[Autorski/SF&Fantasy] Ar tonelico: Melody of Elemia

[Ranghar]

W dawnych czasach mawiano, że [Pieśni] zawierały w sobie niezbadane moce. Ludzie wierzyli, że przez śpiew łączą się z matką naturą, która zsyła na nich swoje dary i błogosławieństwa. Dlatego muzyka i śpiew w szybkim tempie wypełniły cały antyczny świat.
Obecnie wszystko się zmieniało. Ludzie w pogoni za technologią i dobrobytem, porzucili śpiew, wiarę i dawne moralne wartości . Tak jakby stały się starożytnym językiem, którym popadł w zapomnienie.
Lata temu świat jaki znamy został zniszczony - dwukrotnie!
Pierwszy raz przez człowieka. Za drugim razem przez sztuczne formy życia.
W czasach tego drugiego kryzysu nowa forma życia została powołana do życia –wirusy.
Człowieka od zawsze fascynowało życie, zwłaszcza jego tworzenie i zniewalanie. Wraz z niewiarygodnym postępem cywilizacji, rasa ludzka rosła w pychę, powtarzała błędy z archaicznej przeszłości dążąc do rozwoju, jednolitości, wspólnego języka i nowej wieży Babel. Zjednoczone Narody wzniosły potężną i nowoczesną [Wieżę] sięgającą rozmiarami do gwiazd. Zdarzały się piętra tak rozbudowane, że mogły pomieścić milion ludzi . W swej pysze człowiek tworzył co raz bardziej zaawansowane sztuczne inteligencje, powierzając im co raz bardziej odpowiedzialne funkcje. Z czasem sztuczna inteligencja zarządzająca [Wieżą] na wzór swych twórców popadła w pychę i stworzyła w tajemnicy nowe życie - wirusy . Czaiły się w cieniu plików i fragmentach informacji rozsyłanych po całym świecie. Powielały się, uczyły i ewoluowały. Z mijającymi latami co raz częściej zdarzały się wypadki, gdy pojedyncze wirusy przedostawały się do prawdziwego świata, przybierając fizyczną formę i dziesiątkując całe miasta.
Zagrożona atakami ludzkość zaczęła pogrążać się w co raz większym chaosie. Symbol ludzkiej potęgi i intelektu stał się jego zgubą. Z powierzchni ziemi ginęły stopniowo, miasta, państwa oraz kontynenty.
W czasie zagorzałej wojny na ludzkość stąpił promień nadziei w postaci Reyvateils, Panien Świętej Pieśni, które zjawiły się z tajemniczymi kryształami. Używając mocy posiadanych kryształów osłabiły wirusy na tyle, aby ludzkość ostatnim pchnięciem mogła przenieść walkę do wnętrza Wieży. Z czasem udało się zapieczętować za pomocą kryształów „Matkę Wirusów” w [Wieży].
Na świecie nastał w końcu spokój, Święte Panny i ich zwolennicy zostali w [Wieży] by pilnować wirusów. Stworzyli niebiańskie miasto w górnych partiach budowli zwane Platyną, gdzie Rycerze Elemi, potomkowie bohaterów żyli stojąc wiecznie na straży pieczęci.
Świat przez następne lata trwał w pokoju, a raczej to co z niego zostało przytwierdzone do poszczególnych pięter wieży oraz unoszących się w jej pobliżu miast- twierdz. Część ludzi odrzuciła technologię mieszkając w prostych i prymitywnych osadach, inni częściowo korzystają z jej mniej groźnych elementów, pojawiły się plemiona potrafiące korzystać z magii oraz organizacje polujące na technologiczne artefakty. Ludzie i Reyvatelis są zagrożonymi gatunkami u szczytu wyginięcia, codziennie atakowani przez zmutowane zwierzęta, potwory i bandytów. Kolejne mijające lata osłabiły ludzkość, fakty stały się legendami, legendy stały się bajkami.
Jednak czas nieubłaganie mija w miejscu zapomnianym przez ludzi, a każda pieczęć kiedyś pęka…

