Zgadzam się z przedmówcą... |
Mieliśmy przyśpieszyć, to daję Wam to, co miało być bardziej "zakamuflowane" i w nieco łagodniejszej prosto z mostu. Liliel - dla jasności, Madd nie musiała się zgodzić - scena w lustrze nie pokazuje rzeczywistości (albo pokazuje, jeżeli się zgodziła) tylko była próbą "zmiękczenia" Daniela - chyba udaną. |
Cytat:
Cytat:
|
Liliel - mocne... |
Craveny - coś ktoś jeszcze wrzuca czy mogę jechać z koksem? :) |
Jechać z koksem. |
To postaram się dzisiaj, jutro max pojutrze wieczorem dać swoją odpiskę. Wszystko zależy, jak dostanę materiał do Upadku i ile przy nim będę miał pracy. Zniknie jednak fragment z parkingu pomiędzy Megan a Geronimo Wolfhowlem. No i szykujcie się w następnej kolejce na mocny GG dock, bo kilka spraw będzie trzeba przez niego dogadać nim walnę przedfinalnego posta. Jak się postaramy to za dwie kolejki zakończymy przygodę. Liliel - być może uda Ci się ją nawet przeżyć :devil: To był był precedens no nie :) |
Nic z mojej strony w tej turce. Przepraszam. Steven wegetuje zapadnięty w siebie. Decyzyjne warzywo. |
O, faktycznie, mam fragment na parkingu... ale za krótki, żeby wrzucać w osobny post... hmmmm... może gdzieś w retrospekcji będzie później pasował ;) |
Cytat:
Ale zaraz, zaraz... Po chwili namysłu doszłam do wniosku, że już mi się to zdarzało, śmierć postaci w ostatniej kolejce. Nastawię się na precedens a wyjdzie jak zwykle.:D |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:12. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0