Martadiana

To co jest w docu chyba można usunąć? Zostało zawarte w Twoim ostatnim poście.
Trochę niefajnie jest teraz korzystać z forum, gdy się tak całe zawiesza i chodzi strasznie wooolno ;/

 

__________________
„Always tell the truth. That way, you don't have to remember what you said.” - Mark Twain

Issander

Tak. Nie było satysfakcjonującej odpowiedzi w formie rozmowy między postaciami, więc uznałem to, co jest tam napisane, za zamiary Waszych postaci (co w zasadzie powinno być w poście...) Pamiętajcie, że Wasze postacie obudziły się w dziwnym otoczeniu, więc siłą rzeczy powinny być podejrzliwe względem innych osób, a nawet czasem wyładowywać na nich stres tym spowodowany Może warto porozmawiać między sobą... a nuż rzeczywiście umieściłem razem z Wami kogoś, kto ma Wam zaszkodzić?

EDIT na chwilę obecną forum daje radę. Choć może to być efekt tego, że jest noc i jest mniej odwiedzających

 

Martadiana

Proponuję przenieść się do doca teraz z akcją, ponieważ wchodzimy w interakcję

 

__________________
„Always tell the truth. That way, you don't have to remember what you said.” - Mark Twain

Issander

Ok. Wybaczcie, wczoraj źle się czułem a dzisiaj cały dzień będę w pracy, ale jutro już się zabiorę za pisanie.

 

Corvus

Fajnie ze Spiker i Elkisiel biorą udział w sesji ;p

 

Spaiker

Fajnie, tylko nie widzę sensu rozpisywać się na temat patrzenia się na planetę albo na całkowicie obce mi pismo w jakiejś konsoli, moja postać całkowicie nie ma co robić więc nie robi.

 

__________________

It's only after we've lost everything that we're free to do anything.
On a long enough time line, the survival rate for everyone drops to zero.

Issander

ElCiesiel od początku nie daje oznak życia. Na razie utrzymam jego postać przy życiu, nie chcę, żeby tak po prostu wyparowała, a już niedługo będę miał aż nadto sposobów, żeby ją uśmiercić. Spaiker - siłą rzeczy w sesji takiej jak ta ważniejsze jest to, co odczuwa postać - strach, zagubienie... i tak dalej, a nie akcje. Te oczywiście też będą, ale na razie Wasze postacie są kierowane siłą narracji w jedynym słusznym kierunku (jak to bywa w prologach), same też nie mają jeszcze żadnej w zasadzie wiedzy, żeby decydować o jakichś znacznych działaniach... Być może to moja wina, że źle oddałem klimat, za mało skupiając się na przeżyciach postaci, ale wydawało mi się, że reszta to "załapała".

 

Corvus

Spoko ja nie krytykuję. Masz w sumie racje ale Issander też dobrze prawi. To taki typ horroru jak np. Lśnienie gdzie 2/3 filmu to było budowanie napięcia a dopiero pozostałe 30 min filmu to akcja, która bez uprzedniego napinania byłaby raczej mdława.

 

Spaiker

Film a gra to jednak różnica zwłaszcza na forum, ciężko tu budować jakieś napięcie bez realnego zagrożenia lub ciężkich decyzji do podjęcia. Ale to tylko moja opinia

 

__________________

It's only after we've lost everything that we're free to do anything.
On a long enough time line, the survival rate for everyone drops to zero.

Corvus

Sesja zdaje się przechodzić w zapomnienie... Issanderze, co sie dzieje?