutacji: Aż zbiorę wystarczająco ciekawych postaci.

(Możliwe że o czymś zapomniałem... jeśli tak to proszę mi przypomnieć)


EDIT

Jeszcze ostatecznie chciałbym podać co chciałbym mieć w karcie:

Imię: (Może być razem z przydomkiem i tak dalej. Pamiętajmy ze Exalted to świat orientalny)

Pochodzenie: (Może to być również człowiek z nikąd, podróżnik. Mozna też wymyślic własne miasto z którego postać pochodzi itp. Stworzenie jest duże i daje dużo wolnej, nieopisanej przestrzeni na takie miejsca. Mapka podana w rekrutce do poprzedniej sesji.)

Kasta: Świt, Zenit, Zmierzch, Noc lub Zaćmienie.

Wygląd: (nie trzeba tłumaczyć)

Anima: (Wyjaśniona w poprzedniej rekrutce)

Historia: (Mile widziana jako krótkie opowiadanie. Powinny się w niej zawierać momenty takie jak: część życia przed wyniesieniem, moment i okoliczności wyniesienia, wynikające z przeżyć motywacje, ewentyalne zdobycie artefaktów czy innych zaszłości które posiada postać. Jeśli ma wielkiego kota na którym jeździ, powinien być w historii. Jeśli posiada artefakt, też. Jeśli kult, mentora, kontakty, świtę wojowników, przyjaciół... też. Historia jest tu najważniejsza)

Cnoty: (Inaczej Charakter w tym systemie. Też dość ważna sprawa. Proszę po prostu podać co postać cechuje najmocniej a co najmniej z pośród: Odwagi, Umiaru, Litości i Pewności. Dla cnoty cechującej proszę wybrać jedną skazę. Jest to opisane w poprzedniej rekrutce)

Zaszłości i posiadane precjoza: (Najważniejsze rzeczy jakie postać posiada, znajomi jakich zna itp. te najważniejsze rzeczy z historii żebym miał na nie pogląd i nie musiał szukać w historii jak podczas sesji coś będzie niejasne.)

Fiath 17-02-2011 16:59

Cytat:

Exalted
Zawsze chciałem zagrać, a storytelling będzie dobrym początkiem...
Cytat:


3) Proszę o uczestnictwo te osoby, które mają zapał by... skończyć te sesję. Tak. Chciałbym zobaczyć w końcu dokończoną sesję na forum. I mam ambicję by była to ta sesja.
...I wreszcie czymś z nadchodzącym zakończeniem

Cytat:

Historia waszych postaci ma tutaj na prawdę wielkie znaczenie
Oraz dające duże pole do popisu.

Wchodzę na 100%, ale moje pytanie - jeśli napiszę historię, wyślę ci ją, i będę raz na trzy dni wysyłał bardziej i bardziej poszerzoną/edytowaną wersję, po ilu dniach się zirytujesz?

Velg 17-02-2011 21:30

Ja Exalted znam dobrze i bardzo lubię, ale... Kilka pytań...

1. To jest pierwsza, czy druga edycja?

2. Jeśli jest to druga edycja - czy byłoby dopuszczalne zrobienie postaci pochodzącej spośród innych Wyniesionych? (myślę tu głównie o Lunarach, których z Solarami powiązać łatwo; nie rościłbym wtedy sobie pretensji do solarnej mocy - wystarczy mi to, że specyfika Lunarów mi dużo bardziej pasuje)

3.
Cytat:

Nalezy jednak pamiętać że są to wybrańcy SŁOŃCA. Więc nie czarujemy czarnych mgieł śmierci, nie przywołujemy zombie, nie plujemy kwasem, nie manipulujemy żywiołami (No chyba że złocistym słonecznym ogniem)
Czy to oznacza, że nie można zagrać nacechowanym negatywnie Solarem...? Bo, jak dla mnie, jedną z największych zalet Exalted jest to, że system unika oceniania na zasadzie "czarno-biało". Ba!, wręcz tworzy ambiwalentny obraz wyniesionych - świetnym przykładem jest choćby zestawienie ze sobą Fallen Wolfa i Moraya Darktide.

