Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Rekrutacje do sesji RPG > Archiwum rekrutacji
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone.


Zobacz wyniki ankiety: Czy byłbyś/byłabyś chętna na sesję w ZC opartą na poniższych założeniach?
1. Tak 7 63.64%
2. Nie 4 36.36%
Głosujących: 11. Nie możesz głosować w tej sondzie

 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02-03-2011, 19:54   #1
 
Takeda's Avatar
 
Reputacja: 1 Takeda ma wyłączoną reputację
Zew Cthulhu - Kto chce być cthultystą?

Witajcie!
Parę dni temu wpadłem na pomysł, by poprowadzić sesję w ZC. Schematy jednak w tej sesji, byłby odwrócone. Gracze wcieliliby się w rolę kultystów, czcicieli Wielkich Przedwiecznych. Nie wiem na ile pomysł jest oryginalny i błyskotliwy. Może już było setki sesji opartych na takich założeniach. Ja o takich nie słyszałem.
W tej chwili pomysł na sesje opierałby się na tym, że postacie graczy byłby członkami sekty/bractwa/loży czy jak tam to się będzie nazywać, które przygotowuje się do odprawienia rytuału. Rytuał miałby oczywiście przywołać/obudzić jakiegoś Wielkiego Przedwiecznego, może samego Cthulhu.
Do przeprowadzenia rytuały brakuje jednak jednego, bądź kilku komponentów. Oczywiście rolą postaci graczy byłoby te komponenty znaleźć.
Odwrócenie schematu, nie zmieniłoby jednak podstawowych założeń systemu. Zło nadal pozostaje mroczne i całkowicie tajemnicze, a przede wszystkim mało przychylne ludzkości.
Ludzie jednak w swej pysze oczywiście wierzą, że są w stanie wszystko nagiąć do swojej woli, także Wielkich Przedwiecznych.
W takich właśnie opętanych żądzą wiedzy i potęgi ludzi wcieliliby się gracze.
Stąd też moje pytanie, czy byliby chętni na tego typu eksperymentalną sesję.
Poza odpowiedzią na pytanie zachęcam do zabrania głosu i wrażenia opinii na temat pomysłu.
Główne wątki fabularne mam opracowane w formie powiedzmy zalążkowej, więc jestem otwarty na wszelkie sugestie i pomysły.
 
__________________
"Lepiej w ciszy lojalności dochować...
Nigdy nie wiesz, gdzie czai się sztruks" Sokół
Takeda jest offline  
Stary 02-03-2011, 22:39   #2
 
Panicz's Avatar
 
Reputacja: 1 Panicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputację
Spoko sprawa.
Jaka epoka, tj. lata rozgrywających się w sesji wydarzeń + jak wygląda kwestia wierności systemowej mechanice?
 
Panicz jest offline  
Stary 02-03-2011, 23:10   #3
 
Takeda's Avatar
 
Reputacja: 1 Takeda ma wyłączoną reputację
Jeżeli chodzi o lata to jak najbardziej klasycznie, czyli lata 20, ubiegłego wieku. Zapewne początek w Stanach, a później ewentualne podróże po świecie.
Co do mechaniki to kwestia dogadania się z graczami w czasie rekrutacji.
Ja jestem zwolennikiem obecności elementu losowego na sesjach i zapewne będę jakiś cyferek wymagał.
 
__________________
"Lepiej w ciszy lojalności dochować...
Nigdy nie wiesz, gdzie czai się sztruks" Sokół
Takeda jest offline  
Stary 03-03-2011, 14:45   #4
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
W zasadzie ZA, chociaż widzę już w tym miejscu problem ze scenariuszem vs założenia sesji.

Z jednej strony - mamy zwykłego ZC, z drugiej gramy kultystami. Na starcie wszystko jest fajnie - detective story o szukaniu czegoś potrzebnego do czegoś. Kiedyś te wszystkie rzeczy zostaną znalezione i zaczną się przygotowania do rytuału. Jeżeli nie zostaną znalezione to powiastka mozę się toczyć w dowolnym świecie - będzie po prostu szukaniem czegoś (Indiana Jones i...) I teraz zaczynają się schody. Jeżeli rozpoczną się przygotowania do rytuału i - zgodnie z założeniami sesji - zło jest dalej złe i nieprzychylne to każdy (niezależnie jaką manią władzy czy wielkości ogarnięty) zobaczy (prędzej czy później), że rytuał go przerasta i skończy marnie. Od tego momentu zaczyna się najzwyklejsze pod słońcem Cthulu - powstrzymać zło. Można dodać trochę smaczków przez interakcję z tymi co je chcą zatrzymać od początku, ale nie zmienia to faktu, że w pewnym momencie scenariusz się odwraca. Nie sądzę, aby ktokolwiek był w stanie z sensem, logicznie, poprowadzić psychopatę, który nie widzi pewnych spraw i ślepo wierzy w swoją wizję.


