lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/)
-   -   [Komentarze]Wszystkie drogi do Piekła (http://lastinn.info/archiwum-sesji-rpg-z-dzialu-horror-i-swiat-mroku/13462-komentarze-wszystkie-drogi-do-piekla.html)

killinger 08-12-2013 18:45

No chwila, teraz to już nie rozumiem...
Opis motelu to kalka zdjęcia, paliwo mi się kończy jak zasugerowałeś, do matki dzwonić miałem wcześniej i to jakoś tam się ustaliło, a post wrzucony to tylko wstęp do wejścia do środka.
Nic nie kombinowałem więc uważam że żółta kartka to nadmiar surowości.
Druga część posta miała być już z konkretami, a więc po konsultacjach, naprawdę nie wiem czemu te preludium motelowe nie trzyma się konwencji :(

Tak czy owak pomysł na ciąg dalszy ślę do konsultacji.


Podpisano
Ucieleśnienie Skrzywdzonej Niewinności :lol:
Kill

abishai 14-12-2013 23:15

Post MG... będzie w przeciągu 2-3 dni. Postaram się go do soboty wstawić. Może zdołam wcześniej. :)

EDIT:

Post jest... czas do 21 XII, wszyscy muszą skonsultować działania swych postaci, bo... wszystkie już tkwią w Koszmarze :twisted:.
I jeszcze jedna sprawa... Armiel, Kayla,Viviaen.
Dajcie znać tu w komentarzach, jak u was z czasem w tym tygodniu i może następnym. Bo przydałoby się rozegrać parę spotkań integracyjnych BG :rotfl3:
I obalić parę mitów :lol:

Armiel 15-12-2013 00:55

Ja już mam spoko z czasem. Nie ma jakiś spinek, jest w miarę normalnie. Znaczy to, ze wieczorami zazwyczaj jestem osiągalny.

sheryane 15-12-2013 11:33

Jestem dostępna tylko od poniedziałku do czwartku wieczorami (od ok. 19:00 do 1:00). Najwyżej mój raid pójdzie bez healera :P Sporadycznie mogę też zaglądać i pisać w pracy, ale to już zależy od natężenia roboty.

W piątek wyjeżdżam i zamierzam być całkiem offline do poniedziałku. Priorytety ;)

EDIT: Dzisiaj jestem też poza zasięgiem. Siedzę trochę u rodziców, trochę na uczelni i jeszcze mam wieczorem egzamin.

Viviaen 15-12-2013 11:38

Hmmmm... ja z kolei jestem dostępna głównie w pracy, a wieczory są najbardziej nieprzewidywalne. Weekendy odpadają zupełnie, chyba, że znajdę chwilę na zerknięcie w komórkę (o, tak jak teraz ;) ). Ale z racji zbliżających się świat, weekend raczej nie wchodzi w grę.

abishai 15-12-2013 15:44

To proponuję jutro przesłać mi info z jakimiś działaniami, żebym wiedział co planują wasze postacie przed ewentualnym wpadnięciem na siebie i bez pośpiechu powolutku rozegrać na docu ew. spotkanie tak... do czwartku?
Myślę że nie będzie czasu na dłuższe rozmowy;), więc kilka zdań wystarczy :mryellow:

sheryane 17-12-2013 00:47

Zgodnie z zaleceniem plany przekazałam. Nie chciałam się jakoś bardzo rozpisywać, ale wyszło jak wyszło, więc już część czegoś tam wrzuciłam. Zaczęłam ostrożną interakcję w docu, więc zapraszam w wolnej chwili, Viviaen :) Postaram się zaglądać z pracy, żeby nam to jakoś sprawnie poszło.

I jestem za deadline'em na czwartek, pasowałoby mi, żeby scenę zamknąć przed wyjazdem weekendowym :)

Viviaen 17-12-2013 08:17

Ja protestuję! Taka czujna i spięta i gotowa do działania... i nie zauważyła?? :-P

Spoko, ja mam czas do piątku. :)

sheryane 17-12-2013 09:44

Takie dostałam info od MG, że Susan zauważyła pierwsza. Pewnie Emma za moment by ją dostrzegła. Może źle to ujęłam w poście, ale między zobaczeniem Emmy a odezwaniem się to były dosłownie sekundy albo nawet ich ułamek :)

Viviaen 17-12-2013 10:31

Myślałam, że mg to pisał. Bo widzisz, cokolwiek powiedzieć o Emmie, na pewno nie przemykała po korytarzu (co wynika z innych pobudek, ale o tym może już prywatnie) ;)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:08.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172