(i, przynajmniej w drugiej edycji, nekromancja jest dostępna Solarom - co prawda jedynie do kręgu Labiryntu, ale...)

4.
Cytat:

Posiada własny Kult. To ciekawe. Być może zechce ten kult rozszerzyć.
Czy to oznacza, że ignorujemy zagrożenie ze strony Wild Hunt i Błogosławionej Wyspy? Rozumiem, że żyjemy w czasach niepokojów wewnętrznych pośród Smoczokrwistych, ale... IIRC, przez ostatnie kilkaset lat jedynym Solarem, który zdołał przez kilka lat utrzymać kult bez mocnego protektora, był Jochim... a ów przetrwał głównie dlatego, że był skrajnie amoralny, mindrape'ował miasta i traktował wyznawców niczym mięso armatnie.

Inaczej... Cóż, bez mocnego protektora (choćby - syndyków Whitewall), Solar powinien raczej przebywać w ukryciu.

5. W jakim miejscu Kreacji planowałbyś osadzić sesję?

Huang 17-02-2011 22:31

Fiath

Cieszę się na twój zapał. ;]
I... ja mam dość sporo cierpliwości. Możesz dosyłać poprawione wersje... decyzje i tak podejmę na sam koniec.
A to że będziesz dosyłać kolejne wersje daje mi szansę wytknięcia ewentualnych niedociągnięć. Choć wolę by liczba tych kolejnych wersji nie osiągała wartości... kilkanaście.


Velg

Oho. Trafił się ktoś kto dobrze zna system. I chyba lepiej niż ja sam.
Więc tak.
1. Druga edycja. Co więcej zakupiłem sobie podręcznik w wersji polskiej (tylko te edycję wydano po polsku) i... jakoś nie przeszkadzają mi nazwy typu "Lunacy", "Gwiezdni" czy "Smocza Krew". Wiem, że niektórych to mierzi bo przywykli do wersji angielskich i własnych tłumaczeń. "Smoczokrwistym" dziękujemy.

2. Hmm... teoretycznie mógłbym się zgodzić ale szczerze mówiąc nie zapoznałem się jeszcze z Lunarami na tyle... Gdybyś szczegółowo opisał jakie są twoje możliwości i klimat w jakim odgrywałbyś postać, mógłbym się zgodzić. Choć przyznam, ze to dla mnie trochę niewygodne. Działałbym po omacku.

3. A co rozumiesz przez negatywnie nacechowanego Solara? Postac przykładowa którą podałem jest w sumie właśnie negatywnie nacechowanym gościem. Jak dla mnie negatywnie nacechowany Solar to taki, który dał się ponieść skazie swojej cnoty.
No bo tak... Wyniesienie Słońca nie wybiera na ślepo. Wyniesieni mogą być ludzie o odpowiednich cechach. Nie tylko fizycznych ale i psychicznych. Bezwzględny morderca, gwałciciel i psychopata, który sprzedaje niewolników Fair Folkowi nie zostanie raczej Solarem. Prędzej Abyssalem.
A negatywnie nacechowany Solar to postać ciekawa i w sumie akceptowalna... Wydaje mi się jednak, ze taka postać jest wtedy negatywna w inny sposób. Pęd za chwałą Naraana i jego wielka odwaga może prowadzić go do głupiego lub szkodzącego towarzyszom postępowania. Do zatracania się w cielesnościach itp itd. Taka postać wierzy, że postępuje właściwie, jednak... przesada może sprawić iż cnoty obrócą się w wady. To właśnie problem pomazańców Słońca. ich bardzo dotkliwa skaza.
Wolałbym jednak postaci pozytywne. Myślę że ciekawsze byłoby gdyby postać miała... skłonności do negatywnego nacechowania i poddawałaby się negatywnemu wpływowi skazy już podczas gry. W końcu gdy pomazaniec przekroczy granicę, czuje się później lepiej. Może uznać, że właśnie tak powinien postępować. To jeśli zależy Ci na postaci negatywnej.
Aczkolwiek... rozważę każdą postać.