Ponadto - skoro gracze mają się wcielić w ludzi rządnych władzy, pysznych, etc. psycholi (NOF) to nie mogą to być zwykłe szaraczki. Manie nie rodzą się z dnia na dzień (chyba, zę zaprzęgniemy do tego Cthulu szepczącego coś do uszka podczas snu) więć będą to jakieś postaci ze świecznika o potężnych możliwościach w świecie rzeczywistym... Trzymanie w ryzach właściciela Bank of America możę być cokolwiek skomplikowane...
 
Aschaar jest offline  
Stary 03-03-2011, 15:05   #5
 
emilski's Avatar
 
Reputacja: 1 emilski jest na bardzo dobrej drodzeemilski jest na bardzo dobrej drodzeemilski jest na bardzo dobrej drodzeemilski jest na bardzo dobrej drodzeemilski jest na bardzo dobrej drodzeemilski jest na bardzo dobrej drodzeemilski jest na bardzo dobrej drodzeemilski jest na bardzo dobrej drodzeemilski jest na bardzo dobrej drodzeemilski jest na bardzo dobrej drodzeemilski jest na bardzo dobrej drodze
Aschaar, uważasz, że wszyscy porąbańcy z sekt, którzy są w stanie zrobić wszystko, bo są omamieni jakąś wizją, to osoby wpływowe? To zwykli ludzie, którzy działają jak maszyny. Trzeba wiedzieć, gdzie wcisnąć i zrobi wszystko. Każdy omamiony jakąś chorą wiarą jest schizolem, a szaraki służą potężniejszym - zawsze tak było. Po stronie dobra, czy zła.

Pomysł ciekawy, tylko właśnie, czy zaślepienie postaci nie będzie zbyt nudne do grania. Bo do czego to wszystko doprowadzi? Że wyznawcy przejrzą na oczy i przestaną wyznawać, chcąc zniszczyć teraz swoje bóstwa?
 
__________________
You don't have to be weird, to be weird.
emilski jest offline  
Stary 03-03-2011, 15:15   #6
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Cytat:
Aschaar, uważasz, że wszyscy porąbańcy z sekt, którzy są w stanie zrobić wszystko, bo są omamieni jakąś wizją, to osoby wpływowe?
Nie. Jednak: skoro sesja ma dotyczyć poszukiwania czegoś w latach 20 ubiegłego wieku i to na dodatek poszukiwania czegoś po Świecie - to - sorry - szaraczki nie zadziałają - po prostu nie mają kasy na takie podróże. Jeżeli zaś dokleją się do jakiegoś bogacza - to ten bogacz zostawi ich w pierwszej możliwej sytuacji, żeby się z nikim nie dzielić potęgą. Użyje i wyrzuci.
Nawet w dzisiejszych czasach jak widzisz Jana Kowalskiego - szarego człowieczka - lecącego do Stanów w poszukiwaniu czegoś? Weźnie kolejny kredyt w lombardzie, gdzie zastawi żonę i dzieci?

Po prostu trochę logiki vs psychologii.
 
Aschaar jest offline  
Stary 03-03-2011, 16:09   #7
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post
Nie sądzę, aby ktokolwiek był w stanie z sensem, logicznie, poprowadzić psychopatę, który nie widzi pewnych spraw i ślepo wierzy w swoją wizję.
MG robią to często. To nie jest zbyt trudne, ale trzeba po prostu wcielić się w kogoś takiego, a nie grać sobą. Natomiast odnośnie rytuału to można założyć, że jeżeli gracze nie postarają się na 120% to jakaś grupa wścipskich dzieciaków i ich głupi, ale gadający, pies sprawi, że nie wszystkie plany wyjdą. Z drugiej strony cel gry - sukces przy odprawianiu rytuału - byłoby końcem gry i gracze mogliby najpierw jak ich postaci wyobrażają sobie co będzie dalej, a następnie MG napisze epilog.

Cytat:
Napisał Aschaar Zobacz post
Trzymanie w ryzach właściciela Bank of America możę być cokolwiek skomplikowane...
Właściciel BoA nie będzie się wystawiał przecież... a zawsze ten sam gracz mógłby odegrać najemników wysłanych w świat i ich wątpliwości, gdy odkryją prawdę.
 
