Opierając się o końcówkę posta Campo:

- dzielna trójka idzie się targować do wesołego clowna, w tym czasie Blady biega za częściami i orientuje się w rynku;
- po krótkich targach Praha przesyła na WKP Blademu info, że olał samoróbkę;
- trzymając się za rączki biegną na szybko kupić zagłuszacz za fajki ze zrzuty;
- a potem wszyscy wrzucają warpa i do Terminalu.

Nie ma więc czterech godzin czekania.
Chyba... :razz:

Mały poślizg, ale post jest.

Dzisiaj dostaniecie PW pod wieczór z pewnymi informacjami. Wszyscy. OD Miry tylko oczekuję informacji, czy pisze się na Czerń czy jednak woli inną drogę :)

Co do terminów - myślę, że do 8 października 2013r. Z tym, ze od razu uprzedzam, 2-3 października mnie nie będzie na LI, ani na sieci.

Mam złe wieści.

Pewnie od dłuższego czasu zauważyliście, że z czasem miałem coraz cieniej. No przynajmniej ci z was mający wyostrzoną percepcję ;) Musiałem podjąć kilka męskich decyzji i niestety kapitalizm wygrał z przyjemnościami blumelowania na forum. Zdecydowałem rozwinąć firmę na wyższy level kosztem czasu na hobby. Przepraszam, nie planowałem tego. Wręcz przeciwnie, do każdej sesji która prowadzę jestem przygotowany na lata grania... Po prostu jest okazja i jestem we właściwym miejscu o właściwej porze. Eh... Pewnie nie raz zajrzę na LI ale już tylko aby zobaczyć co tu słychać, ale nie grać. Wszystkie swoje sesje zawieszam do odwołania (co w większości przypadków pewnie skończy się ich upadkiem albo śmiercią bohatera którego prowadziłem). Planuję wrócić, ale na dzień dzisiejszy pojęcia nie mam kiedy. Za rok, za dwa za chwilę... Może za kilka miesięcy. No idea...

Pzdr i nie bijcie mnie za mocno :(

Oj, to bardzo niedobra wiadomość. Bardzo.

No trudno. Czasami życie wygrywa więc niech będzie.

Powodzenia z firmą. Powodzenia z całego serca. I, jak tylko "wylewelujesz" i znajdziesz czas, daj znać.

Campo, cholernie szkoda. Praha od początku był moją ulubioną postacią w zestawie i bardzo szybko stał się dla mnie koniecznym i niezbędnym do stanu kontrolowanej błogości wyposażeniem Gehenny. Szczególnie, biorąc pod uwagę wszystkie rozliczne i ambitne rzeczy, które chciałam z nim i jemu zrobić.

Trzymam kciuki za Twoje plany - szczerze, mocno, z przerwą na niedzielę. W niedzielę będę trzymać kciuki, żebyśmy się jeszcze w jakiejś sesji spotkali (najlepiej tej tutaj) :)

-----------------

A z inszych spraw - wczoraj skończyłam projekt, który przez dwa ostatnie tygodnie zajmował mi sporo czasu, więc znowu będę miała więcej czasu na pisanie. O!

Jak pisałem w sesji prowadzonej przez Campo liczę na to, że jeszcze się na LI spotkamy. Zwracając uwagę na same AAH olbrzymia szkoda, że zabraknie akurat tego BG, bo też odniosłem wrażenie, że był najbardziej pożyteczny i klimatowy. Teraz już mogę bez żalu powiedzieć, że jeżeli ktoś miałby zadźgać Ricka w ciemnym zaułku byłbym dumny jeżeli byłby to właśnie Praha. Świetna postać, odgrywana konsekwentnie i z pomysłem. Wiem, że się powtarzam, ale jeszcze raz życzę powodzenia Campo. Oby firma wybiła się na wyżyny.

To komentarze, więc chyba mogę to powiedzieć bez kary.
Nosz kurwa mać.
To taki mój okrzyk radości, jak się komuś powodzi. Nie martw się, CV, to nic osobistego, zwykła zazdrość.

A tak mniej melancholijnie, dla tej sesji jest to okropnie bolesny cios. Utrata któregokolwiek BG byłaby znacznie mniej dotkliwa. Aż zaczynam żałować, że tak dobrze prowadziłeś Prahę, bo byłoby mi mniej szkoda.
No ale druga strona Toi-Toia jest taka, że odchodzisz, bo Ci się powodzi. Gratulacje! Wybór prawie że naturalny dla dojrzałego faceta, głowy rodziny. Tak więc nie tylko gratulacje, ale i szacun. Sporo pracy Cię czeka, ale miejmy nadzieję (właściwie to ja już mam nadzieję, ale tak się mówi...), że jakoś uda Ci się to wszystko uporządkować i będziesz miał odrobinę czasu, tak choćby na jedną, dwie sesyjki ;)

Prahy będzie mi brakowało prawie tak bardzo, jak Campo Viejo, użytkownika, współgracza i mistrza.

Sajonara po raz pierwszy.

Post krótki, ale jest. Od następnej tury mam mocne postanowienie bardziej aktywnego pisania - trzeba jakoś nadrobić będzie stratę Praha.

EDIT

Możecie się zalogować na doki? Bo od kilku godzin bezskutecznie próbuję się dobrać do swoich plików ze szkicami postów i notatkami (co zresztą widać po dzisiejszym poście).

Campo Viejo - raz jeszcze dziękuję za wspólną grę. Nawet nie wiesz, jak mi przykro, że znikasz w takim momencie. Niemniej jednak, tak jak pisałem wcześniej, z całego serca życzę Ci powodzeni i sukcesów w biznesie.

Praha odchodzi. Szybciej niż planowałem, ale stwierdziłem, że nie ma co czekać.

Została Was czwórka. Czwórka świetnych graczy i jestem przekonany, że tylu wystarczy, by zrealizować moje zamierzenia w sesji.

Jeśli jednak uważacie, że jest Was za mało, piszcie. Mogę do-rekrutować z 1-2 osoby. Szansa na dołączenie będzie. Coś się wymyśli. Decyzję pozostawiam Wam :)

Czas na odpisanie - do kolejnego poniedziałku - 14 października 2013r do godziny 20:30.

Ustalenia - jak wolicie. Jeśli chcecie, możemy spotkanie z MODLISZKĄ rozegrać na GG docku, albo w formie krótkich postów (wtedy pociągniemy turę szybciej!). Znów decyzja należy do Was.

Mira - Ty za moment otrzymasz PW z "instrukcjami".

Jeszcze raz dzięki za grę i dobre słowo. No i jeszcze raz przepraszam.
Eh... szkoda Praha, też go polubiłem. :)
Do zobaczenia mam nadzieję w 2014!
Pzdr.