Ps: Nekromancja ok... jeszcze mogłaby przejść. Ale to już kwestia okultyzmu i czarnoksięstwa. Mnie chodziło o Charmy. Zaklęcia.

4. Postać Naraana sobie rozpisałem. W podręczniku stoi iż dopiero o trzeciokropkowym kulcie coś niecoś w krainie słyszeli. Dopiero czterokropkowy chcą zniszczyć. Naraana sławą wojownicy z plemion koczowników co jest rzeczą pasującą do kultu o dwóch kropach.
Poza tym... on ten kult ma od niedawna.
I spokojnie. Wyld Hunt i gwiezdni są przeciwnikami godnymi dla naszych bohaterów.

I... Narana pokazałem tylko jako przykład. Oczywiście można w swojej historii zamieścić jakieś punkty wspólne z nim, wtedy możliwe, że pojawi się na sesji.
Ale jeśli nie... nie należy się za bardzo do niego odnosić. To tylko postać przykładowa.

5. Nie wiem. To zależy od postaci jakie dostanę. Jeśli twoja postać nie będzie za bardzo przywiązana do jednego miejsca, nie będzie problemu by ją ewentualnie lekko przenieść albo... wyruszyła w podróż prowadzona wizjami. Cokolwiek. Ale to gdzie się całość będzie dziać, to się jeszcze okaże

Tailong 17-02-2011 22:35

Powiem tak sesja mnie zainteresowała ale jeszcze nie przeczytałam przykładowego systemu. Chętnie jednak się dowiem czy po przeczytaniu KP wysyłać na pw czy na email jakiś? I czy w tym przypadku w sprawie KP są żuty kostką ww20+2 rzuty 10k coś w tym stylu bo w tym nie jestem niestety dobra. Dzięki dobremu MG który mi pomógł ruszyłam w nieco bardziej zaawansowanej sesji mimo że jestem nowicjuszką i działam w 2 sesjach dopiero ;D Co do sesji i jej skończenia chciała bym przeczytać "I żyli długo i szczęśliwie. THE END " hahaha

Huang 17-02-2011 22:48

Tailong

To będzie Storrytelling. Bez mechaniki. Bez kostek. Będzie to przypominać pisanie powieści z zasadą "Rule of cool" przy rozsądzaniu kwestii spornych i niepewnych.

Wystarczy że przeczytasz to co napisałem w poprzedniej mojej rekrutce do Exalted. Dałem linka. Znajomość świata jest absolutnie wystarczająca. Mechaniki znać tu nie trzeba.

A... i Karty Postaci proszę wysyłać na PW

Velg 17-02-2011 23:11

Cytat:

Druga edycja. Co więcej zakupiłem sobie podręcznik w wersji polskiej (tylko te edycję wydano po polsku) i... jakoś nie przeszkadzają mi nazwy typu "Lunacy", "Gwiezdni" czy "Smocza Krew". Wiem, że niektórych to mierzi bo przywykli do wersji angielskich i własnych tłumaczeń. "Smoczokrwistym" dziękujemy.
W takim razie, muszę znaleźć ten PDF z odpowiednikami nazw polskich i angielskich... Inaczej, będzie mi trudno ;)

Prosiłbym tylko o pozwolenie na używanie nazwy typu "Księżycowi" zamiast Lunaków.