Świat

Jest rok 3770. Cały znany nam świat rozpadł się, a w jego miejscu znajduje się ogromna wieża . Jej górny segment zamieszkują zaawansowani technologicznie plateńczycy, pod rządami Rycerzy Elemi strzegą pieczęci. Unikają kontaktów ze światem zewnętrznym ponieważ są samowystarczalni. Mają do swojej dyspozycji roboty, które pomagają strzec Wieży.
W niższych segmentach Wieży leży egzotyczne plemię Teru. Ich budowle pokryte są złotem i kryształami. Jego mieszkańcy posiadają magiczne moce i bronią jedynego wejścia do wyższych segmentów Wieży.
Pod nimi leży Niższy Świat, to co pozostało z ludzkości żyję na kawałku ziemi, który jest wielkości mniejszego kontynentu wiszącego w powietrzu, podtrzymywanego przez Wieżę. Panuje tu epoka z czasów rycerstwa podpierana technologią, prym wiedzie tu Kościół Elemi.
Pod Niższym Światem znajduje się miasto Świetlików, zamieszkują je zwolennicy technologii i inżynierii rządzący przez organizację Tenba. Ich najemnicy bronią za pieniądze wioski przed potworami, a inżynierowie potrafią tworzyć napoje, broń i statki powietrzne, dzięki którym podróżują po Niższym Świecie.
Wszystko to co znajduje się niżej jest zasłonięte przez chmury, w których nikną dalsze partię Wieży

Reyvatelis

To jak powstały jest już zapomniane. Rozmnażają się i żyją jak ludzie. Posiadają moc [Pieśni], która jest w stanie przywołać potężne ataki, ochronę i uzdrowienie. Do rozwoju swojej magii potrzebują wyroczni –męskiego partnera. Musi on chronić bezbronną Rey podczas śpiewu, często nawet kosztem swego życia. Partner w sprzyjających okolicznościach może wejść w umysł swojej Rey. Trafia tam do innego świata, stworzonego przez wspomnienia, emocje i uczucia. Spotyka w nim odpowiedniki ludzi ze świata rzeczywistego , którzy są tacy na jakich wyglądali przy pierwszym spotkaniu, wrażeniu. Rey są bardzo emocjonalnymi i wrażliwymi stworzeniami, w ich umysłach trwają konflikty spowodowane traumami i niepowodzeniami, które partner musi pokonać by wydobyć z Rey nową magię.
Zdarzyło się wam kiedyś coś czego się wstydzicie lub w gniewie wspominacie przez większość życia? Co by było, gdyby najbliższa wam osoba mogła wejść w waszą pamięć i to zobaczyć oraz przeżyć? Czy bronilibyście do tego dostępu? Czy moglibyście na siebie po tym patrzeć i normalnie rozmawiać?
Złość, zemsta, żal, wstyd, zazdrość, podziw, szacunek, miłość, pożądanie. Każda z tych emocji może stworzyć w umyśle groźny krajobraz. Partner musi za wszelką cenę złagodzić złe wspomnienia, fobie i lęki skrywane w sercu, aby ta mogła stać się silniejsza. Gdy mu się to powiedzie podopieczna rośnie w siłę i tworzy nowy świat w swoim umyśle. Kiedy rośnie zaufanie Rey może zaprosić partnera z powrotem do swojego umysłu, by ten pomógł urosnąć jej w siłę. Jednak każdy następny poziom staję się mroczniejszy i niebezpieczniejszy, partner zyskuje dostęp do co raz to bardziej skrywanych uczuć, które nie chcą zostać ujawnione i zrobią wszystko by pozbyć się intruza. Najwytrwalsi przechodzą kilka poziomów, a następnie rezygnują ze strachu o własne życie. Bo czy wiesz co się z Tobą stanie gdy umrzesz we wspomnieniach?
W różnych częściach świata, są różnie traktowane.
W Platynie bardzo się o nie troszczą, powstaje prawdziwe partnerstwo . Teru traktuje je z szacunkiem. Kościół Elemi traktuje jak zwykłych mieszkańców, zaciąga w rangi i paruje z żołnierzami, Tenba traktuje jak niewolnice i przedmioty.

Odnośnie sesji

Przygoda bazuje na grach z PS2 Ar tonelico, obecnie wychodzi 3 część na PS3. Są to gry w stylu finala, z fabułą, walkami z potworami, romansowaniem i erotyką oraz ratowaniem świata w tle.
Przyjmę do 6 graczy, mogę zacząć z 2 jeśli będą partnerami (mężczyzna i Rey) z 3 jeśli nie będzie Rey w drużynie.
Jeśli zabraknie chętnych graczek to zezwolę graczom na grę kobietami lub stworze npc.
Rekrutacja trwa do marca, jest to storytelling, do sesji przyjmuje po zaakceptowaniu karty postaci.
Podaje kartę postaci, proszę sobie zrobić w zamyśle szkic postaci, a następnie przez gg lub pw uzgodnimy szczegóły, historię itp.

