Mój post pojawi się jutro. Dzisiaj niestety ni dy rydy.

A jednak dałem radę!

ja też mam lekki zawał i muszę przestać myśleć o tym wariacie (chociaż na moment)! Ali, dzięki za ten miły gest, przydał się po tych turbulencjach.

Chyba będzie to czas żeby powoli pchnąć akcję do przodu. Ja już nie chcę więcej dodawać ze strony Charlesa, oczywiście poza odpowiadaniem innym graczom.

Właśnie napisałam posta, który jest "sugeracją", że ja również mogę powitać kolejny dzionek ;)

W takim razie jutro mój post.

Post właśnie poleciał, a wraz z nim ruszyła i akcja.
Teraz piłeczka po waszej stronie. Obecnie jesteście wraz córką Malvina, Elizabeth w gabinecie adwokata Terenbacha. Macie kilka minut na zadanie pytań i krótką rozmowę z nią. Dlaczego krótką?
Elizabeth nie za dobrze czuje się w tym miejscu i woli do minimum ograniczyć czas przebywania w nim.
Do dzieła zatem :)

Ha, a tak z ciekawości: ile lat ma Elka? :D Bo dotarło do mnie, że skoro mamy max 37, to Malvin musiał dzieciaka zrobić za młodu. Taki chojrak z niego był? :mryellow:

Prosta matematyka mówi że jeśli się postarał w wieku 20 lat to pannica ma teraz 17. Ale to chyba by się pochwalił czy coś? Jakże tajemnicze i interesujące. Chyba że adoptowana... Teraz idę pobiegać więc z godzinkę min mnie nie będzie. Mój post powinien pojawić się w nocy albo jutro.

Tak na oko to około 20. :)

Patrzcie, patrzcie, jaki łobuziak! Olivia nie wiedziała, co traci! :rotfl:

Ja się wstrzymam na razie z kolejnym, niech se chłopaki odpowiedzą.

Edit: Cat, wiem, że podświadomie próbujesz mnie zmotywować do ćwiczeń. Aj, Ty!