Cytat:

Bezwzględny morderca, gwałciciel i psychopata, który sprzedaje niewolników Fair Folkowi nie zostanie raczej Solarem. Prędzej Abyssalem.
Nie zgadzam się - nawet w podstawce jest napisane, że wyniesienie nie wybiera ludzi po obiektywnej moralności. Zresztą, gwałciciele i psychopaci się wśród Solarów zdarzali - chyba najlepszym przykładem gwałciciela jest pierwszoerowy Kendik Akadi, admirał floty Zachodu, który zasłynął gwałceniem wybrańców podwładnych (żeńskich wybrańców Pięciu Smoków) i wymuszaniem na nich (magicznymi przysięgami) milczenia. Z kolei, psychopata... Cóż, tych jest całe mnóstwo - poczynając od niesławnego Desusa etc., kończąc na Lycie z drugiej ery. (a Lyta - przynajmniej na obrazkach - w drugiej edycji występuje)

Zresztą, mi bardziej chodzi o Solarów w rodzaju Jochima, Byka Północy... czy Arianny. Ot, I am the future of the world! - i oportunistyczne budowanie własnej wizji / imperium kosztem wszystkich dookoła (zwracam uwagę na fakt, że Byk Północy nie waha się np. wpędzać na wrogie miasta pradawnych potworów - tyle w kategorii jego mentalności). W tej kategorii mieszczą się zresztą "Prawi Wybrańcy Słońca" - system często daje znać, że pretensje do przywrócenia praw pierwszej ery są porównywalne z dzisiejszymi pretensjami kandydata habsburskiego do korony jerozolimskiej ;)

Oczywiście, nie zamierzam grać postacią negatywną - po prostu rozważam w wizji postaci pewną ambiwalencję. Zwyczajnie drażni mnie granie nieskazitelnym herosem - i (jako Solar) dużo bardziej wolałbym zagrać reinkarnacją wielkiego Słonecznego Smoka. ;)

PS. A Otchłannikami zostają ludzie wszelkich regimentów - w końcu deathlordzi potrafią wybrać ludzi, kierując się np. ... kolorem włosów. (a przynajmniej tako twierdzi ich podręcznik ;) )

Cytat:

Hmm... teoretycznie mógłbym się zgodzić ale szczerze mówiąc nie zapoznałem się jeszcze z Lunarami na tyle... Gdybyś szczegółowo opisał jakie są twoje możliwości i klimat w jakim odgrywałbyś postać, mógłbym się zgodzić. Choć przyznam, ze to dla mnie trochę niewygodne. Działałbym po omacku.
Co do możliwości - przede wszystkim, byłbym zmiennokształtnym. Potrafiłbym przybrać postać większości form życia - aczkolwiek szczegóły bym Ci podał później. Oprócz tego, miałbym również ileś bardziej weirdassowych możliwości - bo planuję grać Lunarem nieco zmodyfikowanym w stosunku do podstawowej wizji. Chodzi o to, że bazowa wizja Lunarów jest w wielu miejscach pozbawiona sensu - nie zamierzam się w to wgłębiać, ale mogę Ci wysłać krótki esej z forum White Wolfa, który o tym traktuje - i zawiera wizję Lunarów, którą popieram.

Jeśli zaś chodzi o odgrywanie - planowałbym zagrać młodym Lunarem, który nasłuchał się sporo od Słonecznych Seneszali, czyli frakcji prosolarnej. Przez to, w naturalny sposób miałbym wyidealizowany, romantyczny obraz wszystkich Solarów i Pierwszego Wieku. Ponieważ moja więź z Solarem również byłaby dość mocna - zapewne próbowałbym odnaleźć swoją drugą połówkę (i się dość mocno rozczarować).

Przy tym, byłbym dość niestały - domeną Luny jest przecież zmienność. Mimo to, ważyłby mi na sercu los Kreacji - przez miejsce, jakie Luna zajmowałaby w moim sercu. (warto nadmienić, że wszyscy wybrańcy Luny otrzymują osobistą wizytację tegoż bóstwa w chwili wyniesienia - co w porównaniu ze specyfiką Luny zawsze zostawia jakiś ślad) Oczywiście, w pewnym zakresie byłoby mi dużo bliżej do potwora, aniżeli do bohatera - planuję odgrywać tak, żeby było widać, że Lunar jest Innym.