Karta postaci:

Obrazek postaci
ulubione powiedzonko
Imię:
Ksywy:
Wiek: od 16 do 30, Rey do 20
Przynależność i zawód: Platyna, Teru , Tenba, Kościół Elemi, wioska, miasto-lotnisko Neemo, technologiczne miasto Świetlik
Platyna: posiada tylko rycerzy, techników i Rey. W jej szeregach niestosuje się broni palnej, rycerze noszą solidne, mechaniczne pancerze, miecze lub katany, technicy zajmują się budowaniem i remontowaniem robotów obronnych, Rey uczą się tu magii ochronnej i leczniczej
Teru: to mistycy broniący dostępu do wieży, jako jedyni posługują się bronią białą i magią w walce. Nie mają Rey.
Tenba: Najemnicy posługujący się bronią palną i białą, ich ciała często mają widoczne mechaniczne kończyny i inne części ciała. Rey mają tylko jakąś wartość jeśli znają potężną magię, traktowane przedmiotowo, często poddawane eksperymentom, zniewolone. Szkolone w magicznych atakach.
Kościół: Żołnierze w pancerzach z dwuręcznymi mieczami lub włóczniami, Rey posługujące się magią wpływającą na statusy i statystyki postaci.
Wioski: Zdarzają się trenerzy próbujący okiełznać dzikie stworzenia i potwory. Walczą wraz z podopiecznym.
Miasta: Wykształciły inżynierów potrafiących wykorzystywać wszystkie dostępne materiały na różne sposoby. Mając odpowiedni przepis i materiały potrafią zrobić mikstury, przedmioty do użytku, mocniejszy ekwipunek. Posługują się w walce piłami mechanicznymi, narzędziami oraz przedmiotami jakie wyrobią, bomby, rakiety, miny itp.
Pozostałe: oczywiście są inne zawody jak handlarze, wędrowni muzycy, poszukiwacze przygód, zbieracze złomu itp.

Płeć:
kolor oczu:
Kolor włosów:
Wzrost:
Waga:
Ubiór:
Preferowana broń: (jeden gatunek broni, w której specjalizuje się postać i będzie rozbudowywała/Rey gatunek przewodni magii)
Co lubi:
Czego nie lubi:
Marzenia:
Hobby:
Z czego się utrzymuje:
Historia o sobie: traumatyczne przeżycia, istotne wątki, rodzina i przyjaciele.

[Blaithinn]

Witam,

Do kiedy rekrutacja i co ile posty miałyby być pisane?

EDIT:

Karta wysłana.

[Ranghar]

Rekrutacja trwa do początku marca. Odpisy powinny pojawiać się raz w tygodniu. Czas ten może ulec zmianie plus, minus kilka dni w zależności od wydarzeń w przygodzie, szczególnie podczas rozwoju uczuć między parami.

[Kelly]

Blaithinn mnie zachęciła, chociaż nawet bez jej zachęty oceniałem rekrutację jako bardzo dobrą.

[Velg]

Czy do zagrania w tej sesji potrzebna jest znajomość settingu wykraczającą poza informacje podane w opisie?

[Ranghar]

Nie jest potrzebna żadna znajomość świata, gra została wydana w Europie w bardzo ograniczonym nakładzie więc bym padł ze starości nim zebrał graczy
Proszę uzupełnić kartę na sucho, na tyle ile się da, a resztę z MG.

[Velg]

Dobrze - do północy powinienem skończyć Kartę Postaci... I byłbym zainteresowany jej omówieniem na GG - choć piszę to zaglądając co chwilę do wiki Ar Tonelico, nie jestem w stanie powiedzieć, ile andronów się w niej znajdzie

Edit: dobra, karta wysłana na PW.

[Ranghar]

Velg, całkiem udana karta postaci.

Czyli wstępnie mam jednego najemnika dla Kościoła.

Odnośnie historii postaci: Może się ona zmieniać w trakcie przygody, gdy postać postanowi się otworzyć przed towarzyszami, mogą się wydać ciekawe fakty. Gdy poznacie bardziej świat wystarczy się tylko zgłosić do MG z sugestią wzbogacenia przeszłości postaci, jeśli będzie to rozsądna propozycja otwierająca przy okazji nowe wątki fabularne to pewnie się na nią zgodzę. Może się okazać, że jak dotąd nieskazitelna postać ma na sumieniu ciężkie winy i wkraczając do pewnego obszaru będzie musiała za nie w końcu odpowiedzieć.

[Raxe]

Z chęcią zaczęłabym swoją przygodę tutaj, od owej sesji ^ ^ Jeśli znajdzie się miejsce, to prześlę kartę do niedzieli.

[Velg]

Z ciekawością - ile mamy Reyów i po jakich stronach?