:-( Niestety wiem o co chodzi. Ja dopiero dziś nadgoniłem ponad tygodniowy poślizg.

Mam nadzieję, że przed końcem wakacji coś się zacznie dziać? :-)

Wątek Wili jest fluff. Wila jest strasznie kreatywna i inteligentną graczką (powinienem dziekować, że mam przyjemność jej prowadzić), ale fakty sa takie, ze mloda dziewczyna vs wampiry... To dla mnie wyzwanie troche by nie naginając realiow i nie wykorzystujac pewnej wiedzy z poziomu GM... torpedowac jej ewentualne plany. Cokolwiek Wila zamierza... czy wydostac się z PKiN, czy coś innego... to przy poziomie NPC jakie maja ja w łapskach? Biorac pod uwage, ze Wila jest ciut z przodu... nie moge tez niestety jechac z nią fabula nawet ograniczoną do zlotej klatki :(


Aktualnie sysko zalezy tylko i wylacznie od Sykurskiego. Ani Wila ani Hakon, pozamiatawszy sytuacją swoich postaci nie maja opcji by rozwiązać sesję.

Z drugiej strony bede futrzastą piersia zasłaniał Mirka, gryzł i drapał, gdyby kto chciał na niego choćby myslą wywierać presję. Chocby i chciał zrezygnować z sesji i miałbym ją zakończyć.

Pójdę nawet dalej.

Wiedząc jak Mi Raaz ma ostatnio ciężko w lajf i miota się obcinająć swe sesje, nie mając czasu, nie mając opcji... Nawet widząc chęci i doceniajac je (serio stary) po ostatnim wpisie na gdoc...

Zamykam sesje.
Niech to będzie moja decyzja.

Zamykam ją bez postów kończących zostawiając pozostale wątki otwartymi.
Moze stykniemy sie w tym skladzie kiedys? Wyciagniemy JTS z archiwum? Dokonczymy? Byloby mi wrecz nieopisywalnie przyjemnie.
Za miesiac, rok? I dacie mi mozliwosc puszczenia jednej piosenki w sesji? :D

Kiedys. Oby.
A jak nie... To i tak nikt mi nie odbierze tej przyjemności jaką miałem Wam prowadząc. Mam nadzieje, że też trochę przyjemności z tego wynieśliście.

I mam nadzieję, że kiedyś skoczymy razem do Hydrozagadki by wyjść z klubu na papierosa z piwkiem w ręku, ogarniając czy są wokół jakieś kamery :D (Bo lepiej to niż iść do Progresji i natknąć się na Mietka...).

Z żalem serca sesje przeniosłam do Archiwum. Komentarze na razie zostawię by można się było pożegnać choćby tymczasowo...

:-( A tyle czekałem. Gdybym wiedział to może bym rajd na Antona zrobił :-P

Sorry, że w tym wątku, ale chciałbym się zapytać czy któreś z Was chciałoby poprowadzić wstępniaka do Maga? Nie wiem jak to wygląda. Wampira przeistoczenie znam. Wilkołaka widziałem u Was.

Hakon: w odpowiedzi na offtop...ja odpadam na chwilę obecną, ale sonda nt. Warsztatów wciąż trwa. Wrzuć też może zahaczkę do działu Najchętniej zagrałbym... Może objawi się jakiś MG zanim ruszą warsztaty.

Najazd na Antona byłby równie cwanym zagraniem co obserwacja z kałachem :P


Edit: myślałam, że mi się przyśniło nad ranem ale nie... Wizja włochatej kociej piersi jako tarczy MiRaaza mnie dysturbuje mocno... ;P

Dziękuję Wam wszystkim. Ta sesja była bardzo ciekawym doświadczeniem, które na długo zostanie w mojej pamięci.

No to szkoda. Mam nadzieję spotkać się z Wami w innych sesjach.

corax: Sorry za offtop-a. Dzięki za świetne posty, które czytałem.

Leoncouer: Dzięki za przypomnienie, że życie nie usłane jest różami.

Wila: Dzięki za możliwość poznania jak można się szamotać w matni ;-)

Mi Raaz: Dzięki i szkoda, że życie nie dało nam połączyć sił.

Powiem Wam, że zastanawiam się od rana co napisać i jak to napisać, by móc wyrazić jednocześnie głęboki smutek z powodu zamrożenia sesji i radość z uczestniczenia w niej.

I dalej nie wiem co napisać…

Dziękuję wszystkim których mogłam czytać i z którymi mogłam współtworzyć świat w JTS. Oczywiście do zobaczenia kiedyś w innych sesjach… (chociaż wiadomo, nigdy nie będzie takiej jak ta… najlepszej… )

Leoś - wiedz, że jeśli kiedyś zdecydujesz się poprowadzić jakąś (jakąkolwiek) solówkę, to będę pierwszą osobą która do Ciebie wyśle kartę postaci - to zapowiedź i groźba. :faja:

Po takich postach może Leoncouer wymyśli coś by dalej coś prowadzić. Np. Kilka miesięcy po wydarzeniach z JTS???
Ja się piszę :-)