Anonim jest offline  
Stary 03-03-2011, 17:10   #8
 
Takeda's Avatar
 
Reputacja: 1 Takeda ma wyłączoną reputację
Poruszony przez Aschaara temat jest niewątpliwie ważny.
Postacie graczy w ZC większości przypadków to ludzie zamożni. Rzadko kiedy prowadziłem sesję dla postaci nazwijmy to biednych, którzy poprzez splot nieszczęśliwych wypadków wplątani zostali w wydarzenia które ocierały się o kosmiczną grozę.
W tej sesji też postacie graczy widzę zdecydowanie jako ludzi bogatych, na dodatek ludzi oczywiście zainteresowanych okultyzmem, magią i szeroko pojęto ezoterykom.
Postacie byłyby członkami sekty/bractwa jak zwał tak zwał, która to przygotowuje się do przywołania "demona" który niczym złota ryba ma obdarzyć ich mocą, potęgę itp., itd.
Postacie graczy wierzyłyby, że rytuał przyniósłby im znaczną korzyść, zdrowie dla córki, nieśmiertelność, czy cokolwiek innego. Nie oznacza to od razu kompletnych szaleńców, którzy marzą o byciu wchłoniętym przez Azathotha.
By miało to sens i by właśnie nie odgrywać kompletnych świrów gracze wcieliliby się w postacie stojące właśnie pośrodku, a magia i okultyzm byłby dla niech środkiem do celu.
Tutaj oczywiście dużo zależałoby od graczy i tego jakie chcieliby stworzyć postacie. Być może okazałby się, że znajdą się i tacy, którzy będą chcieli odegrać postać, której ideą fix jest wpaść w ramiona Cthulhu.
Mój pomysł jednak zakłada, że tacy szaleńcy byliby w zdecydowanej mniejszości. Większość to byliby ludzie całkowicie normalni, którzy w okultyzmie i magii widzą sposób na zdobycie władzy, nieśmiertelności i niewyobrażalnej potęgi.
Chodzi mi głównie o to, aby pokazać kultystów nie jako typowych szaleńców i maniaków, ale właśnie w miarę normalnych ludzi, którzy wierzą w to że kontakt z Przedwiecznymi da im to o czym marzą, a czego nie da się kupić za pieniądze. Chciałbym złamać schemat i pokazać, że ludzie w imię pewnych wartości dla nich niezmiernie ważnych są gotowi popełniać niewyobrażalne, i jakby powiedział H.P. Lovecraft, kosmiczne zło.
A co do rytuału to wcale nie musiałby się on skończyć śmiercią, czy szaleństwem postaci. Jak pokazał nasz imić Twardowski nawet diabła można oszukać To jednak czy postacią by się udało zależałoby już od graczy i tego jak poprowadziliby swoje postacie i jak podeszli do sprawy.
 
__________________
"Lepiej w ciszy lojalności dochować...
Nigdy nie wiesz, gdzie czai się sztruks" Sokół
Takeda jest offline  
Stary 03-03-2011, 17:17   #9
 
Armiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Armiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputację
Ja jakoś tego nie widzę. Niestety.
Nawet w dziełach samego Lovecrafta ludzie OPIERAJĄ się kosmicznej grozie. Poza tym często kultyści są zmienieni nie tylko fizycznie ale i psychicznie. Popatrzy na krzyżówkę ludzi z głębi czy na różnorakie sługi Shubb Nigurath.
Oczywiście częstą motywacją złych kultystów jest potęga, moc, władza, majątek i takie osoby jak najbardziej są "grywalne". Ale ...

Nie wiem. Jakoś mi to zwyczajnie nie pasuje do koncepcji ZoC. Do jego strony utraty poczytalności i obłędu czekającego na tych, co powędrują za daleko. Już lepiej chyba sprawdziła by się "klasyczna" przygoda, gdzie gracze stają oko w oko z nieznanym i ... wybierają stronę "tego złego".

Mi osobiście ten pomysł nie przypadł do gustu. Ale w klasyczną sesję ZoC to bym zagrał u Ciebie
 
Armiel jest offline  
Stary 03-03-2011, 17:25   #10
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Takeda Zobacz post
Większość to byliby ludzie całkowicie normalni, którzy w okultyzmie i magii widzą sposób na zdobycie władzy, nieśmiertelności i niewyobrażalnej potęgi.
Chodzi mi głównie o to, aby pokazać kultystów nie jako typowych szaleńców i maniaków, ale właśnie w miarę normalnych ludzi, którzy wierzą w to że kontakt z Przedwiecznymi da im to o czym marzą, a czego nie da się kupić za pieniądze. Chciałbym złamać schemat i pokazać, że ludzie w imię pewnych wartości dla nich niezmiernie ważnych są gotowi popełniać niewyobrażalne, i jakby powiedział H.P. Lovecraft, kosmiczne zło.
Normalni... magia jako sposób... normalni... okultyzm jako sposób... hmmm

Sama wiara w to, że kontakt z Przedwiecznymi da cokolwiek dobrego jest szaleństwem. W Maskach Nyarlathotepa były pokazane osoby, o których piszesz i każdy z nich był szalony. I każdy z nich miał jakieś marzenie, które nigdy nie miało być zrealizowane przez Przedwiecznych, ale oni w realizacje wierzyli do końca i w epilogu, gdy wygrana jest kultystów to wszyscy oni w nagrodę dostają katusze. W Zewie Cthulhu nie ma miejsca na Twardowskich.

No przynajmniej takie moje zdanie, ale i tak zagłosowałem na Tak.
 
Anonim jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:48.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172