09-11-2014, 17:48 | #21 |
Reputacja: 1 | Wakacje, racja. Swoją drogą fajnie by było jakąś mapę miasteczka autentycznego może wkleić? Gdzie kościół, gdzie park. Jakoś się w głowie by wszystko ładnie ułożyło. Tak samo nie wiem czy nie byłoby fajnie poszukać jakiś planów architektonicznych autentycznych domu dwupoziomowego, skoro ma głównie w tym domu straszyć to może też na wyobraźnie lepiej by zadziałało jakby była mapka czarno na białym. No ale to tylko tak sugeruję, nie chcę bynajmniej w kompetencje GMa wchodzić.;] |
09-11-2014, 18:03 | #22 |
Northman Reputacja: 1 | W sumie czarno na niebieskim. stąd słowo blueprint. Stare plany były zawsze na niebieskich papierach. Nasze mogą być na żółtych.
__________________ "Lust for Life" Iggy Pop 'S'all good, man Jimmy McGill |
09-11-2014, 20:26 | #23 |
Reputacja: 1 | Coś tam dorobię. Jutro i pojutrze - dni wolne (co nie oznacza, że bez zajęć) więc myślę, że uda mi się dodać jakieś materiały w ten deseń. Plymouth można wykorzystać z google maps - oczywiście nieco je pozmieniam, by mi do opowieści pasowały lecz niewiele, więc układ będzie taki, jak jest. Plan posiadłości Cravenów się zrobi |
09-11-2014, 21:23 | #24 |
Reputacja: 1 | Steve, tak jak już deklarowałem, wybiera się do"Nad jeziorem". Zje śniadanie, wypyta o pracę i kelnerkę.
__________________ LUBIĘ PBF (miałem to wygwiazdkowane ale ktoś uznał to za deklarację polityczną) |
10-11-2014, 01:31 | #25 |
Reputacja: 1 | Jake ma akurat 17 i prawko ma, ale rano pójdzie pobiegać. Co do zakupów to zawsze może zadzwonić do kogoś z rodzinki i umówić się w mieście. Podwózka i zapoznanie się z okolicą za jednym zamachem. |
10-11-2014, 17:44 | #26 |
Reputacja: 1 | Miałem dzisiaj mocno biegany dzień i popołudniem chwycił mnie leń straszliwy. Postaram się dzisiaj powysyłać obiecane PW ale nie obiecuję, że słowa dotrzymam. Wybaczcie. Jeśli jednak nie dzisiaj, to jutro rano na pewno otrzymacie co Wam obiecałem. |
11-11-2014, 11:32 | #27 |
Reputacja: 1 | Wysłałem PW do wszystkich poza Marrrtem, bo nie wiem co Daniel planuje. Marrrt - poproszę o jakiś sygnał. |
11-11-2014, 14:04 | #28 |
Reputacja: 1 | A ja nie dostane?
__________________ Jeśli zabałaganione biurko jest znakiem zabałaganionego umysłu, znakiem czego jest puste biurko? Albert Einstein |
11-11-2014, 14:32 | #29 |
Reputacja: 1 | Viviaen - uzupełniłem sesję o wpis dla Ciebie. Czekam na informację co ciotunia robi w ten pierwszy dzień. |
11-11-2014, 15:18 | #30 |
Reputacja: 1 | Jak w poście. Odwiedzić rekonwalescenta i zapytać czy niczego mu nie trzeba. Bo rozumiem, że leży w szpitalu w Plymouth? Poza tym masa postprzeprowadzkowej pracy: - Reszta rozpakowywania. - Telefon do szefa w Keokuk, że jakby co jest już w Plymouth. - Może posłużyć Jakowi podwózką jeśli się nie zgadają ze Stevem (a pewnie nie?) i chętnie przyjmie propozycję by syn porobił zakupy. Tak samo zaproponuje Maddie, że ją odbierze. - Chciałby zrobić też obejście po posesji najchętniej w towarzystwie Megan. Jakieś budynki gospodarcze? Gdzie przyłącza? - Zostawić info dla kapitana lokalnej policji, że wprowadziła mu się do rewiru nowa rodzina. - Wymienić zamki wejściowe. - Zapytać w lokalnym urzędzie czy nowe dokumenty (z nowym adresem) są już dostępne. Sam chciałeś Armielu
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy" Benjamin Franklin |