PS. A czy jesteś zaznajomiony z Gwiezdnymi lub Otchłannikami? Jakkolwiek wybrańców Luny preferuję, tak wybrańcy Gwiazd i Otchłani są dla mnie drugim wyborem ;)

Vatzlav 17-02-2011 23:26

Ile sesji w Exalted już prowadziłeś?

Orientujesz się może ile sesji w Exalted było już prowadzone na forum?

Czy ktoś nie mający styku z mangą/anime (widać to już po tym, że nie wiem czy i które słowo odnieść do Exalted) ma jakieś szanse wczucia się w klimat po samym tylko przeczytaniu twoich rekrutacji ew. excerptow z podręcznika?

Huang 17-02-2011 23:32

Velg

Jesli dokładnie opiszesz mi mozliwości i specyfikację twojego Lunara... ok. Mogłoby to być ciekawe. Ale chciałbym dokładnie wiedzieć czego mogę się spodziewać.
Jeśli chcesz grać kims innym niż Solarem to już wolę Księżycowych (jak to ich nazwałeś. Ja preferuję w sumie nazwę "Lunarzy/Lunarowie"
(gdybym był przy tłumaczeniu podręcznika Sidereali nazwałbym "Stellarami")
Przyznam że przeczytałem jedynie podręcznik podstawowy. Na inne... usilnie staram się znaleźć czas.

Nie słyszałem o bohaterach o których wspomniałeś... aczkolwiek wydaje mi się że to typowy przykład antagonistów którzy po jakimś czasie stali się właśnie tacy. Jak dla mnie cechy Słonecznych to: Doskonałość, Wielkość, Chwała, Potęga
To jak do tych rzeczy dążą to ich sprawa ale wydaje mi się że jednak Pomazańcami stają się osoby wyróżniające się z pośród ludzi i w gruncie rzeczy pozytywne.
Systematycznie szukam ciekawszych i konkretniejszych informacji na temat Exalted więc jeżeli możesz podrzucić mi coś ciekawego, chętnie się zapoznam.

Vatzlav

1) Nie wiele. Trudno mi znaleźć wokół chętnych. Wszyscy wolą grać w Warhammera i Neuro.

2) Nie mam pojęcia. Sam próbowałem na forum prowadzić jedną ale zdechła.

3) A Miałeś styczność z historiami antycznych herosów? Jazon i Argonauci? herkules? Achilles? Odyseusz? też można sie w sumie odnieść.
Myślę że przeczytaniu kilku informacji wystarczy by wczuć sie w klimat.

Velg 17-02-2011 23:32

Cytat:

Napisał Vatzlav (Post 287854)
Czy ktoś nie mający styku z mangą/anime (widać to już po tym, że nie wiem czy i które słowo odnieść do Exalted) ma jakieś szanse wczucia się w klimat po samym tylko przeczytaniu twoich rekrutacji ew. excerptow z podręcznika?

Ale Exalted jest związane z M&A tylko pobieżnie - IMHO dużo więcej jest wszelakich odniesień do mitologii, itd. (Ink Monkeys, vol. 40: The Legend of the Titans | Facebook - zresztą, tu jest próbka stylu, który w dalszych podręcznikach można znaleźć; dałbym link do bloga na stronie White-Wolfa, lecz niestety im nie działają; akurat to jest legenda o Tytanach sprzed stworzenia Kreacji ;) )

Edit:

@Huang - oczywiście, podrzucę. (jeśli można, prosiłbym o maila na PW - tak będzie mi dużo łatwiej ;) )

A co do wyniesionych - zgadzam się, że wyróżniające się. Niemniej, Solarów nie wybiera Słońce - wtedy ten system nie miałby sensu. Solarów wybierają okruchy wyniesienia - a przynajmniej kanonicznie, kryterium doboru Solarów stanowią dwie rzeczy: człowiek musi mieć ważne Przeznaczenie... i chcieć je zrealizować - mimo, że inaczej nie starczyłoby mu siły. ;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:28.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172