[Exalted]Dzieje legionów
 

Cherak był miastem, które mogło mówić o wielkim szczęściu. Silne linie krwi Smoków, unia z Gildią, wreszcie – wsparcie Błogosławionej Wyspy oraz relikty Pierwszej Ery, uczyniły miasto potęgą lokalną. Nie zbywało mu na niczym, poza rozsądkiem przywódców. Od pewnego czasu nietajne były bowiem ambicje Domu Ferem, sięgające nawet podboju całej Północy – czyli zadania, którego miasto jako żywo podjąć się nie było w stanie.

Niestety, nie oznaczało to, że nikt nie próbował. Bunt roku 768 dowiódł, że nawet najgłupszy plan miał swoich amatorów. Zapewne konsekwencje wystąpienia przeciw władzy Błogosławionej Wyspy rozeszłyby się po Kościach, ale... wybrano bardzo niekorzystny czas na bunt. Wizytację osiemnastego legionu, który wnet spacyfikował miasto poprzez metodyczny ostrzał – zarówno przeciwników, jak i dzielnic cywilnych. Strat po stronie wojsk Błogosławionej Wyspy było mało – jedynie kilkuset zaskoczonych legionistów... i generał.

Wydarzenie to otwarło nowy rozdział w dziejach Północy – pozostawiona bez nadzoru, duża grupa wojska dobrała się do największego arsenału tej części Kreacji. Wszystkie znaki na Niebie i Ziemi stały się zgodne: stanie się coś, co zmieni przeznaczenie całego świata.



Witam!

Jest to próba wskrzeszenia dawnej rekrutacji ( http://lastinn.info/289392-post1.html ) – ale tym razem w dużo mniej hermetyczno-textwallowej formie. Sesja będzie heroic do bólu, a od typowego RPGa fantasy odróżniać ją będzie głównie rozmach: niezależnie od tego, kim będziecie, bliżej wam będzie do władców aniżeli poddanych. Takoż, połowa królestwa i ręka księżniczki odejść musi do lamusa – my będziemy intrygować i walczyć o dominację nad ćwiercią świata ;)

System: Exalted, 2ga edycja.
„Podsystem”: Dragon-Blooded, czyli wyniesieni ze Smoczej Krwi; jeśli ktoś chce grać czymś innym – może grać „w tle”, albo mogę mu oddać NPCa.
Wymagana znajomość świata: Szczątkowa, ew. gotowość do poddania się doszkoleniu do szczątkowej znajomości przez MG. (większa część wymaganej wiedzy już jest tutaj: http://lastinn.info/289974-post3.html )
Częstotliwość odpisywania: 1/tydzień albo częściej. Im rzadziej, tym posty winny być bardziej dopracowane.
Czas trwania rekrutacji: dwa tygodnie, albo do czasu znalezienia trzech-czterech graczy (i braku zainteresowania następnych).
Maksymalna liczba miejsc: 7-8.
Mechanika: storytelling; przy tworzeniu postaci szczątkowa mechanika (rozdział punktów między umiejętności i atrybuty; do zrobienia w pięć minut, informacje dostarczę) wymagam.
Długość postów: Jakość > ilość, więc nie wymagam pisania kilkustronicowych esejów. Ale tydzień na napisanie np. trzech wspaniałych zdań to za dużo ;)

Chcę żebyście związali się ze stacjonującym w Cheraku legionem. Wasza sprawa jak. Możecie objąć stanowisko oficerskie – pięciusetosobowe smoki zwane czekają na dowódców... Nie pogardzę też innymi postaciami – byle: 1) były Smokami, 2) coś w tym świecie ważyły, 3) miały powód współdziałania z pozostałymi. Legionowi czarnoksiężnicy, przedstawiciele administracyjni Błogosławionej Wyspy przy Cheraku, zwykli arystokraci, którzy znaleźli się w złym miejscu w odpowiednim czasie... są dopuszczalni. Zastrzegam prawo ingerencji w background postaci – ale raczej nie na poziomie zmieniającym cokolwiek dla was ważnego.

Najwięcej będzie gadania, politykowania i intryg. Ale Północ grzecznie się nie położy i nie będzie czekać na podbój, przeto zapewne nie raz będziecie zmuszeni do zbrojnej konfrontacji. Tak, również na masową skalę – ale Sun Tzu nikt czytać nie musi. Wystarczy, abyście nie wyczyniali oczywistych idiotyzmów.

Cel sesji? Górnym ograniczeniem są wasze ambicje – dostaliście przecież idealne narzędzie do wywierania wpływu na cały świat. Dolnym ograniczeniem – to, że nawet jeśli postanowicie potulnie poczekać na przyjazd nowego generała i stabilizację sytuacji, to... musicie do tego w tym mieście doczekać. Jeśli bunty, działalność nieprzyjaciół, manipulacje szpiegów etc.Was zbyt szybko zmogą, to zepsujecie sobie reputację, a i o planach życiowych możecie zapomnieć...

