lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/)
-   -   [Pokethulhu] Fishy Medal (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/11769-pokethulhu-fishy-medal.html)

AJT 10-10-2012 07:51

- Issander cicho być! Przecież to nie Twoja kanapka, ino moja! - krzyknął wciąż przytrzymując Aidana. Następnie wrzasnął na małego.
- Bo thulhu w tobie jest! I nim go nie wyciągniemy, to cię trzymać będę. Pomożemy ci, nie bój się!- wyjaśnił najstarszy z dzieciaków.

Po dłuższej szamotaninie dodał, nieco bardziej rozpaczliwym głosem.
-No wyłaź no!! Wyłaź ty zły! Wyciągnijcie go już!- po czym kolejny raz potrząsnął Aidanem.

Issander 10-10-2012 09:44

- Wcale nie jesteś dobrym rzywódcą! Gdybyś był dobry, kazałbyś mu oddać mi kanapkę!

AJT 10-10-2012 09:58

- A ty jasteś chciwy obżartuch! Przecież widziałem ile kanapek masz!!! Nie ładnie być takim! - krzyknął na Issandera, wciąż trzymając mocno Aidana.

Someirhle 10-10-2012 10:22

Straciwszy zainteresowanie wrzeszcącymi na siebie chłopcami (nie był specjalnie głodny) poszedł zbadać źródło innych interesujących dźwięków. Całe lato treningów miało teraz wydać owoce -chwycił swój tomahawk i nałożywszy równiewyimaginowany pióropusz ruszył cicho by nie spłoszyć zwierzyny w okoliczne krzaki, skąd zdawało się dochodził odgłos. Wciąż ściskał w spoconej dłoni swój Dodekahedron.

Agape 10-10-2012 11:19

No i Aiden stracił kanapkę, nawet nie musiała go kopać. Poskrobała się palcem po głowie.
-Dziwne. Jeśli to thulu chciało jeść... to powinno być trudniej, chyba. Jacek wiesz coś? Jacek?- zapytała, ale wyglądało na to, że grubasek bardziej zainteresowany jest resztką kanapki, walka chyba się jeszcze nie skończyła.

-Im to chyba nie dają jeść w domu, cieszę się że mieszkam u twojej cioci.- odezwała się do Spookiego, ale zaraz gdzie on się wybierał? To chyba ten dźwięk, coś wyraźnie chrupało marchewkę.
-Stój -złapała chłopca za ramię- To może wcale nie bać się indian.- ani myślała pozwolić żeby Spooky jej gdzieś zniknął, jego cioci na pewno by się to nie spodobało, ani mamie i to byłaby "jej wina" bo "jest starsza". Już dawno sobie postanowiła, że nigdy nie dorośnie.

-Przestańcie! Coś tu jest... to chyba królik.- jakoś nie mogła sobie przypomnieć innego zwierzątka które lubiłoby marchewki.
-Luaka chodźmy do kulturystów oni na pewno umieją wyciągnąć takie thulu i Asza też uratują. Chodźmy do nich.

Someirhle 10-10-2012 14:55

Strasznie psuła zabawę, ale pewnie poskarży jak pójdzie, więc rad nie rad został. Za to jak mówiła o króliku to dorobił jej uszy, o.

Anonim 10-10-2012 19:56

Ogłoszenia ogólne:
Issander zdaje automatycznie Trash Talking chyba, żeby były jakieś niesprzyjające warunki, których teraz nie ma. Rzut Jacka na TT to obrona przed TT Issandera.

Walka o kanapkę:
Jacek Murakami próbuje ją zjeść zanim zostanie zagadany przez Issandera!

Phys Ed:
Jacek: 7, 11, 5

Nieudane! Jacek nie zdołał nawet wepchnąć sobie kawałka kanapki do ust, gdy doszły do niego słowa Issandera i koniecznie musiał mu coś odpowiedzieć, ale właściwie co?

Trash Talking:
Jacek: 1

Nagle olśniło Jacka! Już wiedział jak ma zareagować na zaczepki innych! [do decyzji Jacka M. czy ją natychmiast zje czy odda komuś, zachować na później raczej się nie da, bo Issander w końcu przegada Jacka; oczywiście Issander nie może nikogo przegadać, aby oddać mu swoją własność, kanapka jest aktualnie jedynie w posiadaniu Jacka, a nie jest jej właścicielem]

Sprawa Aidana:
Aidan tylko płakał i prosił, żebyście go zostawili w spokoju. Chce sobie już iść, bo nie podoba mu się co robicie. Najpierw dajecie kanapkę, a potem brutalnie ją odbieracie. Przecież nie jest złodziejem i by ją oddał po dobrociu. Przede wszystkim wcale nie jest opętany, a po prostu jest zmęczony, bo błąkał się po lesie przez całą noc.

Spooky:
Poczułeś, że jesteś blisko. Bardzo blisko... czegoś... równocześnie jednak było to niepokojąco odległe. Zupełnie jak coś co by było za rogiem, a gdy docierasz do niego i zaglądasz to nie ma niczego. A jednak czujesz, że jest. Zawróciłeś po słowach Mai Akarui, które być może uratowały cię... a być może przeszkodziły w zdobyciu nowego pokethulhu do kolekcji... której na razie nie masz, bo masz w zanadrzu tylko jednego thulhu.

Wszyscy:
Najbliźsi kultyści są na plaży, a jest jeszcze jeden niedaleko Nameless Harbor... i podobno i w lasach są. Oczywiście również możecie trafić na podróżujących kultystów, ale oni niewiele będą się różnić od was.

Bardzo trudny test wszystkich Pokethulhu Lore na (?): 2, 1, 7, 10, 12

Spooky, Jacek, Issander:
Może gdyby ktoś zaatakował Aidena za pomocą własnego thulhu to ten ukrywający się w jego ciele uaktywniłby się, żeby uratować się... używanie thulhu do ataku na ludzi jest jednak... jest złe.

AJT 10-10-2012 20:42

Luaka w końcu trochę popuścił uścisk na Aidanie.
- To czegoś żeś się tyle włóczył w nocy co? I czemu nie odpowiadasz bekso na pytania? Gadałeś coś na początku i nie chcesz skończyć...

Następnie spojrzał na Mai.
- Kultystów, nie rystów - powiedział jej z uśmiechem. Ci kulturyści to tacy wielcy, co dziwnie wyglądają. Ale dobrze Mai, pójdziemy więc na plaże.

pppp 10-10-2012 21:47

- A weź ją i daj komu chcesz - powiedział Jacek dając kanapkę tej płaksie, Issanderowi. W końcu przyjaciele są od tego by się z nimi dzielić fajnymi rzeczami.

Agape 11-10-2012 10:10

Mai wzruszyła tylko ramionami, kultyści czy kulturyści co za różnica ważne żeby byli z Ligi.
-A skąd niby wiesz, że ci których spotkamy nie będą wielcy i dziwni?- zapytała, ale nie oczekiwała odpowiedzi- No to chodźmy, Aidan ty też i może wreszcie powiesz o jakiej "onej" mówiłeś?

Cieszyła się że chłopcy wreszcie przestali się kłócić o tę durną kanapkę i mogli już iść tam gdzie chciała.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:52.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172