To tyle. Karta postaci wyglądać powinna tak:

Imię:
Ród:
Aspekt żywiołu:
Wygląd:
Charakter i ogólny opis postaci:
Historia:
Cechy i umiejętności:
Kilka ciekawych mocy żywiołów (czyli okazja do zachwycenia MG inwencją ;) ):

Karty postaci przyjętych graczy będą później konsultowane – ale tym przejmować się będziemy potem. Póki co zaś lista przyjętych graczy wygląda następująco:
- Serika.
- Huang.

DeBeki powiadasz? :>
Dopisz, zobaczymy, jak bardzo reszta graczy zrobi mnie w konia przy mojej kompletnej nieumiejętności knucia.

Nad koncepcją jeszcze pomyśle, ale prawie na pewno ognista.

Stary! Gdyby mi się chciało polityki to bym się do młodzieżówkę jakiejś partii! Jednak jeśli chcesz najemnika/asasyna albo coś w ten deseń, to ja chętnie. Serio, intrygi to nie moja działka.

Swoje odczucia a propos gadania, intrygowania i walczenia wysłałem już na PWa, więc tu pozostaje mi tylko wspomnieć, że gdyby członkowstwo w młodzieżówce dawali tyle respektu i luksusu, co bycie Smokiem... To ja bym się zapisał ;p

Dobra, liczba zainteresowanych osiągnęła liczbę trzech graczy (po odliczeniu Fiatha, któremu kazałem czekać trochu zbyt długo) - przeto, jeśli nikt się dalej nie zgłosi, zaczniemy i tak... Jak coś dostanę o Waszych postaci. ;) Nie wyznaczam wprawdzie terminu innego aniżeli koniec rekrutacji - ale dobrze by było, żeby robienie kart zacząć.

Na razie punktem „Cechy i umiejętności“ głowy zawracać sobie nie musicie. To zrobimy na ostatku. Karty wysyłać można na email velg91@gmail.com, albo na PW.

I... Jeśli macie jakiekolwiek pytania - pytajcie przez medium jakiekolwiek.

Poza tym, oczywiście wciąż można się zgłaszać. A że postaci, o których „coś wiem“, wcale nie są jakimiś ultrapolitycznymi oficerami (no, nie wszyscy) - rozrywka wcale nie wymaga Machiavellego i Sun Tzu ;P Równie dobrze można zagrać rozpieszczoną arystokratów z wielgachną świtą, czymś na wzór samuraja, czy czymkolwiek innym ;P

Ponieważ teoretycznie zainteresowanych jest pięć osób, a kartę dostałem od jednej... Przypominam, że macie jeszcze czas do czwartku. Oczywiście, tam jestem elastyczny, ale jeśli ktoś nie ma blokady twórczej / jakichś innych problemów, to mógłby zacząć myśleć o postaci ;)

No to i ja się oficjalnie dopiszę ;]
Karta juz poszła. No a teraz trzeba się jeszcze zająć swoją sesją

Nie znam settingu, ale jestem w sumie zainteresowany dość. Tylko potrzebuję czasu na przejrzenie podręczników...

Ponieważ i tak czekam jeszcze na przynajmniej dwójkę graczy, to czasu Ci zabraknąć nie powinno ;)

Well, a propos podręczników: podstawka (nie cała – np. nie ma sensu, żebyś czytał opis Zachodu, który jest daleko i odizolowany, czy solarnych drzewek umiejętności) oraz MoEP: Dragon-Blooded stanowczo wystarczą – dla największych zapaleńców polecam też Compass of Celestial Directions vol. I – Blessed Isle oraz Thousand Correct Action.

Choć oczywiście, grać się powinno dać i bez tego: koło Cheraku jest równiutka, biała plama na mapie settingu, którą zapełniam ;)

I w ramach sugestii – jeśli planujesz używać podręcznika do skali porównawczej dot. tego, co możesz zrobić bądź rozważasz rozpisanie się bardziej mechaniczne, to radzę zajrzeć do Scroll of Errata. Niektóre rzeczy, np. drzewko wojenne, bez tego zahaczają o śmieszność ;)

*nie wymagam, ale jeśli już – to będzie gdzieś 125 XP + backgroundy; Command na 4 jest dla oficerów bazowe – w końcu sam promowałem ten model, reszta w ramach rozsądku: wyznaję zasadę, że np. łupy ze zdobycznego miasta, jak Cheraku, są darmowe – i płacenie za nie XP to crap.

Jak dla mnie możesz zacząć, reszta będzie miała lepszą motywację, żeby się trochę pospieszyć ;)